Czy Chrzescijanie powinni chodzic do psychologa i psychiatry

Obrona wiary ....
Awatar użytkownika
Lu-Ke
Posty: 116
Rejestracja: 18 kwie 2012, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Czy Chrzescijanie powinni chodzic do psychologa i psychiatry

Postautor: Lu-Ke » 06 paź 2012, 13:59

Mam taki temat: Co myslicie na temat chodzenia do psychologa i psychiatry?

Wiele denominacji nie widziala ani jednego cudu, wiec tula sie od kazania do kazania, i laduje na lezance! Jezus chodzil posrod Izraelitow i wyrzucal demony, leczyl WSZYSTKIE choroby.

Dzis, wielu ma karte stalego klienta u lekarza i choruje przez lata! Przeciez Bog po to poslal Jezusa na krzyz by dac nam przebaczenie grzechu, ale i zdrowie, uwolnienie od demonow i przeklenstwa.

Iz 53:

"(1) Kto uwierzył wieści naszej, a ramię Pana komu się objawiło? (2) Wyrósł bowiem przed nim jako latorośl i jako korzeń z suchej ziemi. Nie miał postawy ani urody, które by pociągały nasze oczy i nie był to wygląd, który by nam się mógł podobać. (3) Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu jak ten, przed którym zakrywa się twarz, wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na Niego. (4) Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie. A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony. (5) Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. (6) Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. (7) Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (8) Z więzienia i sądu zabrano go, a któż o jego losie pomyślał? Wyrwano go bowiem z krainy żyjących, za występek mojego ludu śmiertelnie został zraniony. (9) I wyznaczono mu grób wśród bezbożnych i wśród złoczyńców jego mogiłę, chociaż bezprawia nie popełnił ani nie było fałszu na jego ustach. (10) Ale to Panu upodobało się utrapić go cierpieniem. Gdy złoży swoje życie w ofierze, ujrzy potomstwo, będzie żył długo i przez niego wola Pana się spełni. (11) Za mękę swojej duszy ujrzy światło i jego poznaniem się nasyci. Sprawiedliwy mój sługa wielu usprawiedliwi i sam ich winy poniesie. (12) Dlatego dam mu dział wśród wielkich i z mocarzami będzie dzielił łupy za to, że ofiarował na śmierć swoją duszę i do przestępców był zaliczony. On to poniósł grzech wielu i wstawił się za przestępcami. "

To tak jakby dziadek komus zostawil fortune w banku, a ten lazi i pozycza kase, bo NIE UWIERZYL i ZIGNOROWAL!

Jesli nalezysz do ignorantow slowa, lub podazasz za niektorymi slepcami z tego forum, co paraja sie magia i nie widza w tym nic zlego, polecam posluchanie tego wykladu. Jak trzeba zgraj na dysk, zrob mp3 i sluchaj az te przeslanie wbije sie do glowy i podniesie ci wiare, potrzebna by przyjac uwolnienie!

Hallelu Jah!

http://antyekumenia.wordpress.com/chrze ... ychiatria/


Obrazek

Oraz :

MK ULTRA

http://antyekumenia.wordpress.com/tajny ... -mk-ultra/

Osobowosc mnoga:

http://antyekumenia.wordpress.com/zabur ... ozsamosci/

[/b]


Lu
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 06 paź 2012, 15:02

Lu-Ke pisze:Wiele denominacji nie widziala ani jednego cudu, wiec tula sie od kazania do kazania, i laduje na lezance! Jezus chodzil posrod Izraelitow i wyrzucal demony, leczyl WSZYSTKIE choroby.

Dzis, wielu ma karte stalego klienta u lekarza i choruje przez lata! Przeciez Bog po to poslal Jezusa na krzyz by dac nam przebaczenie grzechu, ale i zdrowie, uwolnienie od demonow i przeklenstwa.
Lu-Ke pisze:Jesli nalezysz do ignorantow slowa, lub podazasz za niektorymi slepcami z tego forum, co paraja sie magia i nie widza w tym nic zlego, polecam posluchanie tego wykladu

Powalają mnie takie wypowiedzi.Aż brakuje słów i chęci żeby podjąć dyskusję. :roll:


Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Pan Piernik » 09 paź 2012, 23:15

Lu-Ke

najgorsze w tym wszystkim jest to, że Twoje posty mogą czytać niedojrzałe w wierze (także wiekiem) Boże Dzieci i zatruć się nimi ... i całą tą pseudoreligijną papką "wyznawania", którą tu propagujesz


Steven
Posty: 471
Rejestracja: 25 wrz 2012, 14:51
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Parysz
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Steven » 09 paź 2012, 23:44

Głupiej się nie da.


Największe forum ewangeliczne w Polsce

http://e-protestanci.pl
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 10 paź 2012, 01:16

Jesli nalezysz do ignorantow slowa, lub podazasz za niektorymi slepcami z tego forum, co paraja sie magia i nie widza w tym nic zlego, polecam posluchanie tego wykladu. Jak trzeba zgraj na dysk, zrob mp3 i sluchaj az te przeslanie wbije sie do glowy i podniesie ci wiare, potrzebna by przyjac uwolnienie!


Jak chcesz aby ktoś na tobie eksperymentował jak na tej małpce to słuchaj.

Bóg nie wbija wiary do głowy. Masz zakłamany obraz Boga.

A tak naprawdę takie ulotne myśli powinny wylądować tam gdzie ich miejsce.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Lacedemon
Posty: 97
Rejestracja: 12 paź 2012, 15:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lacedemon » 12 paź 2012, 16:21

Ciekawa sprawa. Kiedy stwierdzisz, że np./ 1 P 2, 24: On sam, w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości - Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni. / jest dosłowne wszyscy zareagują oburzeniem. Jak to jesteśmy uleczeni Jego ranami, skoro widzimy skutki choroby? Uzdrowienie macie. Musicie je jedynie wyzwolić. Próba interpretowania biblii przez pryzmat własnych doświadczeń to zły pomysł. A odnośnie chodzenia do psychologa to jestem przeciwny. Wierze, że zostałem uzdrowiony Jego ranami i w fakt, że szatan został pokonany. Po co mam chodzić do lekarzy? Czyżby Bóg o mnie nie dbał?


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 12 paź 2012, 19:10

No cóż, ja te słowa z Izajasza 53 bardziej rozumiem jako mówiące o uzdrawianiu chorej (grzesznej) duszy, niż o ciele. Powiązałbym je ze słowami z ewangelii Mateusza 9:

10 Także stało się, gdy Jezus w domu leżał u stołu, że oto przyszło wielu poborców podatków i grzeszników, i położyło się z Jezusem oraz jego uczniami. 11 Co widząc faryzeusze, mówili jego uczniom: Dlaczego wasz nauczyciel je z poborcami podatków i grzesznikami? 12 A Jezus to usłyszał, więc im powiedział: Nie potrzebują zdrowi lekarza, ale ci, którzy się źle mają. 13 Owszem, idźcie i nauczcie się, co to jest: Prośby o litość chcę, a nie ofiary; bo nie przyszedłem wzywać do skruchy sprawiedliwych, ale grzesznych.

Już spotkałem takich, którzy głosili, że chrześcijanin = zdrowy fizycznie, a sami poumierali na raka czy inne choroby...


Awatar użytkownika
Lacedemon
Posty: 97
Rejestracja: 12 paź 2012, 15:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lacedemon » 12 paź 2012, 20:05

Mk 16, 15: I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!
Mk 16, 16: Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Mk 16, 17: Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą;
Mk 16, 18: węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie.

I jeszcze
Mk 11, 20: Przechodząc rano, ujrzeli drzewo figowe uschłe od korzeni.
Mk 11, 21: Wtedy Piotr przypomniał sobie i rzekł do Niego: Rabbi, patrz, drzewo figowe, któreś przeklął, uschło.
Mk 11, 22: Jezus im odpowiedział: Miejcie wiarę w Boga!
Mk 11, 23: Zaprawdę, powiadam wam: Kto powie tej górze: "Podnieś się i rzuć się w morze", a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie.
Mk 11, 24: Dlatego powiadam wam: Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymaliście.
Mk 11, 25: A kiedy stajecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie co przeciw komu, aby także Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze.
Wystarczy wierzyć. Ale trzeba wierzyć. Czyli mieć pewność czegoś mówiąc prościej..


Jeśli chcesz być wiel­ki, zaczy­naj od rzeczy małych. Zakładaj głębo­ki fun­da­ment po­kory, sko­ro zamierzasz bu­dować wysoko. św. Augustyn z Hippony
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 12 paź 2012, 23:29

Jakub 5:13 - Cierpi kto między wami? Niech się modli. Weseli się kto? Niech śpiewa pieśni.
5:14 - Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim.
5:15 - A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone.
5:16 - Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego.

Ja czytam, że mamy ze wszystkim przychodzić do Pana. Modlić się - to znaczy, że mamy prosić Pana. Chyba, że ktoś ma dar od Pana. Wtedy mówi w imieniu Jezusa.

Luk 16:19 - A był pewien człowiek bogaty, który się przyodziewał w szkarłatne szaty i kosztowne tkaniny i co dzień wystawnie ucztował.
16:20 - Był też pewien żebrak, imieniem Łazarz, który leżał u jego wrót owrzodziały.
16:21 - I pragnął nasycić się odpadkami ze stołu bogacza, a tymczasem psy przychodziły i lizały jego rany.

Bogacz nie cierpiał i miał wszystko a łazarz był owrzodziały i poraniony. Gdzie Łazarz trafił?
Bóg nie wzgardził biednym i chorym.

Poznanie Pana to przeogromna łaska. Jest to większy dar niż uzdrowienie ciała.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Lacedemon
Posty: 97
Rejestracja: 12 paź 2012, 15:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lacedemon » 13 paź 2012, 12:02

List Jakuba mówi o modlitwie wiary. Ona wyzwala moc Bożą. Jeśli uwierzysz, że otrzymałeś spełni się. Jeśli rozkażesz i nie będziesz wąrpił stanie się. (Mt 21.18-22). Czy nie o tym pisał Jakub 1.5-8? Lub czy pisząc w Jakuba 5.15 " A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego.." wątpi, że tak się stanie? Tam nigdzie nie wątpliwości! Tylko nasza niewiara ogranicza Boga, bo jak obiecał spełni się wszystko o co prosimy w Jego imię. Jedynym wymaganiem jest wiara, która jest pewnością.


Jeśli chcesz być wiel­ki, zaczy­naj od rzeczy małych. Zakładaj głębo­ki fun­da­ment po­kory, sko­ro zamierzasz bu­dować wysoko. św. Augustyn z Hippony
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 13 paź 2012, 12:33

Lacedemon pisze: Musicie je jedynie wyzwolić. Próba interpretowania biblii przez pryzmat własnych doświadczeń to zły pomysł. A odnośnie chodzenia do psychologa to jestem przeciwny. Wierze, że zostałem uzdrowiony Jego ranami i w fakt, że szatan został pokonany. Po co mam chodzić do lekarzy? Czyżby Bóg o mnie nie dbał?

Wybacz,ale dla mnie to brzmi jak SF.
W jaki sposób wyobrażasz sobie to "wyzwolenie"uzdrowienia?
Z tym pokonanym szatanem - to jakoś nie bardzo to widać. Jak na razie szatan na ziemi ma się dobrze, z tego co widzę i słyszę. I to ma się dobrze pomimo śmierci Pana Jezusa.Nie rozumiem tego /od dawna,zresztą/.
W jaki sposób i z czego zostałeś uzdrowiony?Nie pytam li tylko,aby zaspokoić próżną ciekawość. Skoro jednak twierdzisz,że można się samemu uzdrowić poprzez wiarę w uzdrowicielską moc ran Chrystusa, to skąd tyle chorób. Jeszcze rozumiałabym,gdyby choroby były domeną niewierzących, ale przecież dotykają wszystkich ludzi. Można pękać z wiary,a jak choroba czy inna tragedia przyjdzie, to sama wiara w niczym nie pomoże.
Dodam też,że coraz częściej mam właśnie wrażenie,że Bóg o mnie nie dba. Myślę czasami,że zupełnie niepotrzebnie zawracam sobie głowę nieustannym myśleniem o Bogu i takim wewnętrznym rozmawianiem z Nim. Bo wszystko i tak dzieje się po swojemu, a ja obserwuję swoją niemoc i bezradność.
Lacedemon pisze:Wystarczy wierzyć. Ale trzeba wierzyć. Czyli mieć pewność czegoś mówiąc prościej..

Demagogia.
Chcę wierzyć pisze:Modlić się - to znaczy, że mamy prosić Pana.

Ileż można? Latami...i - nic. :-|


Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 13 paź 2012, 13:10

Lacedemon pisze:List Jakuba mówi o modlitwie wiary. Ona wyzwala moc Bożą. Jeśli uwierzysz, że otrzymałeś spełni się. Jeśli rozkażesz i nie będziesz wąrpił stanie się. (Mt 21.18-22). Czy nie o tym pisał Jakub 1.5-8? Lub czy pisząc w Jakuba 5.15 " A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego.." wątpi, że tak się stanie? Tam nigdzie nie wątpliwości! Tylko nasza niewiara ogranicza Boga, bo jak obiecał spełni się wszystko o co prosimy w Jego imię. Jedynym wymaganiem jest wiara, która jest pewnością.


Napisz więc trochę o tym jak trzeba uwalniać tą wiarę. Sądzę że Pan mówił o przenoszeniu gór po to abyśmy mieli wiarę w Boga.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 13 paź 2012, 14:46

Jeszcze mam takie pytania.

Skąd wiadomo, że choroba lub schizofrenia jest pochodzenia demonicznego?

Drugie pytanie może okazać się trochę dziwne. Jeżeli ktoś prorokuje lub czyni jakieś cuda w i mieniu Jezusa jaką ja mam pewność, że to jest osoba posłana od Boga?


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 13 paź 2012, 14:56

kontousunięte1 pisze:Chcę wierzyć napisał/a:
Modlić się - to znaczy, że mamy prosić Pana.

Ileż można? Latami...i - nic. :-|


Nie wiem, ale może być tak. Gdybyśmy mieli wszystko nikt by nie szukał Boga. :-|

Mat 6:31 - Nie troszczcie się więc i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać?
6:32 - Bo tego wszystkiego poganie szukają; albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.
6:33 - Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.

Co by było gdybyśmy pozostali bez karcenia? Co by to dało gdyby człowiek cały świat pozyskał a na duszy swojej poniósł szkodę? Mat 16:26


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 13 paź 2012, 15:53

Chcę wierzyć pisze:Gdybyśmy mieli wszystko

Ja nie o tym mówię.Nie chodzi mi o to żeby MIEĆ cokolwiek, a "wszystko"?!...
Chcę wierzyć pisze:Skąd wiadomo, że choroba lub schizofrenia jest pochodzenia demonicznego?

A kto tak twierdzi? Na jakiej podstawie?



Wróć do „Apologia Chrześcijaństwa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości