Strona 3 z 4

: 02 paź 2014, 22:17
autor: Ligia
Coco, pisze z nimi bardzo łagodnie.

Co do samych chorób. Mysle, ze jak nie ma "bonusow" w postaci glosow i halucynacji, to mozna latwiej stanac na nogi. Sa hipotezy, ze to wszystko za sprawa zlego ducha- nie mam wyrobionego zdania. Modlisz sie duzo?

http://zbawienieiwiara.com/narodzenie_z_Ducha.html

Przeczytaj te strone, tam jest podrozdzial o depresji. Sama strona jest bardzo wartosciowa i pomocna.

: 03 paź 2014, 18:03
autor: Coco
Niestety, gdy wybieram "Depresja" pokazuję mi się błąd na stronie. :-|
Trudno mi się modlić, ciężko zebrać myśli, ale staram się, jednak przez długi czas tego nie robiłam. Teraz chcę wrócić do Boga.

: 03 paź 2014, 21:29
autor: Ligia
Coco, trzeba normalnie, recznie przewinac artykuł

: 03 paź 2014, 21:52
autor: Ania kocha Boga
Popieram zdanie Iv.

Gdyby ludzie wierzący w Jezusa z taką odwagą chodzili do szpitali psychiatrycznych, kładli ręce na chorych, wypędzając demony w imieniu Jezusa z jaką osądzają każdego smutnego, depresyjnego człowieka jako wątpiącego w Boga i nielatającego w skowronkach...to może stanowisko społeczeństwa oraz psychiatrów, co do chorób psychicznych, by się zmieniło.

Podziwiam ludzi, którzy biorą leki (obojętnie na jaką chorobę) i modlą się do Boga o uzdrowienie. I jeśli zostają uzdrowieni chociażby z przeziębienia to dziękują za to Bogu a nie tabletkom Gripex. Bóg albo Gripex-trzeba zdecydować.

Trzeba się zdecydować-albo odrzucam całkowicie tabletki uzdrawiające i modlę się o uzdrowienie sam lub z braćmi w kościele i obserwuję, czy Bóg mnie uzdrowi lub postanowi pozostawić mnie w chorobie. Zaakceptować Jego wolę.

A nie latać i gadać-wszyscy w psychiatryku są łopętani i Ty bracie i siostro nie powinieneś popadać w depresję skoro masz Jezusa jak Zbawiciela.

: 04 paź 2014, 20:33
autor: Adalbertus
Ligia pisze:Pokoj czyli brak depresji, stanow lekowych...


Pokój to brak wojny. Pokój z Bogiem sprawie, że nie jesteś już Jego wrogiem, jesteś po tej samej stronie co On.

: 07 paź 2014, 22:29
autor: niebieska777
Jestem osoba po kilku powazniejszycg epizodach depresyjnych, ostatni skonczyl sie pobutem w szpitalu. W zborze uslyszalam ze takie choroby to dzielo diabla, co odebralam bardzo osobiscie,zaczelam sie martwic ze jestem opetana... To bylo straszne. Ale kolejny raz Bog mnie podzwignal

: 07 paź 2014, 22:51
autor: Ligia
niebieska777 pisze:Jestem osoba po kilku powazniejszycg epizodach depresyjnych, ostatni skonczyl sie pobutem w szpitalu. W zborze uslyszalam ze takie choroby to dzielo diabla, co odebralam bardzo osobiscie,zaczelam sie martwic ze jestem opetana... To bylo straszne. Ale kolejny raz Bog mnie podzwignal


W Biblii depresja jest okreslona mianem "demona południa".
Nas nie mozna opetac jak w filmie "Egzosrcysta", ale wszyscy mamy jakies grzechy, sklonnosci do okreslonych zachowan i demony zeruja na naszej starej naturze. Ciebie beda zasmucac i zasmucac. Kazdy wlaczy z czym innym. Nie przejmuj sie, wrazliwcu, tylko ufaj Bogu :-)

: 07 paź 2014, 22:53
autor: Ligia
Adalbertus pisze:
Ligia pisze:Pokoj czyli brak depresji, stanow lekowych...


Pokój to brak wojny. Pokój z Bogiem sprawie, że nie jesteś już Jego wrogiem, jesteś po tej samej stronie co On.


W ST jest duzo o tym, ze Bog pociesza zalamanych, zupelnie bezradnych ludzi i obdarza ich swoja łaska. Mowimy o tym samym, tylko ja dostosowalam ogolna prawde do kontekstu

: 07 paź 2014, 22:59
autor: Ligia
Aniu, to nie do konca tak. Uwazam, ze leki sa dobre jak jest naprawde zle z dana osoba, np. w schizofrenii, kiedy dana osoba nie wie, co sie z nia dzieje, traci poczucie rzeczywistosci.

Ciekawe w calym zagadnieniu jest to, ze leki najczesciej nie sprawiaja, ze glosy znikaja. Jaki z tego wniosek?

Co do leczenia przez kladzenie rak. Niektorzy to potrafia, ale czy my wszyscy powinnismy potrafic? Pewnie tak!... Ciekawe zagadnienie- rozumiem wymowe Twojego postu, ja jestem jak najbardziej za interpretacja "demoniczna", z zachowaniem gripexu jednoczesnie.

: 28 paź 2014, 22:54
autor: konto skasowane
Ania kocha Boga pisze:Trzeba się zdecydować-albo odrzucam całkowicie tabletki uzdrawiające i modlę się o uzdrowienie sam lub z braćmi w kościele i obserwuję, czy Bóg mnie uzdrowi lub postanowi pozostawić mnie w chorobie. Zaakceptować Jego wolę.

A nie latać i gadać-wszyscy w psychiatryku są łopętani i Ty bracie i siostro nie powinieneś popadać w depresję skoro masz Jezusa jak Zbawiciela.


Nie o to chodzi, aby rezygnować z lekarzy również danych od Boga by pomagać chorym ludziom, a o to, by rozwiązania swoich problemów nie szukać w psychologach czy innych różnorakich terapii, a tak często robią ludzie nie wierzący. Chrześcijanie natomiast, gdy nie ma już innej możliwości a stan sie pogarsza nie powinni tego lekceważyć i niekiedy ostatecznie także muszą udać się do psychiatry.

: 29 paź 2014, 00:40
autor: Ania kocha Boga
Na pewno spostrzeżenia Ligii i dr.sky są słuszne.

Obecnie na II-gim roku studiów pielęgniarskich mam przedmiot "Pielęgniarstwo psychiatryczne", na którym omawiane są rózne zaburzenia psychiczne i jak pielęgniarka powinna opiekować się pacjentem w szpitalu psychiatrycznym-jak z nim/nią rozmawiać.

Cóż, jak będę miała praktyki w szpitalu psychiatrycznym na III-cim roku studiów to sobie uważnie poobserwuję pacjentów...ale trochę będę się obawiała, jak sobie poradzę z wykonywaniem różnych czynności pielęgniarskich przy takich pacjentach, jeśli personel nam studentom oczywiście pozwoli.

Dziwne, że mało słyszy się o rozdawaniu Biblii w szpitalu psychiatrycznym. Szpitale z chorymi fizycznie są obowiązkowo z katolicką kaplicą i kartonem Gedeonitek "protestanckich" i oczywiście z adresami oraz numerem telefonów do "duchownych" różnych wyznań.

Pamiętam jak w poniedziałek na wykładzie z pielęgniarstwa psychiatrycznego Pani powiedziała o tym, że jednym z przyczyn samobójstw jest RELIGIA.
Jak wspomniała o tym, że katolicy RZADZIEJ popełniają samobójstwa to aż się obudziłam (bo trochę drzemałam na wykładzie) i spojrzałam na nią kilka razy a ona na mnie też :?:

Ciężkie to życie na tej ziemi...

Z resztą, niedawno przeczytałam na Wikipedii, że Florence Nightingale-kobieta, która przyczyniła się do rozwoju pielęgniarstwa i otworzyła pierwszą na świecie szkołę pielęgniarską w Londynie sama cierpiała na depresję dwubiegunową - masakra, takie poświęcenie dla żołnierzy, pielęgniarstwa a tu takie psychiczne dysfunkcje się u niej pojawiły.
Dodatkowo istnieje syndrom Florence Nightingale-zakochiwanie się w pacjentach.

: 29 paź 2014, 08:46
autor: konto skasowane
Ania kocha Boga pisze:Dodatkowo istnieje syndrom Florence Nightingale-zakochiwanie się w pacjentach.


Jeśli z wzajemnością, to tylko sie cieszyć, ze i w takim miejscu można znaleść coś dobrego :) Ogólnie patrząc, to pielęgniarki w tych swoich fartuszkach są całkiem całkiem :-P 12 Lat temu byłem w szpitalu to wiem co mówie.

Ania kocha Boga pisze:Pamiętam jak w poniedziałek na wykładzie z pielęgniarstwa psychiatrycznego Pani powiedziała o tym, że jednym z przyczyn samobójstw jest RELIGIA.

Większość katolików to wierzący niepraktykujący, wiec nie ma sie co dziwić. Natomiast wśród protestantów przyczyną często jest fałszywa ewangelia, która prędzej czy później skutkuje właśnie wizytami w psychiatryku.

: 29 paź 2014, 14:23
autor: Ligia
Natomiast wśród protestantów przyczyną często jest fałszywa ewangelia, która prędzej czy później skutkuje właśnie wizytami w psychiatryku.
_________________


Mozesz to rozwinac?

: 31 paź 2014, 10:41
autor: konto skasowane
Pewna kobieta ze zboru z którego dawno odszedłem, trafiła do szpitala psychiatrycznego, bo padła ofiarą manipulacji tzw ewangelii sukcesu. Bardzo duży nacisk kładziono tam na powodzenie finansowe. Kobieta ta pod wpływem tej fałszywej ewangelii sprzedała mieszkanie i pieniądze przeznaczyła na kościół licząc na to, ze Bóg jej pobłogosławi wkrótce większym mieszkaniem. Po dwóch latach takiej wiary wpadła w silną depresję i zwariowała. Musiała sie leczyć w szpitalu psychiatrycznym.
To tylko jedna historia. Podobnych są setki, jak nie tysiące biorąc pod pod uwagę wszystkie takie zbory w samej polsce.

: 31 paź 2014, 11:54
autor: Nick
dr.sky pisze:To tylko jedna historia.


Znam inną, bardzo aktualną... Dziewczyna urodziła chore dziecko. Po pewnym czasie padła ofiarą ewangelii sukcesu i uwierzyła w to wszystko co głosi się na temat chorób i uzdrowienia. Po długim czasie kiedy "pewne" uzdrowienie nie przychodziło, załamała się psychicznie, porzuciła dziecko uciekając domu. Chwile później poddała się dobrowolnemu leczeniu w szpitalu psychiatrycznym, jednak stamtąd też uciekła i teraz nie wiadomo gdzie się podziewa. Ruch Wiary jednak nie ma sobie nic do zarzucenia i wciąż piorą ludziom mózgi, mimo, że dość często kończy się to dość tragicznie.

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum