Pożyjemy, zobaczymy, w jakim kierunku Jezus poprowadzi Swój Kościół. Bo to nie charyzmatyczni przywódcy, natchnieni kaznodzieje czy ogniści reformatorzy tworzą, przebudowują i odnawiają Ciało. Sam Jezus buduje swój Kościół. I o tym tez jasno, prosto i zwyczajnie w nauczaniu Torbena.
Proszę, nie zarzucaj mi fanatyzmu. A co do szaleńczej wiary, to cieszę się, że moją postrzegasz jako szaleńczą, bo i żadnej innej mieć nie chcę. Albo gorący, albo żaden
1 odcinek szkoly pionierow kiedy rozpisuje się nad poprzednimi reformami w kosciele Andevi jest wystarczającym dowodem . Wymieniając kościoły mówi on, że wszędzie wczesniej chcieli zreformowac kosciol, ale nikomj się nie udało. Wymienia pierwszą reformację, anabaptystów, metodystów itp itd stwierdzając, że w niektórych częściach ich założeń- mają rację.. Ale to wszystko ciągle ten sam schemat! Ja dam wam cos nowego, zrobmy tak..
Ach, więc oglądałeś pierwsze minuty tej lekcji, i na jej podstawie takie wnioski?
O czym NAPRAWDĘ Torben tam mówi? O KORZENIACH.
Że każda próba reformowania Kościoła bazowała na tym samym fundamencie: Kościele Katolickim. Że Duch pobudzał reformatorów, by wprowadzali zmiany, ale ZAWSZE była to reanimacja tego samego trupa, KRK. Małe zmiany kosmetyczne. Jeden odkrył zbawienie z łaski, inny odkrył chrzest z wiary, inny odkrył obecność Ducha i wagę charyzmatów. Duch prowadzi swój Kościół. Ta pierwsza lekcja ukazuje, w jaki sposób Duch był obecny w Kosciele i w jaki sposób to On sam Go reformował. Nie dostrzegasz tego?
Torben wyraźnie mówi, że ostatnim posunięciem Ducha będzie powrót do tego, co było przed KRK. Nie przypisuje sobie mocy stwórczej Kościoła. Wskazuje na znaki czasu, na to NOWE, które już się dzieje.
Radziłabym Ci przyjrzeć się własnemu sercu. Czego tak naprawdę się boisz, gdzie są Twoje przywiązania, jakie filtry nakładasz na umysł.
A potem odpowiedz sobie na takie pytania: kiedy po raz ostatni przyprowadziłeś kogoś do Pana, kiedy kogoś ochrzciłeś, kiedy głosiłeś Ewangelię. Nie mówię już o tym nakazie, który jest w Łk 10 : uzdrawiajcie chorych, wyrzucajcie demony. I co Cię tak naprawdę powstrzymuje przed tym, by to robić. Bądź szczery przed sobą i przed Bogiem. Wtedy przejrzysz.