Strona 1 z 5

Jak to jest z wieprzowiną

: 15 wrz 2017, 21:41
autor: magda
Dzisiaj przeczytałam ten fragment , czytałam go wielokrotnie ale jakos nie zwróciłam na to uwago a teraz mnie olśniło ze przeciez tu mowa o sądzie nad całą ziemią na końcu swiata a jest tam o wieprzowym . Jeśli nie mamy się przejmować i jadać co popadnie to dlaczego Bóg będzie karał za takie dobre rzeczy jak wędlina , jadłam właśnie na kolację kanapki z salami a tu taki fragment że nie wiem juz jak z tym jest

Iz 66:15-17 bw
(15) Bo oto Pan przyjdzie w ogniu, a jego wozy jak huragan, aby dać upust swojemu gniewowi i spełnić swoją groźbę w płomieniach ognia, (16) gdyż ogniem i swoim mieczem dokona Pan sądu nad całą ziemią i będzie wielu pobitych przez Pana.
(17) Ci, którzy się uświęcają i oczyszczają, aby wejść do pogańskich gajów za jednym, który kroczy w pośrodku, ci, którzy jedzą mięso wieprzowe i płazy, i myszy, wszyscy razem zginą - mówi Pan.

Czyli ja za to salami( no i nie tylko) czy zginę????? Biblia mówi ze zginę za jedzenie wieprzowego a salami było wieprzowe przeciez a w świeta co człowiek jada to juz nie wspomnę, jak wy to rozumiecie ?

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 17 wrz 2017, 07:33
autor: zBiblia
Magda, tylko literalnie pojmujesz dzień Pana to też literalnie zginiesz, logiczna konsekwencja twojej wiary :)

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 17 wrz 2017, 15:22
autor: magda
Co to wedłóg ciebie znaczy, pisze o przyjsciu Pana w ogniu zeby osądzić ziemie i zaraz po tym o wieprzowinie jak mozesz to rozumieć czy wieprzowina i myszy mają jakieś znaczenia symboliczne których nie kumam?

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 17 wrz 2017, 17:32
autor: zBiblia
Magda, dotąd myślałem (na podstawie tematów eschatologicznych) że wszystko pojmujesz literalnie, tymczasem oczekujesz symboliki, dlaczego? Czyżby niewygodne to było dla ciebie, czyżbyś miała niepohamowane pragnienie na golonkę lub świńskie salami?
A Efendi, czy niemordowanie, niekłamanie i niecudzołożenie jest uczynkiem? Dlaczego nie cudzołożysz skoro przykazania Jezusa nie mają znaczenia?
Raczej powinniście odpowiedzieć, ktory fragment mówi, że mięso świń zostało oczyszczone i zdatne do jedzenia dla chrześcijan?

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 17 wrz 2017, 21:03
autor: diedmaroz
We wszystkich protestanckich miejscach w sieci, które odwiedzałam wieprz wzbudza emocje.

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 17 wrz 2017, 21:51
autor: zBiblia
I powinien, bo jest szkodliwy, niezgodny z Bożą wolą...

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 17 wrz 2017, 21:52
autor: diedmaroz
Obcinanie pejsów też było niezgodne z wolą Bożą w Starym Przymierzu, pytanie, czy chrześcijanie muszą pejsy nosić?

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 17 wrz 2017, 23:51
autor: zBiblia
A coś na ten temat nauczał Jezus, jakaś wzmianka w Obj lub Iz, lub listach apostolskich?

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 18 wrz 2017, 00:07
autor: diedmaroz
A to o wieprzowinie Pan Jezus nauczał?

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 18 wrz 2017, 00:51
autor: magda
diedmaroz pisze:A to o wieprzowinie Pan Jezus nauczał?


A czy jadał salmi????

diedmaroz pisze:We wszystkich protestanckich miejscach w sieci, które odwiedzałam wieprz wzbudza emocje.


Nie tylko wieprz ale i sobota tak jak by dla większosci kosciołów istniały tylko 9 przykazań. To mnie bardzo intryguje jak Bardzo protestanci walcza z katolikami o przestrzeganie 2-go przykazania o bałwochwalstwie a jak bardzo zwalczja przykazanie o sobocie czy was to nie zadziwia bo mnie tak.

zBiblia pisze:Magda, dotąd myślałem (na podstawie tematów eschatologicznych) że wszystko pojmujesz literalnie, tymczasem oczekujesz symboliki, dlaczego? Czyżby niewygodne to było dla ciebie, czyżbyś miała niepohamowane pragnienie na golonkę lub świńskie salami?


Salami niestety pojadam ze względu na Marka 7: 19 i jest to dopisek w niektórych żródłach tak podaja ale moze i jednak orginał i jestem w kropce bo Jezus tam mówi o brudnych rękach i ich myciu lub nie myciu a tu nagle wyskakuje jak filip z konopi werset o oczyszczeniu zwierzyny, coś jakby nie tak i nie na temat wiec może jednak dopisek jak ten z końca ewangelii a moze nawet tego samego autora.

Efendi pisze:Wierzysz w zbawienie z uczynkow czy wiary??


Wierzę ze jestem zbawiona z łaski przez ofiarę Jezusa i to nie ma nic do rzeczy ale zastanawiam sie skoro Jezus sam ten który zbawia z łaski mówi ze z prawa nie zniknie nawet jota aż ziemia i niebo przeminą to czy skoro jeszcze nie przeminęły to jednak nie tylko kreska czy jota zniknęła ale całe prawo do przestrzegania którego nawołuje cały NT . Mamy mieć wierę i uczynki czyli łaskę dostajemy darmo a uświecamy się przestrzegajac przykazań i myślę wszystkich a nie tych bez joty i kreski tudziez soboty i wieprza.

A moje prywatne zdanie jest takie że skoro Bóg zabronił tego wierza konsumować to miał powód i chyba ze względu na nasze zdrowie wiec chyba lepiej go nie jeść bo jak stwierdzono ale nie ogłoszono bo by zabito ogromny przemysł wieprzowy to że wieprzowina jest rakotwórcza i dlatego nie istnieje karma dla zwierząt z wierza mimo że to najtańsze mięso bo zwierzęta o maleńkich ciałach szybko chorują na raka a człwiek pźno i te statystyki amerykańskie że żydzi ortodoksyjni nie jedzący wieorza i świństw nie chorują na raka a ci co jedzą trefne mieso chorują bardzo często nawet częsciej niż ogół populacji wiec wieprz jest jednak trefny tak juz na zdrowy rozum , z drugiej strony taki tyłek świński wędzony na świeta , mniam!!!!!!!!!!, no myszy zdecydowanie nie jadam.

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 18 wrz 2017, 06:18
autor: zBiblia
Magda, masz słuszne objekcje do popularnie głoszonych doktryn. Ani sabat nie przeminął, ani zdrowe odżywianie. Ty co prawda wierzysz w nadchodzącą nową ziemię, ja wierzę, że nowe (pod Jezusem) już nastało i stare zostało rozliczone na zawsze. Ale nawet w nowym wstępu do duchowej Jerozolimy nieczyste nie ma wstępu (Obj 21:27). Magda, znam na tym forum protestantów co nawet twierdzą, że dekalog jest bezwartościowy. A gdzieś w inyernetach kiedyś czytałem, że Jezus umarł za świnię i też ją oczyścił... Ale to takie ekstrawagancje...
W przypadku Marka 7:19 masz rację, że tłumaczenie może pozostawiać do życzenia, ale mimo wszystko zachęcam zerknąć na Mt 15:20 w kontekście od pierwszego wersetu. Poza tym dostrzegam szereg innych problemów z obroną wieprzowiny na podstawie Mk 7...

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 18 wrz 2017, 10:01
autor: diedmaroz
@zBiblia nie widzę powodu, dla którego noszenie pejsów, które było nakazem dla Izraelitów byłoby mniej ważne niż wieprz? I to jest Prawo i to jest Prawo. Oba ze Starego Testamentu. Czy uważasz, że on Ciebie dotyczy? Ani jedna jota nie przeminie z Prawa...

@Magda, ale Pan Jezus był Żydem z krwi, a my jesteśmy poganami. Nas dotyczy nakaz powstrzymywania się od uduszonego, ofiarowanego bałwanom i krwi.

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 18 wrz 2017, 12:51
autor: magda
diedmaroz pisze: nie widzę powodu, dla którego noszenie pejsów, które było nakazem dla Izraelitów byłoby mniej ważne niż wieprz? I to jest Prawo i to jest Prawo. Oba ze Starego Testamentu. Czy uważasz, że on Ciebie dotyczy? Ani jedna jota nie przeminie z Prawa...


Jest zupełnie nieważne bo nie ma nakazu noszenia pejsów tak jak nie ma nakazu posiadania 2 lodówek , mają nakaz zapuszczania bokobrodów a nie pejsów , pejsy meloniki czarne chałaty białe skarpetki to wymysły ludzkie a ja mówie o prawie a nie dodatkach do niego.

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 18 wrz 2017, 13:05
autor: zBiblia
Bez solidnej egzegezy, że noszenie "pejsów" obowiązuje, diedmaroz, nie mogę uwierzyć, więc w spekulacje się nie bawię. Podobnie diedmaroz, może jakaś egzegeza, że nieczyste żarcie nie obowiązuje nawróconych pogan? Bo tylko dlatego, że wszyscy tu dotychczas mieliśmy (a niektórzy nadal mają) zwyczaj jedzenia nieczystego, nie jest właściwą egzegezą za przemienieniem świni w czystość krowy (zwierzę przeżuwające), Pwt 14:6?!

Re: Jak to jest z wieprzowiną

: 18 wrz 2017, 13:12
autor: kontousunięte1
@zBiblia
Przecież masz w Dz.Ap., aby poganie nie jedli zadławionego, z krwią i ofiarowanego bałwanom. O tym pisała diedmaroz

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum