Re: Pożądanie
: 06 lut 2020, 10:52
Cóż, problem pożądania nie jest niczym nowym i zawsze będzie większym lub mniejszym problemem. Chrześcijanie muszą się z nim zmagać i nauczyć walczyć. W moim przypadku w takich sytuacjach zwracałem się do Boga, aby pomógł mi przetrwać pokusę. Pomagało też sięganie po Biblię. Jeśli moja kondycja duchowa była osłabiona to po prostu znajdowałem sobie jakieś zajęcie żeby nie myśleć o pokusie, naprawdę cokolwiek - wyjście z psem, obejrzenie czegoś, poczytanie książki, zagranie w grę. W momentach upadków po prostu oddawałem ten grzech w ręce Chrystusa i go nie rozpamiętywałem.
Musimy pamiętać o ważnej rzeczy:
1 Kor 10, 13 - Nie nawiedziła was pokusa inna niż ludzka. Lecz Bóg jest wierny i nie pozwoli, żebyście byli kuszeni ponad wasze siły, ale wraz z pokusą da wyjście, żebyście mogli ją znieść.
Bóg nie dopuszcza do nas pokus, których realnie nie jesteśmy w stanie znieść. Świadomość tego jest bardzo umacniająca w takich sytuacjach.
Jakuba 4,7 - Poddajcie się więc Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was.
Taka jest prawda o szatanie. Może jedynie warczeć pokusą. Jeśli mu się przeciwstawiamy to w końcu ucieka (czyt. pokusa mija).
Musimy pamiętać o ważnej rzeczy:
1 Kor 10, 13 - Nie nawiedziła was pokusa inna niż ludzka. Lecz Bóg jest wierny i nie pozwoli, żebyście byli kuszeni ponad wasze siły, ale wraz z pokusą da wyjście, żebyście mogli ją znieść.
Bóg nie dopuszcza do nas pokus, których realnie nie jesteśmy w stanie znieść. Świadomość tego jest bardzo umacniająca w takich sytuacjach.
Jakuba 4,7 - Poddajcie się więc Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was.
Taka jest prawda o szatanie. Może jedynie warczeć pokusą. Jeśli mu się przeciwstawiamy to w końcu ucieka (czyt. pokusa mija).