Ryba - (nie)symbol chrześcijaństwa?
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
Ryba - (nie)symbol chrześcijaństwa?
Kochani. Jako, że dyskusji na temat krzyża i rybki jest mnóstwo, zapytam Was o zdanie.
Mówimy/piszemy o fizycznym symbolu np na aucie, na drzwiach do domu itd...
Nurtuje mnie szczególnie powiązanie symbolu z Biblią.
Proszę o szczere wypowiedzi, im więcej kontrowersji, tym lepiej.
Mówimy/piszemy o fizycznym symbolu np na aucie, na drzwiach do domu itd...
Nurtuje mnie szczególnie powiązanie symbolu z Biblią.
Proszę o szczere wypowiedzi, im więcej kontrowersji, tym lepiej.
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
- fauxpas
- Posty: 3132
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
- wyznanie: Reformowani Baptyści
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
- Gender:
- Kontaktowanie:
mjsystem, otóż:
Ichthys pisany też ichtys – w języku starogreckim znaczy „ryba” (ἰχθύς, ΙΧΘΥΣ). Jest znakiem pierwszych chrześcijan i symbolizuje Jezusa Chrystusa. To akrostych, czyli słowo, które można utworzyć z pierwszych liter wyrazów w zdaniu. Ichthys (ΙΧΘΥΣ) składa się ze starogreckich słów:
ΙΗΣΟΥΣ (Iēsoûs) – Jezus
ΧΡΙΣΤΟΣ (Christós) – Chrystus
ΘΕΟΥ (Theoû) – Boga
ΥΙΟΣ (Hyiós) – Syn
ΣΩΤΗΡ (Sōtér) – Zbawiciel
W czasie prześladowań pierwszych chrześcijan, podobizna ryby była ich znakiem rozpoznawczym. Ryba jako symbol Chrystusa posiada dwojakie odniesienie: po pierwsze – łączy się z chrztem, gdyż żywiołem ryby jest woda; po drugie – ma odniesienie do eucharystii, która jest świętym pokarmem chrześcijan. Na malowidłach w katakumbach ryba jest symbolem eucharystii. Do IX wieku na wszystkich przedstawieniach Ostatniej Wieczerzy, ryba znajduje się obok chleba i kielicha (ma to też swoje uzasadnienie w Biblii, ryba jako pokarm błogosławiony przez Jezusa pojawia się wielokrotnie w Ewangeliach). Jako symbol chrześcijaństwa była używana znacznie wcześniej niż krzyż, który tak ważnym symbolem stał się dopiero w IV wieku - i do dziś jest używana.
Od końca XX wieku można zaobserwować renesans znaku Ichthys i to nie tylko wśród zielonoświątkowców, innych denominacji protestanckich, czy Koptów, ale także coraz częściej wśród katolików. Krzyż jest znakiem męki Chrystusa i jego śmierci, a ryba jest znakiem życia, stąd też jej popularność zwłaszcza wśród współczesnej młodzieży chrześcijańskiej. Symbol ten można zauważyć na niektórych samochodach, a wielki pomnik w kształcie ryby zbudowano jako "Bramę trzeciego tysiąclecia" nad Jeziorem Lednickim – miejscu dorocznych spotkań religijnych polskiej młodzieży katolickiej (w czerwcu) i ludzi starszych (we wrześniu). Ichthys umieszczono także w logotypie stacji religia.tv koncernu ITI.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ichthys
Ichthys pisany też ichtys – w języku starogreckim znaczy „ryba” (ἰχθύς, ΙΧΘΥΣ). Jest znakiem pierwszych chrześcijan i symbolizuje Jezusa Chrystusa. To akrostych, czyli słowo, które można utworzyć z pierwszych liter wyrazów w zdaniu. Ichthys (ΙΧΘΥΣ) składa się ze starogreckich słów:
ΙΗΣΟΥΣ (Iēsoûs) – Jezus
ΧΡΙΣΤΟΣ (Christós) – Chrystus
ΘΕΟΥ (Theoû) – Boga
ΥΙΟΣ (Hyiós) – Syn
ΣΩΤΗΡ (Sōtér) – Zbawiciel
W czasie prześladowań pierwszych chrześcijan, podobizna ryby była ich znakiem rozpoznawczym. Ryba jako symbol Chrystusa posiada dwojakie odniesienie: po pierwsze – łączy się z chrztem, gdyż żywiołem ryby jest woda; po drugie – ma odniesienie do eucharystii, która jest świętym pokarmem chrześcijan. Na malowidłach w katakumbach ryba jest symbolem eucharystii. Do IX wieku na wszystkich przedstawieniach Ostatniej Wieczerzy, ryba znajduje się obok chleba i kielicha (ma to też swoje uzasadnienie w Biblii, ryba jako pokarm błogosławiony przez Jezusa pojawia się wielokrotnie w Ewangeliach). Jako symbol chrześcijaństwa była używana znacznie wcześniej niż krzyż, który tak ważnym symbolem stał się dopiero w IV wieku - i do dziś jest używana.
Od końca XX wieku można zaobserwować renesans znaku Ichthys i to nie tylko wśród zielonoświątkowców, innych denominacji protestanckich, czy Koptów, ale także coraz częściej wśród katolików. Krzyż jest znakiem męki Chrystusa i jego śmierci, a ryba jest znakiem życia, stąd też jej popularność zwłaszcza wśród współczesnej młodzieży chrześcijańskiej. Symbol ten można zauważyć na niektórych samochodach, a wielki pomnik w kształcie ryby zbudowano jako "Bramę trzeciego tysiąclecia" nad Jeziorem Lednickim – miejscu dorocznych spotkań religijnych polskiej młodzieży katolickiej (w czerwcu) i ludzi starszych (we wrześniu). Ichthys umieszczono także w logotypie stacji religia.tv koncernu ITI.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ichthys
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
Z tym się jeszcze nie spotkałem.Vrijer pisze:Kiedys spotkalem opinie ze Ryba to zakamuflowane Oko Horusa
fauxpas, ale przyznasz, że to naleciałość i tradycja nic nie mająca wspólnego z Biblia?
Jak będzie się temat rozwijał, to napiszę Wam, dlaczego nie używam już tego symbolu.
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
- agent terenowy
- Posty: 1965
- Rejestracja: 02 maja 2009, 19:01
- wyznanie: Brak_denominacji
- Lokalizacja: HOŻUF ;)
- Gender:
- Kontaktowanie:
Dodam jeszcze to(sorki, że nie w moim dziale)
5 Mojż 4
15 „I pilnie zważajcie na swe dusze, + gdyż
nie widzieliście żadnej postaci + w dniu, gdy
Jehowa mówił do was na Horebie spośród
ognia, 16 żebyście nie postąpili zgubnie +
i nie zrobili sobie rzeźbionego wizerunku,
postaci jakiegokolwiek symbolu, podobizny
mężczyzny lub kobiety,+ 17 podobizny
jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi,
+ podobizny jakiegokolwiek skrzydlatego
ptaka, który lata pod niebiosami, +
18 podobizny czegokolwiek, co się porusza po
ziemi, podobizny jakiejkolwiek ryby, + która
jest w wodach pod ziemią;
5 Mojż 4
15 „I pilnie zważajcie na swe dusze, + gdyż
nie widzieliście żadnej postaci + w dniu, gdy
Jehowa mówił do was na Horebie spośród
ognia, 16 żebyście nie postąpili zgubnie +
i nie zrobili sobie rzeźbionego wizerunku,
postaci jakiegokolwiek symbolu, podobizny
mężczyzny lub kobiety,+ 17 podobizny
jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi,
+ podobizny jakiegokolwiek skrzydlatego
ptaka, który lata pod niebiosami, +
18 podobizny czegokolwiek, co się porusza po
ziemi, podobizny jakiejkolwiek ryby, + która
jest w wodach pod ziemią;
Im bardziej miękki fotel,
tym trudniej z niego wstać
tym trudniej z niego wstać
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
fauxpas pisze:Oczywiście, że nie ma nic wspólnego z Biblią. To źle?
Dlatego delikatnie sugeruje, że nie jest to do końca "chrześcijańskie".
Czy złe? Nie wiem, ale nic nie znaczy. Tak samo jak fizyczny krzyż. Narzędzie egzekucji. A gdyby Jezusa ścięto, czy gilotyna byłaby symbolem kościoła?
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
- fauxpas
- Posty: 3132
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
- wyznanie: Reformowani Baptyści
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
- Gender:
- Kontaktowanie:
mjsystem pisze:fauxpas pisze:Oczywiście, że nie ma nic wspólnego z Biblią. To źle?
Dlatego delikatnie sugeruje, że nie jest to do końca "chrześcijańskie".
Czy coś musi być w Biblii, żeby być chrześcijańskie? Co to jest "chrześcijańskość"? Albo "chrześcijaństwo"?
To chyba za duży offtop jak na taki wątek...
Czy złe? Nie wiem, ale nic nie znaczy.
Ichtys nic nie znaczy? Napisałem Ci, co to znaczy, nie rozumiem...?
Tak samo jak fizyczny krzyż. Narzędzie egzekucji. A gdyby Jezusa ścięto, czy gilotyna byłaby symbolem kościoła?
Prawdopodobnie. I cóż? A gdyby Jezus przyszedł po raz pierwszy dopiero dzisiaj i zamiast zostawić po sobie i Apostołach Pismo Święte zostawiłby nam... Kanał Święty na YouTubie? Czy takie sprowadzenie do absurdu od razu spłyca znaczenie Biblii?
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
fauxpas pisze:Czy coś musi być w Biblii, żeby być chrześcijańskie?
No raczej...
Co to za skrót, to wiem od dziesiątek lat. Ja pytam, jak w temacie o przedmiot fizyczny ryby.fauxpas pisze:Ichtys nic nie znaczy? Napisałem Ci, co to znaczy, nie rozumiem...?
fauxpas pisze:Cytat:
Tak samo jak fizyczny krzyż. Narzędzie egzekucji. A gdyby Jezusa ścięto, czy gilotyna byłaby symbolem kościoła?
Prawdopodobnie. I cóż? A gdyby Jezus przyszedł po raz pierwszy dopiero dzisiaj i zamiast zostawić po sobie i Apostołach Pismo Święte zostawiłby nam... Kanał Święty na YouTubie? Czy takie sprowadzenie do absurdu od razu spłyca znaczenie Biblii?
To daleko idące dywagacje.
Dlaczego człowiek ma naturalne tendencje do budowania obrazu tego, co jest duchem? Bóg nie potrzebuje symboli.
Nie uważasz?
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
- fauxpas
- Posty: 3132
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
- wyznanie: Reformowani Baptyści
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
- Gender:
- Kontaktowanie:
mjsystem pisze:fauxpas pisze:Czy coś musi być w Biblii, żeby być chrześcijańskie?
No raczej...
To nasze forum też nie jest chrześcijańskie .
Żeby wyrazić najszybciej i najjaśniej, o co mi biega, zalinkuję artykuł napisany przez jednego z naszych forumowych użytkowników:
część I
część II
część III
Co to za skrót, to wiem od dziesiątek lat. Ja pytam, jak w temacie o przedmiot fizyczny ryby.fauxpas pisze:Ichtys nic nie znaczy? Napisałem Ci, co to znaczy, nie rozumiem...?
Nadal chyba nie rozumiem. Żaden przedmiot symboliczny nie znaczy nic w sam w sobie w oderwaniu od swojej symboliczności.
fauxpas pisze:Cytat:
Tak samo jak fizyczny krzyż. Narzędzie egzekucji. A gdyby Jezusa ścięto, czy gilotyna byłaby symbolem kościoła?
Prawdopodobnie. I cóż? A gdyby Jezus przyszedł po raz pierwszy dopiero dzisiaj i zamiast zostawić po sobie i Apostołach Pismo Święte zostawiłby nam... Kanał Święty na YouTubie? Czy takie sprowadzenie do absurdu od razu spłyca znaczenie Biblii?
To daleko idące dywagacje.
Takie same jak Twoje o gilotynie .
Dlaczego człowiek ma naturalne tendencje do budowania obrazu tego, co jest duchem? Bóg nie potrzebuje symboli.
Nie uważasz?
Przecież Ichtys nie jest obrazem Boga, nie rozumiem, w czym problem? Historycznie symbol ten był używany podczas prześladowań.
Ostatnio też pojawił się ciekawy symbol:
[center][/center]
Czy on też nie jest chrześcijański i z tego powodu mamy zakaz jego używania?
Na wypadek, gdybyś nie znał tego symbolu, link: http://sienna.waw.pl/aktualnosci/item/j ... ykiem.html .
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
Teraz mówisz jak katolik broniący krzyża z ukrzyżowanymfauxpas pisze: Żaden przedmiot symboliczny nie znaczy nic w sam w sobie w oderwaniu od swojej symboliczności.
Ja rozumiem obie strony "medalu". Jedno i drugie stanowisko nie jest mi obce. Inna rzecz, do jakiej strony się przychylę (każdy z nas ma prawo wyboru).
Zakładając temat bardzo zależało mi, aby uzyskać jak największą ilość odpowiedzi, taki sondaż argumentów.
Tak czy siak, dziękuję kochani za udział w dyskusji (nie zamykam jej).
Co to za symbol?fauxpas pisze:Czy on też nie jest chrześcijański i z tego powodu mamy zakaz jego używania?
mjsystem pisze: napiszę Wam, dlaczego nie używam już tego symbolu.
Powód jest całkowicie kolokwialny. Rybka na aucie juz nie raz wprowadziła w błąd. Ten znaczek stał się z jednej strony przypadkowy i często dziedziczony z pojazdem a z drugiej strony, jak niechcący zajadę komuś drogę i będzie jechał za mną a ja będę miał na "klapie" RYBKE, to na pewno klął będzie nie tylko mnie, ale i każdą następną rybkę na drodze, jaką spotka.
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
- fauxpas
- Posty: 3132
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
- wyznanie: Reformowani Baptyści
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
- Gender:
- Kontaktowanie:
mjsystem pisze:Teraz mówisz jak katolik broniący krzyża z ukrzyżowanymfauxpas pisze: Żaden przedmiot symboliczny nie znaczy nic w sam w sobie w oderwaniu od swojej symboliczności.
A z Jezusem ukrzyżowanym też masz problem?
1Kor 1: (22) Podczas gdy Żydzi znaków się domagają, a Grecy mądrości poszukują, (23) my zwiastujemy Chrystusa ukrzyżowanego, dla Żydów wprawdzie zgorszenie, a dla pogan głupstwo, (24) natomiast dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.
Co to za symbol?fauxpas pisze:Czy on też nie jest chrześcijański i z tego powodu mamy zakaz jego używania?
Napisałem Ci na samym końcu mojego poprzedniego posta do Ciebie:
http://sienna.waw.pl/aktualnosci/item/j ... ykiem.html
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
Ja nie mam żadnego problemu. Od tego zacznijmy.fauxpas pisze:A z Jezusem ukrzyżowanym też masz problem?
Swoją drogą figura ukrzyżowanego to najobrzydliwszy symbol bałwochwalstwa.
Jeśli zamiast polemiki chcesz się bawić w obrońcę wiary katolickiej, to nie ma sensu już dalsze pisanie.
fauxpas pisze:1Kor 1: (22) Podczas gdy Żydzi znaków się domagają, a Grecy mądrości poszukują, (23) my zwiastujemy Chrystusa ukrzyżowanego, dla Żydów wprawdzie zgorszenie, a dla pogan głupstwo, (24) natomiast dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.
Chyba mam wrażenie, że odkryłeś coś, czego nigdy nie czytałem.
Ja o chlebie Ty o niebie.
Przeczytaj nazwę tematu.
Tak nas nazywają Żydzi w Talmudzie. Nazarejczycy.fauxpas pisze:Napisałem Ci na samym końcu mojego poprzedniego posta do Ciebie:
Ale mi to do zbawienia i nauki apostolskiej potrzebne nie jest. Do szczęścia tez nie.
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
- fauxpas
- Posty: 3132
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
- wyznanie: Reformowani Baptyści
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
- Gender:
- Kontaktowanie:
mjsystem pisze:Ja nie mam żadnego problemu. Od tego zacznijmy.fauxpas pisze:A z Jezusem ukrzyżowanym też masz problem?
Swoją drogą figura ukrzyżowanego to najobrzydliwszy symbol bałwochwalstwa.
Zależy, co on symbolizuje - ja nie wiem, jak taki krzyż traktują katolicy, o protestanckim podejściu Wikipedia pisze tak:
Krzyże protestanckie (z wyjątkiem luteran) są puste (bez wizerunku cierpiącego Chrystusa), co symbolizować ma zwycięstwo Jezusa Chrystusa nad śmiercią, całkowite zakończenie dzieła zbawienia i brak konieczności powtarzania bądź uobecniania ofiary krzyżowej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC
I jest to spoko. A co oznacza figura ukrzyżowanego Chrystusa na krzyżu?
Jeśli zamiast polemiki chcesz się bawić w obrońcę wiary katolickiej, to nie ma sensu już dalsze pisanie.
?
Obrońca wiary katolickiej? Skąd taki wniosek?
fauxpas pisze:1Kor 1: (22) Podczas gdy Żydzi znaków się domagają, a Grecy mądrości poszukują, (23) my zwiastujemy Chrystusa ukrzyżowanego, dla Żydów wprawdzie zgorszenie, a dla pogan głupstwo, (24) natomiast dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.
Chyba mam wrażenie, że odkryłeś coś, czego nigdy nie czytałem.
Ja o chlebie Ty o niebie.
Przeczytaj nazwę tematu.
O rybie chyba już pogadaliśmy, sam o krzyżu zacząłeś dyskusję .
Tak nas nazywają Żydzi w Talmudzie. Nazarejczycy.fauxpas pisze:Napisałem Ci na samym końcu mojego poprzedniego posta do Ciebie:
Ale mi to do zbawienia i nauki apostolskiej potrzebne nie jest. Do szczęścia tez nie.
No i spoko - zatem nie używaj tego symbolu (ani żadnego innego, jeśli chcesz). Ale na jakiej podstawie innym "zakazujesz"?
- Kamil M.
- Posty: 5330
- Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
- wyznanie: Kościół Katolicki
- Lokalizacja: Kraków
- Gender:
- Kontaktowanie:
fauxpas pisze:A z Jezusem ukrzyżowanym też masz problem?
1Kor 1: (22) Podczas gdy Żydzi znaków się domagają, a Grecy mądrości poszukują, (23) my zwiastujemy Chrystusa ukrzyżowanego, dla Żydów wprawdzie zgorszenie, a dla pogan głupstwo, (24) natomiast dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.
Gal 3:1
O nierozumni Galacjanie! Któż was omamił, was, przed których oczami został wymalowany obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego?
Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Wróć do „Gdybolologia - Krolowa Nauk :)”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości