Robert G pisze: Lash pisze:Ba nawet więcej.
Bóg jako miłosierny już ci wybaczył to co zrobisz JUTRO jako grzech!
No to jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy...
Wręcz przeciwnie.
Służmy chrystusowie w pokoju, że
kocha nas i troszczy się o nas i ze jest naszym Panem
że nasz cel to NIE ZDOBYWANIE dla siebie zbawienia ale
to służenie Jemu w budowaniu Jego królestwa.
Rozumiesz?
Człowiek albo jest skupiony na sobie i zdobywaniu DLA SIEBIE zbawienia i jest slugą swojego zbawienia
albo jest skupiony na tym który Go zbawil i słuzy mu w radości i ZAUFANIU bowiem ma dobrego łaskawego Pana.
Paweł odpowiedział ci tak!
(8) I czyż to znaczy, iż mamy czynić zło, aby stąd wynikło dobro? - jak nas niektórzy oczerniają i jak nam zarzucają, że tak mówimy. Takich czeka sprawiedliwa kara. Rzym 3
albo
(11) Tak i wy rozumiejcie,
że umarliście dla grzechu,
żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie. (12) Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, poddając was swoim pożądliwościom. (13) Nie oddawajcie też członków waszych jako broń nieprawości na służbę grzechowi, ale oddajcie się na służbę Bogu jako ci, którzy ze śmierci przeszli do życia, i członki wasze oddajcie jako broń sprawiedliwości na służbę Bogu. (14) Albowiem grzech nie powinien nad wami panować, skoro nie jesteście poddani Prawu, lecz łasce. (15) Jaki stąd wniosek?
Czy mamy dalej grzeszyć dlatego, że nie jesteśmy już poddani Prawu, lecz łasce? żadną miarą! (16) Czyż nie wiecie, że jeśli oddajecie samych siebie jako niewolników pod posłuszeństwo, jesteście niewolnikami tego, komu dajecie posłuch: bądź [niewolnikami] grzechu, [co wiedzie] do śmierci, bądź posłuszeństwa, [co wiedzie] do sprawiedliwości? (17) Dzięki jednak niech będą Bogu za to, że gdy byliście niewolnikami grzechu, daliście z serca posłuch nakazom tej nauki, której was oddano (18) a uwolnieni od grzechu oddaliście się w niewolę sprawiedliwości. (19) Ze względu na przyrodzoną waszą słabość posługuję się porównaniem wziętym z ludzkich stosunków: jak oddawaliście członki wasze na służbę nieczystości i nieprawości, pogrążając się w nieprawość, tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości, dla uświęcenia. (20)
Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości. (21) Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Przecież końcem ich jest śmierć (22) Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu, jako owoc zbieracie uświęcenie. A końcem tego - życie wieczne. Umarłem dla grzechu ale zyje dla Boga a nie dla włąsnego Zbawienia.
Skoro jestem poddany łasce czy mam grzeszyć!
NIE mówi Paweł
to złe myślenie!
Poddanie łasce nie powoduje ochoty na grzech!
Zauważ też cel - służba Bogu.
Robert G pisze:
Nie no Panowie. To już przestaje być rzeczowa dyskusja, to zaczyna być erystyczna dysputa. Ja nie jestem w tym dobry, zatem mówię PASS.
Wręcz przeciwnie
Prezentacja argumentów przeciwnych tobie wywołała w tobie reakcję
Robert G pisze: Chcecie to sobie wierzcie w nieutracalność zbawienia, nikt tego Wam nie broni, ale ja jakoś nie mogę się do tego przekonać mimo tego huraganu
.
Pozwolicie, że pozostanę przy swoim zdaniu.
pozdrawiam
Robert G.
alez masz prawo.
Z tym ze oponuje że Biblia mówi tak jak ty.
Bowiem ona mówi jednoznacznie, że
Łaską zostałem zbawioeny - Ef 2,5 Czas przeszły dokonany!