Wszystkich Świetych

Miejsce w którym możemy postawić nasze pytanie, dotyczące życia, wiary, moralności, chrześcijańskich postaw, itd.
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 07 lut 2013, 21:47

W tym wersecieni nie ma mowy o cierpieniu.


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 07 lut 2013, 23:53

benx20 pisze:Chociaż w wersecie "umarli niech grzebią umarłych" wydaje mi się że jest sugestia zakopania zwłok.

a Pana Jezusa zakopali :?: :eek: jak widać coś ci się pomieszało, poza tym to tylko zwyczaj itd. który nie ma żadnego znaczenia, zwłoki to tylko zwłoki...

benx20 pisze:Chrzest raczej nie jest pogański bo biblia o nim szeroko mówi.

Jestem za tradycją ale chrześcijańską nie pogańską.

Będę się znowu powtarzać, ale co mi tam:

Wiesz jaka jest geneza chrztu wodnego?

Chrzest ma pogańskie i okultystyczne korzenie, długo przed Janem Chrzcicielem tej formy używali starożytni Egipcjanie, był w kulcie Demetry, wśród wyznawców starożytnej bogini Kybele, Attisa, Mitry i Chalchihuitlicue.

A krzyża?

Krzyż też ma pogańskie i okultystyczne korzenie, a jakoś nie przeszkadza to wieszać go w kaplicach zborowych. W Babilonie i Asyrii od ok. XVII w. p.n.e. znak krzyża był symbolem boga-słońca. Był też symbolem greckiego Dionizosa, babilońskiego Bela, tyryjskiego boga Dumuzi (odpowiednik Tammuza) i nordyckiego Odyna (Wodana). Do celów religijnych z krzyża korzystali także buddyści w Chinach oraz prekolumbijskie cywilizacje Azteków i Majów.

A krawata?

Krawat (tak bardzo ulubiony element garderoby pastorów i wielu innych braci, a znienawidzony przez mnie ;) ) ma typowo pogańskie i okultystyczne korzenie, jako pierwsi nosili go chińscy kapłani boga Chi You, później zaczęło go nosić wojsko chińskie po to, aby Chi You im "błogosławił" i miał ich w swojej opiece, później zaczęli go nosić inni ludzie, którzy mieli kontakt z chińczykami (często ci, którzy z nimi walczyli) i tak powoli krawat stał się popularny na całym świecie.

A obrączki?

Obrączka też ma niechlubny początek, wywodzi się z Egiptu i wierzeń, że kołowy kształt pierścienia, nie mający początku ani końca oznacza nieśmiertelną miłość dwojga ludzi, przerwanie okręgu oznacza przerwanie miłości.


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 10 lut 2013, 21:35

napisałem że jest sugestia a nie konieczność
Jezusa nie zakopali ale złożyli go w grobie wykutym w skale co bardziej przypomina zakopanie niż spalenie
PS. Ciekawe gdyby w tamtym czasie palono zwłoki w jakim ciele zmartwychwstał by Jezus i wszyscy ci którzy w tym czasie powstawali z grobów

Formy chrztu może i ktoś tam kiedyś używał ale chrzest wiary, na odpuszczenie grzechów wywodzi się z Biblii i tym chrztem my się chrzcimy.
Krzyż jest dla nas tylko i wyłącznie symbolem cierpienia i śmierci Chrystusa. Było to wydarzenie najważniejsze w dziejach chrześcijaństwa dlatego też wiele uwagi się temu poświęca.
Co do reszty to uważam że jeżeli coś przeniknęło do chrześcijaństwa z pogańskich wierzeń i obrzędów to należy mieć do tego dużą dozę nieufności. To zależy od tego w jaki sposób patrzą na to chrześcijanie, jak to przeniknęło.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 11 lut 2013, 03:09

benx20 pisze:PS. Ciekawe gdyby w tamtym czasie palono zwłoki w jakim ciele zmartwychwstał by Jezus i wszyscy ci którzy w tym czasie powstawali z grobów


W ciele przemienionym i uwielbionym oczywiście. Chyba nie wyobrazasz sobie zmartwychwstania pańskiego jako Night of the living dead? :eek: Wiesz, co dzieje się z ciałem po trzech dniach w takim klimacie?


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 11 lut 2013, 17:57

Alkhilion pisze:W ciele przemienionym i uwielbionym oczywiście. Chyba nie wyobrazasz sobie zmartwychwstania pańskiego jako Night of the living dead? :eek: Wiesz, co dzieje się z ciałem po trzech dniach w takim klimacie?

A na czym to przemienienie miałoby polegać.
3 dni w zwykłym grobowcu bez dostępu światła. Jeżeli nie przyczepi się robactwo to ciało wygląda w miarę normalnie.


Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 11 lut 2013, 18:02

Alkhilion pisze:Wiesz, co dzieje się z ciałem po trzech dniach w takim klimacie?


Łazarza Pan wskrzesił po 4dniach i chyba nic mu się z ciałem nie stało :)
Ale co do przemienienia ciała, to masz rację.


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 11 lut 2013, 18:36

benx20 pisze:gdyby w tamtym czasie palono zwłoki w jakim ciele zmartwychwstał by Jezus i wszyscy ci którzy w tym czasie powstawali z grobów


Dlaczego spalenie zwłok miałoby być przeszkodą do zmartwychwstania ?


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 11 lut 2013, 21:44

benx20 pisze:Formy chrztu może i ktoś tam kiedyś używał ale chrzest wiary, na odpuszczenie grzechów wywodzi się z Biblii i tym chrztem my się chrzcimy.

No właśnie, a to dowodzi tylko tego, że dla Boga nie ma znaczenia czy coś pochodzi z pogaństwa itd.

Czy ty myślisz, że zmartwychwstanie to zombie biegający po ulicach, a jak czyjeś ciało i kości całkowicie się rozpadły to taki ktoś już nie zmartwychwstanie :?: :eek: Bo do tego doprowadza twój tok rozumowania...


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 12 lut 2013, 15:20

Hardi pisze:Czy ty myślisz, że zmartwychwstanie to zombie biegający po ulicach, a jak czyjeś ciało i kości całkowicie się rozpadły to taki ktoś już nie zmartwychwstanie :?: :eek: Bo do tego doprowadza twój tok rozumowania...

Uważam że Bóg może (mógł) dać nowe ciało jednak w przypadku Jezusa istotne było aby zmartwychwstanie odbyło się na tym samym ciele z tymi samymi ranami gdyż wtedy apostołowie uwierzyli. Kiedy zobaczyli Jezusa w ciele i dotknęli jego ran. W przypadku spalenia to ciało które miało być dowodem dla apostołów zamieniłoby się w proch.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 13 lut 2013, 20:40

benx20 pisze:Jeżeli nie przyczepi się robactwo to ciało wygląda w miarę normalnie


Musisz powtórzyć informacje nt. patomorfologii i tanatologii :) Po trzech dniach od śmierci nikt nie chciałby mieć z Jezusem nic wspólnego, uwierz mi.

Iv pisze:Łazarza Pan wskrzesił po 4dniach i chyba nic mu się z ciałem nie stało


Poza tym, że ciało zaczęło wydzielać fetor?

benx20 pisze:Uważam że Bóg może (mógł) dać nowe ciało jednak w przypadku Jezusa istotne było aby zmartwychwstanie odbyło się na tym samym ciele z tymi samymi ranami gdyż wtedy apostołowie uwierzyli


Oceń sam, czy Twoje słowa mają jakikolwiek sens:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Autoliza


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 13 lut 2013, 21:42

Alkhilion pisze:
benx20 pisze:Jeżeli nie przyczepi się robactwo to ciało wygląda w miarę normalnie


Musisz powtórzyć informacje nt. patomorfologii i tanatologii :) Po trzech dniach od śmierci nikt nie chciałby mieć z Jezusem nic wspólnego, uwierz mi.

Iv pisze:Łazarza Pan wskrzesił po 4dniach i chyba nic mu się z ciałem nie stało


Poza tym, że ciało zaczęło wydzielać fetor?

benx20 pisze:Uważam że Bóg może (mógł) dać nowe ciało jednak w przypadku Jezusa istotne było aby zmartwychwstanie odbyło się na tym samym ciele z tymi samymi ranami gdyż wtedy apostołowie uwierzyli


http://pl.wikipedia.org/wiki/Autoliza


Nie wierze ci. Z tego względu że kobiety po 3 dniach od śmierci chciały namaścić Jezusa.

Napisałem że ciało wygląda w miarę normalnie a nie że wszystkie organy są w porządku.
To normalne że narządy wewnętrzne umierają bo nie mają tlenu i glukozy. Ciało zewnętrzne niszczeje dłużej bo już wytworzone komórki nie potrzebują tlenu.

Uważam że Bóg Jezusa wzbudził w tym samym ciele ale uzdrowił jego narządy wewnętrzne.

Alkhilion pisze:Oceń sam, czy Twoje słowa mają jakikolwiek sens:


.. mają..


Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 14 lut 2013, 09:46

benx20 pisze:Uważam że Bóg Jezusa wzbudził w tym samym ciele ale uzdrowił jego narządy wewnętrzne.
A ja uważam, że aby wzbudzić kogoś z martwych, Bóg musi przywrócić do życia każdą komórkę człowieka. Co z tego, ze po "zewnetrzu" nic nie widać (z tym "nic" to też grubo przesadzone), skoro wszystko jest obumarłe i tylko kwestia czasu, kiedy ulegnie rozkładowi.

Bóg ma moc przywrócić każde ciało do jego poprzedniej formy. Popatrz na opis Ez.37,1-14


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 14 lut 2013, 17:03

Kitka pisze:
benx20 pisze:Uważam że Bóg Jezusa wzbudził w tym samym ciele ale uzdrowił jego narządy wewnętrzne.
A ja uważam, że aby wzbudzić kogoś z martwych, Bóg musi przywrócić do życia każdą komórkę człowieka. Co z tego, ze po "zewnetrzu" nic nie widać (z tym "nic" to też grubo przesadzone), skoro wszystko jest obumarłe i tylko kwestia czasu, kiedy ulegnie rozkładowi.

Bóg ma moc przywrócić każde ciało do jego poprzedniej formy. Popatrz na opis Ez.37,1-14


To prawda. Ważne jednak że to było to samo ciało. Ciężko wdawać się w dywagacje co Bóg musi zrobić żeby wskrzesić daną osobę, bo to nie nasza głowa.


Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 15 lut 2013, 08:18

benx20 pisze:
Kitka pisze:
benx20 pisze:Uważam że Bóg Jezusa wzbudził w tym samym ciele ale uzdrowił jego narządy wewnętrzne.
A ja uważam, że aby wzbudzić kogoś z martwych, Bóg musi przywrócić do życia każdą komórkę człowieka. Co z tego, ze po "zewnetrzu" nic nie widać (z tym "nic" to też grubo przesadzone), skoro wszystko jest obumarłe i tylko kwestia czasu, kiedy ulegnie rozkładowi.

Bóg ma moc przywrócić każde ciało do jego poprzedniej formy. Popatrz na opis Ez.37,1-14
To prawda. Ważne jednak że to było to samo ciało. Ciężko wdawać się w dywagacje co Bóg musi zrobić żeby wskrzesić daną osobę, bo to nie nasza głowa.
Wystarczy, że powie słowo. Jest wszechmogący.


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 15 lut 2013, 12:44

Słowa też mogą być różne.



Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości