Samobójcze myśli

Masz pytanie? Zapytaj tutaj. Tematy niepasujące do innych działów.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 19 gru 2014, 12:20

Na pewno znacie kawał o pobożnym Żydzie,który zginął w czasie powodzi. Staje przed Bogiem i z żalem mówi: Ufałem Ci Boże,że mnie uratujesz, a tymczasem utonąłem. Bóg na to: Synu, przecież aż 5 razy wysyłałem ratowników z łodzią po ciebie, ale ty odmawiałeś wejścia na nią.

Nigdy nie negowałam potrzeby szukania ratunku u Boga, ale po to Bóg dał lekarzy, żeby działali i pomagali. Owszem Jezus może uzdrowić z każdej dolegliwości tak fizycznej jak psychicznej, ale radzić komuś,kto może jest na granicy kompletnego załamania, aby najpierw przeczytał Biblię, to czysta głupota.


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 19 gru 2014, 12:25

kontousunięte1, no masz rację...


Awatar użytkownika
Ian
Posty: 3407
Rejestracja: 11 sty 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ian » 19 gru 2014, 16:50

Nie porównuj lekarzy psychologów z lekarzami od chorób fizycznych. Ci pierwsi z góry odrzucają Boga i naukę Biblii. Np. wychodzą z założenia ze człowiek jest z natury dobry podczas gdy Bóg w swoim Słowie mówi ze człowiek jest z natury zły.


I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie Filipian 2:3
Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem 1 Piotra 3:16
Odpowiedzi na biblijne pytania | Módlmy się za prześladowanych chrześcijan | http://www.chrzescijanskarandka.pl | https://www.ewangeliawcentrum.pl
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 19 gru 2014, 17:04

Nie porównuj lekarzy psychologów z lekarzami od chorób fizycznych.

A gdzie ja porównałam jakichkolwiek lekarzy? Gdzie piszę,żeby się nie modlić?Gdzie piszę,że nie wierzę w uzdrowienie?
Ja nigdy w życiu nie byłam u psychologa, chociaż wiem,że może mógłby mi pomóc.
Co innego wielu robi na forum,dając pseudo-rady ludziom potrzebującym pomocy; przecież to "psychologizowanie.
Jak można polecać czytanie Biblii komuś,kto chce odebrać sobie życie?! Czy ja nie mówię tym samym językiem,co Wy?
Chyba wielu z tych dających rady po prostu żyje krótko i jeszcze nie przeżyło naprawdę ekstremalnych sytuacji. Szukanie pomocy u lekarza nie jest niczym złym.
Ja już idę z tematu,bo widzę,że zaraz awantura będzie.
A Ciebie IAN,proszę uprzejmie o pochylenie się nad prośbą,z którą zwróciłam się do adminów w lipcu.


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 19 gru 2014, 17:38

Ian pisze:Nie porównuj lekarzy psychologów z lekarzami od chorób fizycznych. Ci pierwsi z góry odrzucają Boga i naukę Biblii.


Mylisz się, nie wszyscy "odrzucają z góry".
Forumowa Grażyna jest chrześcijanką, jest też psychologiem klinicznym. Poczytaj jej posty.


Awatar użytkownika
Ian
Posty: 3407
Rejestracja: 11 sty 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ian » 19 gru 2014, 18:38

kontousunięte1, Nie wkladaj w moje usta czegos czego nie powiedziałem nie mam zamiaru z toba sie klocic bo widzę ze ewidentnie do tego dążysz. Ja pisze o niechrzescijanskich lekarzach psychologach/psychiatrach (patrz na mój pierwszy post). Wierzacych mozna pewnie policzyć na palcach jednej ręki. Myśli samobójcze moga pochodzić od demona i wtedy na nic zda sie nawet najlepszy lekarz. Dlatego najwazniejsza jest modlitwa. Wiele razy slyszalem o odwrotnych skutkach terapii u psychologow/psychiatrow. Sam zreszta znam paru psychologów i jestem przekonany, ze nie byliby oni w stanie pomoc osobom w takich sytuacjach. Bardziej w stanie pomoc osobom z myślami samobojczymi sa najbliżsi, rodzina, przyjaciele. Dlatego polecam przedstawić sprawę zborowi, który powinien wesprzeć modlitwa i czynem.


I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie Filipian 2:3
Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem 1 Piotra 3:16
Odpowiedzi na biblijne pytania | Módlmy się za prześladowanych chrześcijan | http://www.chrzescijanskarandka.pl | https://www.ewangeliawcentrum.pl
Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 19 gru 2014, 18:59

magda pisze:A ja w ogóle z całą świadomością odradzam psycho;pgów i psychiatrów a właśnie polecam Biblię Ewangelie i modlitwę. Ja to mialam i slowa wypowiadane przez Jezusa mnie z tego wyzwoliły i stanęlam na nogi bez tych myśli . Oprócz tego też ja się będę moflić i chcialabym poprosić innych o modlitwe za chopaka. chrzescijanin nie powinien chodzić do pogan po pomoc w sprawach duchowych, mamy Jezusa,


Zupelnie sie zgadzam. Magda i Mirka daly najlepsza rade. Ja juz mialam za soba, jak z reszta wczesniej pisalam kompletne zalamanie ktore skonczyloby sie podcieciem sobie zyl i w tym momencie i pomogl mi tylko Pan Bog, swoja boska interwencja. Po prostu Pan podsunal mi jeden losowy psalm i kiedy go zaczelam czytac Pan ponadnaturalnie zrzucil ze mnie cala niemoc i ciemnosc. Wskrzesli mnie z martwych, bo tak mozna to nazwac kiedy czlowiek czuje sie jakby duchowo umarl a nagle dostaje drugie zycie.

Czy myslalam wtedy o tym zeby pojsc do psychologa? Nie, bo w takim stanie w jakim ja bylam odeslali by mnie do psychiatry. Zaden psycholog z reszta nie zjamuje sie potencjalnymi samobojcami. Takim osobom daje sie skierowanie do psychiatry, przynajmniej tak jest w kraju w ktorym ja mieszkam. A co robi psychiatra? Przepisuje leki. Tyle. Leki nie ulecza duszy. Leki sa dla ciala i jedyne co robia to otepiaja. Wiadomo ze otepialy czlowiek nic nie czuje zatem i nie odczuwa po tym smutku bo nie odczuwa juz nic. Na tym polega owa "pomoc" ze ktos zaglusza twoje wewnetrzne potrzeby ktore budza sie na nowo w chwili gdy nie wezmiesz swojej "dzialki".

Ja bylam juz na skraju i nawet teraz mam kryzysowa sytuacje. Od kilku dni placze i miewam mysli o tym ze chyba nie chce mi sie zyc , modle sie do Pana a Pan znowu sprawia ze wstaje rano i odzyskuje nadzieje. Wczoraj ryczalam cala noc i modlilam sie do Pana, dzis rano robilam Panu wyrzuty i klocilam sie z Nim w myslach i bluznilam Mu a jednak zlitowal sie nade mna i popchnal mnie jakos do kosciola. Pomodlilam sie i wzielam losowy werset (W Szwedzkim Kosciele sa czesto takie urny z losowymi wersami z Biblii ktore mozna sobie wylosowac) a byl to wlasnie ten:

" I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym."

I od razu odzylam i zrozumialam ze nawet jesli jestem zla osoba i zdradzam Pana i mimo ze zbluznilam Mu i jestem slaba i nie ma we mnie milosci to milosc Pana nigdy nie wygasa i On mnie zawsze kocha i zawsze mnie przyprowadzi do siebie i nie pozwoli mi sie stoczyc zupelnie w otchlan. I znowu mam sile ktora dal mi Pan. I nikt mi w tym nie pomogl, zaden psycholog ani psychiatra. Gdy chcialam sie zabic zaden czlowiek nie byl przy mnie i zaden lekarz nie mogl mnie w tamtej chwilii uleczyc. Nawet myslalam sobie: A co jesli ktos mnie wyratuje? Odesla mnie do psychiatry, psychiatra zdiagnozuje depresje dwubiegunowa, przepisze leki, wezme te leki a na drugi dzien znowu bede probowala sie zabic, wtedy znowu mnie odratuja, naszpikuja lekami, moze zamkna w psychiatryku, potem wyjde i znowu bede probowala sie zabic az mi sie uda, dlaczego?

Dlatego ze jesli brakuje mi sensu zycia to powiedzcie mi w jaki sposob psycholog czy psychiatra da mi ten sens zycia? Problemow natury duchowej nie leczy sie u psychiatry ani u psychologa. Psychiatra i psycholog sa rozwiazaniem na jeden dzien, miesiac lub dwa, a zycie trwa wiecej niz jeden dzien czy kilka miesiecy. Pustki duchowej nie da sie wyleczyc rozmowa ani lekiem A czy B. Terapia tego typu jest tak samo krotkowzroczna jak resocjalizacja wiezniow. Pobiadola, pobiadola a po pol roku przestepca wraca do wiezienia. Tu jest to samo, srutu tutu majtki z drutu a po trzech miesiacach znowu pragniesz sie zabic. Znowu pytanie: Dlaczego? Bo jesli brakuje mi milosci albo zrozumienia to sorry ale kto mi to da? Czy psychiatra mnie pokocha? Czy psycholog mnie zrozumie? Oczywiscie ze nie. A tego potrzebuja osoby ktore do nich przyhodza: sensu zycia, milosci, zrozumienia, bezpieczenstwa, checi spelnienia sie. Te potrzeby nie jest w stanie spelnic nikt poza Bogiem.

Zatem moja rada dla Ciebie Mihal jest taka: zadaj sobie szczere pytanie czemu jestes nieszczesliwy. Czego pragniesz? Jezeli pragniesz milosci, zrozumienia, sensu zycia zwroc sie z tym do Pana Boga i pros Go w imie Pana Jezusa: Panie Boze blagam Cie daj mi milosc, daj mi zrozumienie. Pokaz mi ze moje zycie ma sens i ze jestem potrzebny. Ja tak modle sie do Pana Boga i dlatego nie musze juz szukac tego wszystkiego w zwiazkach homoseksualnych albo w toksycznych zwiazkach heteroseksualnych albo w alkoholu czy narkotykach albo w falszywych religiach czy ideologiach politycznych.


Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 19 gru 2014, 19:24

Nick pisze:
Ian pisze:Nie porównuj lekarzy psychologów z lekarzami od chorób fizycznych. Ci pierwsi z góry odrzucają Boga i naukę Biblii.


Mylisz się, nie wszyscy "odrzucają z góry".
Forumowa Grażyna jest chrześcijanką, jest też psychologiem klinicznym. Poczytaj jej posty.


Tak ale pomysl sobie co by bylo gdyby osoba wierzaca trafila do niej przed jej nawroceniem. Oczywiscie wierze ze Pan uzywa sie nasza siostra aby przyciagnac do siebie osoby... niewierzace ktore tam trafiaja. Psychiatria nie jest zadna nauka, zadnym rodzajem medycyny, to jest atiestyczny twor majacy na celu zastapienie Boga narkotykami, zwalczanie chrzescijanstwa a przede wszystkim egzorcyzmow, poprzez nazywanie ludzi opetanych "chorymi psychicznie". Grazyna jako niewierzaca osoba wybrala sobie taka branze i musi tam pracowac nawet teraz gdy jest chrezescijanka i osobiscie wierze ze Pan chce aby tam byla i przepisywala prawdziwe lekarstwo jakim jest Ewangelia wylacznie. Jednak osoby wierzace, jesli faktycznie sa wierzace szukaja pomocy u Boga i Jego kaplanow.


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 19 gru 2014, 19:28

PanJestMocaMoja pisze:Tak ale pomysl sobie co by bylo gdyby osoba wierzaca trafila do niej przed jej nawroceniem.


Pewnie by jej pomogła w takim stopniu, że zapobiegłaby zrealizowaniu planów odebrania sobie życia. Niezależnie od metody byłaby to ogromna skuteczna pomoc.


Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 19 gru 2014, 19:46

Nick pisze:
PanJestMocaMoja pisze:Tak ale pomysl sobie co by bylo gdyby osoba wierzaca trafila do niej przed jej nawroceniem.


Pewnie by jej pomogła w takim stopniu, że zapobiegłaby zrealizowaniu planów odebrania sobie życia. Niezależnie od metody byłaby to ogromna skuteczna pomoc.


Czy wydaje ci sie ze Grazynie, wtedy jeszcze praktykujacej satanistce, zalezaloby na tym aby ocalic zycie potencjalnemu samobojcy? Wiesz, ja uwazam ze Grazyna jest fantastyczna osoba i serdecznie ja pozdrawiam jesli to czyta ale wtedy gdy byla teistyczna satanistka, byla pod panowanie diabla wiec domyslam sie ze zrobilaby to do czego diabel by chcial. Co ciekawe Nick, ostatnio ogladalam film dokumentalny, grupy produkcyjnej VICE na Youtube'ie na temat ukrainskiej zywej Barbie (nie wiem czy o niej slyszales, tutaj jest video https://www.youtube.com/watch?v=xoKwbbnlxi0 ) . I ona, czego sama nie wiedzialam, jest okultystka. Wszystko zaczelo sie od tego ze jej matka kiedys rysowala kreda kola wokol jej lozka zeby ja to kolo "ochranialo" przed zlem. Od tamtej pory zaczely do niej w nocy przychodzic rozne "postaci" i zaczela z nimi rozmawiac. Zwierzyla sie w tym filmie ze kiedys poszla z tym do psychiatry i powiedziala mu ze slyszy glosy ktore jej mowia pewne rzeczy i ze wierzy w reinkarnacje i takie tam a psychiatra jej na to: Jak dobrze ze do mnie przyszlas, bo inni psychiatrzy na pewno by cie zamkneli na oddziale ale ja tez wierze w reinkarnacje i w kontaktowanie sie z "postaciami z innego wymiaru" i takim sposobem jeszcze bardziej utwierdzil ja w szukaniu kontaktu z tymi "postaciami z innego wymiaru". Na filmie ta ukrainska Barbie nawet odprawia z kolezankami jakies rytulaly siedzac przy swiecach i czytajac z jakiejs ksiegi. Duchowny pomoglby tej kobiecie, przeprowadzilby egzorcyzm a psychiatra natmiast wykonal swietna robote dla szatana i doprowadzil do tego ze ta dziewczyna sie jeszcze bardziej zaglebila w okultyzmie. No super pomoc, faktycznie.


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 19 gru 2014, 20:29

PanJestMocaMoja pisze: nazywanie ludzi opetanych "chorymi psychicznie".

Aż mnie zatkało.
Nic tu po mnie.
kontousunięte1, Nie wkladaj w moje usta czegos czego nie powiedziałem nie mam zamiaru z toba sie klocic bo widzę ze ewidentnie do tego dążysz.

Tylko pierwsze zdanie odnosiło się do twojego postu. Nie,nie chcę się kłócić,ale ty pewnie wiesz lepiej.
Opuszczam temat,
Nick pisze: Niezależnie od metody byłaby to ogromna skuteczna pomoc.

Właśnie, myślałam,że w tym temacie o to chodzi, aby pomóc.
Ale jak czytam, to kolejna nagonka z brakiem zrozumienia na ludzi chorych. Jeszcze kilka zdań i dowiemy się,że jak chory to nie nawrócony,to ma demona,ma niewyznane grzechy, bo przecież wystarczy poprosić Boga i "pyk" już jest wszystko co potrzebne dla prawdziwie wierzących.
No to w takim świetle nie wiem co ja tu jeszcze robię. :cry:


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 19 gru 2014, 20:53

PanJestMocaMoja pisze:Czy wydaje ci sie ze Grazynie, wtedy jeszcze praktykujacej satanistce, zalezaloby na tym aby ocalic zycie potencjalnemu samobojcy?


Raczej tak bo w zasadzie na tym polega jej praca. Nie musi czynić tego z pobudek emocjonalnych jak miłość do bliźniego. Po prostu Kodeks Lekarski nakazuje pewne zasady postępowania z potencjalnym samobójcą- celem jej nie dopuszczenie do tego.
Oczywiście to co się dzieje później to już zupełnie inna sprawa, jednak fakt samej pomocy (uderemnienia próby samobójczej) jest oczywisty.


mirka
Posty: 913
Rejestracja: 29 lip 2010, 21:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mirka » 19 gru 2014, 21:02

kontousunięte1 pisze:Ale jak czytam, to kolejna nagonka z brakiem zrozumienia na ludzi chorych. Jeszcze kilka zdań i dowiemy się,że jak chory to nie nawrócony,to ma demona,ma niewyznane grzechy, bo przecież wystarczy poprosić Boga i "pyk" już jest wszystko co potrzebne dla prawdziwie wierzących.
No to w takim świetle nie wiem co ja tu jeszcze robię.
No widzisz....Ty wiesz lepiej :(
Czlowiek potrzebuje pomocy i prosi o nia. Ty go wysylasz do psychologa a my do Boga. Na razie to jest po "rowno"Ale nie o to chodzi.Ja gdybym nie miala takich doswiadczen z Bogiem to moze i bym cos innego chlopakowi polecila ale to ze juz mam iles tam lat, to zawsze sie zwracalam do Pana: czy to byly choroby czy problemy rodzinne- zawsze do Pana i zawsze mi pomogl, zawsze.Psalmy to tak jak Boza apteka,robia dla czlowieka duzo, duzo dobrego.Wiem bo nie raz mnie Pan podnosil, wlasnie przez Psalmy.I dziecko Boze powinno zawsze nakierowywac drugiego czlowieka do Boga bo tylko w Nim jest ratunek i pocieszenie.


Coco
Posty: 315
Rejestracja: 25 kwie 2014, 18:28
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Coco » 19 gru 2014, 21:08

PanJestMocaMoja pisze:Leki nie ulecza duszy.

Tak, bo leki nie mają leczyć duszy, to nie ich funkcja. Są jednak często pomocne i pomagają pozbyć się utrudniających życie objawów (choćby przy schizofrenii, chorobie afektywnej dwubiegunowej)
Myślę, że większość osób, która psioczy tutaj na psychologów/ psychiatrię nie rozumie, że oni by pomóc nie muszą od razu robić komuś prania mózgu (choć rzeczywiście, to też się zdarza, ale nie świadczy to, że każdy specjalista taki jest). Psycholog może nam doradzić, jak szukać rozwiązania problemu nie ingerując zbytnio w nasze osobiste poglądy - a jeśli próbuje to robić, można spróbować dość rozmową do jakiegoś innego porozumienia. , W psychologii faktycznie jest dużo idei humanizmu,jak to w naszym zepsutym świecie, trudno coś na to poradzić. Jedyną "czystą" prawdą jest Chrystus i życie opisane w biblii, poza tym nie ma idealnych rozwiązań.
Wszystkie problemy powinniśmy powierzać Bogu, jednak nie zaszkodzi próbować w ramach "wspomagania" korzystać z pomocy osób świeckich - także psychologów.


mirka
Posty: 913
Rejestracja: 29 lip 2010, 21:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mirka » 19 gru 2014, 21:41

Coco pisze:Wszystkie problemy powinniśmy powierzać Bogu, jednak nie zaszkodzi próbować w ramach "wspomagania" korzystać z pomocy osób świeckich - także psychologów.
Nigdy nie pomyslalam ze Pan Bog potrzebuje 'wspomagania"



Wróć do „Wszelka inna pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości