Święta Bożego Narodzenia
-
- Posty: 5369
- Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Coz, jedni doszukuja sie fanatyzmu, inni 'miary wlasnej swietosci', gesto przy tym nalegajac na nieosadzanie Ciekawe gdyby zapytac czemu swiatuja wlasnie tego dnia, to odpowiedz padnie 'bo swiat swietuje tego dnia' czy jakas inna...
Miluje Boga i Pana, podziwiam wielkosc Ofiary i milosci. Moim naturalnym pragnieniem jest by wszyscy okazywali mu czesc. Natomiast gdy patrze na prawdziwy obrzydliwy i bluznierczy stan rzeczy, odczuwam naturalny sprzeciw i zgorszenie nawet nie potrzebujac zalecenia 'brzydzcie sie zlem'.
Mowie o swietach Bozego narodzenia, choinka i nowy rok to co innego.
Miluje Boga i Pana, podziwiam wielkosc Ofiary i milosci. Moim naturalnym pragnieniem jest by wszyscy okazywali mu czesc. Natomiast gdy patrze na prawdziwy obrzydliwy i bluznierczy stan rzeczy, odczuwam naturalny sprzeciw i zgorszenie nawet nie potrzebujac zalecenia 'brzydzcie sie zlem'.
Mowie o swietach Bozego narodzenia, choinka i nowy rok to co innego.
Ostatnio zmieniony 04 gru 2010, 09:43 przez Axanna, łącznie zmieniany 1 raz.
- Imperator
- Posty: 6337
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
- wyznanie: Prezbiterianizm
- Lokalizacja: Merry ol' England
- O mnie: PhD
- Gender:
- Kontaktowanie:
Axanna pisze: Dobry z Ciebie chlopak, Dawidzie. A wiec razem bedziemy obrywac
Jasne Axanna ze bedziesz obrywac, za sprowadzanie Dawida na zla droge niezdrowego separatyzmu.
W temacie swiat polecam: http://www.swietabezszopki.pl/
Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
-
- Posty: 5369
- Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
a jakze ... kolejny z 'nieosadzaniem' Bo dobra droga to droga tolerancli i jednosci... Ze swiatem. Szeroka, wygodna, zdrowa... Prawda Imperatorze?Imperator pisze:Axanna pisze: Dobry z Ciebie chlopak, Dawidzie. A wiec razem bedziemy obrywac
Jasne Axanna ze bedziesz obrywac, za sprowadzanie Dawida na zla droge niezdrowego separatyzmu.
W temacie swiat polecam: http://www.swietabezszopki.pl/
- agnieszkas
- Posty: 3602
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: In Christ Alone
- Gender:
- Kontaktowanie:
wedlug Twojego zrozumienia ?Axanna pisze:Moim naturalnym pragnieniem jest by wszyscy okazywali mu czesc.
Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
(Gal.2,20)
-
- Posty: 5369
- Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
agnieszkas pisze:wedlug Twojego zrozumienia ?Axanna pisze:Moim naturalnym pragnieniem jest by wszyscy okazywali mu czesc.
Dziwne pytanie. Staram sie swoje rozumienie opierac na Biblii, agnieszko. Jezeli chcesz powiedziec ze wedlug Twego rozumienia swiat oddaje Bogu czesc, to ja przepraszam, ale nie mamy o czym tedy rozmawiac, gdyz sie nie rozumiemy.
- agnieszkas
- Posty: 3602
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: In Christ Alone
- Gender:
- Kontaktowanie:
wierze Ci, inni wierzacy napewno tez, a jednak kazdy ma swoje przemyslenia i sa one rozne. Ja w sumie sama nie wiem co robic, nie mam ochoty swietowac, nawet podobnie mysle jak Ty, ale nie wiem czy to jest wlasciwe, czy wlasnie nie za fanatyczne ?Axanna pisze:Staram sie swoje rozumienie opierac na Biblii, agnieszko
Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
(Gal.2,20)
-
- Posty: 5369
- Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Oczywiscie ze masz prawo miec watpliwosci i postepowac wedlug wlasnego sumienia, swietujac lub nie. Ja natomiast dziele sie swoim podejsciem, a z tego co tu widze to gesty lament o nieosadzaniu, zmieszany z przytykami o 'wlasnej swietosci', fanatyzmie i 'niezdrowej drodze odseparowania sie' od swiata i sie pytam, kto tu kogo osadza tak naprawde, he?
- Imperator
- Posty: 6337
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
- wyznanie: Prezbiterianizm
- Lokalizacja: Merry ol' England
- O mnie: PhD
- Gender:
- Kontaktowanie:
Axanna pisze:Ja natomiast dziele sie swoim podejsciem, a z tego co tu widze to gesty lament o nieosadzaniu, zmieszany z przytykami o 'wlasnej swietosci', fanatyzmie i 'niezdrowej drodze odseparowania sie' od swiata i sie pytam, kto tu kogo osadza tak naprawde, he?
1Kor 16:14-17 bw (14)Wszystko niech się dzieje u was w miłości.(15)A proszę was, bracia: wiecie, że domownicy Stefana byli pierwszymi wyznawcami w Achai i że poświęcili się służbie dla świętych; (16) proszę, abyście i wy się poddali takim ludziom i każdemu, kto współdziała i pracuje. (17)A cieszę się z przybycia Stefana i Fortunata, i Achaika, bo oni pod waszą nieobecność was zastąpili; (18)podnieśli bowiem na duchu mnie i was. Szanujcie więc takich mężów.
Komu ty jestes poddana Axanna? Czy jestes czlonkiem lokalnego zboru? Poddajesz sie przywodztwu starszych ustanowionych przez Ducha Swietego (Dz 20:28)? Jesli dobrze pamietam to nie. Chyba ze cos sie zmienilo. Jestes dla siebie sterem, zeglarzem i okretem. A z tego rodzi sie wlasnie niezdrowy separatyzm o jakim pisze.
Bo zdrowy separatyzm tez jest.
Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
- agnieszkas
- Posty: 3602
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: In Christ Alone
- Gender:
- Kontaktowanie:
Axanna pisze:a z tego co tu widze to gesty lament o nieosadzaniu, zmieszany z przytykami o 'wlasnej swietosci', fanatyzmie i 'niezdrowej drodze odseparowania sie' od swiata i sie pytam, kto tu kogo osadza tak naprawde, he?
tutaj Ci przyznam racje.
Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
(Gal.2,20)
- KAAN
- Posty: 19934
- Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
A co mówi Słowo Boże?
Rz 14:4 Kimże ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Czy stoi, czy pada, do pana swego należy; ostoi się jednak, bo Pan ma moc podtrzymać go.
5 Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
6 Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.
7 Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera;
8 Bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy; jeśli umieramy, dla Pana umieramy; przeto czy żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy.
9 Na to bowiem Chrystus umarł i ożył, aby i nad umarłymi i nad żywymi panować.
Jaki jest problem w tym że są ludzie którzy wspominają narodzenie Pańskie i cieszą się z tego, dają sobie prezenty z tej okazji, cieszą się z dziećmi ubierając choinkę?
Jaki jest problem w tym że inni nie uczestniczą w obchodzeniu świąt, nie mają choinki, nie dają prezentów w tym czasie, i zamiast w wigilię siadać do stołu to ignorują powszechny zwyczaj i traktują czas zwyczajnie?
Czy ma to przed Bogiem znaczenie?
Zdecydowanie, sprawa obchodzenia świat nie powinna być problemem dla wierzącego człowieka, w perspektywie naszego zbawienia nie ma to absolutnie żadnego znaczenia.
Rz 14:4 Kimże ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Czy stoi, czy pada, do pana swego należy; ostoi się jednak, bo Pan ma moc podtrzymać go.
5 Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
6 Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.
7 Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera;
8 Bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy; jeśli umieramy, dla Pana umieramy; przeto czy żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy.
9 Na to bowiem Chrystus umarł i ożył, aby i nad umarłymi i nad żywymi panować.
Jaki jest problem w tym że są ludzie którzy wspominają narodzenie Pańskie i cieszą się z tego, dają sobie prezenty z tej okazji, cieszą się z dziećmi ubierając choinkę?
Jaki jest problem w tym że inni nie uczestniczą w obchodzeniu świąt, nie mają choinki, nie dają prezentów w tym czasie, i zamiast w wigilię siadać do stołu to ignorują powszechny zwyczaj i traktują czas zwyczajnie?
Czy ma to przed Bogiem znaczenie?
Zdecydowanie, sprawa obchodzenia świat nie powinna być problemem dla wierzącego człowieka, w perspektywie naszego zbawienia nie ma to absolutnie żadnego znaczenia.
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 22 cze 2008, 07:12
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
byłem 2 lata temu w pewnej "miejscowości" (metropolia około 50 osób). ze 2 km od niej jest wybudowana świątynia (jak się dowiedziałem wcześniej w tym miejscu był - plac kultu - tak to nazwę - sfinansowana przez rząd ZSRR), w której raz w roku dzień po przesileniu zimowym składane są bogom ofiary. całość trwa około 7 godzin. wizualnie uroczystość piękna, kolorowa, radosna. obecnie "rezyduje" w niej 17 lub 18 bogów. na początku mieli 6 (cztery żywioły, światłość i ciemność). wśród tych bożków jest również Jezus. i dostaje taką samą ofiarę jak reszta z tą samą intencją. jest to prośba o to, żeby przez najbliższy rok zostawił ich w spokoju.
ogólnie to adaptują tam każdego boga, nawet jeśli tylko ktoś wspomniał im, że taki istnieje.
ogólnie to adaptują tam każdego boga, nawet jeśli tylko ktoś wspomniał im, że taki istnieje.
- KAAN
- Posty: 19934
- Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
Myślę ze przeciwnicy Jezusa robią wszystko by obrzydzić i wykrzywić każdą rzecz która w pozytywny sposób traktuje o wierze. Jeśli ktoś wspomina narodzenie Pańskie to jedni zaczną ubierać to w szopki, gadżety typu choinka, sianko pod obrusem i inne, drudzy zaczynają w tym samym czasie mówić o reniferach i Santa Klausie, jeszcze inni składają dokładnie w tym samym czasie ofiary bałwanom... Szum, żeby zamieszać ludziom w głowach.
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
-
- Posty: 5369
- Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Panie Imperatorze - ja rozumiem, ze swiezbia ci rece by dzgac Axanne - nie wiem z jakiego powodu, moze daje Ci to poczucie wlasnej wartosci czy co tam jeszcze, ale zrozum i Ty, ze jestes ostatnia osoba, przed ktorej bym zachciala sie tlumaczyc ze swego zycia osobistego...
Kiedy staniesz przed Chrystusem, to sie skonczy dla Ciebie czas tykania w Axanne, bo bedziesz musial za siebie zdac sprawe - kogo tam za swego stera uwazales, czy takiego Bartosika, czy kogo tam jeszcze... im predzej to do Ciebie dotrze, tym lepiej.
Jak nie masz nic do gadania w temacie, to najlepiej daruj sobie wywody ad personam na moj temat - kto jest dla mnie sterem, a kto zeglazem, a zajmij sie wrescie soba, tym bardziej, ze masz duzo do roboty - proponuje bys zaczal od zmiany kretynskiego nicku na bardziej ludzki...
Kiedy staniesz przed Chrystusem, to sie skonczy dla Ciebie czas tykania w Axanne, bo bedziesz musial za siebie zdac sprawe - kogo tam za swego stera uwazales, czy takiego Bartosika, czy kogo tam jeszcze... im predzej to do Ciebie dotrze, tym lepiej.
Jak nie masz nic do gadania w temacie, to najlepiej daruj sobie wywody ad personam na moj temat - kto jest dla mnie sterem, a kto zeglazem, a zajmij sie wrescie soba, tym bardziej, ze masz duzo do roboty - proponuje bys zaczal od zmiany kretynskiego nicku na bardziej ludzki...
- mendrek
- Posty: 503
- Rejestracja: 09 cze 2010, 02:34
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Powiem wam jak to wyglada z mojej strony Axanno siostro zgadzam sie z toba i nie zgadzam.
Swiat tapla sie w grzechu i swinstwach przez rok, depczac Ofiare Chrystusowa co dnia, a potem "swietuje narodziny", wykorzystujac Imie Panskie wedlug wlasnego zepsucia i zachcianek... dla brzucha i lechtania swoich uszy...
jak napisałaś świat...
Chrzescijanin moze uznac ten dzien za wolny od pracy zjesc wieczerze wspólnie bo sama pzryznaj zwykle nie ma na to czasu,sama choinka jest ozdoba jak kazda inna i nikt sie do
niej nie modli a pzryjemnie sie pzry niej siedzi.
Obdarowywanie sie prezentami nie jest niczym złym również(mam takie pytanie pzry okazji czy Bóg nakazał obchodzić urodziny?)
Swieto niepodległosci,pasowanie na ucznia itp.wszelkie rocznice nie sa podyktowane pzrez pismo jednak dopóki nie kaleczą spraw zwiazanych z wiarą nie widze w nich nic złego mimo iz to swieta pogańskie.
Jest takze pan mikołaj czy tez gwiazdor...halo czy ktos z was chrzescijanie wierzy w niego?Chyba nie mam nadzieje i nikt sie do niego nie modli i nie pisze listów
Jezeli w codziennym zyciu znajdzie sie taki jeden dzien w roku w którym kazdy chrzescijanin skupia sie własciwe na tym fragmencie pisma które opowiada o narodzinach Zbawiciela,je wieczerze z rodzina pzry choince i nawet wpadnie sasiad pzrebrany za gwiazdora nie widze w tym zła siostro,ale fanatyczka chyba nie jesteś
bo warto rozważac takie sprawy i ja sam sie nad tym zastanawiałem.
Problem polega na tym ze ludzie ze swiata obchodza swieto bałwana gwiazdora wazne sa prezenty agdzies tam miedzy tym wszystkim jakis tam Bóg tez sie urodził niby
dawno temu i nieprawda...
Chrzescijanin nie wezmie udziału w takim obchodzeniu swiat w zasadzie poganskich
lecz bedzie obchodził je tak by podobać sie Panu.Pozdrawiam
Swiat tapla sie w grzechu i swinstwach przez rok, depczac Ofiare Chrystusowa co dnia, a potem "swietuje narodziny", wykorzystujac Imie Panskie wedlug wlasnego zepsucia i zachcianek... dla brzucha i lechtania swoich uszy...
jak napisałaś świat...
Chrzescijanin moze uznac ten dzien za wolny od pracy zjesc wieczerze wspólnie bo sama pzryznaj zwykle nie ma na to czasu,sama choinka jest ozdoba jak kazda inna i nikt sie do
niej nie modli a pzryjemnie sie pzry niej siedzi.
Obdarowywanie sie prezentami nie jest niczym złym również(mam takie pytanie pzry okazji czy Bóg nakazał obchodzić urodziny?)
Swieto niepodległosci,pasowanie na ucznia itp.wszelkie rocznice nie sa podyktowane pzrez pismo jednak dopóki nie kaleczą spraw zwiazanych z wiarą nie widze w nich nic złego mimo iz to swieta pogańskie.
Jest takze pan mikołaj czy tez gwiazdor...halo czy ktos z was chrzescijanie wierzy w niego?Chyba nie mam nadzieje i nikt sie do niego nie modli i nie pisze listów
Jezeli w codziennym zyciu znajdzie sie taki jeden dzien w roku w którym kazdy chrzescijanin skupia sie własciwe na tym fragmencie pisma które opowiada o narodzinach Zbawiciela,je wieczerze z rodzina pzry choince i nawet wpadnie sasiad pzrebrany za gwiazdora nie widze w tym zła siostro,ale fanatyczka chyba nie jesteś
bo warto rozważac takie sprawy i ja sam sie nad tym zastanawiałem.
Problem polega na tym ze ludzie ze swiata obchodza swieto bałwana gwiazdora wazne sa prezenty agdzies tam miedzy tym wszystkim jakis tam Bóg tez sie urodził niby
dawno temu i nieprawda...
Chrzescijanin nie wezmie udziału w takim obchodzeniu swiat w zasadzie poganskich
lecz bedzie obchodził je tak by podobać sie Panu.Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości