Strona 3 z 3

: 01 paź 2013, 22:12
autor: Oberyn.
fauxpas, wiem tylko jakiś rozkojarzony jestem. Cieszę się Małgorzato, że tak uważasz.

: 02 paź 2013, 11:48
autor: Chcę wierzyć
Małgorzata pisze:Przypomnij sobie, jak ludzie reagowali, gdy zobaczyli napełnionych Duchem Świętym w Dniu Pięćdziesiątnicy.


Nie mogę sobie przypomnieć. :)

Z darami Ducha zetknąłem się wcześniej a później z tarzaniem, drgawkami, tzw. św. śmiechem czy upiciem w duchu. Nie ma wzmianki w Dziejach Apostolskich, że zebrani nie mogli się utrzymać na nogach. Bo mamy też wiele innych przykładów kiedy ludzie byli uzdrawiani dotykani mocą Bożą i nigdy znakiem nie było zataczanie się. Dziwne natomiast że w ks Izaj. jest fragment mówiący o ty kto się zatacza: Izaj 28:7 - Ale i ci chwieją się od wina i zataczają się od mocnego napoju; kapłan i prorok chwieją się od mocnego napoju, są zmożeni winem, zataczają się od mocnego napoju, chwieją się podczas prorokowania,zataczają się podczas wyrokowania.. Oczywiście jest mowa o fałszywych prorokach. "Izaj 29:9 - Zdrętwiejcie i pozostańcie zdrętwiali, zaślepcie się i trwajcie w zaślepieniu! Upijcie się, lecz nie winem, zataczajcie się, lecz nie od mocnego napoju. 29:10 - Gdyż Pan wylał na was ducha twardego snu i zamknął wasze oczy, to jest proroków, i zakrył wasze głowy, to jest jasnowidzów." Chodzi więc o sprawy duchowe.
Dziwne więc gdyby znakiem dla wierzących miało by być upojenie i niemożność wypowiedzenia słowa (ze śmiechu). Przyrównując - Piotr od razu wygłosił mowę do wszystkich zebranych. Czy to nie było by wprowadzanie w błąd?
Oczywiście do tego bierze się inne czynniki jak fałszywe objawienia czy proroctwa. Mam natomiast świadomość że wśród tych ludzi którzy nawet fałszywie prorokują mogą być ludzie którzy dali się oszukać i mówią np. myśli swoje serca. Bo nikt nie chce być w grupie gorszy.

: 02 paź 2013, 12:27
autor: Oberyn.
Dla mnie to raczej było mówienie innymi językami (wymienionymi tam), a ludzie, którzy je słyszeli i nie rozumieli uznali je zał bełkot, który towarzyszy upojeniu alkoholowemu.

: 02 paź 2013, 12:37
autor: kontousunięte1
Effata pisze: Czy te wszystkie cyrki odstawiane przez Hagina i jego nauczanie są z Ducha Świętego czy nie?

Ja uważam,że zdecydowanie nie. Bóg nie da się ośmieszać, a to jest po prostu cyrk. :-(

: 08 paź 2013, 16:34
autor: Pan Piernik
kn


Jak się widzi takie dziwactwa to nasuwa się pytanie "czemu to ma służyć i jaki byłby cel takich manifestacji"?


Od jakiegoś czasu obserwuję pewne zjawisko, które nazywam "dekonstrukcją religii".
Czytam teksty, oglądam filmiki, czytam deklaracje w rodzaju: "Jezus nienawidzi religii" "Jezus nie stworzył religii", "religia to zniewolenie a Jezus to wolność" itd itp.
Jedną ze składowych religii jest kult i jego forma.
Tradycyjny (jak mi się wydaje) protestantyzm sprawuje kult - szczególnie nabożeństwo - w formie raczej oszczędnej, a w centrum jest zawsze (powinno być) Słowo Boże i to na nim uczestniczący w nabożeństwie powinien się skupiać najbardziej.
Nowa religia w centrum stawia "uwielbienie" "namaszczenie" "działania mocy" itd.
Kiedy dochodzi do konfrontacji obu form kultu, obu form zachowań, to najczęściej padają takie oskarżenia: "nie gaście ducha" "duch wieje jak chce" "trzeba przełamać ducha religijności" itd.
W miejsce religii tradycyjnej wchodzi nowa religia, która twierdzi, że jest areligijna, nie odwołuje się do żadnej tradycji (wszelkie tradycje uważa za niepotrzebne) i twierdzi, że jako jedyna odwołuje się bezpośrednio do tradycji apostolskiej i biblijnej (jednym z symptomów jest dla mnie min. nazywanie się, przez wyznawców tej nowej religii "chrześcijanami" "chrześcijanami biblijnymi" a nie protestantami, metodystami, baptystami, czyli kimś, kto jest umiejscowiony w jakiejś tradycji).
Daje to tak "wierzącym" przekonanie wyjątkowości, bo mylą te swoje ekscesy emocjonalne z życiem chrześcijańskim, ale nikt i nic ich nie przekona...
Nie weryfikują swoich doświadczeń i nauk w kontekście historii i refleksji teologicznej.
Te doświadczenia sprawiają, że czują się na tyle wyjątkowo, że resztę chrześcijaństwa widzą wręcz jako martwą duchowo, a że nadal nie wszyscy protestanci akceptują takie zachowania, stosują taktykę obrony przez atak - atakują religię.
Sprowadzają chrześcijaństwo do coniedzielnego obrzędu dając w zamian śpiew odurzenie i bezmyślność - za to w cudnej atmosferze.
Wiem bo sam przez trzy lata chodziłem jak zaczadzony na zielonoświątkowe nabożeństwa, z których jedyne co pamiętam to atmosferę.... której się pragnęło i za którą tęskniło się przez następny tydzień, to uzależnia i daje poczucie wyjątkowości...
Więc czemu to służy i komu???
Oczadzenie, bezmyślność, emocjonalizm, bezrefleksyjność....
To jest "nietrzeźwość" ducha, więc jak myślisz?

: 31 sty 2014, 13:59
autor: Oberyn.
Ostatnio miał miejsce temat o tym czym jest ta ewangelia sukcesu. Zamieszam 3 video odnośnie tego w tym temacie, ponieważ nauczyciele, którzy tego uczą, wywodzą się z Ruchu Wiary.

Wilki w owczarni.

Dlaczego nienawidzę ewangelii sukcesu- John Piper

Kaznodzieje diabła- John MacArthur

: 03 lut 2014, 00:08
autor: Grażyna
Obejrzałam pierwszy filmik. Przerażające... Wypowiedź pierwszego pseudopastora...jakże się zmienił, gdy zadawano mu niewygodne pytania. Przyjrzałam się ich oczom, ruchom, gestom. Siedziałam w okultyzmie i satanizmie i powiem Wam, że miałam ciarki na plecach. Diabeł w tym macza paluchy. Dba o swoich wspólników i jego sługom wszystko idzie jak z płatka. A wypowiedź Joyce Meyer :czy nie zasługuję na nagrodę? Tak swoją nagrodę już odebrała.

: 06 lut 2014, 00:41
autor: Oberyn.
Kolejne video dotyczące nauk z Ruchu Wiary:

David Wilkerson "Dziwne manifestacje"

: 06 lut 2014, 04:37
autor: magda
Obejżałam jestem zszokowana nie wyobrażałm sobie czegś takiego :przestraszony:

: 06 lut 2014, 11:35
autor: kontousunięte1
A ja się dziwię,że ludziska przełkną wszystko. Przecież na kilometr to śmierdzi obłudą i szaleństwem. Nie rozumiem,jak można takim pajacom ufać,ich popierać,łożyć na nich i zachwycać się. Nie rozumiem.
Co innego,jak ktoś przychodzi w wyważonych "naukach', psudo- biblijne prawdy przekazuje. Bardzo trzeba na takich uważać. Dla mnie takie cyrkowate popisy od razu eliminują człowieka i aż krzyczą aby uciekać. Tych cichych i pokornych bardziej się obawiam. :-/

: 06 lut 2014, 14:42
autor: magda
Bo ci ludzie chca dubr materialnych a to dla nich nadzieja sa cielesni nie duchowi

: 13 cze 2014, 13:20
autor: Caleb
wybaczcie odświeżenie tematu, ale myślę że warto zobaczyć jaka powinna być nasza reakcja na kłamstwo nauczycieli Ruchu Wiary: http://zwiedzenie.blogspot.com/2014/06/ ... d-bam.html

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum