Czy szatan (niektóre demony) znają ludzkie myśli.

[Samolub]

Cześć, interesuje mnie kilka spraw jak się na nie zapatrujecię

1. Czy pewne demony mają wgląd w ludzki umysł, czy mogą bazować tylko na tym co wypowiedziane, uczynione czy rozczytane? Przedstaw swoje zdanie

2. Czy wg Cb demony mogą działać poprzez inne osoby, jeżeli nie mają do Cb bezpośredniego dostępu

3. Jak często spotykasz się z dziwnymi zjawiskami duchowymi oddziałującymi na ludzi typu

a) masowa psychoza bądź zmiana świadomości tłumu

b) dziwne zachowanie osoby (mimika, ruchy wywołane np "chorobą")

c) agresja


4. Czy znasz niebezpieczne/dziwne miejsca, środowiska, miasta dzielnice co do których masz podejrzenia o to iż mogą znajdować się pod wpływem obcego ducha/duchów w sposób bezpośredni czy pośredni lub na ich terenie częściej gromadzą się czy też jest wiecej takich osób.

5. Czy kiedykolwiek paliłeś/zarzywałeś/aś środki psychoaktywne w tym narkotyki? Jeśli tak, czy masz w związku z tym jakies konkretne przemyślenia.

6. Czy doświadczyłaś/es ataku demonicznego bezpośrednio np. latające przedmioty, wizyty nocnych gości

7. Czy doświadczyłas/es ataku pośredniego poprzez inne osoby np. zastraszanie zdobytymi informacjami, perswazja czy znaki od demona poprzez bliskie otoczenie, rodzinę czy znajomych którzy są prowadzeni bądź manipulowani przez zle duchy.

8. Podaj procentową liczbę populacjii Twojego miasta, powiatu, okolicy u ktorej domniemasz

a) brał/brała udział w wywołaniu ducha

b) używał/używała run, wróżb, nieznanych afirmacjii

c) próbował/próbowała szkolić się w praktykach OBE, posiąść umiejętności czytania w myślach bądź innych zdolności parafizycznych

d) modli się do innych istot/bytów poza Chrześcijańskim Bogiem np Budda, Maryja, Allah

e) spisał bądź spisała cyrograf, jest zdolny/a do zawiązania paktu z diabłem w zamian za wymierne zyski, podejmuje decyzję na podstawie ego lub szerzy zło jednocześnie w zamian otrzymując wymierne korzyści z takich działań.

9. Określ procentowo (wg swoich domnieman) liczbę

a) osób u których demon zamieszkuje ciało

b) osób kontrolowanych poprzez demoniczne siły w sposób znaczny (zniszczenie podstaw zdolności umysłowych bądź przejęcie części odczuć lub osobowości) manipulowanie

c) osób które są dotknięte bądź stykają się z próbami kontaktu sił ciemności lub walczą z nimi jednocześnie nie "zainfekowanymi"

d) osób pośrednio lub bezpośrednio dotkniętych jakąkolwiek działalnoscią duchową

10. Ile osobiście osób znasz poza doniesieniami medialnymi, bądź rzeczywistością wirtualną, które interesują się tym problemem, wypędzają demony, alarmują o tego typu sytuacjach.

11. Czy starasz się w tej kwestii realnie pomagać bądź uświadamiać społeczeństwo czy bagatelizujesz problem.

12. Czy uznajesz ludzi informujących, alarmujących czy pomagających w tych kwestiach jako chorych psychicznie bądź przesądzających w ocenie sytuacjii. Sam stając się adwokatem "diabła" który skutecznie trudnia działalność pomocowa, podważa wiarę i zaufanie innych ludzi do Bożego Słowa w osobach dotkniętych problemem, w tym uzdrowien lub wypędzen dzieki czemu nie może do nich skutecznie dochodzić.

13. Czy zdajesz sobie sprawę jak wielu ludzi cierpi dzis choroby fizyczne, psychiczne lub wywołane złośliwym duchem które mogą zostać usunięte przez wiarę i poprzez osobę Jezusa Chrystusa,

14. Czy zdajesz sobie sprawę z ilości osób na które oddziałują złośliwe duchy pośrednio i bezpośrednio i jakie ma to konsekwencje dla codziennego życia wielu innych ludzi.

15. Czy jestes gotów do jakichkolwiek pozytywnych działań w tym kierunku bądź służby w tym zakresie. W tym zaczynając od modlitwy, postu

dziękuję za odpowiedzi ; D

[jj]

Nie.

[Samolub]

Hm jeśli już tylko odpowiadasz w temacie głównym ; ) to mozesz jeszcze podzielić się jakimiś cytatami biblijnymi na ten temat JJ? Wiem że sporo o tym piszę w Piśmie ale jeszcze nie zdążyłem sprawdzic wszystkich fragmentów. Myślę że to ważne : D przydatne

[Samolub]

Czemu uważasz, że była opętana? To chyba nic złego że znała grzechy innych osób, po tym opętania chyba nie stwierdził nikt? : P

opisz ten przypadek, noi czekam na odpowiedzi dotyczące 15stu podpunktów

[Samolub]

Pytam bo różnie bywa. Jakby ktos mial dar rozeznania duchów to po minucie rozmowy z taką osobą stwierdzi czy żeruje na kimś zły duch.

No ale skoro wiła się jak wąż i wyła to już napewno : D chociaz wiesz gdzieniegdzie mówili że to Duch Święty, widzimy przecież padanie w duchu czy tarzanie się po podłodze w Amerykańskich sektach.


Ale nie możesz tego zweryfikować ; ) no chyba że Pastor czy inni się przyznali do grzechów. Czyli jednak w jakimś stopniu próbował demon się bronić, ale mógł też np kłamać. Bo Katoliccy egzorcysci to demony traktują jako wyrocznie i źródło objawienia, jest to absurd.

Efendi
zajęliście się tym odrazu w tym Zborze czy sprowadzaliście kogos? Noi co konkretnie postanowiliście, jakąś modlitwę o uwolnienie? Nie bylo nawrotów?

[krecik]

DO ZAŁOŻYCIELA WĄTKU

Ad 1
Owszem Szatan może znać...LECZ...tylko i wyłącznie czyny, nigdy myśli. Tak więc przykład w Waszej poniższej rozmowie o tym że zademoniona dziewczyna znała grzeszne czyny swego pastora, jest całkiem prawdopodobny.

Ad2
Demony działają w zasadzie głównie przez ludzi. Lecz ja osobiście jestem ukryty w Chrystusie.

Ad3
Nie dotyczy mnie.

Ad4
Nigdy nie analizowałem tego zagadnienia. Lecz Słowo Boże wskazuje że demony działają jedynie przez ludzi. Tak więc jeśli w jakimś mieście lub dzielnicy, albo miejscu (np. dyskoteka) jest dużo ludzi w których mieszka Szatan, to można odnieść wrażenie że jest to związane z tym miejscem.

Ad5
Nie.

Ad6
Nie.

Ad7
Nie.

Ad8
Co domniemam ? Jeśli masz na uwadze demony, to dotyczy to tylko żywych ludzi. Tylko Stwórca wie co jest w sercu i zna myśli !

Ad9
Odpowiedzi na te pytania zna tylko Bóg. Człowiek może jedynie domniemywać po owocach codziennego życia.

Ad10
Nie interesuję się tym zagadnieniem.

Ad11
Każdemu komu opowiadam o Chrystusie, mówię też o realnym zagrożeniu ze strony Diabła.

Ad12
Absolutnie nie uważam ludzi zajmujących się sprawami duchowymi, za chorych psychicznie. Lecz jedynie za tych którzy poddali się działaniu Złego. Albo tych którzy wkraczają w obszar obcy śmiertelnikowi. Celem chrześcijanina powinno być poznawanie Jezusa Chrystusa. Bo rzeczy nadprzyrodzone (cuda, uzdrowienia) mają DWA źródła. Z tego powodu mamy zapis w Mt 7;23 i 25;12 !!! Straszne co ?

Ad13
Tak zdaję sobie sprawę z tego faktu...JEDNAK...dobre i złe rzeczy pochodzą od Boga. Te złe są w wykonaniu Szatana, jednak on musi na wszystko mieć zgodę Stwórcy i Dawcy wszelkiego życia (patrz na historię Hioba). Choroba może być usunięta, TYLKO i WYŁĄCZNIE przez Boga, a nie przez wiarę człowieka...

Ad14
Tak. Ale co z tego wynika ?

Ad15
Oczywiście że tak. Lecz zawsze pytam o to Ducha Świętego, bo może to wynikać z mojego chciejstwa.

[kontousunięte1]

Choroba może być usunięta, TYLKO i WYŁĄCZNIE przez Boga, a nie przez wiarę człowieka...

Pan Jezus wiele razy mówi: "wiara twoja cię uzdrowiła" (w Ew. podczas uzdrowień wszelkich). Jak to rozumiesz w tym kontekście twojego twierdzenia?
Uzdrawiani w niespotykany sposób (cudowny) są też osoby niewierzące. Co z tym fantem zrobić?

@Samolub
Jakieś badania prowadzisz, to ankieta jest?

[Norbi]

Choroba może być usunięta, TYLKO i WYŁĄCZNIE przez Boga

Zakładając, że wszystko co się dzieje, jest wynikiem woli bożej- tak.
Może to być modlitwa zgodna z wolą Boga i wynikająca z niej wiara.

"Twoja wiara cię uzdrowiła"- wiara sama w sobie niema możliwości uzdrowienia kogokolwiek bo nie jest bytem osobowym by cokolwiek mogła zdziałać.
To metafora- uzdrowienie POPRZEZ wiarę w TEGO, który ma moc uzdrowić.

Współcześnie Bóg często usuwa choroby poprzez lekarzy.

[Norbi]

Uzdrawiani w niespotykany sposób (cudowny) są też osoby niewierzące. Co z tym fantem zrobić?

Bywa
Boża Łaska działa na różne sposoby, a my nie rozumiemy wszystkiego...
Bo czy taki Łazarz był osobą głęboko wierzącą?
Moim zdanie bardziej znaczenie miała tutaj wiara jego rodziny, która, poprosiła o pomoc Jezusa.

[krecik]

Choroba może być usunięta, TYLKO i WYŁĄCZNIE przez Boga, a nie przez wiarę człowieka...

Pan Jezus wiele razy mówi: "wiara twoja cię uzdrowiła" (w Ew. podczas uzdrowień wszelkich). Jak to rozumiesz w tym kontekście twojego twierdzenia?
Uzdrawiani w niespotykany sposób (cudowny) są też osoby niewierzące. Co z tym fantem zrobić?

Poniekąd to można tak wnioskować, lecz ten poniższy fragment z Jak 5;14-15, wskazuje raczej na Boga. Pan podnosi, a nie modlitwa !
„ Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim.  A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone. „
W moim wpisie, wskazałem na dwa źródła uzdrowień... Jest w Biblii wyraźna na to wskazówka. Jednak proszę nie rozum mnie że twierdzę iż osoby niewierzące są uzdrawiane tylko przez Diabła. Uważam że może być różnie, nie wiem.

[krecik]

Dzięki Norbi !

Pan Jezus podczas uzdrawiania chorych, faktycznie często mówił o wierze chorego. Lecz w przypadku wzbudzenia z martwych Łazarza w ewangelii Jana 11, i młodzieńca z Nain w Łuk 7;11-15, raczej nikt z ludzi nie wykazał wiary...A cud się dokonał...

[Norbi]

Dzięki Norbi !

Nie ma za co, krecik

[n.ellie]

Nawiazując do tematu ostatnio się zastanawiałam, czy nie lepiej modlić się w duchu i myślach niż na głos... Mam wrażenie, że szatan w ciagu dwóch dni spowodował we mnie taki kryzys wiary, że szczerze mówiąc nie wiem w co wierzyć. Jest źle. A przed tym wlasnie miałam takie zaufanie i wiarę, jakiej jeszcze nie miałam... Czy jest coś na rzeczy?

Nie chcę zaczynać nowego tematu, ale kryzys dot. prawdziwości Biblii.

[jj]

Wiara musi opierac sie na Panu Jezusie osobiscie.

[kontousunięte1]

Nawiazując do tematu ostatnio się zastanawiałam, czy nie lepiej modlić się w duchu i myślach niż na głos... Mam wrażenie, że szatan w ciagu dwóch dni spowodował we mnie taki kryzys wiary, że szczerze mówiąc nie wiem w co wierzyć. Jest źle. A przed tym wlasnie miałam takie zaufanie i wiarę, jakiej jeszcze nie miałam... Czy jest coś na rzeczy?

Nie chcę zaczynać nowego tematu, ale kryzys dot. prawdziwości Biblii.

Nie bardzo rozumiem, jak modlenie się na głos może mieć z tym coś wspólnego. Zakładasz, że szatan jest przy tobie i słyszy słowa modlitwy, a następnie "krzyżuje twoje prośby" zanim trafią do Boga? Tak to mi wygląda. Ja nie umiem modlić się głośno, więc nie wiem, ale .... biorąc pod uwagę skuteczność moich modlitw, musiałabym stwierdzić, że Bóg mnie nie słyszy, a diabeł owszem
[quoteautor: jj » 6 min temu
Wiara musi opierac sie na Panu Jezusie osobiscie.][/quote]
Sorki, ale to jest takie stwierdzenie dziwaczne dość. Osobiście, ale co to znaczy? Przecież to wszystko dzieje się w naszej wyobraźni, w myślach niejako. Czy Jezus siedzi koło ciebie osobiście, kiedy do Niego mówisz?/modlisz się? Nie, wierzysz, że cię słyszy, że jest obecny.
Jak powiesz komuś, że widzisz Jezusa, że siedzi tuż obok, to....wyślą cię do lekarza specjalisty
Te wszystkie Faustyny itp.panie, które widziały i gadały z Jezusem...jak są traktowane przez rozsądnych ludzi?