Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Masz pytanie? Zapytaj tutaj. Tematy niepasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
nan
Posty: 439
Rejestracja: 16 paź 2017, 18:14
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: nan » 07 lut 2019, 15:33

https://gloria.tv/article/4qnpd9sQh8h7A1HV72thUVugw

Co o tym myślicie?
Szczególnie chodzi mi o ten fragment:

Kobieta: Mówiłeś, że masz krew naszego Pana, któr przebadali Izraelczycy?
Ron Wyatt: Tak, to prawda.
Kobieta: Co im się udało ustalić?
Ron Wyatt: (...) Powiem krótko. Sucha krew jest martwa. Każdy to może potwierdzić, badano krew z mumii faraonów, można z nią robić pewne rzeczy, ale nie można policzyć chromosomów, przynajmniej metodami, które ja znam. Następuje jednak postęp, nie będę udawał że wszystko wiem. Z tego co jednak wiem, nie ma możliwości policzenia chromosomów w martwej krwi - można wycignąć DNA i inne rzeczy, ale nie policzyć chromosomy. One są w żywych białych krwinkach. Zrobiłem analizę w laboratorium w Izraelu, poradzili mi je badacze starożytności. Poprosiłem o analizę krwi i o to by powiedziano mi co można o niej powiedzieć. Postanowili ją odtworzyć, trzymając w temperaturze ciała przez 72 godziny lekko mieszając. Odszedłem zostawiając im to, oni sęi na tym znali i wiedzieli co z tym zrobić. Gdy wróciłem potwierdzili, że jest to krew ludzka, zrobili wszystkie potrzebne testy. Wtedy poprosiłem ich by umieścili białe krwinki na materiale do rozmnożenia i trzymali to w temperaturze ciała przez 48 godzin.
Odpowiedzieli, że to nic nie da, bo krew jest martwa. Poprosiłem ich jednak by to zrobili dla mnie. Zgodzili się. Powiedziałem, że wrócę gdy będą to wyciągać i badać. Gdy wróciłem, zaczęli to badać pod mikroskopem i nagle jeden technik zawołał drugiego, potem zawołali szefa, rozmawiając cały czas po hebrajsku. Potem spojrzeli na mnie i zapytali: "- dlaczego ta krew ludzka ma tylko 24 chromosomy?!" Każdy z nas ma 46 - 23 od matki, 23 od ojca. 22 autosomy od matki, 22 autosomy od ojca i jeden chromosom X od matki oraz 1 chromosom X lub Y od ojca (decydujące o płci). Ta krew miała 23 chromosomy ze strony matki i tylko jeden chromosom Y. Dziecko nie mogłoby się rozwinąć gdyby nie miało autosomów od matki. Tak więc wszystkie jego cechy fizyczne były zdeterminowane z jej strony rodziny. Jego płeć męska była zdeterminowana przez ten jeden chromosom Y, który nie pochodził od ludzkiego mężczyzny.


"Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie."
Awatar użytkownika
ch_kamil
Posty: 37
Rejestracja: 29 sty 2012, 20:29
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Gliwice
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: ch_kamil » 07 lut 2019, 17:19

Moim zdaniem prace Rona Wyatta są bardzo mało wiarygodne, fantastyczne wręcz. Nie dość, że mamy próbki rzekomej krwi Jezusa to również mamy odnalezienie Arki i to w tym miejscu, w którym ukrzyżowano Pana Jezusa. Dużo tutaj zbiegów okoliczności jak na jednego człowieka. Arka zaginęła w pewnym momencie historii i nie mamy żadnej wzmianki o tym, gdzie by jej szukać, ani też nie mamy takich poleceń. Wyatt tłumaczy, że na wszystkie znaleziska trafił przypadkiem.

Nie ma żadnego opublikowanego dowodu badań pokazujących, że rzekoma krew jest żywa. To, co jest problemem większości osób, które mają mały kontakt z rzetelnymi badaniami naukowymi, to że weryfikują informacje na podstawie artykułów. Sam podałeś link do artykułu, który odsyła do oficjalnej strony Wyatta. Ludzie czytają artykuły, a nie badania, bo badania są długie, obarczone przypisami, weryfikacja informacji trwa, a artykuły często wzbudzają emocje, zamiast rzetelnie przedstawić dowody. A dowodów brak, mamy tylko anegdoty przyklejane w kolejnych artykułach i świadectwo samego Wyatta, natomiast brak tu możliwości jakiejkolwiek weryfikacji, trzeba w to po prostu uwierzyć.

Czy można w takie rzeczy uwierzyć? Pewnie tak, z całą pewnością ciekawie się czyta o chromosomach tylko ze strony matki. Nie mam z tym problemu. Jeśli jednak mam stać na gruncie naukowym to nie uznałbym tego, gdybym nie miał dowodów. Uważam również, że tego typu materiały jak krew Jezusa nie jest nikomu do niczego potrzebne, dlatego, że wiara nie jest oparta na dowodach, lecz na otwartym sercu na ewangelię, a ta jest zawarta w Słowie Bożym, czyli tym co jest w pełni wystarczające do życia i pobożności. Jeśli więc nawet odkrycia Wyatta są prawdziwe, to nierzetelnym podejściem źle przysłużył się sprawie. Bo takich osób jest więcej, szczególnie dotyczących Arki Przymierza i dlaczego miałbym odrzucać dowody innych ludzi, jeśli Wyatt swoich nie przedstawił?

Dla mnie wątpliwe są nawet jego przekonania, jako Adwentysta Dnia Siódmego zgodnie, jeśli dla niego niedorzecznością jest odbudowa świątyni w Jerozolimie, tak jak czytam przynajmniej w artykule to znaczy, że nie rozumie on pism. Każdemu zalecałbym ostrożność przy weryfikacji jego twierdzeń, bo mogą być podyktowane wyznawaną przez niego doktryną.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: KAAN » 07 lut 2019, 17:27

Cenię Rona Wyatta za jego determinizm w poszukiwaniu biblijnych miejsc i artefaktów, ale nie jestem w stanie stwierdzić na ile to co odkrył, albo zbadał jest zgodne z rzeczywistością. Na temat jego odkryć staram się niewiele mówić, choć sam czuję w sercu pewne poruszenie związane z bliskością wiary Rona w to co odkrywa. Nie wiem co myśleć o tym co cytujesz, to jest dla mnie zbyt delikatne żeby badać rzekomą krew Pańską, sam nie odważyłbym się na coś takiego. Zadaję sobie pytanie po co to robić? Może ktoś zostanie pozyskany dla Pana Jezusa przez te odkrycia? Może ktoś zostanie przekonany, albo ktoś inny wzrośnie w wierze? Nie wiem...


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: magda » 07 lut 2019, 17:34

A skąd ten gościu miałby wziąć krew pana Jezusa , bo o ile wiem nie było jej przez całe wieki a teraz ja gdzieś znalazł? Czy moze bada hostię katolicką? No na zdrowy rozum można odkryć jakieś budowle nawet manuskrypty ale krew , przecież to niedorzecznosc po tylu wiekach.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
nan
Posty: 439
Rejestracja: 16 paź 2017, 18:14
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: nan » 07 lut 2019, 17:35

ch_kamil pisze:Sam podałeś link do artykułu, który odsyła do oficjalnej strony Wyatta. Ludzie czytają artykuły, a nie badania, bo badania są długie, obarczone przypisami, weryfikacja informacji trwa, a artykuły często wzbudzają emocje, zamiast rzetelnie przedstawić dowody. A dowodów brak, mamy tylko anegdoty przyklejane w kolejnych artykułach i świadectwo samego Wyatta, natomiast brak tu możliwości jakiejkolwiek weryfikacji, trzeba w to po prostu uwierzyć.

Właśnie dlatego pytałem-bo nic innego prócz artykułów nie znalazłem na ten temat i było to podejrzane i mało wiarygodne.

KAAN pisze:Zadaję sobie pytanie po co to robić?

Jeśli to co pisze w artykule okazałoby się prawdą, to byłby to niepodważalny, naukowy dowód na prawdziwość Biblii i potężny oręż do walki z ateizmem.


"Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie."
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: KAAN » 07 lut 2019, 17:40

magda pisze:A skąd ten gościu miałby wziąć krew pana Jezusa , bo o ile wiem nie było jej przez całe wieki a teraz ja gdzieś znalazł? Czy moze bada hostię katolicką? No na zdrowy rozum można odkryć jakieś budowle nawet manuskrypty ale krew , przecież to niedorzecznosc po tylu wiekach.
Nie powinnaś wygłaszać takich sadów bez poznania dokonań Rona Wyatta, warto się tym zapoznać, a sprawa dotarcia do krwi Pańskiej(?) jest bardzo intrygująca i związana z poszukiwaniem tzw groty Jeremiasza w której miał on ukryć przybory ze świątyni Bożej oraz arkę przymierza. Ron twierdzi że chyba odkrył to miejsce, ale Żydzi zalali to betonem. Nie wiem na ile to prawda, ale może być to prawda, bo w przyszłej świątyni będzie stała arka przymierza tak jak stała w pierwszej świątyni.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
ch_kamil
Posty: 37
Rejestracja: 29 sty 2012, 20:29
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Gliwice
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: ch_kamil » 07 lut 2019, 17:48

nan pisze:
KAAN pisze:Zadaję sobie pytanie po co to robić?

Jeśli to co pisze w artykule okazałoby się prawdą, to byłby to niepodważalny, naukowy dowód na prawdziwość Biblii i potężny oręż do walki z ateizmem.


Zgadzam się z KAANem, dowody naukowe nie stanowią oręża do walki z ateizmem. Gdyby wiara miała być chłodnym, intelektualnym przyjęciem faktów to nie byłaby wiarą. Jeśli człowiek nie chce uniżyć się przez Bogiem to choćby nie wiem jak był inteligentny i analizował fakty to ich nie przyjmie, bo sprawa dotyczy czegoś więcej, niż dowodów fizycznych. Poza tym nie szedłbym w kierunku prowadzenia krucjaty z ateizmem, ani bym z nimi nie walczył. Chrześcijanin powinien trwać na fundamencie Pisma Świętego, oczekiwać przyjścia Pana i podawać uzasadnienie swojej nadziei, która jest w Jezusie Chrystusie. Akurat twardzi ateiści wcale mnie o to uzasadnienie nie pytają, raczej osoby, którzy nie mają na tyle pychy, by wszystko kwestionować i takie osoby zadają pytania, bo faktycznie szukają odpowiedzi. Skierowałbym uwagę na takie osoby w pierwszej kolejności, nie na walkę z ateizmem (ale to tylko dygresja).


Awatar użytkownika
ch_kamil
Posty: 37
Rejestracja: 29 sty 2012, 20:29
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Gliwice
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: ch_kamil » 07 lut 2019, 17:53

nan pisze:Właśnie dlatego pytałem-bo nic innego prócz artykułów nie znalazłem na ten temat i było to podejrzane i mało wiarygodne.


Poza artykułami w pierwszej kolejności powinieneś się skierować na jego oficjalną stronę, tam są wszystkie rzeczy przedstawione ale w formie anegdot i opowiadań, a nie w formie dowodów, badań, certyfikatów, niezależnych opinii. Zatem można to traktować jako ciekawostkę, natomiast na poważnie bym tego nie traktował.


Awatar użytkownika
nan
Posty: 439
Rejestracja: 16 paź 2017, 18:14
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: nan » 07 lut 2019, 18:38

ch_kamil pisze:Gdyby wiara miała być chłodnym, intelektualnym przyjęciem faktów to nie byłaby wiarą.

To prawda, nie kwestionuję tego, jednak chciałbym zauważyć, że wiele osób najpierw "wierzyło intelektualnie", a potem to przerodziło się w szczerą, zbawczą wiarę.


"Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie."
CzytelnikBiblii
Posty: 3
Rejestracja: 10 gru 2017, 12:20
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Gliwice
O mnie: biblijny chrześcijanin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: CzytelnikBiblii » 07 lut 2019, 19:46

Jasne ale taka droga nie jest nikomu potrzebna, często jest tak, że człowiek grzeszy i w pewnym momencie to dostrzega i się nawraca. Nie oznacza to jednak, że jego grzechy doprowadziły go do Boga, bo lepiej gdyby tego wszystkiego nie zrobił. Tak więc nie ma nic złego w tym, żeby naukowe dowody potwierdzały rzetelność Biblii, gorzej jeżeli mamy do czynienia z wątpliwymi teoriami bez uzasadnienia. Lepiej jest uwierzyć Bogu z serca, niż z rozumu, bo Bóg bada serce, a nie rozum. Jeżeli komuś zatem zależy na zwróceniu się do Boga to lepiej w ten sposób. Nie mniej nie chciałbym wchodzić w poboczny temat w dyskusję z Tobą, bo wydaje mi się, że nie ma tutaj potrzeby kruszyć kopii.


Awatar użytkownika
Pierral
Posty: 17
Rejestracja: 02 gru 2018, 14:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: Pierral » 07 lut 2019, 19:46

cóż, wiem że kontekst odnosi się do współczucia i cierpienia lecz:
Nie mamy Arcykapłana, który by nie mógł nam współczuć, gdy przeżywamy słabości, ale doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.(Hbr 4;15 SNP) oraz Czyniąc to, odwrócą się od słuchania prawdy i zwrócą ku baśniom (2Tm 4;4 SNP)
To co pisze autor jest owszem ciekawe ale ciut nierealistyczne, zresztą czy osobie wierzącej potrzeba badań naukowców?
Warto przytoczyć cytat naszego wieszcza Adama Mickiewicza
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.


Awatar użytkownika
ch_kamil
Posty: 37
Rejestracja: 29 sty 2012, 20:29
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Gliwice
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: ch_kamil » 10 lut 2019, 01:12

KAAN pisze:Nie wiem na ile to prawda, ale może być to prawda, bo w przyszłej świątyni będzie stała arka przymierza tak jak stała w pierwszej świątyni.


W przyszłej świątyni, czyli w której? W objawieniu jest napisane o niebieskiej świątyni w niebie, gdzie będzie arka. To jest rzeczywistość duchowa. Nie ma natomiast w Biblii żadnych fragmentów mówiących o tym, że arka ma się odnaleźć tu na ziemi i stanąć w fizycznej świątyni, chyba, że znasz takie fragmenty.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Badanie rzekomej krwi Jezusa-co myślicie?

Postautor: KAAN » 10 lut 2019, 12:30

ch_kamil pisze:
KAAN pisze:Nie wiem na ile to prawda, ale może być to prawda, bo w przyszłej świątyni będzie stała arka przymierza tak jak stała w pierwszej świątyni.
W objawieniu jest napisane o niebieskiej świątyni w niebie, gdzie będzie arka.
Arka jest w niebiańskiej świątyni (Ap 11:19), masz rację że nie będzie jej w ziemskiej świątyni, źle myślałem, o całej sprawie, istnieje proroctwo Jeremiasza które o tym mówi:

Jr 3:14 Nawróćcie się, odstępni synowie - mówi Pan - bo Ja jestem waszym Panem, a zabiorę was po jednym z każdego miasta i po dwóch z każdego rodu, i wprowadzę was na Syjon.
15 I dam wam pasterzy według swojego serca, którzy was będą paść rozumnie i mądrze.
16 A gdy się rozmnożycie i rozplenicie w kraju w owych dniach - mówi Pan - już nie będą mówić o Skrzyni Przymierza z Panem i nikt o niej nie będzie myślał, i nikt jej nie będzie wspominał, nikt nie będzie odczuwał jej braku ani też nie będą sporządzać nowej.
17 W owym czasie będą nazywać Jeruzalem tronem Pana i tam w Jeruzalemie zgromadzą się wszystkie narody w imieniu Pana i już nie będą postępować według uporu swojego złego serca.
18 W owych dniach przystąpią ci z domu Judy do tych z domu Izraela i wejdą razem z ziemi północnej do ziemi, którą dałem waszym ojcom w dziedziczne posiadanie.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.

Wróć do „Wszelka inna pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości