Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi.
I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. JAKO MĘŻCZYZNĘ I NIEWIASTĘ stworzył ich.
Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich oraz błogosławił im i
nazwał ich ludźmi, gdy zostali stworzeni I Moj.5.2
Idee niektórych "myślicieli" wyrządziły tak Kościołowi, jak kobiecie dużą krzywdę:
Patriarchalną ideę popierało wielu późniejszych myślicieli chrześcijańskich. Na przykład św. Augustyn (354-430 r.) wyrażał wyjątkowo jednoznaczne poglądy: „Kobieta jest istotą poślednią, która nie została stworzona na obraz i podobieństwo Boga. To naturalny porządek rzeczy, że kobieta ma służyć mężczyźnie”. Jest to szczególnie istotne, biorąc pod uwagę, że św. Augustyn był twórcą filozoficznej doktryny, która przez 700 lat niepodzielnie dominowała w filozofii Watykanu, głęboko zakorzeniając w europejskiej kulturze wyższość mężczyzny nad kobietą.
# Kobieta ma się tak do mężczyzny jak to, co niedoskonałe do doskonałości
św. Tomasz z Akwinu
# Nie ma nic bardziej szkodliwego od kobiety i poprzez nic innego szatan prowadzi tylu ludzi do ruiny, co poprzez kobietę.
św. Anzelm
To brama, przez którą wdziera się diabeł
Tertulian
Kobieta winna zasłaniać oblicze, bowiem nie zostało ono stworzone na obraz Boga.
św. Ambroży
Temat można oczywiście dalej pociągnąć. Kobieta- istota niedoskonała. Ale myślę, że to naprawdę temat na inny wątek. Jest z pewnością ciekawy, ale ma się nijak do tematu o traktowaniu kobiet w zborze dzisiaj. No, chyba że dyskutanci, którzy tak tu sobie prywatnie rozmawiają uzasadnili by związek poruszanego zagadnienia z tematem wątku. Bo jeśli udowodnią, że kobieta nie zasługuje na miano człowieka- co najwyżej może być uznana za jakiś gorszy rodzaj człowieka, to...co? I co z tego?