Gorzka prawda o polskim protestantyźmie
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 14 sty 2010, 09:04
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: skądś
- Gender:
- Kontaktowanie:
Wracając do organizacji kościoła, to nie wiem, czy znacie taką denominację "Maranatha". Działają głównie w Brazylii i Portugalii. Jest to denominacja charyzmatyczna. Spotykają się codziennie na 1-godzinnych nabożeństwach. Na każdym nabożeństwie są dary duchowe, z tym, że mają taką zasadę, że jak ktoś otrzymał jakieś objawienie, to pisze na kartce i daje pastorowi, który osądza i jeśli stwierdzi, że jest to od Boga, przekazuje zgromadzeniu, jeśli nie jest pewny - kartka zostaje w kieszeni. Twierdzą, że nigdy nie mieli podziału. W ciągu 30-40 lat urośli do ponad 1 mln.
Pewnie coś więcej w internecie znajdziecie.
Pewnie coś więcej w internecie znajdziecie.
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
Tomek12 pisze:Wracając do organizacji kościoła, to nie wiem, czy znacie taką denominację "Maranatha". Działają głównie w Brazylii i Portugalii. Jest to denominacja charyzmatyczna. Spotykają się codziennie na 1-godzinnych nabożeństwach. Na każdym nabożeństwie są dary duchowe, z tym, że mają taką zasadę, że jak ktoś otrzymał jakieś objawienie, to pisze na kartce i daje pastorowi,
Po co? Nie sa pewni, co otrzymali?
który osądza i jeśli stwierdzi, że jest to od Boga, przekazuje zgromadzeniu,
Podobnie robi papiez.
jeśli nie jest pewny - kartka zostaje w kieszeni.
Pastor tez nie jest pewny???
Twierdzą, że nigdy nie mieli podziału. W ciągu 30-40 lat urośli do ponad 1 mln.
Pewnie coś więcej w internecie znajdziecie.
Kazdego dnia przybywa w Brazylii okolo 100 charyzmatycznych zgromadzen. Tak sie dzieje od wielu lat i wedlug niektorych jest to wielkie przebudzenie. Wedlug mnie jest to wielka katastrofa. Przyklad wyzej.
-
- Posty: 8516
- Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
- Gender:
- Kontaktowanie:
Tomek12 pisze:Wracając do organizacji kościoła, to nie wiem, czy znacie taką denominację "Maranatha". Działają głównie w Brazylii i Portugalii. Jest to denominacja charyzmatyczna. Spotykają się codziennie na 1-godzinnych nabożeństwach. Na każdym nabożeństwie są dary duchowe, z tym, że mają taką zasadę, że jak ktoś otrzymał jakieś objawienie, to pisze na kartce i daje pastorowi, który osądza i jeśli stwierdzi, że jest to od Boga, przekazuje zgromadzeniu, jeśli nie jest pewny - kartka zostaje w kieszeni. Twierdzą, że nigdy nie mieli podziału. W ciągu 30-40 lat urośli do ponad 1 mln.
Pewnie coś więcej w internecie znajdziecie.
Tomek podajesz fałszywe, lub raczej wynikające z niewiedzy informacje, dzięki którym jj mają dobrą pożywkę do tego by znów sobie pokpić z charyzmatyków
Niedawno w zborze gościliśmy ludzi z Maranatha [pisałem o tym].
Owszem, mają proroctwa, które za każdym razem są rozsądzane przez grupę starszych w wierze.
Właśnie postępują bardzo biblijnie i starają się dokładnie rozsądzać każde proroctwo!
Ostatnio zmieniony 13 lut 2010, 16:28 przez Norbi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 8516
- Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
- Gender:
- Kontaktowanie:
Lash pisze:poczytaj o dortrechcieNorbi pisze:Lash pisze:Ze wzgledy na arminianizmNorbi pisze:Lash pisze:Uważam że Arminiański niecharyzmatyzm czy charyzmatyzm jest złą opcją.
Dlaczego?
Ale co z nim jest nie tak?
Tu znany tłumacz niektórych pism ze średniowiecza opisuje to wydarzenie.
http://www.teologia.protestanci.org/artykuly/art48.php
Odpowiedziałem tutaj:
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 1378#91378
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 14 sty 2010, 09:04
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: skądś
- Gender:
- Kontaktowanie:
jj pisze:Tomek12 napisał/a:
Wracając do organizacji kościoła, to nie wiem, czy znacie taką denominację "Maranatha". Działają głównie w Brazylii i Portugalii. Jest to denominacja charyzmatyczna. Spotykają się codziennie na 1-godzinnych nabożeństwach. Na każdym nabożeństwie są dary duchowe, z tym, że mają taką zasadę, że jak ktoś otrzymał jakieś objawienie, to pisze na kartce i daje pastorowi,
Po co? Nie sa pewni, co otrzymali?
Po to, żeby był porządek i nie mówił każdy kiedy i co chce, ale poddał proroctwo osądowi 1Kor14,29. Zauważ, że nie wylali dziecko z kąpielą jak Wy, ale korzystają z dobrodziejstwa darów Ducha ostrożnie, aby nie dopuścić fałszywki.
Gratuluję, że Ty zawsze jesteś wszystkiego pewny, no ale nie wszyscy tak mają.
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
Tomek12 pisze:jj pisze:Tomek12 napisał/a:
Wracając do organizacji kościoła, to nie wiem, czy znacie taką denominację "Maranatha". Działają głównie w Brazylii i Portugalii. Jest to denominacja charyzmatyczna. Spotykają się codziennie na 1-godzinnych nabożeństwach. Na każdym nabożeństwie są dary duchowe, z tym, że mają taką zasadę, że jak ktoś otrzymał jakieś objawienie, to pisze na kartce i daje pastorowi,
Po co? Nie sa pewni, co otrzymali?
Po to, żeby był porządek i nie mówił każdy kiedy i co chce, ale poddał proroctwo osądowi 1Kor14,29. Zauważ, że nie wylali dziecko z kąpielą jak Wy, ale korzystają z dobrodziejstwa darów Ducha ostrożnie, aby nie dopuścić fałszywki.
Gratuluję, że Ty zawsze jesteś wszystkiego pewny, no ale nie wszyscy tak mają.
Tak, jestem pewny, bo wszystko, co mialo byc wyprorokowane, zostalo wyprorokowane az do chwili stworzenia nowej ziemi i nowego nieba, a nawet jeszcze dluzej.
Tak wiec kazde proroctwo musialoby wybiegac poza ten okres, co jest bzdura.
A proroctwo typu " Bracia, dostalem slowo, ze sanie motorowe sa od diabla", albo "Wiem, ze znajduja sie na sali dwie osoby z bolem kregoslupa", to siano i klamstwo.
-
- Posty: 8516
- Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
- Gender:
- Kontaktowanie:
jj pisze:Tak, jestem pewny, bo wszystko, co mialo byc wyprorokowane, zostalo wyprorokowane az do chwili stworzenia nowej ziemi i nowego nieba, a nawet jeszcze dluzej.
Tak wiec kazde proroctwo musialoby wybiegac poza ten okres, co jest bzdura.
No tak, piszesz bzdury sprzeczne z Pismem.
(1) Dążcie do miłości, starajcie się też usilnie o dary duchowe, a najbardziej o to, aby prorokować.
(2) Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza.
(3) A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu.
(4) Kto językami mówi, siebie tylko buduje; a kto prorokuje, zbór buduje.
(5) A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami, lecz jeszcze bardziej, żebyście prorokowali; bo większy jest ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami, chyba żeby je wykładał, aby zbór był zbudowany.
(6) Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki?
(1 list do Koryntian 14:1-6, Biblia Warszawska)
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 14 sty 2010, 09:04
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: skądś
- Gender:
- Kontaktowanie:
jj pisze:Tak wiec kazde proroctwo musialoby wybiegac poza ten okres, co jest bzdura.
A proroctwo typu " Bracia, dostalem slowo, ze sanie motorowe sa od diabla", albo "Wiem, ze znajduja sie na sali dwie osoby z bolem kregoslupa", to siano i klamstwo.
Proroctwo to nie tylko objawianie ukrytych rzeczy i przepowiadanie przyszłych wydarzeń, ale przede wszystkim zwiastowanie Słowa Chrystusowego. Pan Jezus powiedział o Duchu Świętym, że przypomni co wam powiedziałem, a w innym miejscu, że przyszłe rzeczy wam objawi. A więc podczas zwykłego kazania, część przesłania często jest proroctwem do danej osoby. Słowo to konkretnie jerst mówione do jej sytuacji, choć kaznodzieja o tym nie wie.
Istotnie, część "proroctw" to siano jak napisałeś, i po to właśnie jest osądzanie. Po to właśnie w "Maranata" najpierw zostają poddane osądowi, żeby nie dawać ludziom siana.
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
Norbi pisze:jj pisze:Tak, jestem pewny, bo wszystko, co mialo byc wyprorokowane, zostalo wyprorokowane az do chwili stworzenia nowej ziemi i nowego nieba, a nawet jeszcze dluzej.
Tak wiec kazde proroctwo musialoby wybiegac poza ten okres, co jest bzdura.
No tak, piszesz bzdury sprzeczne z Pismem.
(1) Dążcie do miłości, starajcie się też usilnie o dary duchowe, a najbardziej o to, aby prorokować.
(2) Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza.
(3) A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu.
(4) Kto językami mówi, siebie tylko buduje; a kto prorokuje, zbór buduje.
(5) A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami, lecz jeszcze bardziej, żebyście prorokowali; bo większy jest ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami, chyba żeby je wykładał, aby zbór był zbudowany.
(6) Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki?
(1 list do Koryntian 14:1-6, Biblia Warszawska)
Nie widze sprzecznosci. Tu nie ma nic o tym, ze proroctwo jest napomnieniem i pocieszeniem, bo to sa zupelnie inne rzeczy, ale jest napisane, ze prorokowanie jest ku napomnieniu i pocieszeniu.
Przyklad:
(15) A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.
(16) Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie,
(17) potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.
(18) Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.
1 List do Tesaloniczan 4:15-18
Kula w plot... znowu.
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
Tomek12 pisze:jj pisze:Tak wiec kazde proroctwo musialoby wybiegac poza ten okres, co jest bzdura.
A proroctwo typu " Bracia, dostalem slowo, ze sanie motorowe sa od diabla", albo "Wiem, ze znajduja sie na sali dwie osoby z bolem kregoslupa", to siano i klamstwo.
Proroctwo to nie tylko objawianie ukrytych rzeczy i przepowiadanie przyszłych wydarzeń, ale przede wszystkim zwiastowanie Słowa Chrystusowego.
Zwiastowanie, to zwiastowanie, a proroctwo, to wlasnie objawienie ukrytych rzeczy.
Pan Jezus powiedział o Duchu Świętym, że przypomni co wam powiedziałem, a w innym miejscu, że przyszłe rzeczy wam objawi. A więc podczas zwykłego kazania, część przesłania często jest proroctwem do danej osoby. Słowo to konkretnie jerst mówione do jej sytuacji, choć kaznodzieja o tym nie wie.
Mowisz o duchu madrosci, o slowie madrosci, a to nie ma nic wspolnego z prorokowaniem.
Istotnie, część "proroctw" to siano jak napisałeś, i po to właśnie jest osądzanie. Po to właśnie w "Maranata" najpierw zostają poddane osądowi, żeby nie dawać ludziom siana.
Moja znajoma pracuje od wielu lat z dziecmi ulicy w Brazylii. Wiem dobrze, jak wyglada to "przebudzenie" tradycyjnie katolickiej Ameryki Poludniowej. To jest przejscie z deszczu pod rynne. Charyzmania i okultyzm, gdzie nawet "zwykle" zielonoswiatkostwo nie ma szans i jest dyskryminowane.
-
- Posty: 8516
- Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
- Gender:
- Kontaktowanie:
jj pisze:Norbi pisze:jj pisze:Tak, jestem pewny, bo wszystko, co mialo byc wyprorokowane, zostalo wyprorokowane az do chwili stworzenia nowej ziemi i nowego nieba, a nawet jeszcze dluzej.
Tak wiec kazde proroctwo musialoby wybiegac poza ten okres, co jest bzdura.
No tak, piszesz bzdury sprzeczne z Pismem.
(1) Dążcie do miłości, starajcie się też usilnie o dary duchowe, a najbardziej o to, aby prorokować.
(2) Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza.
(3) A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu.
(4) Kto językami mówi, siebie tylko buduje; a kto prorokuje, zbór buduje.
(5) A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami, lecz jeszcze bardziej, żebyście prorokowali; bo większy jest ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami, chyba żeby je wykładał, aby zbór był zbudowany.
(6) Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki?
(1 list do Koryntian 14:1-6, Biblia Warszawska)
Nie widze sprzecznosci. Tu nie ma nic o tym, ze proroctwo jest napomnieniem i pocieszeniem, bo to sa zupelnie inne rzeczy, ale jest napisane, ze prorokowanie jest ku napomnieniu i pocieszeniu.
Przyklad:
(15) A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.
(16) Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie,
(17) potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.
(18) Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.
1 List do Tesaloniczan 4:15-18
Kula w plot... znowu.
jj, dyskusja z Tobą na ten temat niema sensu.
Najpierw zakładasz tezę z sufitu, że wszystko co mogło być wyprorokowane, zostało wyprorokowane już.
Przedstawiam Ci fragment Słowa, który tą tezę obala.
Ty, cytujesz mi wyrwany z kontekstu fragment, który mówi o tym, że mamy się pocieszać bo Pan niebawem powróci.
Po czym stwierdzasz, że ja trafiam kulą w płot
Załamka
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 14 sty 2010, 09:04
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: skądś
- Gender:
- Kontaktowanie:
jj pisze:Moja znajoma pracuje od wielu lat z dziecmi ulicy w Brazylii. Wiem dobrze, jak wyglada to "przebudzenie" tradycyjnie katolickiej Ameryki Poludniowej. To jest przejscie z deszczu pod rynne. Charyzmania i okultyzm, gdzie nawet "zwykle" zielonoswiatkostwo nie ma szans i jest dyskryminowane.
A pytałeś ją o "Maranatha", że tak szybko osądzasz?
Proroctwo to nie tylko objawianie ukrytych rzeczy. Skąd masz taką definicję, bo chyba nie z Biblii.
"A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu"
Jak czytasz proroków ST, to są tam nie tylko zapowiedzi przyszłych rzeczy, ale często słowa napomnienie, zachęty, pociechy, pouczenia ...
Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości