Duch Święty i przekonywanie o grzechu.

Tu robimy burze mózgów.......
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Duch Święty i przekonywanie o grzechu.

Postautor: Norbi » 16 lip 2010, 21:46

Wydzieliłem z tematu http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?p=121841 (fantomik)

fantomik pisze:Ale będziesz przeć do przodu, będziesz mówić na oskarżenia szatańskie -- "tak zgrzeszyłam!"


Dziwne rzeczy piszesz...
To Duch Święty przekonuje o grzechu, a nie szatan :-?
Ostatnio zmieniony 16 lip 2010, 21:57 przez Norbi, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 16 lip 2010, 21:49

Norbi pisze:[...]Dziwne rzeczy piszesz...
To Duch Święty przekonuje o grzechu, a nie szatan :-?

Czasem widać używa do tego szatana jako środka do osiągnięcia swojego celu :P

Pozdrawiam w Panu,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 16 lip 2010, 21:53

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Dziwne rzeczy piszesz...
To Duch Święty przekonuje o grzechu, a nie szatan :-?

Czasem widać używa do tego szatana jako środka do osiągnięcia swojego celu :P

To jest nieprawda.
Rolą Ducha Świętego jest przekonanie o grzechu, sądzie, sprawiedliwości.
Nigdzie nie jest napisane, że Bóg używa szatana by ten przekonał chrześcijanina o grzechu.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 16 lip 2010, 21:56

Norbi pisze:[...]To jest nieprawda.
Rolą Ducha Świętego jest przekonanie o grzechu, sądzie, sprawiedliwości.

A kogo przekonuje? Możesz zacytować Bracie?
Norbi pisze:[...]Nigdzie nie jest napisane, że Bóg używa szatana by ten przekonał chrześcijanina o grzechu.

A czemu nie może? Nie róbmy off-topicu -- wydzielę do osobnego tematu :)

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 16 lip 2010, 22:23

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]To jest nieprawda.
Rolą Ducha Świętego jest przekonanie o grzechu, sądzie, sprawiedliwości.

A kogo przekonuje? Możesz zacytować Bracie?


Zarówno świat:

J 16:8 Bw "A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie;"

Jak i chrześcijan:

Rz 14:23 Bw "Lecz ten, kto ma wątpliwości, gdy je, jest potępiony, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem; wszystko zaś, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem."

Poza tym mamy się wzajemnie napominać jeśli widzimy grzech:

Hbr 3:13 Bw "ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa 'dzisiaj', aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu."

Czyniąc napomnienie o grzechu działamy z Ducha, a nie diabła.

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Nigdzie nie jest napisane, że Bóg używa szatana by ten przekonał chrześcijanina o grzechu.

A czemu nie może?


Bo tak zdecydował Bóg.
Rolą szatana jest nakłanianie do grzechu, a nie przekonywanie o nim.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 16 lip 2010, 22:38

Norbi pisze:[...]Zarówno świat:
J 16:8 Bw "A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie;"

Ok, tutaj mamy świat. Kiedy przekona ów świat o grzechu, sprawiedliwości i sądzie? Czy jest to czynność "ciągła" czy jednorazowa? Na co wskazuje tekst?
Norbi pisze:[...]Jak i chrześcijan:
Rz 14:23 Bw "Lecz ten, kto ma wątpliwości, gdy je, jest potępiony, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem; wszystko zaś, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem."

Gdzie tutaj mowa o Duchu Świętym? Nie to abym zaprzeczał ale nie widzę Go w tym tekście wymienionego bezpośrednio.

Norbi pisze:[...]Poza tym mamy się wzajemnie napominać jeśli widzimy grzech:

Czyli Bóg może użyć nas samych ale już oskarżeń szatańskich nie? ;)

Norbi pisze:[...]Rolą szatana jest nakłanianie do grzechu, a nie przekonywanie o nim.

Naprawdę tak go ograniczasz? ;) A skąd wiesz, że przekonanie o grzechu (grzeszności) nie powoduje dalszego grzeszenia? A raczej -- skąd wiesz, że (fałszywe dla Chrześcijan) przekonywanie o oddaleniu od Boga z powodu grzechu nie powoduje dalszego grzeszenia? Osobiście mogę powiedzieć, że ja takie właśnie działanie zauważam. Po takim "przekonywaniu o grzeszności", mówieniu nam, że z powodu grzechu nie jesteśmy nic warci, że Bóg nie mógł nas pokochać bo nie zasługujemy na okazanie nam miłości, bardzo często według mnie chrześcijanie dają się wpędzić w próbowanie "naprawienia siebie samego" zamiast przyznać oskarżycielowi racje i udać się do Chrystusa, który za nas wypełnił Prawo doskonale. Ale jak wspomniałem -- takie według mnie działanie diabelskie występuje i uważam, że jak najbardziej Duch Święty może wykorzystać to działanie aby przyciągnąć nas bliżej Chrystusa wbrew zamierzeniom wroga, choć ku jego zapewne wielkiej irytacji, używając działań wroga ;)

Pozdrawiam w Panu,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 16 lip 2010, 23:04

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Zarówno świat:
J 16:8 Bw "A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie;"

Ok, tutaj mamy świat. Kiedy przekona ów świat o grzechu, sprawiedliwości i sądzie? Czy jest to czynność "ciągła" czy jednorazowa?


Jak najbardziej ciągła.

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Jak i chrześcijan:
Rz 14:23 Bw "Lecz ten, kto ma wątpliwości, gdy je, jest potępiony, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem; wszystko zaś, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem."

Gdzie tutaj mowa o Duchu Świętym?


Kto sprawia "chcenie" [synonim-"przekonanie"] u chrześcijan? :)

fantomik pisze:Nie to abym zaprzeczał ale nie widzę Go w tym tekście wymienionego bezpośrednio.


Lubisz się droczyć ;)

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Poza tym mamy się wzajemnie napominać jeśli widzimy grzech:

Czyli Bóg może użyć nas samych ale już oskarżeń szatańskich nie? ;)


To należy rozróżnić.
Oskarżenia szatańskie są zawsze kłamstwem.
Przekonanie o grzechu od Ducha Świętego, jest zawsze prawdziwe :)

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Rolą szatana jest nakłanianie do grzechu, a nie przekonywanie o nim.

Naprawdę tak go ograniczasz? ;) A skąd wiesz, że przekonanie o grzechu (grzeszności) nie powoduje dalszego grzeszenia?


No wiesz, normalną reakcją na przekonanie o grzechu (mówię o prawdziwym grzechu) powinno być upamiętanie, a nie dalsze grzeszenie. Jeśli jest inaczej to powinno być sygnałem ostrzegawczym, że coś jest nie tak.

fantomik pisze: A raczej -- skąd wiesz, że (fałszywe dla Chrześcijan) przekonywanie o oddaleniu od Boga z powodu grzechu nie powoduje dalszego grzeszenia?


Nie wiem.
Może tak być.
Ale równie groźne jest utwierdzanie kogoś u kogo widzimy ewidentny grzech i trwanie w nim, w przeświadczeniu, że nic złego się nie dzieje bo wszak "Chrystus już dawno za ten grzech zapłacił.." Dlatego ważna jest równowaga.

fantomik pisze: Osobiście mogę powiedzieć, że ja takie właśnie działanie zauważam.


No możliwe, ale to wynika z nie zrozumienia swojej pozycji w Chrystusie.

fantomik pisze:Po takim "przekonywaniu o grzeszności", mówieniu nam, że z powodu grzechu nie jesteśmy nic warci, że Bóg nie mógł nas pokochać bo nie zasługujemy na okazanie nam miłości, bardzo często według mnie chrześcijanie dają się wpędzić w próbowanie "naprawienia siebie samego" zamiast przyznać oskarżycielowi racje i udać się do Chrystusa, który za nas wypełnił Prawo doskonale. Ale jak wspomniałem -- takie według mnie działanie diabelskie występuje i uważam, że jak najbardziej Duch Święty może wykorzystać to działanie aby przyciągnąć nas bliżej Chrystusa wbrew zamierzeniom wroga, choć ku jego zapewne wielkiej irytacji, używając działań wroga ;)


Ok. Teraz kiedy rozwinąłeś swoją wypowiedź, zgadzam się z Tobą :)


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 16 lip 2010, 23:16

Norbi pisze:[...]Jak najbardziej ciągła.

Co w tekście wskazuje na to? Ja tam widzę "przekona", a nie "będzie przekonywał". Oraz jest podany nawet dokładny czas kiedy to uczyni (a raczej uczynił?) -- Gdy przyjdzie.
Norbi pisze:[...]Kto sprawia "chcenie" [synonim-"przekonanie"] u chrześcijan? :)
[...]Lubisz się droczyć ;)

Niestety ;) Chociaż w praktyce wychodzi mi to często na zdrowie -- sam ze sobą też się droczę ;) Rzecz jasna się zgadzam z Tobą :)
Norbi pisze:[...]
To należy rozróżnić.
Oskarżenia szatańskie są zawsze kłamstwem.

Czy ja wiem, po części zwykle prawdę również uwzględnia -- w całości są to kłamstwa ale po części potrafi używać i do swoich kłamstw prawdy. Dla przykładu -- jeśli stwierdza, że zgrzeszyłem po tym jak rzeczywiście zgrzeszyłem to przecież mówi prawdę. Kłamstwem natomiast jest już dalsza twórczość z wmawianiem "nic nie wartości" z tego powodu w oczach Boga ;)
Norbi pisze:[...]No wiesz, normalną reakcją na przekonanie o grzechu (mówię o prawdziwym grzechu) powinno być upamiętanie, a nie dalsze grzeszenie.

Żyjesz chyba w zbyt wyidealizowanym świecie ;) Nic tylko Bogu dziękować :)

Norbi pisze:[...]Ale równie groźne jest utwierdzanie kogoś u kogo widzimy ewidentny grzech i trwanie w nim, w przeświadczeniu, że nic złego się nie dzieje bo wszak "Chrystus już dawno za ten grzech zapłacił.." Dlatego ważna jest równowaga.

Jaka równowaga? Gdzie widzisz równowagę w przedstawianiu Ewangelii przez Pawła w pierwszych rozdziałach Listu do Rzymian? Tak wielce się o równowagę martwi, że ostatecznie w rozdziale szóstym wręcz musi odpowiedzieć na pytanie, które każdemu kto słyszy Ewangelię Zbawienia z Łaski, się rodzi -- czy mamy więc trwać w grzechu aby Łaska obfitsza była? Po czym owa skandaliczna Dobra Nowina staje się jeszcze bardziej dobra i jeszcze bardziej skandaliczna.
Norbi pisze:[...]No możliwe, ale to wynika z nie zrozumienia swojej pozycji w Chrystusie.

Bingo ;) Ja mam tak cały czas co chwilę i mimo to Chrystus mnie do siebie raz za razem przyciąga ;)
Norbi pisze:[...]Ok. Teraz kiedy rozwinąłeś swoją wypowiedź, zgadzam się z Tobą :)

:)

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 17 lip 2010, 00:04

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Jak najbardziej ciągła.

Co w tekście wskazuje na to? Ja tam widzę "przekona", a nie "będzie przekonywał". Oraz jest podany nawet dokładny czas kiedy to uczyni (a raczej uczynił?) -- Gdy przyjdzie.


To wynika z całego kontekstu Pisma.
Duch Święty jest obecny na ziemi, a zabrany zostanie dopiero na krótko przed powrotem Pana.

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]
To należy rozróżnić.
Oskarżenia szatańskie są zawsze kłamstwem.

Czy ja wiem, po części zwykle prawdę również uwzględnia -- w całości są to kłamstwa ale po części potrafi używać i do swoich kłamstw prawdy. Dla przykładu -- jeśli stwierdza, że zgrzeszyłem po tym jak rzeczywiście zgrzeszyłem to przecież mówi prawdę. Kłamstwem natomiast jest już dalsza twórczość z wmawianiem "nic nie wartości" z tego powodu w oczach Boga ;)


Mieszanie fałszu z prawdą zawsze daje fałsz więc jest tak jak napisałem.

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]No wiesz, normalną reakcją na przekonanie o grzechu (mówię o prawdziwym grzechu) powinno być upamiętanie, a nie dalsze grzeszenie.

Żyjesz chyba w zbyt wyidealizowanym świecie ;) Nic tylko Bogu dziękować :)


Niema znaczenia w jakim ja świecie żyję. To jest normalna, biblijna kolej rzeczy.

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Ale równie groźne jest utwierdzanie kogoś u kogo widzimy ewidentny grzech i trwanie w nim, w przeświadczeniu, że nic złego się nie dzieje bo wszak "Chrystus już dawno za ten grzech zapłacił.." Dlatego ważna jest równowaga.

Jaka równowaga? Gdzie widzisz równowagę w przedstawianiu Ewangelii przez Pawła w pierwszych rozdziałach Listu do Rzymian?


Biblia nie kończy się na pierwszych rozdziałach Listu do Rzymian ;)
W innych listach zarówno Paweł i inni Apostołowie piszą wyraźnie o konieczności uznania grzechu za grzech, wyznania go, możliwego zadośćuczynienia i odwrócenia się od niego.
Brak tego prowadzi do zatwardziałości.
I to jest ta równowaga :)
Łaska jest wielka, ale najpierw trzeba jeszcze uznać grzech za grzech (to jest nawiasem mówiąc podstawa przy nowym narodzeniu)


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 17 lip 2010, 00:24

Norbi pisze:[...]To wynika z całego kontekstu Pisma.
Duch Święty jest obecny na ziemi, a zabrany zostanie dopiero na krótko przed powrotem Pana.

Według mnie w ten konkretny fragment wczytujesz za dużo ;) Mam nadzieję, że to zauważasz :)
Norbi pisze:[...]Mieszanie fałszu z prawdą zawsze daje fałsz więc jest tak jak napisałem.

Ależ nie jest tak w pełni -- za mocno generalizujesz w tym wypadku.
Norbi pisze:[...]Niema znaczenia w jakim ja świecie żyję. To jest normalna, biblijna kolej rzeczy.

Optowałby raczej za tym, że jest całkiem sporo "Jonaszów" w realnym świecie ;) Tacy muszą być zjedzeni wpierw przez rybę i wypluci ;) W porównaniu do mnie to Jonasz był "nadgorliwcem" ;)
Norbi pisze:[...]
Biblia nie kończy się na pierwszych rozdziałach Listu do Rzymian ;)
W innych listach zarówno Paweł i inni Apostołowie piszą wyraźnie o konieczności uznania grzechu za grzech, wyznania go, możliwego zadośćuczynienia i odwrócenia się od niego.

I to wszystko wchodzi w skład Dobrej Nowiny Bracie ;)

Norbi pisze:[...]Łaska jest wielka, ale najpierw trzeba jeszcze uznać grzech za grzech (to jest nawiasem mówiąc podstawa przy nowym narodzeniu)

Uznajesz dzięki Łasce. Rodzisz się na nowo dzięki Łasce. I tak dalej... Co nie zmienia faktu, że jednak Bóg pozwala na nasze codzienne upadki i pozwala widzieć w nich również nasz duchowy wzrost (czy może przez nie?).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 17 lip 2010, 02:14

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]To wynika z całego kontekstu Pisma.
Duch Święty jest obecny na ziemi, a zabrany zostanie dopiero na krótko przed powrotem Pana.

Według mnie w ten konkretny fragment wczytujesz za dużo ;) Mam nadzieję, że to zauważasz :)


Oczywiście, zauważam ;)
Co nie zmienia faktu, że moje stwierdzenie powyżej jest prawdziwe :P

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Mieszanie fałszu z prawdą zawsze daje fałsz więc jest tak jak napisałem.

Ależ nie jest tak w pełni -- za mocno generalizujesz w tym wypadku.


Moim zdaniem jest.

Ga 5:9 Bw "Trochę kwasu całe ciasto zakwasza."

Szatan cytował Jezusowi Biblię na pustyni.
Wykorzystywał Słowo by Go zwieść.
W rezultacie- kłamał.

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Niema znaczenia w jakim ja świecie żyję. To jest normalna, biblijna kolej rzeczy.

Optowałby raczej za tym, że jest całkiem sporo "Jonaszów" w realnym świecie ;) Tacy muszą być zjedzeni wpierw przez rybę i wypluci ;)


Masz rację :)
Co nie zmienia faktu, że Jonasz ewidentnie grzeszył i raczej nie jest on dla nas wzorem do naśladowania ;)
Wzorem jest Jezus.

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]
Biblia nie kończy się na pierwszych rozdziałach Listu do Rzymian ;)
W innych listach zarówno Paweł i inni Apostołowie piszą wyraźnie o konieczności uznania grzechu za grzech, wyznania go, możliwego zadośćuczynienia i odwrócenia się od niego.

I to wszystko wchodzi w skład Dobrej Nowiny Bracie ;)


Oczywiście :)
Ważne by niczego nie pominąć "niechcący" ;)

fantomik pisze:
Norbi pisze:[...]Łaska jest wielka, ale najpierw trzeba jeszcze uznać grzech za grzech (to jest nawiasem mówiąc podstawa przy nowym narodzeniu)

Uznajesz dzięki Łasce. Rodzisz się na nowo dzięki Łasce. I tak dalej...


To prawda.
Ale czy zdajesz sobie sprawę do czego może doprowadzić przeakcentowanie łaski? ;)
Niedawno ktoś pisał co się stało z ludźmi z pewnego zboru *******.
"Łaska, łaska", "Chrystus już zapłacił za nasze grzechy", "nic nie musimy robić bo mamy wolność" i nim się spostrzegli, cały zbór obudził się z ręką w nocniku (tzn. umoczony w grzechu gorzej niż przed nawróceniem :( )

fantomik pisze:Co nie zmienia faktu, że jednak Bóg pozwala na nasze codzienne upadki i pozwala widzieć w nich również nasz duchowy wzrost (czy może przez nie?).


Dopuszcza je ;)
Bo nie stworzył nas zaprogramowanymi robotami i pragnie byśmy się w naturalny sposób uświęcali (a uświęcamy się w Chrystusie i przez Chrystusa, a nie przez grzech), a upadki są też czymś naturalnym.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 19 lip 2010, 10:18

Norbi pisze:[...]To prawda.
Ale czy zdajesz sobie sprawę do czego może doprowadzić przeakcentowanie łaski? ;)

Śledzę kilka kościołów, w których pastorzy głoszą Łaskę i nigdy nie głoszą Prawa nazywając je Ewangelią. Oni dobrze sobie zdają sprawę ze tego, że Łaska jest niebezpieczna. Że wolność jaką daje Chrystus jest niebezpieczna. Że nie da się za pomocą Łaski kontrolować ludzi tak jak za pomocą Prawa. Że i pastor jest skazany na suwerenne działanie Boże w tym aby nawróceni w jego zborze dążyli do uświęcenia mimo jego własnych nawoływań i pouczeń ku temu. Gdyż uświęcenie to przede wszystkim sprawa serca, a nie tylko zewnętrznego wyglądu. Co ciekawe, obserwuje, że w tych społecznościach częściej się mówi o uświęceniu (które jest z Łaski tak przy okazji ;)) niż w kościołach "moralizatorskich", które też czasem śledzę i słucham z nich kazań i jestem wręcz przekonany, chociaż może niemam na to dowodów empirycznych, że o wiele prężniej działają tam społeczności typu "redemption group" (których celem jest wzajemne wspieranie siebie w uświęceniu) niż w owych "moralizatorskich" kościłach. Cóż z tego, że niektórzy nie uwierzyli (Rzymian 6)?
Norbi pisze:[...]Dopuszcza je ;)

Pozwala, Dopuszcza. Zwał jak zwał ;)
Norbi pisze:[...]Bo nie stworzył nas zaprogramowanymi robotami

Dobrze wiesz Bracie, że nigdy tego nie twierdziłęm.
Norbi pisze:[...]a uświęcamy się w Chrystusie i przez Chrystusa, a nie przez grzech

Cóż, przez cudzy grzech na pewno możemy się uświęcać i jestem przekonany, że jesteś w stanie pomyśleć o ogromnej ilości przykładów na to. Samo i ukrzyżowanie Chrystusa było grzechem i to największym z możliwych.
Norbi pisze:[...]a upadki są też czymś naturalnym.

Naturalnym czyli poza Bożą kontrolą?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 19 lip 2010, 10:42

Ciekawy tekst


Joh 16:8 bw A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie;

Act 24:25 bw Lecz gdy zaczął mówić o usprawiedliwieniu, o wstrzemięźliwości i o przyszłym sądzie, Feliks zaniepokoił się: Na teraz dość, odejdź; w sposobnej chwili każę cię zawezwać.


Po drugie

Norbi - Sprawa jest taka że ŻYJEMY przez wiarę i przez wiarę jestesmy traktowani jako uświęceni - a nie z powodu własnego uświęcenia żyć bedziemy.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Gdybolologia - Krolowa Nauk :)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości