Chrześcijanin a myśli samobójcze

Miejsce w którym możemy postawić nasze pytanie, dotyczące życia, wiary, moralności, chrześcijańskich postaw, itd.
angelikarz
Posty: 16
Rejestracja: 04 gru 2016, 14:44
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Chrześcijanin a myśli samobójcze

Postautor: angelikarz » 22 gru 2016, 13:50

Witam :)

Od ok. 13 lat zmagam się z depresją, nerwicą, zaburzeniami osobowości i myślami samobójczymi. Przechodziłam (nadal przechodzę) leczenie z tego powodu, nawróciłam się też 6 lat temu, ale wielokrotnie upadałam nadal w grzech, po czym wracałam do Boga. Problem w tym, że nawet nawrócenie do Boga, świadomość zbawienia, w ogóle Jego istnienia nie spowodowało u mnie za bardzo chęci życia. Rozważając, jeśli ten świat jest upadły, pełen grzechu, jest pod władzą szatana to zastanawia mnie dlaczego właściwie Chrześcijanin chce tu żyć? Wiem, że teoretycznie nie jest to normalne myślenie bo większość ludzi ma "wbudowany" instynkt samoprzetrwania i chcą żyć jak najdłużej, no ale logicznie rzecz biorąc dla Chrześcijanina ten świat nie jest zbyt przyjaznym miejscem i nie rozumiem dlaczego miałby chciał tu żyć jeszcze kupę lat zamiast iść do Nieba i być z Bogiem? Rozumiem, że chodzi o wypełnienie jakiejś woli Bożej, planu zadania tu na Ziemi, jednak ja osobiście odbieram to trochę jako karę, wolałabym zrobić to co Bóg chce żebym tu zrobiła raz dwa i odejść. Opowiedzcie o Waszych opiniach i odczuciach.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanin a myśli samobójcze

Postautor: KAAN » 22 gru 2016, 16:03

angelikarz pisze: Problem w tym, że nawet nawrócenie do Boga, świadomość zbawienia, w ogóle Jego istnienia nie spowodowało u mnie za bardzo chęci życia. Rozważając, jeśli ten świat jest upadły, pełen grzechu, jest pod władzą szatana to zastanawia mnie dlaczego właściwie Chrześcijanin chce tu żyć?
Bo ufa Bogu i wie że ma jakiś plan dla człowieka. Istotnie, zbawieni nie pragną życia na ziemi, dlatego nie boją się śmierci tak jak ci, którzy nadziei nie mają, bo nasza ojczyzna jest w niebie i tam tęsknimy.

List do Filipian 3:20 Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa,

Z wielką tęsknotą oczekujemy przyjścia Pana Jezusa, bo on zabierze nas do domu Ojca.

Wiem, że teoretycznie nie jest to normalne myślenie bo większość ludzi ma "wbudowany" instynkt samoprzetrwania i chcą żyć jak najdłużej, no ale logicznie rzecz biorąc dla Chrześcijanina ten świat nie jest zbyt przyjaznym miejscem i nie rozumiem dlaczego miałby chciał tu żyć jeszcze kupę lat zamiast iść do Nieba i być z Bogiem?
Odpowiadasz sobie sama:
Rozumiem, że chodzi o wypełnienie jakiejś woli Bożej, planu zadania tu na Ziemi,

jednak ja osobiście odbieram to trochę jako karę, wolałabym zrobić to co Bóg chce żebym tu zrobiła raz dwa i odejść. Opowiedzcie o Waszych opiniach i odczuciach.
To jest swego rodzaju kara - konsekwencja naszych grzechów, ale trudności i różnego rodzaju doświadczenia potrzebne są do wypróbowania naszej wiary:

I List św. Piotra 1:7 Ażeby wypróbowana wiara wasza okazała się cenniejsza niż znikome złoto, w ogniu wypróbowane, ku chwale i czci, i sławie, gdy się objawi Jezus Chrystus.

Ufaj Panu Jezusowi i idź przez życie w radości i ufności Bogu, że nic nie dzieje się bez przyczyny i jest dla naszego dobra.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
angelikarz
Posty: 16
Rejestracja: 04 gru 2016, 14:44
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanin a myśli samobójcze

Postautor: angelikarz » 22 gru 2016, 16:12

Dziękuję za odpowiedź :)



Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości