Exodus 12:12

Postautor: **fantomik** » 18 lis 2010, 21:05

Exodus 12:12: Tej nocy przejdę przez ziemię egipską i zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej, od człowieka do bydła, i dokonam sądów nad wszystkimi bogami Egiptu: Ja, Pan.

Jak myślicie ile wśród tych pierworodnych (ludzi i zwierząt) było niemowląt? Widzimy w tekście wyraźnie, że to nie jest wynik "upadłego świata", nie żadna choroba czy "działanie szatana" ale Pan powiedział i tak też uczynił, każdego pierworodnego, za którego nie umarł baranek zabił. Pytanie w sumie moje jest skierowane do osób zaprzeczających pierworodnemu grzechowi, zastanawialiście się jak Bóg mógł w ogóle tknąć osoby, które nie popełniły osobistego grzechu, ot tak zabić je? Jak wielce sprawiedliwe to jest? Ktoś może rzecz jasna starać się wyjaśniać, że one trafiły do nieba, ale Pismo o tym milczy za to wspomina sąd nad bogami Egiptu w tym samym zdaniu. To raczej nie napełnia aż tak wielką pewnością nad losem zabitych. Rozważaliście tą kwestię kiedyś?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **mendrek** » 19 lis 2010, 00:35

13 Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską.

Wierni oznaczyli domy niewierni nie zrobili tego ,tak jak krew "Baranka Bożego" uchroni nas
przed śmiercia tak krew baranka uchroniła wiernych którzy posłuszni uczynili to.

Ci co umarli nie wierzyli w Boga a w bogów Egiptu.

A napisane jest:
Nie będziesz miał Bogów cudzych pzredemna...
A to nie była pierwsza plaga,mogli sie nawrócic prawda?

Postautor: **fantomik** » 19 lis 2010, 19:03

mendrek pisze:[...]Ci co umarli nie wierzyli w Boga a w bogów Egiptu.

Znaczy się niemowlęta?

mendrek pisze:[...]A to nie była pierwsza plaga,mogli sie nawrócic prawda?

niemowlęta?

Postautor: **Hardi** » 20 lis 2010, 02:04

Stwórca ma prawo zrobić ze stworzeniem co tylko chce, może zabić bezgrzeszne niemowlę, a dorosłemu wielkiemu grzesznikowi powiedzieć "dziś będziesz ze mną w raju", albo "nie potępiam cię"

Postautor: **mendrek** » 20 lis 2010, 02:50

fantomik pisze:
mendrek pisze:[...]Ci co umarli nie wierzyli w Boga a w bogów Egiptu.

Znaczy się niemowlęta?
mendrek pisze:[...]A to nie była pierwsza plaga,mogli sie nawrócic prawda?

niemowlęta?

Aaa masz racje fantomiku nie pomyślałem o niemowletach...hmmm
ja to widze podobnie jak Hardi z tym ze nie wydaje mi sie zeby Bóg zabił niemowle dla kaprysu
Gdy wystawił Abrama na próbe nie zabił Izaaka
Oczywiscie Bóg ma prawo...ale mysle ze nie zabił z byle powodu miało to pzreciez jakis cel
Bóg znał nas pzred naszymi narodzinami wiedział kim będa niemowleta tak mi sie zdaje
Moze jedne z nich trafia do raju omijajac okrutne zycie na ziemi inne zas zostana potepione
To tajemnica...jednak nie sadze by Bóg zabijał bo mu wolno bo ma władze i jest stwórca
on wie co robi choc my czsem tego nie pojmujemy on jest swiety i jest miłośćia.

Hardi mało wiary w tobie w jego miłość do nas...to nie dyktator to Ojciec choc czsem bywa surowy...

Postautor: **fantomik** » 20 lis 2010, 12:06

Jeszcze wam więcej dorzucę

Zobaczcie, że żaden Egipcjanin (nawet faraon) nie miał powiedziane jak się ustrzec przed utratą pierworodnego! Żaden też nie miał we wcześniejszych plagach powiedziane aby się upamiętał i nawrócił, ani też żaden (poza faraonem) Egipcjanin nie miał realnego wpływu na to czy faraon wypuści Izrael więc żaden z nich wcale nie miał "możliwości aby się nawrócić przy poprzednich plagach" i ustrzec się przed stratą pierworodnego.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

**Facebook** · Postautor: **Zbyszekg4** » 20 lis 2010, 12:27

fantomik pisze:Jeszcze wam więcej dorzucę Zobaczcie, że żaden Egipcjanin (nawet faraon) nie miał powiedziane jak się ustrzec przed utratą pierworodnego! Żaden też nie miał we wcześniejszych plagach powiedziane aby się upamiętał i nawrócił, ani też żaden (poza faraonem) Egipcjanin nie miał realnego wpływu na to czy faraon wypuści Izrael więc żaden z nich wcale nie miał "możliwości aby się nawrócić przy poprzednich plagach" i ustrzec się przed stratą pierworodnego.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Z 2Mojz. 11 rozdz. wynika, ze Bog nie zatail przed Egipcjanami, ze ma zamiar wytracic pierworodnych...
Kto chcial, mogl sie dowiedziec jaka jest droga ratunku...

Postautor: **mendrek** » 21 lis 2010, 03:09

I dziś kto chce moze sie dowiedzieć jaka jest droga ratunku...

Postautor: **Hardi** » 21 lis 2010, 03:20

mendrek pisze:Hardi mało wiary w tobie w jego miłość do nas...to nie dyktator to Ojciec choc czsem bywa surowy...

No co ty, gdybym miał mało wiary w miłość Boga i postrzegał Go jako dyktatora to został bym kalwinistą

Postautor: **fantomik** » 21 lis 2010, 19:02

Zbyszekg4 pisze:
fantomik pisze:Jeszcze wam więcej dorzucę Zobaczcie, że żaden Egipcjanin (nawet faraon) nie miał powiedziane jak się ustrzec przed utratą pierworodnego! Żaden też nie miał we wcześniejszych plagach powiedziane aby się upamiętał i nawrócił, ani też żaden (poza faraonem) Egipcjanin nie miał realnego wpływu na to czy faraon wypuści Izrael więc żaden z nich wcale nie miał "możliwości aby się nawrócić przy poprzednich plagach" i ustrzec się przed stratą pierworodnego.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Z 2Mojz. 11 rozdz. wynika, ze Bog nie zatail przed Egipcjanami, ze ma zamiar wytracic pierworodnych...
Kto chcial, mogl sie dowiedziec jaka jest droga ratunku...

O to właśnie chodzi Zbyszku, że droga była dla Egipcjan tylko jedna -- tylko o jednej Bóg nakazał im powiedzieć -- wypuścić Izrael z Egiptu.

Pozdrawiam,
f.

Postautor: **fantomik** » 21 lis 2010, 19:02

Hardi pisze:
mendrek pisze:Hardi mało wiary w tobie w jego miłość do nas...to nie dyktator to Ojciec choc czsem bywa surowy...

No co ty, gdybym miał mało wiary w miłość Boga i postrzegał Go jako dyktatora to został bym kalwinistą

I ponownie Bracie ukazujesz swoją ignorancję w kwestii kalwinizmu?

**Facebook** · Postautor: **Zbyszekg4** » 21 lis 2010, 19:41

fantomik pisze:
Zbyszekg4 pisze:
fantomik pisze:Jeszcze wam więcej dorzucę Zobaczcie, że żaden Egipcjanin (nawet faraon) nie miał powiedziane jak się ustrzec przed utratą pierworodnego! Żaden też nie miał we wcześniejszych plagach powiedziane aby się upamiętał i nawrócił, ani też żaden (poza faraonem) Egipcjanin nie miał realnego wpływu na to czy faraon wypuści Izrael więc żaden z nich wcale nie miał "możliwości aby się nawrócić przy poprzednich plagach" i ustrzec się przed stratą pierworodnego.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Z 2Mojz. 11 rozdz. wynika, ze Bog nie zatail przed Egipcjanami, ze ma zamiar wytracic pierworodnych...
Kto chcial, mogl sie dowiedziec jaka jest droga ratunku...

O to właśnie chodzi Zbyszku, że droga była dla Egipcjan tylko jedna -- tylko o jednej Bóg nakazał im powiedzieć -- wypuścić Izrael z Egiptu.

Pozdrawiam,
f.

A Bog zabronil Egipcjanom wiary w Boga Izraela? Nie! wiec kto chcial mogl uratowac nie tylko siebie, ale i swego pierworodnego...

Tez pozdrawiam

Postautor: **Hardi** » 21 lis 2010, 20:43

fantomik pisze:
Hardi pisze:
mendrek pisze:Hardi mało wiary w tobie w jego miłość do nas...to nie dyktator to Ojciec choc czsem bywa surowy...

No co ty, gdybym miał mało wiary w miłość Boga i postrzegał Go jako dyktatora to został bym kalwinistą

I ponownie Bracie ukazujesz swoją ignorancję w kwestii kalwinizmu?

tak ignoruję go na maxa, tak jak każdą fałszywą naukę 8-)

Postautor: **fantomik** » 22 lis 2010, 20:32

Zbyszekg4 pisze:[...]
A Bog zabronil Egipcjanom wiary w Boga Izraela? Nie!

A jednak coś w tym jest

Lud, który Bóg wybrał był "najmniejszym z pośród ludów" i nie był to Egipt. Mojżesz miał dać taki warunek -- wypuść mój lud (chociaż miał już powiedziane, że Bóg zatwardzi serce faraona, że ten nie wypuści!), a nie "nawróćcie się i uwierzcie!". To wszystko było z Bożego nakazu i był on właśnie taki, nie widać w nim aby Bóg któregokolwiek z Egipcjan chciał ratować przed tą plagą tak jak uratował Izraelitów. Naród wybrany jak widzisz Zbyszku jest dokładnie jeden i składa się z poszczególnych ludzi.

Zbyszekg4 pisze:[...]wiec kto chcial mogl uratowac nie tylko siebie, ale i swego pierworodnego...

Skąd mógł wiedzeć, że mógł skoro nikogo do niego Bóg nie posłał z przesłaniem "nawróć się i uwierz", tak jak np. do Niniwy (pominę w ogóle kwestię ilości proroków posłanych do Izraela)? Zobacz jak wiele Bóg cudów uczynił aby Jego Prorok dotarł do Niniwy!

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **fantomik** » 22 lis 2010, 20:33

Hardi pisze:[...]tak ignoruję go na maxa, tak jak każdą fałszywą naukę

Co najwyżej tylko do śmierci Bracie, tylko do śmierci

Później każdy chrześcijanin, tak jak i wspaniały Mąż Boży Wesley, staje się Kalwinistą

Exodus 12:12

Exodus 12:12

Kto jest online