Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
- kruszynka
- Posty: 2844
- Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Śląsk
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Beth223. Ha! Właśnie o tej samej osobie co kontousunięte1 Ci napisałam
"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Dziękuję Kruszynka Mam nadzieję że już wkrótce przestanę być takim samotnym wilkiem;)
-
- Posty: 3798
- Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Lubin
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Katolicy się rzucili na Ciebie jak stado wygłodniałych szakali.
św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."
Biblia:
(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Biblia:
(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
-
- Posty: 8825
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Brawo dla Iana za szybką reakcję i przeniesienie do tego działu.
-
- Posty: 1774
- Rejestracja: 23 sty 2011, 18:00
- wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
- Lokalizacja: lublin
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
beth223 pisze:Dziękuję Ian
I witam wszystkich na wstępie. Nie wiem czy powinnam zmienić w opcji "wyznanie" na "protestanctyzm" żebym mogła się tutaj udzielać czy tak jak jest będzie ok. Pochodzę z Lublina. Byłabym wdzięczna jakby ktoś mógł doradzić jakiś biblijny Kościół. Jeszcze nie byłam ani w zielonoświątkowym ani w baptystycznym tylko luterański jak do tej pory. Ale luterański to chyba nie dla mnie choć nie mam nic przeciwko mogę się mylić, tak się złożyło że jak byłam na mszy u nich w zeszłym roku to było mało osób, głownie kilka małżeństw w średnim wieku i większość starszych osób i spoglądali tylko na mnie z zaciekawieniem Fajnie jest jak we wspólnocie jest takie wymieszanie wiekowe i jest też trochę młodzieży ale jeśli spotkałabym Kościół w którym czułabym się jak u siebie i nauki byłyby bliskie pierwotnemu chrześcijaństwu to bym na pewno nie wybrzydzała,bo wiek czy tego typu sprawy to nie jest pierwszorzędna rzecz. Wiem że chrzest w cudowny sposób nic nie zmieni, ale będzie to mój pierwszy krok w celu podążania za Panem. Tyle lat poza kościołem, rodzina nazywa mnie poganką. Boli mnie takie określenie bo bardzo kocham Boga ale zdaję sobie sprawę że bez kościoła i współnoty trudno jest samemu, zwłaszcza jak nie jest się silnie ugruntowanym w Panu i zły tylko czeka żeby człowieka odciągnąć. Dlatego postanowiłam zacząć się tu udzielać, bo forum jest mi znane chyba od początku od kiedy odeszłam od katolicyzmu. Nie mam nawet żadnych znajomych chrześcijan nie katolików. Tzn mam ale obie są daleko poza Europą.
pozdrawiam wszystkich!
witam cie bethi jestem z Lublina z zielonoświątkowego zboru ,pytaj ,odpowiem może byc tutaj możesz na pw .
- magda
- Posty: 12518
- Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
- wyznanie: Brak_denominacji
- Lokalizacja: Warszawa
- O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
beth223 Na razie dysktjesz z forumowymi trollami co trollują na tym form długie lata i nawolją do katechizmu. Popisz z protestantami bo wielu z nich a właściwie wiekszosć wyszła z KRK i zna dobrze ten problem. My ty mamy grupę madlitewną i w środy o 20 modlimy się po całodziennym poście w intebcjach wszystkich co tej modlitwy potrzebują i już włączamy intencją twoją będziemy się za ciebie modlić, wielokrotnie te modlitwy były bardzo skuteczne bo modli się dza grupa. Ka miałam gorzej bo nie tylko piekło w rodzinie ale i ataki djabelskie na mnie, bardzo było źle w pewnym okresie ale Bóg mnie z tego wszystkiego wyrwał. Zdaj sie na Boga powierz mu wszystkie twoje problemy zeby to on je rozwiązał. Należysz do Jezusa i za nim chcesz isć więc jeste dzieckiem Bozym i proś Ojca twojego w niebie o pomoc a ci ją da bo Bóg współdziała we wszystkim co dobre i zgodne z jego wolą i jego miłością. Proś o prowadzenie i zdawaj sie na niego całkiem, niech to on cie chroni przed każdym złem, on cię poprowadzi , da ci ludzi którzy pomogą zdaj sie całkiem na Jezsa..My się bedziemy modlić w środe o 20.02. A tu o naszej modlitwie wątek posting.php?mode=quote&f=3&p=468665
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2015, 21:09 przez magda, łącznie zmieniany 1 raz.
Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Dopiero teraz przeczytałam, że szukasz zboru w Lublinie Wiem, że jest zbór Chrześcijan Wiary Ewangelicznej, ale gdzie, nie umiem powiedzieć.
Do mojej własnej mamy przemówiło świadectwo mojego uzdrowienia, które napisałam jej w formie listu. Magluje ten list już miesiąc, analizuje każde zdanie, nie daje jej to spokoju. Pisałam tam o mojej drodze z katolicyzmu do wiary biblijnej, o swoich odkryciach na temat zwiedzenia w KRK, no i faktach potwierdzonych medycznie, jak uzdrowienie z astygmatyzmu, z silnej alergii na pyłki, infekcji grzybiczej paznokci, problemów hormonalnych.
Może tak uzdrów kogoś w rodzinie w Imię Jezusa Jak zobaczą na własnej skórze moc Bożą, nie będą mogli zaprzeczyć.
Do mojej własnej mamy przemówiło świadectwo mojego uzdrowienia, które napisałam jej w formie listu. Magluje ten list już miesiąc, analizuje każde zdanie, nie daje jej to spokoju. Pisałam tam o mojej drodze z katolicyzmu do wiary biblijnej, o swoich odkryciach na temat zwiedzenia w KRK, no i faktach potwierdzonych medycznie, jak uzdrowienie z astygmatyzmu, z silnej alergii na pyłki, infekcji grzybiczej paznokci, problemów hormonalnych.
Może tak uzdrów kogoś w rodzinie w Imię Jezusa Jak zobaczą na własnej skórze moc Bożą, nie będą mogli zaprzeczyć.
Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Noemi, magda dziękuję wam za wsparcie. Wszystkim tutaj gorąco dziękuje. Modlitwa to wspaniały dar i zawsze Bogu dziękuję za osoby modlące się w moim imieniu i ja też będę o was pamiętać w modlitwach ^^
Właściwie to pisząc w poprzednim dziale popełniłam błąd. WIdzę że odnieśli oni błedne wrażenie że zostałam zindoktrynowana przez protestanta, a to nie prawda. Wiem że taka była wola Boga. Znajomość z kolega którego poznałam trwała krótko. Sama podjęłam decyzję żeby opuscić KK, myslę że wcześniej czy później natknęłabym się na coś w Kościele Katolickim co by mi nie dawało spokoju bo zaczynałam coraz świadomiej traktować swoją religię, i że to była tylko kwestia czasu kiedy odejdę.
Obserwatorek, katolickie baśnie poznałam sama gdy byłam w tym Kościele, bez intergencji protestantów;]
andevi, też myślałam o tym ostatnio, o takim sposobie a raczej mozliwości nawrócenia mojej rodziny. Tak byłam ostatnio zmotywowana i zdeterminowana że chociaż mamę mi się uda przekonać że zamieniło się to w największą porażkę jaką odniosłam z nimi na tej linii. Przeprosiłam Boga za to że tak uparcie dążyłam do tego nie bacząc na jego wolę. Powinnam zdać się na Niego i na razie odpuścić a jedynie modlić się o ich nawrócenie i pokorą i charakterem przemiany dawać im świadectwo. Pomyśłałam że może kiedyś Bóg da mi łaskę uzdrowić kogoś w rodzinie tak jak mówisz i wtedy nastąpi zmiania
Właściwie to pisząc w poprzednim dziale popełniłam błąd. WIdzę że odnieśli oni błedne wrażenie że zostałam zindoktrynowana przez protestanta, a to nie prawda. Wiem że taka była wola Boga. Znajomość z kolega którego poznałam trwała krótko. Sama podjęłam decyzję żeby opuscić KK, myslę że wcześniej czy później natknęłabym się na coś w Kościele Katolickim co by mi nie dawało spokoju bo zaczynałam coraz świadomiej traktować swoją religię, i że to była tylko kwestia czasu kiedy odejdę.
Obserwatorek, katolickie baśnie poznałam sama gdy byłam w tym Kościele, bez intergencji protestantów;]
andevi, też myślałam o tym ostatnio, o takim sposobie a raczej mozliwości nawrócenia mojej rodziny. Tak byłam ostatnio zmotywowana i zdeterminowana że chociaż mamę mi się uda przekonać że zamieniło się to w największą porażkę jaką odniosłam z nimi na tej linii. Przeprosiłam Boga za to że tak uparcie dążyłam do tego nie bacząc na jego wolę. Powinnam zdać się na Niego i na razie odpuścić a jedynie modlić się o ich nawrócenie i pokorą i charakterem przemiany dawać im świadectwo. Pomyśłałam że może kiedyś Bóg da mi łaskę uzdrowić kogoś w rodzinie tak jak mówisz i wtedy nastąpi zmiania
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Przede wszystkim brawo dla Iana za reakcję. Katolicy rzucili się na beth223 jak wygłodniałe psy...
W ogóle zawsze miło słyszeć jak Bóg wyrywa kogoś z katolicyzmu. Witamy na forum i będziemy się modlić. Sytuacje jak widać masz dosyć ciężką i rzeczywiście ten wpływ bałwochwalstwa i bioenergoterapeuty może mieć tutaj znaczenie. Najlepszym lekarstwem zawsze jest przybliżyć się do Boga bo on przecież jest naszą skałą i tarczą jak jest napisane.
Jeśli tego nie zrobiłaś wyrzeknij się tego bałwochwalstwa i bioenergoterapi i proś o uzdrowienie w imieniu Jezusa. To naprawdę może pomóc. Wiedzieć i myśleć o czymś to jedna rzecz, ale też trzeba wyznać to przed Bogiem.
W ogóle zawsze miło słyszeć jak Bóg wyrywa kogoś z katolicyzmu. Witamy na forum i będziemy się modlić. Sytuacje jak widać masz dosyć ciężką i rzeczywiście ten wpływ bałwochwalstwa i bioenergoterapeuty może mieć tutaj znaczenie. Najlepszym lekarstwem zawsze jest przybliżyć się do Boga bo on przecież jest naszą skałą i tarczą jak jest napisane.
Jeśli tego nie zrobiłaś wyrzeknij się tego bałwochwalstwa i bioenergoterapi i proś o uzdrowienie w imieniu Jezusa. To naprawdę może pomóc. Wiedzieć i myśleć o czymś to jedna rzecz, ale też trzeba wyznać to przed Bogiem.
- magda
- Posty: 12518
- Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
- wyznanie: Brak_denominacji
- Lokalizacja: Warszawa
- O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Zdaj się na twojego kochajacego Ojca w niebie Jezus mówil że jak prosisz o chleb nie da ci kamienia więc ufaj on wie lepiej jak do każdej osoby dotrzeć, ja się nawróciłam bardzo późno a inni szybko i łatwo , każdego Bóg inaczej umie do Jezusa pociagnąć. Pamiętaj też że imię Jezusa jest potężne i ma wielka moc jeśli mówisz do rodziny o kościele katolickim czy o innych rzeczach to będa awantury a jak mówisz o Jezusie zobaczysz jak inaczej to przyjmą tylko jak jego imie wymienisz ,że to czy tamto mówił , nie będa tak reagowć , Jezus daje moc ale i nawet w mówieniu o nim jest moc, jego słowa sa świete i działają bo są zywe. Zawsze jak kiedykolwike mówisz do rodziny to zacznij od Jezusa . Ja mam niewierzącego syna i jak z nim zaczynam o czym innym to nie chce słauchać ale jak tylko zaczne o Jezsie to slabo oponje i słucha , dosłownie tak jak by to go zniewalało . Wczoraj siedział i słuchał z pół godziny właśnie o tym jak Jezs zdrowił córke Kananejki i co to znaczy, aż sie dziwila jak bardzo był zainteresowany. Spróbj tak . Jak mama ci będzie mówić że to okropne ze opuściłas kosciół to jej mów " mamo ale ka przecieś bardzo kocham jezusa jak dawniej i na nim mie zalezy i w tym stylu. Nie będzie zła.
Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
A mam właśnie jeszcze pytanie odnośnie bioenergoterapeuty. Moja mama jak pisałam na poczatku żałowała tego i miała później świadomość że to było złe. A czy taki zbiorowy katolicki egzorcyzm o którym pisałam, w czasie którego nakładali na nas ręce księża jest prawdziwy? Zawsze się nad tym zastanawiałam. Tym bardziej kiedy słyszę np jak w sprawie opętania Anneliese Michel kiedy demon mówi o Maryi że na jej imię drża wszystkie demony. Ja uważam że w tym wypadku demony oszukiwały, ale czy tak się dzieje w przypadku wszystkich katolickich egzorcyzmów? Ja wiem że jeśli chodzi o mnie to ja byłam wtedy zbyt mała i właściwie nie miałam wpływu na to że mnie tam zabrano i w ogóle na to co się ta działo ale już jakiś czas temu pewnie ze 2 lata wyrzekłam się tej bioenergoterapii. Bo katolickiego bałwochwalstwa już dawno się wyrzekłam
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Wyrzeknij się też wszelkich katolickich rytuałów. Przez gest nałożenia rąk przekazuje się ducha. Jeśli nie był to Duch Święty, to... jaki duch?
Wrzucę Ci trochę wartościowego pokarmu. Nauczanie, które wywraca do góry nogami to, do czego jesteśmy nawykli, chodząc do kościołów. Nauczanie oparte na doświadczeniu chrześcijan z czasów, gdy spisywano Dzieje Apostolskie, czyli sprzed powstania KRK, który wszystko wypaczył i pozmieniał. Tu akurat jedna z kolejnych lekcji z cyklu (warto sobie posłuchać całego, od początku).
https://www.youtube.com/watch?v=hJFUxWuOW14
Wrzucę Ci trochę wartościowego pokarmu. Nauczanie, które wywraca do góry nogami to, do czego jesteśmy nawykli, chodząc do kościołów. Nauczanie oparte na doświadczeniu chrześcijan z czasów, gdy spisywano Dzieje Apostolskie, czyli sprzed powstania KRK, który wszystko wypaczył i pozmieniał. Tu akurat jedna z kolejnych lekcji z cyklu (warto sobie posłuchać całego, od początku).
https://www.youtube.com/watch?v=hJFUxWuOW14
Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Magda, no własnie ja próbowałam na różne sposoby ich przekonywać. Jak zaczynałam mówić o Jezusie to oni się zgadzali ale zaczynali przeinaczać na swoją korzyść teksty biblijne, że np Maria też ma moc i wysłuchuje próśb i modlitw bo jest wywyższona przez Boga bo była i jest Matką Boga i że Jezus się jej słuchał w Kanie Galilejskiej i to jest dowód na to że można i trzeba się zwracać do Maryji Mój błąd że włączyłam mamie bardzo mądre kazanie pastora na yt o kulcie Maryjnym, bardzo rzeczowo i mądrze mówił ale wtedy tata wszedł i jak się dowiedział co jej puszczam to wpadł w furię i to właściwie głownie przez ten film. Akurat takie wyważone kazanie wybrałam żeby nie mogli powiedzieć że wypowiadająca się osoba nie ma do niej szacunku(bo wiem że są bardziej dosadne;) i żeby nie uznali tego jako atak na Maryję ale oni i tak się oburzyli bo według nich pastor obrażał. I to była moja wielka porażka. Później żaden argument już nie docierał.
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
A czy taki zbiorowy katolicki egzorcyzm o którym pisałam, w czasie którego nakładali na nas ręce księża jest prawdziwy?
Jeśli tam ludzie padali i były akcje typu zaśnięcie w duchu, to jest jakiś cyrk, a nie egzorcyzm. Z daleka od takich rzeczy. Jak chcesz wiedzieć jak wygląda wyrzucanie demonów poczytaj ewangelie. Jeśli ktoś to robi inaczej niż Jezus, to robi to źle.
- Samolub
- Posty: 4751
- Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Loch Ness
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Przesadny kult Maryjny w rodzinie, problemy. demon? zły duch?
Sory, nie mialem czasu przeczytac wiecej niz pierwsza zakladke tego tematu, szybko się rozwinal. Bardzo ciekawy temat i co z tego wyniknie.
HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości