Wszystkich Świetych

Miejsce w którym możemy postawić nasze pytanie, dotyczące życia, wiary, moralności, chrześcijańskich postaw, itd.
mamamarta55
Posty: 27
Rejestracja: 05 sty 2012, 14:26
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mamamarta55 » 02 lut 2013, 20:57

Piotrek. pisze:
mamamarta55 pisze:

Michał pisze:Kościół Ewangelicko-Augsburski 1 XI obchodzi Pamiątkę Świętych Pańskich i Pamiątkę Umarłych.



Bez urazy... To tak wg porzekadła: "Panu Bogu Świeczka a diabłu ogarek" .
Tak bardzo chcemy przypodobać się KK, że tworzymy podobne Święta : niby to samo a jednak nie całkiem...

A 1 i 2 listopada to takie pogańskie święta, że aż strach patrzeć jak ludzie pogrążeni w ciemności oddają się pogańskim rytuałom.

Po co mam iść 1 i 2 XI na cmentarz przecież są jeszcze 363 dni roku.


Bożego Narodzenia też nie obchodzisz z powodu pogańskiej daty , która w tym przypadku nie ma znaczenia? W ewangelickim rozumieniu "pamiątka" to wspomnienie. Nie modli się za zmarłych ani do świętych.

Jeżeli chodzi o Boże Narodzenie to wiemy, że data narodzin Jezusa była inna. W moim zborze nie obchodzi się uroczyście tego święta i nie ma choinki. KK tak bardzo namieszał w kalendarzu. A świąt naprogukował bez liku. Niedziela to też jego sprawka.
Co do Waszego święta 1 listopada to tylko moje osobiste odczucie.

mamamarta55 pisze:Nie wiem czy to dobry pomysł, Biblia nic nie mówi o paleniu zwłok. Wiem natomiast, że palenie zwłok to zwyczaj czysto pogański.


Co jest złego w paleniu zwłok ? Że pochodzi z terenów , którym chrześcijaństwo pozostaje obce ? Jak by tak pomyśleć , można dojść do wniosku , że powstało tam , gdzie warunki naturalne to wymusiły.


Wyraziłam również tylko moje odczucie. Może masz rację. Nie mamy wpływu na to co zrobią z naszym ciałem po śmierci ale mamy wpływ na to jak żyjemy i co będzie z naszą duszą po śmierci i tego się trzymajmy.


Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 02 lut 2013, 21:05

mamamarta55 pisze:co będzie z naszą duszą po śmierci


Masz na myśli duszę czy ducha?


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
mamamarta55
Posty: 27
Rejestracja: 05 sty 2012, 14:26
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mamamarta55 » 02 lut 2013, 21:53

Małgorzata pisze:
mamamarta55 pisze:co będzie z naszą duszą po śmierci


Masz na myśli duszę czy ducha?


Ducha oczywiście.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 02 lut 2013, 22:52

mamamarta55 pisze:Nie wiem czy to dobry pomysł, Biblia nic nie mówi o paleniu zwłok


[1Kor 13:3] "I choćbym rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże."

:)


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 03 lut 2013, 14:03

Mi się wydaje że werset ten mówi o spaleniu żywcem.

Palenie zwłok raz że nie jest praktykowane na naszych terenach (z tego co wiem) to generalnie nie widzę żadnej trudności w zwykłym pogrzebaniu po co zmieniać tradycję.

Święto zmarłych to nie tylko pogańska data (jeżeli data może być pogańska) ale także pogańskie zwyczaje i nie widzę w tym święcie miejsca dla chrześcijanina. Przebywanie na cmentarzu w dniu tego święta to po części zgadzanie się z nim bo my w ogóle nie powinniśmy odwiedzać grobów zmarłych bo tam już nie ma tego człowieka który umarł a ciało to tylko proch.
Myślę że można iść na cmentaż tylko aby oczyścić grób a i to tylko ze względu katolików dla których groby są ważne i ich niezadbanie może być przyczyną obmowy (niesprawiedliwej to fakt ale zawsze).
Drugim powodem dla którego uważam że nie należy chodzić na cmentarz w dniu tego święta to fakt że może ktoś znajomy nas widzieć i zaraz rozejdzie się wieść (po mieście) że obchodzimy święto jak i inni. I wytłumacz teraz połowie znajomych dlaczego tam byłeś.


Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 03 lut 2013, 14:45

benx20 pisze:Palenie zwłok raz że nie jest praktykowane na naszych terenach (z tego co wiem)


Już coraz częściej to jest praktykowane, a w dużych miastach szczególnie. I bardzo dobrze.


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 03 lut 2013, 14:47

benx20 pisze:Drugim powodem dla którego uważam że nie należy chodzić na cmentarz w dniu tego święta to fakt że może ktoś znajomy nas widzieć i zaraz rozejdzie się wieść (po mieście) że obchodzimy święto jak i inni. I wytłumacz teraz połowie znajomych dlaczego tam byłeś.


Chyba na cmentarz ani na nabożeństwo nie chodzi się by ktoś nas widział czy nie zauważył...

Ale fakt , bywają lepsze okazje niż 1-2.11 , kiedy cmentarze są zatłoczone do granic możliwości.


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 03 lut 2013, 15:32

Nie mam nic do palenia zwłok ale wolę tradycyjną metodę chowania.


Piotrek. pisze:Chyba na cmentarz ani na nabożeństwo nie chodzi się by ktoś nas widział czy nie zauważył...

Owszem ale załóżmy że ja idę na cmentarz (nie interesuje się tym czy ktoś mnie zauważy czy nie) ale gdyby ktoś ze znajomych mnie widział to powie że obchodzę święto zmarłych i nie wytłumaczę się że tak nie jest (w końcu byłem na cmentarzu w tym akurat dniu tak jak robią to katolicy). Ja uważam że nie powinno się w ogóle chodzić na cmentarz chyba że w celu uporządkowania grobu bliskiej osoby.


Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 03 lut 2013, 15:38

benx20 pisze:

święto zmarłych .


Nie znam takiego święta. Chyba , że dla kogoś czyjaś śmierć jest powodem do świętowania , ale to zdaje się zaliczać się już do patologii.


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 03 lut 2013, 16:09

To inna nazwa na wszystkich świętych wzięła się stąd że katolicy modlą się w tym dniu o dusze swoich bliskich którzy zmarli.

Śmierć może być powodem do świętowania Paweł pisze że śmierć jest zyskiem (dla wierzących) więc gdy nasz bliski (wierzący i zbawiony) umrze możemy świętować jego szczęście. Ale zwykle go opłakujemy bo brakuje nam go. Wątpię żeby świętowanie czyjegoś szczęścia było patologią.


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 04 lut 2013, 00:27

mamamarta55 pisze:
Hardi pisze:najlepiej zwłoki skremować a prochy postawić na kominku czy jeszcze lepiej wsypać do morza i po problemie 8-)


Nie wiem czy to dobry pomysł, Biblia nic nie mówi o paleniu zwłok.

Biblia też nic nie mówi na temat jazdy na nartach ;) Wybacz ale argument, że czegoś nie można bo Biblia o tym nie mówi to najgłupszy jaki może być i zawsze taki argument mnie totalnie bawi.

mamamarta55 pisze:Wiem natomiast, że palenie zwłok to zwyczaj czysto pogański.

Tak samo jak noszenie krawatu, obrączki, chrzest, itd., a pewnie tego nie zabraniasz :?:

benx20 pisze:Palenie zwłok raz że nie jest praktykowane na naszych terenach (z tego co wiem) to generalnie nie widzę żadnej trudności w zwykłym pogrzebaniu po co zmieniać tradycję.

To ja nie wiem gdzie ty mieszkasz, ale od kilku lat większość pogrzebów na jakich byłem (oczywiście mam na myli Polskę) to nie tradycyjno-horrorystyczne z wystawionymi na pokaz zwłokami leżącymi w otwartej trumnie, ale urna z prochami (kremacja) 8-)


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 04 lut 2013, 00:49

benx20 pisze:Święto zmarłych to nie tylko pogańska data (jeżeli data może być pogańska) ale także pogańskie zwyczaje i nie widzę w tym święcie miejsca dla chrześcijanina. Przebywanie na cmentarzu w dniu tego święta to po części zgadzanie się z nim bo my w ogóle nie powinniśmy odwiedzać grobów zmarłych bo tam już nie ma tego człowieka który umarł a ciało to tylko proch.
Myślę że można iść na cmentaż tylko aby oczyścić grób a i to tylko ze względu katolików dla których groby są ważne i ich niezadbanie może być przyczyną obmowy (niesprawiedliwej to fakt ale zawsze).
Drugim powodem dla którego uważam że nie należy chodzić na cmentarz w dniu tego święta to fakt że może ktoś znajomy nas widzieć i zaraz rozejdzie się wieść (po mieście) że obchodzimy święto jak i inni. I wytłumacz teraz połowie znajomych dlaczego tam byłeś.

a przed chwilą napisałeś:

benx20 pisze:po co zmieniać tradycję


to się zdecyduj, czy jesteś za tradycją czy nie ;)


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 04 lut 2013, 19:21

No na pogrzebach na których ja byłem, moi rodzice byli, moi znajomi byli to było tradycyjne chowanie w ziemi a nie palenie. To z tym gdzie kto był albo mieszka już nie dyskutuję. Każdy w temacie pogrzebu powinien mieć zdanie które uważa za najwłaściwsze bo Biblia nie mówi o pogrzebie jako ważnym. Chociaż w wersecie "umarli niech grzebią umarłych" wydaje mi się że jest sugestia zakopania zwłok.

Są tacy którzy zabraniają noszenia krawatów i obrączek nawet spotkałem się z takimi. Chrzest raczej nie jest pogański bo biblia o nim szeroko mówi.

Jestem za tradycją ale chrześcijańską nie pogańską.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 04 lut 2013, 22:46

benx20 pisze:Mi się wydaje że werset ten mówi o spaleniu żywcem.


Wydaje się :)


benx20
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2013, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: benx20 » 05 lut 2013, 14:58

No ja tak interpretuję ten werset. Jeżeli nawet ktoś cierpi za wiarę a nie ma miłości to jego cierpienie jest daremne.



Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości