Ślub

Miejsce w którym możemy postawić nasze pytanie, dotyczące życia, wiary, moralności, chrześcijańskich postaw, itd.
Awatar użytkownika
biblijny
Posty: 255
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:05
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Zawiercie/Sosnowiec
O mnie: W tej chwili nie jestem dostępny na forum. Kontakt ze mną tylko przez j1213.org
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ślub

Postautor: biblijny » 05 lis 2016, 19:47

karolina159 pisze: Zrobiliśmy już to przed Bogiem, jednakże nie przed ludźmi... nie wyznajemy żadnej religii, staramy się układać nasze życie zgodnie z Biblią. Może miał ktoś jakieś doświadczenia związane z zaślubinami, gdzie i jak?


Małżeństwo jest sprawą publiczną, a nie li tylko prywatną. W związek małżeński wchodzą ludzie, którzy składają taką deklarację wobec siebie. Związek małżeński w naszej kulturze należy zarejestrować w urzędzie poprzez ślub cywilny lub tzw. konkordatowy. Zazwyczaj zawarciu małżeństwa towarzyszy wesele lub uroczysty obiad.


Szkoła Biblijna "Hosanna": www.j1213.org
Biblijny podcast: www.j1213.org/podcast
Awatar użytkownika
biblijny
Posty: 255
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:05
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Zawiercie/Sosnowiec
O mnie: W tej chwili nie jestem dostępny na forum. Kontakt ze mną tylko przez j1213.org
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ślub

Postautor: biblijny » 05 lis 2016, 19:52

karolina159 pisze:Też to rozważamy. Czytając Biblię dochodzę do wniosku, że mężem i żoną stają się z chwilą współżycia, stając się jednym ciałem.


Słabo wam to czytanie wychodzi. W 1 Koryntian 7 , 2 czytamy:

2 Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża.


Gdyby współżycie samo w sobie zawiązywało małżeństwo, niemożliwe byłoby popełnienie rozpusty, o którym pisze Apostoł. W momencie aktu płciowego ludzie stawaliby się małżonkami, więc nie mogliby dopuścić się rozpusty.


Szkoła Biblijna "Hosanna": www.j1213.org
Biblijny podcast: www.j1213.org/podcast
Bratzky
Posty: 9
Rejestracja: 30 paź 2016, 01:18
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: Jeden z wielu, którzy nie szukali, a zostali znalezieni...
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ślub

Postautor: Bratzky » 06 lis 2016, 21:22

Witaj, karolina159!
Wasze rozumowanie jest słuszne! Każdy ma po części rację! Musimy pamiętać, ze choć całe Pismo jest natchnione i pożyteczne do wychowania (gr. poprawy ku karceniu w sprawiedliwości) i wykrywania błędów, to jednak by wykryć te błedy rozumowania i dać się wychować ( Duchowi Świętemu) wtedy, gdy jesteśmy otwarci i spojrzymy szerzej na całość zagadnienia. Pierwsze opisy w starym testamencie zaślubin pokazują, że nie było Urzędu Stanu Cywilnego. Lecz by zrozumieć co wtedy miało miejsce, określmy chociaż co ma teraz. Urząd Stanu Cywilnego jest aparatem Państwa, a państwo stanowi Naród. Państwo nie istnieje bez narodu. To cały naród zgodził się, by stworzyć taki instrument zatwierdzający wolę dwojga by być razem jako małżeństwo. Dlatego potrzebni też są dwaj świadkowie. Urzędnik jest przedstawicielem całego narodu. Teraz łatwiej będzie zobaczyć czasy Izraelitów. W owych czasach we wioskach tudzież miasteczkach społecznośc miała silne więzy. Teraz nawet świat wyśmiewa wioski z tego, że wszyscy, wszystko o sobie wiedzą. Czy to dobre? a czy złe? Ja znam czasy, gdzie ogół społeczeństwa piętnował zycie na "kocią łapę" lub rozwody. Po prosty większość społeczeństwa była "oczami Boga". Była to swego rodzaju ochrona. Rzadko były rozwody, małżonkowie"musieli" się znosić, a rozwód był ostatnią rzeczą jaka im an myśl przychodziła w chwilach kryzysu.
Tak więc, prawda jest, ze małżonkami stawało się dwoje po wejściu do namiotu. Tyle tylko, że całe zgromadzenie o tym wiedziało, były zaslubiny i uczta weselna! Nie należy wiec wyrywać tego z kontekstu kulturowego. Rolę Urzędu pełnili Starsi Zgromadzenia i społeczność jako taka. Potem weszły papiery, listy etc. Z jednej strony więc prawdą jest, ze przed Bogiem wszystko sie dokonuje. Ale problem nie dotyczy Boga, tylko człowieka. To człowiek ze względu na swą słabość potrzebuje świadków i zalegalizowania związku. Mogę mnozyć przykłady rozwodów nawet wśród chrześcijan. Tym bardzie j wśród "wolnych" par. Dzisiaj słowo nie ma dla nas takiej mocy jak umowa (najmu, sprzedaży, etc.). Akt małżeństwa jest zabezpieczeniem dla was samych. Tak samo jak chrzest w wodzie jest wyznaniem przed ludźmi. Nie dyskutujmy co dla Boga jest ważne, bo jak czynienie z Niego kogos, komu mogło by cos umknąć. Problem tkwi w człowieku. Jeśli jest to dla was tak ważne, piękne i donosłe, to należałoby to wykrzykiwać!!! Kochaaam goooo! Ten mój (imię) jest móóóój! To cos pięknego! Wtedy własnie zawieramy małżeństwo. Jest to świadectwo dla świata, a zarazem zabezpieczenie przed wrogiem, w chwilach zwiątpienia... Nie jest to coś, co dzieje się w tajemnicy lub w ciemności. W moich oczach jako mężczyzny partnerka jest wciąż wolna. Dla mnie to jak brama możliwości otwarta szeroko dla pokus. Wielokrotnie w chwilach trudnych, pojawiała się "okazja" by odejść. Wtedy partner nie miał skrupułów.
Konkludując, zachęcam cie do zawarcia związku przed ludźmi. Szukanie "obejść" może świadczyć o nieznajomości pism, ale jeśli jestes wierzącą osobą, z łatwością przyjmiesz "naturalną" kolej rzeczy.
Chrześcijanin jest osoba wolną, ale nie od wszystkiego i do wszystkiego.;) Jeśli to będzie cywilny to wystarczy.
To tak subiektywnie ode mnie.

Pozdrawiam- Brat Bratzky.


Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ślub

Postautor: Samolub » 06 lis 2016, 22:15

Wniosek jest taki, nie trzeba płacić urzędnikom =D

można samemu zawrzeć związek i potem sobie go potwierdzić w Zborze lub odrazu w Zborze zawrzeć i potwierdzić publicznie i jest okey


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Bratzky
Posty: 9
Rejestracja: 30 paź 2016, 01:18
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: Jeden z wielu, którzy nie szukali, a zostali znalezieni...
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ślub

Postautor: Bratzky » 06 lis 2016, 23:28

Do Samoluba: Wiem, że każdy może się tu wypowiedzieć młody braciszku. Ale tak by the way: czytasz Pismo? Może jakiś cytacik? Poza takim wolnomyślicielstwem chcesz coś wnieść dla siebie i innych? Z czego wyciągasz taki wniosek? Masz już żonę? Co ty zamierzasz z tym zrobić jak znajdziesz kandydatkę? Czy ty przeczytałeś to co napisałeś? Chcesz by cię inni traktowali poważnie? Podejdź do tematu poważnie. Tak lekko podchodząc lekce sobie ważysz czyjś problem. Piszę to w trosce, nie by cię atakować. Przypowieści Salomona mocno zachęcają do poznawania Mądrości. Ta spersonifikowana Mądrość, to z pewnością sam Pan. Poznawaj Go bracie i spoważniej. Bóg się nie da z siebie naśmiewać. Bóg się pysznym przeciwstawia, a pokornym łaskę daje. Weź to sobie do serca i się nawróć z tego stylu "joł, joł" , bo to cię donikąd doprowadzi. Określiłeś się jako "protestant" więc zakładam, że w ogóle jestes wierzacym i poznałeś Łaskę Pana. Może jednak tez tak nie być. Może mieszkasz w Loch Ness. A może i nie. Pozostaje mi dobrze o tobie myśleć i zakładać dobre.
Pozdrawiam- Bratzky.


Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ślub

Postautor: Samolub » 07 lis 2016, 07:03

Czytam czytam Pismo, chodzi o to że Bóg uznaje przysięgi zawarte przed Nim, również małżeńskie w przysłowiowym namiocie

Tak, chce by inni traktowali mnie powaznie, nic zdrożnego tu nie mówię.

A ciekawe co Ty powiesz o skrajnych warunkach czy wtedy chrzty, pamiątki i śluby będą niegodne?

Nie wiem co złego Bracie widzisz w tym co mówię. Do stylu "joł joł" to mi raczej daleko, pytasz czy jestem pod łaską, jestem.


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam

Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości