Chrystianizacja Europy
Chrystianizacja Europy
Czy chrystianizacja Europy była zgodna z Bożą wolą? Lektura Polski Piastów – Pawła Jasienicy pozwala na potwierdzenie tej tezy. Można mieć różne opinie na temat osobistych motywów misjonarzy i neofitów (choć może te motywy też były wzniecane przez Boga), jednak efekt końcowy jest zbawienny dla jednoczących się plemion słowiańskich. Autor podkreśla różnice w tworzących się formach państwowości pogańskich i chrześcijańskich. Plemiona pogańskie nie lubiły żadnej władzy, obierały sobie wodzów głównie na czas wojen, a w trakcie pokoju „każdy sobie rzepkę skrobał” – co nie sprzyjało rozwoju bezpieczeństwa plemieniu ani nie pozwalało na rozwój gospodarczy. Przyjęcie chrztu prapolskich ziem w osobie Mieszka I i jego dworu dało możliwość podporządkowania jednej, silnej władzy kolejnych ziem. Najdłużej w pogaństwie trwali Pomorzanie, niejednokrotnie wzniecając powstania ludowe przeciw obcemu bogu – twierdząc że neofici zatracają swoją tożsamość plemienną ( jeszcze nie narodową). Jednak historycy są zgodni, że to chrześcijaństwo pozwoliło zachować właśnie nam swoją tożsamość – a to dlatego że gdyby nie historyczna decyzja Mieszka – poszczególne, nie zjednoczone żadną władzą zachodnie plemiona słowiańskie, byłyby sukcesywnie wchłaniane przez Niemców, którzy mogli sobie, jako zjednoczony kraj, pozwolić na kolejne wypady na wschód.
Taki krótki przyczynek do teologii praktycznej
Taki krótki przyczynek do teologii praktycznej
Kto nie lubi wina kobiet i śpiewu, pozostanie głupcem całe życie - Marcin Luter
-
- Posty: 3833
- Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Obj 17:1 - I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak się do mnie odezwał: Chodź, pokażę ci sąd nad wielką wszetecznicą, która rozsiadła się nad wielu wodami,
17:2 - z którą nierząd uprawiali królowie ziemi, a winem jej nierządu upijali się mieszkańcy ziemi.
Obj 13:16 - On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole,
Z puntu widzenia historycznego może to tak wyglądać. Czy taki sposób chrystianizacji Europy był zgodny z wolą Bożą, można dyskutować. Nie sądzę aby narzucanie wiary chrześcijańskiej mieczem było zgodne z nakazem głoszenia Ewangelii przez Jezusa. Polska przyjęła chrzest i wszyscy jej mieszkańcy pod okiem okupanta stali się w mgnieniu oka chrześcijanami. Myślę, że to pokutuje do dziś - ludzie są niewolnikami religii ale nie znają Boga.
17:2 - z którą nierząd uprawiali królowie ziemi, a winem jej nierządu upijali się mieszkańcy ziemi.
Obj 13:16 - On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole,
Z puntu widzenia historycznego może to tak wyglądać. Czy taki sposób chrystianizacji Europy był zgodny z wolą Bożą, można dyskutować. Nie sądzę aby narzucanie wiary chrześcijańskiej mieczem było zgodne z nakazem głoszenia Ewangelii przez Jezusa. Polska przyjęła chrzest i wszyscy jej mieszkańcy pod okiem okupanta stali się w mgnieniu oka chrześcijanami. Myślę, że to pokutuje do dziś - ludzie są niewolnikami religii ale nie znają Boga.
Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
http://chcewierzyc.blogspot.com/
-
- Posty: 3833
- Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
szyla pisze:Ciężko ocenić wartość średniowiecznej ewangelizacji dzisiejszą miarą, to po prostu dwa inne światy
Dlaczego ciężko? Wystarczy odpowiedzieć na pytanie - czy ewangelizacja mieczem była zgodna z nakazem Ewangelizacyjnym Pana Jezusa?
Co do wartości, to - czy przyniosło to trwały pokój dla krajów europejskich? Chyba nie. Nie możemy więc powiedzieć, że ewangelizacja Europy zakończyła się sukcesem. Owocami była I i II wojna światowa.
Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Ewangelizacja mieczem to może 20% działań na terenie dzisiejszej Polski, w tym 70% to działania państwa Krzyżackiego. Znaczna większość odbywała się bez przemocy.
W przypadku Słowian doprowadziło do scalenia plemion w jedno państwo i skutecznie obroniło przed germanizacją.
czy przyniosło to trwały pokój dla krajów europejskich?
W przypadku Słowian doprowadziło do scalenia plemion w jedno państwo i skutecznie obroniło przed germanizacją.
Kto nie lubi wina kobiet i śpiewu, pozostanie głupcem całe życie - Marcin Luter
- Imperator
- Posty: 6337
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
- wyznanie: Prezbiterianizm
- Lokalizacja: Merry ol' England
- O mnie: PhD
- Gender:
- Kontaktowanie:
Kiedys znalazlem w sieci teze ze nawrocenie na chrzescijanstwo Mieszka I bylo niemotywowane politycznie, a z przekonania o jego prawdzie. Teza z ksiazki:
Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
-
- Posty: 3833
- Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
szyla pisze:Ewangelizacja mieczem to może 20% działań na terenie dzisiejszej Polski, w tym 70% to działania państwa Krzyżackiego. Znaczna większość odbywała się bez przemocy.czy przyniosło to trwały pokój dla krajów europejskich?
W przypadku Słowian doprowadziło do scalenia plemion w jedno państwo i skutecznie obroniło przed germanizacją.
Religie scalają społeczeństwa. Nie tylko chrześcijańskie. Krzewienie wiary w Cesarstwie Rzymskim poprowadziło społeczeństwo do podziałów i zamieszek co nie służyło potędze Cesarstwa.
Jaki Mieszko miał wybór? Germanizacja lub lenno Rzymskie.
Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
http://chcewierzyc.blogspot.com/
lenno Rzymskie
Związek z Rzymem w tamtych czasach to wcale nie poddaństwo, papież miał wtedy swoje zmartwienia - polityka, antypapieże. Państwo Kościelene było zbyt słabe aby siać tyranie. Dołóż jeszcze spory z Cesarzem Bizancjum i jest gotowy obraz ówczesnej "poegi" Rzymu
Kto nie lubi wina kobiet i śpiewu, pozostanie głupcem całe życie - Marcin Luter
- Riddick
- Posty: 3037
- Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Poznań
- Gender:
- Kontaktowanie:
Właśnie poprzez rzysmką "chrystianizację" straciliśmy naszą słowiańską tożsamość, język, kulturę... o religii nie wspominam, bo to pogaństwo, które starają się rekonstruować tylko nieliczni. Wszystkie zabytki kultury słowiańskiej zostały zniszczone przez rzymskich "misjonarzy" i naganianych przez nich żarliwych neofitów, którzy niszczyli wszystko bez opamiętania... tak wiec skutki przebytej "chrystianizacji" z rąk rzymu oceniam oczywiście negatywnie... Już pomijam że polityka rzymska była antysłowiańska, antykulturalna, ksenofobiczna... Dlatego stało się bardzo źle, że Mieszko I popełnił ten straszliwy błąd, ale podejrzewam że bez ostrza miecza na podgardlu się nie obeszło...
Bzdura, przez stulecia Słowianie skutecznie bronili się przed frankami, nawet byzantyjczyków wypędzili z bałkanów, tak więc jakieś mity tworzysz...
szyla pisze:W przypadku Słowian doprowadziło do scalenia plemion w jedno państwo i skutecznie obroniło przed germanizacją.
Bzdura, przez stulecia Słowianie skutecznie bronili się przed frankami, nawet byzantyjczyków wypędzili z bałkanów, tak więc jakieś mity tworzysz...
Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Bzdura, przez stulecia Słowianie skutecznie bronili się przed frankami, nawet byzantyjczyków wypędzili z bałkanów, tak więc jakieś mity tworzysz...
Nie ja plotę tylko powtarzam za Pawłem Jasienicą, ale widocznie znasz się lepiej Jak coś będę z historii chciał się dowiedzieć to rozumiem że mogę do Ciebie walić jak w dym? I weź prozak jak bo masz nadciśnienie - co zresztą widać po Twoim wyznaniu - już ze trzy zmiany naliczyłem.
Kto nie lubi wina kobiet i śpiewu, pozostanie głupcem całe życie - Marcin Luter
- de Ptysz
- Posty: 1414
- Rejestracja: 07 lis 2011, 20:17
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Gender:
- Kontaktowanie:
Chcę wierzyć pisze: Polska przyjęła chrzest i wszyscy jej mieszkańcy pod okiem okupanta stali się w mgnieniu oka chrześcijanami.
Oj kolego, grubo pojechałeś. 966 r. to chrzest tak naprawdę tylko Mieszka, jego dworu i drużyny. Zobacz sobie, jakie trudności były z ustabilizowaniem biskupstw i to nie tylko od strony politycznej. Zobacz też potężną reakcję pogańską na początku następnego stulecia, która niemal wymiotła chrześcijaństwo z kraju. Potem jeszcze w XIII w. możnaby znaleźć znaczne skupiska ,,czystych" pogan, zwłaszcza w bardziej izolowanych od świata okolicach. W XV w. mamy gromy biskupów na chłopów, którzy wciąż składają ofiary drzewom i wróżą przy nich, a wiek później - kolejne ataki na świętujących noc świętojańską. Głębsza chrystianizacja to dopiero XIX w. kiedy zwiększyła się gęstość parafii, a z ludzi pod wpływem edukacji zaczęły wychodzić niosące ostatnie relikty pogaństwa zabobony. A mimo to i obecnie(obserwując wielu polskich katolików...) możemy dostrzec pewne resztki, które zdołały przystosować się do nowej rzeczywistości, głównie przyjmując postać wszelakiej pobożności ludowej - kult zmarłych, wyspecjalizowani święci-półbogowie, kult ,,królowej niebios", święcenie wszystkiego, co się da itp. Nawet pisanki wielkanocne to nasza słowiańska specyfika, choć to już utraciło znaczenie sakralne i stało się raczej elementem folkloru.
Jakby chrystianizacji Polski nie oceniać, to jednak zrobiliśmy na niej dobry interes. Wraz z przybywającymi z Zachodu opatami i mnichami docierała do nas wyższa kultura, która jedynie mogła wytworzyć instytucje potrzebne do ustabilizowania cywilizowanego państwa, a w konsekwencji świadomego narodu. Jak zaś skończyłoby się trwanie przy pogaństwie, pokazała historia Słowian Połabskich, którzy opierali się mężnie, ale do czasu. Dziś poza kilkoma nazwami geograficznymi w byłym NRD i większym % blondynów wśród tamtejszej ludności, nic po nich niestety nie pozostało... Udział w obozie pro-papieskim też było dla nas korzystne, gdyż w innej sytuacji skończylibyśmy jako część Rzeszy (niczym Czesi) i w najlepszym razie musielibyśmy intensywniej walczyć z germanizacją, a w najgorszym, moglibyśmy skończyć niczym Łużyczanie, czy inni Kaszubi, czyli słowiański skansen w morzu zniemczonego społeczeństwa. Jedynym problemem było pozostanie przy katolicyźmie w XVI w. co tylko utwierdziło wiele tych ,,mniej fajnych" elementów naszej kultury, a sprawom państwowym też się niespecjalnie przysłużyło, gdyż staliśmy się pionkiem papieskiej polityki w tej części Europy. A wystarczyłoby, gdyby Zygmunt August był bardziej zdecydowany w kwestii kościoła narodowego...
A co do motywacji Mieszka - uważam, że przeważyły jednak czynniki polityczne, nasz mądry książę po prostu przewyższał mentalnie swoich plemiennych konkurentów i zrozumiał, że bez chrześcijaństwa długo jego dynastia nie pociągnie. Oczywiście mogły być też pewne wpływy osobistych przemyśleń - myślenie magiczne wtedy kwitło, więc Mieszko mógł po prostu dojść do wniosku, że Bóg chrześcijan musi być silniejszy od Światowida i jego bandy, skoro od stuleci to chrześcijanie zwyciężają, niszcząc wiernych dawnym bogom wrogów, dlatego postanowił przejść do obozu zwycięzców.
Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. 1J 4:20
Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego 1 Kor 10:22
Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego 1 Kor 10:22
Wróć do „Gdybolologia - Krolowa Nauk :)”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości