Samolub pisze:Uwazasz że obraz czy rzezba nie posiada energii? Która tchnal w nią artysta i uzewnetrznil.
Ta rzeźba jest koszmarkiem, ale chcę dać przykład z mojego życia na temat sztuki i właśnie rzeźby pewnej.
W czasie studiów córka wynajmowała mieszkanie ,kilka pokoi a w każdym jakiś student/ka. W córki pokoju wisiała rzeźba - maska afrykańska,oryginalna przywieziona z Czarnego Lądu /hobby właściciela mieszkania/. Możecie mówić co chcecie,ale ilekroć ja byłam u niej /a bywałam czasami kilka dni/moje zachowanie i samopoczucie było fatalne.Najpierw nie wiedziałam co może być przyczyną,doszukiwałam się różnych spraw,aż kiedyś popatrzyłam na tą maskę i natychmiast wiedziałam,że to jest to. Jestem przekonana,że biła z niej jakaś negatywna energia i ja ją odbierałam. Po dłuższych dyskusjach na czas mojego pobytu maska została wynoszona z pokoju,a ja zachowywałam się racjonalnie,spokojnie,normalnie.
Nie chcę już teraz po latach wracać do tego,ale także zwiedzając różne muzea,zbiory,antykwariaty wiem,że są obrazy,rzeźby inne "dzieła" sztuki ,które mają wpływ na odbiorcę. A ja /i na pewno nie ja jedna/ odbieram to w sposób albo dobry albo /panicznie/ zły.
Jeśli chodzi o tą z fotki Samoluba to powiem,że nie chciałabym ani chwili spędzić w jej obecności.
Samolub-podoba mi się twój awatar.