"Tania łaska"

Tu robimy burze mózgów.......
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 05 cze 2009, 15:10

markulus pisze:Czyżbyś myślała ze w moich oczach łaska nie jet cenna?
"Jakże cenna jest łaska Twoja Panie mój...."

No skądże bym tak myślała, markulus... przecież nie mam podstaw tak myśleć :)
Nic się nie bój, kiedy tak pomyśle naprawdę o Tobie, to powiem to w sposób jednoznaczny i nader wyraźny - nikt nie będzie musiał się domyślać :-D


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 05 cze 2009, 15:14

markulus pisze:
Lash pisze:I chce i musze

ja tylko chcę i nic nie muszę bo w Panu Jezusie jestem wolny
pozwól ze posłużę sie pewnymi przykładami z mojego zycia nie bedą idealne ale przyniesą pewne zrozumienie tego jak ja to widzę.
Gdy miałem 19 lat zakochałem sie w dziewczynie która mieszkała ode mnie 650km.
Jak wariat jechałem co wekend by tylko ją zobaczyć nie patrzac na trud znój mozół związany z nocną podróżą pociągiem. Wszyscy znajomi łącznie z rodziną pukali się w głowę widząc to co robie i jak sie poswiecam, tylko to dla mnie nie było żadne poświecenie jechałem w nocy te 12 h bo CHCIAŁEM nikt mnie do tego nie zmuszał nawet Ona.
Kochałem sport pałałem miłością do pewnej dycypliny sportowej. Te wszystkie treningi hektolitry wylanego potu zmaganie się z samym sobą- robiłem to bo zwyczajnie tego chciałem bo to kochałem nikt mnie nie zmuszał owszem trener czasami cos podpowiedział, ukierunkował wytknął błędy ale to jeszcze bardziej mnie zachęcało do tego by byc jeszcze lepszym w tym co robię.
Naście lat temu na mej drodze stanał Pan Jezus. Dzisiaj jest wszystkim co mam o czym marzę za czym tesknię jest ponad wszystkim nawet ponad moja kochaną rodziną.Łączy nas ze sobą intmna więź którą nawet nie do końca rozumie moja żona, wiem ze o tę miłość nie jest zazdrosna bo też kocha Pana.
Na temat tego jak rozumiem owa miłość pisałem tu.

http://protestanci.info/viewtopic.php?t ... 51ceb782cc
Jednio drugiemu nie przeczy
Obecnie MUSISZ kochać swoją żone.
Dobrze jest ze chcesz ale nie zawsze jest idelanie i wtedy nie możesz sobie rzecz jestem wolny wiec pa...
Tak samo jest z Jezusem
Jestesmy niewolnikami prawości i Jego imienia
i choc w 99% wykonujemy wszystko bez szemaranie to 1% stanowi przymuszanie się do pełniania Jego woli wbrew swojej woli
tak Ja czynił Jezus na Golgocie. Przymuszał sie choć też i chciał.
markulus pisze:
Lash pisze:ale mysle że problem jest w tym miejscu że niektórzy traktuja łaskę jako tani usprawiedliwiacz a nie widża kosztu bezcennej krwi Jezusa. łaska Miała Drogą cenę... Jak mówi Piotr.

wynika to z niezrozumienia do końca tego co wydarzyło sie na golgocie.
Jezus poniósł najwyższą z możliwych cen za ten przywilej jakim jest dzisiaj dla nas dostęp do Bozej łaski. Kto zrozumie to jak jest ona cenna nie będzie jej marnotrawił.
:D 100 % ZGody


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 05 cze 2009, 15:16

Universitas pisze:Tania łaska to postrzeganie łaski przez człowieka w oderwaniu od życia. Tania łaska to postrzeganie łaski jako samoistnej energii, która sprawia, że człowiek jest usprawiedliwiony i zbawiony.

Więc co spowodowało, że mnie podejrzewałeś, że wierzę w "tanią łaskę"ś?
Universitas pisze:Człowiek musi mieć świadomość dwóch rzeczy: że tylko z łaską może to uczynić oraz że każdy grzech jest zniewagą dla łask i jej przeciwstawieńtwem.

Ameryki tutaj nie odkryłeś.
Universitas pisze:Dlatego też nieustannie czerpiąc z łaski, nieustannie należy iść za Jezusem.

A kto mówi, że nie trzeba?


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Universitas
Posty: 136
Rejestracja: 30 maja 2009, 19:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Universitas » 05 cze 2009, 15:16

I tak dochodzimy do zbawienia z uczynków :)
zapieranie się samego siebie, "coś robienie" itp.

No i bardzo mnie to cieszy, bo to nie są ani uczynki naszej moralności, ani uczynki Prawa, ale to sam Chrystus działa w wybranych. To Jego dzieło i Jego sprawiedliwość.


„Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego.” (1 List do Koryntian 2:2)
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 05 cze 2009, 15:18

Universitas pisze:I tak dochodzimy do zbawienia z uczynków :)
zapieranie się samego siebie, "coś robienie" itp.

Mam rozumieć, że wierzysz w zbawienie z uczynków?


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 05 cze 2009, 15:20

jj pisze:Tak jest Axanno! Sama widzisz po swoim zyciu. Ale Pan ci wszystko pouklada, kiedy juz oddasz ostatnia koszule. Wtedy zostanie tylko Pan Jezus. Tylko i wylacznie. Wtedy juz nic cie ze swiatem nie laczy. Kto przez to nie przeszedl, nie ukrzyzowal swojego starego czlowieka razem z Panem Jezusem, powinien sie gleboko zastanowic. Kiedy oddal wszystko dla tej Milosci? Pan Bog jest Bogiem zazdrosnym.

Ghm, ghmmm, braciszku :)
Bardzo zachęcająco, dzięki.
Mam tylko wątpliwości, czy ja akurat "oddałam wszystko dla tej Miłości", czy zwyczajnie straciłam bo mam pecha - z czego bardziej się skłaniam ku tej drugiej opcji - serio.

Absolutnie nie mogę powiedzieć, żebym oddała Bogu wszystko... bo ja właściwie nic nie posiadałam, żeby oddać... A jeżeli chodzi o siebie - to również mam bardzo wiele sobie do zarzucenia i nie umiem sobie poradzić, żeby się zmienić na lepsze... litości Panie :-?


Awatar użytkownika
Universitas
Posty: 136
Rejestracja: 30 maja 2009, 19:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Universitas » 05 cze 2009, 15:20

Więc co spowodowało, że mnie podejrzewałeś, że wierzę w "tanią łaskę"ś?


Twoje słowa, typu:

Powiem ci jaki jest mój Bóg. Mój Bóg dał mi nowe serce i nie muszę już walczyć z samym sobą bo mam nową, przemienioną przez Ducha naturę. Muszę walczyć natomiast przeciwko mocom w okręgach niebieskich, które chcą mnie oszukać i zwieść innych ludzi.


Ameryki tutaj nie odkryłeś.


Dla niektórych to Ameryka.

A kto mówi, że nie trzeba?


Wszyscy ci, którzy mówią: jesteś wolny, nic nie musisz robić, tylko wierz!


„Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego.” (1 List do Koryntian 2:2)
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 05 cze 2009, 15:20

Lash pisze: ??? Chyba nie zrozumiałeś albo ja za mało wyjaśniłem.
Nie chodzi tu o NABYCIE łaski od Boga.
Bardzo dobrze zrozumialem i wiem, ze nie chodzi tu o nabycie. W dalszym ciagu pytam: Co to jest Boza Łaska?
Czy mozna ja porownac z laska, albo laskawoscia czlowieka? Czy to jest "co laska", "badz laskawy", czy cos innego? Czy mozna Boza Łaske porownac z pasywnym przyzwoleniem, zgoda, lub nawet wspanialomyslnym wyciagnieciem pomocnej reki?


Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 05 cze 2009, 15:23

Axanna pisze:Właśnie! Amen, amen, amen. Gdyż "ciało pożąda przeciwko Duchowi", dlatego chcemy i również musimy, a kto nie musi, bardzo łatwo może wpaść w samooszukiwanie. O tym uprzedzał Pan - "o zapieraniu się samego siebie codziennie", o tym pisali apostołowie - "nie pobłażać ciału".

Ale Pan mówił też i o tym

J 14:21 Bw "Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie."

J 14:23 Bw "Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy."

J 14:24 Bw "Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał.

Początkiem jest zrozumienie Bożej miłości wzgledem nas. Wtedy owe zapieranie sie samego siebie nie jest czymś nad czym sie skupiam, to przychodzi samo.
Jan dodaje:
1J 5:3 Bw "Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego, a przykazania jego nie są uciążliwe."

jezeli dla kogoś owe przykazania sa uciażliwe i musi sie zapierac ze wszystkich sił zeby nie zgrzeszyć to śmiem twierdzic ze nie zyje pod łaska lecz pod zakonem.


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"
- C.H.Spurgeon -
http://noweprzymierze.org
Awatar użytkownika
Universitas
Posty: 136
Rejestracja: 30 maja 2009, 19:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Universitas » 05 cze 2009, 15:23

Mam rozumieć, że wierzysz w zbawienie z uczynków?


Tak. Jeśli tylko nie jesteś idiotą lub nie cierpisz na inne schorzenie umysłowe, z łatwością dostrzeżesz z moich wypowiedzi z jakich uczynków jesteśmy zbawieni.

Teza 25: Nie ten jest sprawiedliwy ten, kto wiele czyni, lecz ten, kto bez uczynków żarliwie wierzy w Chrystusa.

Komentarz Lutra: Sprawiedliwości Bożej nie zdobywa się dzięki stale powtarzanym czynnościom, jak nauczał Arystoteles, lecz zostaje ona wlana przez wiarę. „Sprawiedliwy z wiary żyć będzie” (Rz 1,17). „Sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu” (Rz 10,10). Dlatego słowa „bez uczynków” należy rozumieć następująco: Nie chodzi o to, że człowiek sprawiedliwy nic nie robi, ale o to, że choć sprawiedliwość popycha go do działania, to jednak nie uczynki czynią go sprawiedliwym. Wiara i łaska zostają wlane bez współudziału człowieka, natychmiast jednak podążają za nimi uczynki. Czytamy o tym w Liście do Rzymian: „Z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony przed nim żaden człowiek” (Rz 3,20), oraz: „Człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu” (Rz 3,28). To znaczy, że uczynki nic nie dodają do usprawiedliwienia. Dlatego człowiek, który wie, że uczynki wiary nie są jego własnymi uczynkami, lecz Boga, nie szuka własnej chwały ani sprawiedliwości, lecz szuka Boga – Boża sprawiedliwość pochodząca z wiary w Chrystusa całkowicie mu wystarcza. Innymi słowy, jak czytamy w 1. Koryntian 1,30, jego mądrością, sprawiedliwością etc. jest Chrystus, on zaś jest Jego dziełem i narzędziem


„Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego.” (1 List do Koryntian 2:2)
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 05 cze 2009, 15:28

Universitas pisze:
Mam rozumieć, że wierzysz w zbawienie z uczynków?


Tak. Jeśli tylko nie jesteś idiotą lub nie cierpisz na inne schorzenie umysłowe, z łatwością dostrzeżesz z moich wypowiedzi z jakich uczynków jesteśmy zbawieni.

Bardzo cieszy mnie, że się z tym przynajmniej nie kryjesz. Ale głosisz inną ewangelię.
Efez. 2:8-9
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.


Głosisz to samo co Kościół Katolicki.


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 05 cze 2009, 15:37

markulus pisze:Ale Pan mówił też i o tym

Początkiem jest zrozumienie Bożej miłości wzgledem nas. Wtedy owe zapieranie sie samego siebie nie jest czymś nad czym sie skupiam, to przychodzi samo.

jezeli dla kogoś owe przykazania sa uciażliwe i musi sie zapierac ze wszystkich sił zeby nie zgrzeszyć to śmiem twierdzic ze nie zyje pod łaska lecz pod zakonem.

Ja nie przeczę podanym cytatom, marculus, jednak mówiąc, że Tobie wszystko przychodzi "samo" zaprzeczasz licznym wezwaniom biblijnym do uświęcenia, czuwania, napominania się, zapierania się i podobne - bo to wszystko traci sens, jeżeli wszystko ma przychodzić "samo".

Aż się dziwie że to piszesz, bo bardziej to by pasowało do teorii "nieutracalnych" - rety już mi wszystko pomieszało, kto co głosi :-D

Podajesz cytaty, który Tobie akurat pasują, jednak przecież to nie wszystko, a prawda jest taka, jak powiedział Lash: "i chcę i muszę" :)

Zwarz na to:

2P 1:5 Bw "I właśnie dlatego dołóżcie wszelkich starań i uzupełniajcie waszą wiarę cnotą, cnotę poznaniem,"

2P 1:10 Bw "Dlatego, bracia, tym bardziej dołóżcie starań, aby swoje powołanie i wybranie umocnić; czyniąc to bowiem, nigdy się nie potkniecie."


Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 05 cze 2009, 16:12

Axanna pisze:prawda jest taka, jak powiedział Lash: "i chcę i muszę"

ok jezeli musisz :) przyjmuję do wiadomosci :)
Powiem tak:
faktem jest ze zyję w ciele i faktem jest ze owe ciało pożada przeciw Duchowi o tym wspomina Paweł:
Ga 5:17 Bw "Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne, abyście nie czynili tego, co chcecie."

na ziem zawsze te natury (stara i nowa) sa ze sobą w konflikcie, jednak my nowo narodzone dzieci Boże mamy postepowac nie według ciała ale według Ducha

Rz 8:4 Bw "aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha."

Rz 8:5 Bw "Bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według Ducha, o tym, co duchowe."

Jest to możliwe tylko wtedy gdy jesteśmy całkowicie skoncentrowani na Chrystusie gdy nasze zycie w 100%jest ukierunkowane na Niego wtedy to nie musimy lecz chcemy i Słowo np z listu Jakuba staje się zywe w nas

Jk 1:25 Bw "Ale kto wejrzał w doskonały zakon wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą; ten będzie błogosławiony w swoim działaniu."


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 05 cze 2009, 16:23

jj pisze:
Lash pisze: ??? Chyba nie zrozumiałeś albo ja za mało wyjaśniłem.
Nie chodzi tu o NABYCIE łaski od Boga.
Bardzo dobrze zrozumialem i wiem, ze nie chodzi tu o nabycie. W dalszym ciagu pytam: Co to jest Boza Łaska?
Czy mozna ja porownac z laska, albo laskawoscia czlowieka? Czy to jest "co laska", "badz laskawy", czy cos innego? Czy mozna Boza Łaske porownac z pasywnym przyzwoleniem, zgoda, lub nawet wspanialomyslnym wyciagnieciem pomocnej reki?
Łaska Boża jest niezsłużoną mocą Boga działającą w życiu człowieka.
Wg niektórych jest to Jego przymrużenie oka i pomoc ;)


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 05 cze 2009, 18:37


A to Bogumił Jarmulak??? :O
Jeśli tak, to dużo słyszałem o tym gościu i mam do niego jeszcze większą niechęć... :lol:
Cieszę się, że nie podoba Ci się to co mówi!
Lash pisze:Obecnie MUSISZ kochać swoją żone.

NICZEGO nie muszę, a już tym bardziej kochać.
WIEM, że Bóg nie przewidział rozwodu [poza wyjątkami] ale MOJA sprawa i odpowiedzialność przed Bogiem, co z tą wiedzą zrobię.
Miłość z przymusu, to patologia i na krótką metę.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2009, 20:00 przez Norbi, łącznie zmieniany 1 raz.



Wróć do „Gdybolologia - Krolowa Nauk :)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości