LECH KACZYŃSKI

Postautor: **Catch-22** » 10 kwie 2010, 15:56

Lista Hardiego jest niepełna.
Wśród ofiar był też pastor Pilch z Warszawy, w randze pułkownika WP. Był on duszpasterzem wojskowym z EDW, który to obejmuje opieką wszystkich żołnierzy WP wyznań protestanckich.
To był bardzo dobry pastor, prowadził zbór na Puławskiej.
Wielka strata dla jego rodziny, zboru i duszpasterstwa ewangelickiego.

__ngr_ · Postautor: **__ngr_** » 10 kwie 2010, 15:59

Quster pisze:Wręcz przeciwnie, dzisiaj to nawet posłowie SLD mówią że trzeba się modlić do Boga, poseł Kalisz np tak mówił...

Oo

Czy ja dobrze czytam? Chwała Bogu, że Ci ludzie zbliżają się do Boga.

Postautor: **Puritan** » 10 kwie 2010, 16:05

fantomik pisze:
Zbyszekg4 pisze:[...]Oby tylko ludzie Boga za to nie obwiniali...

A uważasz, że nie miał w tej sprawie nic do powiedzenia? Myślisz, że On sam nie potrafi się przed takim obwinianiem obronić?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Bóg kontroluje nawet rzut kostki do gry w chińczyka.
Bóg powołuje władze i je zabiera, a posługuje się w tym celu bardzo różnymi rzeczami, katastrofami lotniczymi włącznie.

**Facebook** · Postautor: **Zbyszekg4** » 10 kwie 2010, 16:10

hungry pisze:Zbyszekg4 napisał/a:

Oby tylko ludzie Boga za to nie obwiniali...

Jeśli się powie, że to wola Boga to nie jest obwinienie Boga, ale po prostu Boże słowo tak stwierdza. Patrz mój cytat wyżej z Księgi Daniela.

Cytat jest sluszny- Bog to robi:
"On zmienia czasy i pory, On utrąca królów i ustanawia królów, udziela mądrości mądrym, a rozumnym rozumu." Księga Daniela 2:21

ale skad nam wiedziec czy to dotyczy wlasnie tego wydarzenia?...

Pilot nie powinien tam ladowac!!! (zla pogoda, polecenia z wiezy lotow). Moze Boza wola bylo ratowac ich, ale pilot podjal zla decyzje?!...

Cytat z wiadomosci:
"Cztery razy podchodzi się do lądowania na wojnie". Chwilę wcześniej cofnięto inny samolot
- To jakaś zupełnie wyjątkowa sytuacja. Bardzo często w złych warunkach nie podchodzi się w ogóle do lądowania, tylko leci na inne lotnisko. Drugie podejście już jest bardzo rzadko spotykane, ale cztery? Chyba tylko na wojnie - mówił w TVN24 dr Tomasz Szulc z Politechniki Warszawskiej.
- Pilot był w bardzo trudnej sytuacji, bo z jednej strony miał na pokładzie tyle ważnych osób, a z drugiej przecież zależało mu na tym, aby wszystkich tych ludzi dowieźć bez spóźnienia na taką uroczystość - mówił specjalista w zakresie lotnictwa.

Tymczasem źródła wojskowe, na które powołuje się gazeta.pl podają, że 15 minut przed lądowaniem prezydenta służby kontrolne lotniska zabroniły lądować wojskowemu Iłowi-76.

Według telewizji Wiesti-24, wcześniej pilotowi proponowano lądowanie na lotniskach zastępczych - w Mińsku lub Moskwie.

Jak podaje internetowy serwis gazeta.ru dyspozytor zasugerował pilotowi Tu 154, aby lądował w Mińsku, oddalonemu o 200 kilometrów od Smoleńska. Lecz pierwszy pilot podjął decyzję o kontynuowaniu lotu, pomimo złych warunków pogodowych.

Trudno znalazc tu odpowiedzi na kazde pytanie- dlatego zalecona jest ostroznosc w zdaniu: wola Boza!

__ngr_ · Postautor: **__ngr_** » 10 kwie 2010, 16:13

Tak czy inaczej, odkładając teraz teologiczne polemiki moi drodzy, warto się zastanowić nad sensem tego wszystkiego. Przyznam, że sam się zmagam ze zrozumieniem tego wszystkiego.

Bo od chwili kiedy przeczytałem na portalu informacyjnym tę wiadomość byłem zbyt bardzo w szoku, żeby uwierzyć w tę tragiczną wiadomość.

Ale oby politycy wyciągnęli też mądre wnioski z tego wydarzenia, bowiem zginęli politycy prawicy i lewicy. Czy to przypadek? Myślę, że nie. Zgadzam się z byłym premierem Tadeuszem Mazowieckim, że warto, aby wyciągnęli oni mądre wnioski i w np. w nadchodzącej kampanii wyborczej z większym szacunkiem traktowali siebie nawzajem. Ale nie tylko pewnie w kampanii ale i w polityce. Czy będzie naiwnością modlić się o taką mądrość dla rządzących? Myślę, że nie.

Postautor: **fantomik** » 10 kwie 2010, 16:20

Zbyszekg4 pisze:[...]ale skad nam wiedziec czy to dotyczy wlasnie tego wydarzenia?...

Gdyż się wydarzyło.

Zbyszekg4 pisze:[...]Trudno znalazc tu odpowiedzi na kazde pytanie- dlatego zalecona jest ostroznosc w zdaniu: wola Boza!

Nie czytałeś?
Przyp. 19:21 (BW)
21. Wiele zamysłów jest w sercu człowieka, lecz dzieje się wola Pana.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **fantomik** » 10 kwie 2010, 16:20

hungry pisze:[...]Czy będzie naiwnością modlić się o taką mądrość dla rządzących? Myślę, że nie.

Również się o to pomodlę Bracie.

Pozdrawiam,
f.

Postautor: **Selene** » 10 kwie 2010, 16:23

hungry pisze:Tak czy inaczej, odkładając teraz teologiczne polemiki moi drodzy, warto się zastanowić nad sensem tego wszystkiego. Przyznam, że sam się zmagam ze zrozumieniem tego wszystkiego.

Zgadzam się z tobą..

Myslę, że dziś nie powinniśmy się w dawać w teologiczne rozważania, po co, dlaczego, jak - uważam że dziś jest na to za wcześnie, zbyt wielu z nas się smuci i stara się to wszystko w swoich głowach poukładać.

Modlę się o Polskę.. o ludzi, którzy szukają sensu w tym wszyskim
Z pewnością jest to wielka tragedia, nie mogę wyobrazić sobie bólu rodzin osób które zginęły. Ale modlę się bym mogła być świadectwem dla mojej rodziny i w tym wszyskim wskazać im na Chrystusa który ich kocha.
pozdrawiam

**Facebook** · Postautor: **Zbyszekg4** » 10 kwie 2010, 16:26

fantomik pisze:
Zbyszekg4 pisze:[...]ale skad nam wiedziec czy to dotyczy wlasnie tego wydarzenia?...

Gdyż się wydarzyło.
Zbyszekg4 pisze:[...]Trudno znalazc tu odpowiedzi na kazde pytanie- dlatego zalecona jest ostroznosc w zdaniu: wola Boza!

Nie czytałeś?
Przyp. 19:21 (BW)
21. Wiele zamysłów jest w sercu człowieka, lecz dzieje się wola Pana.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

zapomnialem, ze wyznajesz predestynacje i zatem ta katastrofe Bog juz od prawiekow zaplanowal...

Ja mysle, ze gdyby pilot posluchal zalecen z wierzy, to bysmy nikogo dzis nie oplakiwali:

"Cztery razy podchodzi się do lądowania na wojnie". Chwilę wcześniej cofnięto inny samolot
- To jakaś zupełnie wyjątkowa sytuacja. Bardzo często w złych warunkach nie podchodzi się w ogóle do lądowania, tylko leci na inne lotnisko. Drugie podejście już jest bardzo rzadko spotykane, ale cztery? Chyba tylko na wojnie - mówił w TVN24 dr Tomasz Szulc z Politechniki Warszawskiej.
- Pilot był w bardzo trudnej sytuacji, bo z jednej strony miał na pokładzie tyle ważnych osób, a z drugiej przecież zależało mu na tym, aby wszystkich tych ludzi dowieźć bez spóźnienia na taką uroczystość - mówił specjalista w zakresie lotnictwa.

Tymczasem źródła wojskowe, na które powołuje się gazeta.pl podają, że 15 minut przed lądowaniem prezydenta służby kontrolne lotniska zabroniły lądować wojskowemu Iłowi-76.

Polska pogrążona w żałobie - przesyłacie zdjęcia do serwisu CYNK!

Według telewizji Wiesti-24, wcześniej pilotowi proponowano lądowanie na lotniskach zastępczych - w Mińsku lub Moskwie.

Jak podaje internetowy serwis gazeta.ru dyspozytor zasugerował pilotowi Tu 154, aby lądował w Mińsku, oddalonemu o 200 kilometrów od Smoleńska. Lecz pierwszy pilot podjął decyzję o kontynuowaniu lotu, pomimo złych warunków pogodowych.

Postautor: **Norbi** » 10 kwie 2010, 16:27

Zbyszekg4 pisze:ale skad nam wiedziec czy to dotyczy wlasnie tego wydarzenia?...

Ja mam wrażenie, że Tobie się wydaje, ze Bóg to jedynie powołuje ludzi do życia, ale już jest "zbyt miłościwy" żeby się "babrał" w odbieranie im go... i opłakuje stratę każdej osoby, która w dziwny, nie kontrolowany przez Niego sposób ginie w jakiejś katastrofie...
Na szczęście Bóg taki nie jest, a Tobie dedykuje ten fragment psalmu

"Panie, zbadałeś mnie i znasz.
Ty wiesz, kiedy siedzę i kiedy wstaję,
Rozumiesz myśl moją z daleka.
Ty wyznaczasz mi drogę i spoczynek,
Wiesz dobrze o wszystkich ścieżkach moich.
Jeszcze bowiem nie ma słowa na języku moim,
A Ty, Panie, już znasz je całe.
Ogarniasz mnie z tyłu i z przodu
I kładziesz na mnie rękę swoją.
Zbyt cudowna jest dla mnie ta wiedza,
Zbyt wzniosła, bym ją pojął"
[Ps. 139:1-6]

Postautor: **fantomik** » 10 kwie 2010, 16:35

Zbyszekg4 pisze:[...]zapomnialem, ze wyznajesz predestynacje[...]

To nie ma nic do rzeczy. Mogę podać Ci adres cmentarza rzymsko-katolickiego, na którym znajdziesz nagrobek z napisem "Bóg tak chciał", a status biblijnej nauki o predestynacji w KRK w dzisiejszych czasach jest taki jaki można obserwować na tym forum w wypowiedziach przedstawicieli tej organizacji. Myślę, że jeśli zastanowisz się bardziej dogłębnie to nikomu innemu nie chciałbyś powierzyć decyzji o końcu swojego życia niż właśnie Wszechmogącemu Bogu. I na nasze szczęście ta decyzja jest właśnie w Jego rękach

Zbyszekg4 pisze:[...]Ja mysle, ze gdyby pilot posluchal zalecen z wierzy, to bysmy nikogo dzis nie oplakiwali

Możliwe i jak najbardziej się zgadzam, że tak mogło się stać gdyby posłuchał. I również dziwne mi się wydało, że nie poleciał na inne lotnisko. Jednak o końcu naszego życia zawsze ostatnie słowo ma Bóg. W tym wypadku nie było wyjątku.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

**Facebook** · Postautor: **Zbyszekg4** » 10 kwie 2010, 16:54

Niepotrzebnie wywolalem spory. Wybaczcie.
Fantomik przytoczyl napis z nagrobka: "Bog tak chcial"- wiele takich napisow widzialem, i wlasnie piszac o woli Bozej mialem na mysli takie wlasnie obwinianie Boga: Bog tak chcial.

Wole wierzyc, ze Bog tak nie chcial i dawal droge ratunku: inne lotnisko, ale...

Norbi, ja uznaje, ze Bog odbiera zycie ludzi... Ale jestem ostrozny by myslec, ze dzis akurat odebral zycie tym osobom- a czemu nie innym?... Czym sobie na to "zasluzyli"?... Co winne sa ich rodziny?...
OSTROZNIE

__ngr_ · Postautor: **__ngr_** » 10 kwie 2010, 16:56

Zbyszekg4 pisze:Niepotrzebnie wywolalem spory. Wybaczcie.
Fantomik przytoczyl napis z nagrobka: "Bog tak chcial"- wiele takich napisow widzialem, i wlasnie piszac o woli Bozej mialem na mysli takie wlasnie obwinianie Boga: Bog tak chcial.

Wole wierzyc, ze Bog tak nie chcial i dawal droge ratunku: inne lotnisko, ale...

Norbi, ja uznaje, ze Bog odbiera zycie ludzi... Ale jestem ostrozny by myslec, ze dzis akurat odebral zycie tym osobom- a czemu nie innym?... Czym sobie na to "zasluzyli"?... Co winne sa ich rodziny?...
OSTROZNIE

Zbyszek, nie obwiniaj się, ale to ja wywołałem temat chyba niechcący zastanawiając się nad sensem i wolą Bożą w tym przywołując werset z Księgi Daniela 2:21 - Przepraszam więc wszystkich!

Postautor: **fantomik** » 10 kwie 2010, 17:05

Zbyszekg4 pisze:[...]Norbi, ja uznaje, ze Bog odbiera zycie ludzi... Ale jestem ostrozny by myslec, ze dzis akurat odebral zycie tym osobom- a czemu nie innym?...

Bo jest Miłosierny.

Zbyszekg4 pisze:[...]Czym sobie na to "zasluzyli"?... Co winne sa ich rodziny?...
OSTROZNIE

Pamiętasz może ten fragment z Ewangelii:
Łuk. 13:4-5 (BW)
4. Albo czy myślicie, że owych osiemnastu, na których upadła wieża przy Syloe i zabiła ich, było większymi winowajcami niż wszyscy ludzie zamieszkujący Jerozolimę?
5. Bynajmniej, powiadam wam, lecz jeżeli się nie upamiętacie, wszyscy tak samo poginiecie.

Jak widzisz Chrystus i takie myślenie jakim się posługujesz korygował.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **Selene** » 10 kwie 2010, 17:11

Chciałabym podziękować tym, którzy uszanowali tych którzy są przejęci tragedią dnia dzisiejszego. Nie sądziłam, że my chrześcijanie jesteśmy zdolni aby w takiej chwili jeszcze wykłócać się "kto ma rację"

Ludzie z całego świata wyrażają ból i współczucie kiedy my argumentujemy się kogo to wina, za co, i czy Bóg tego chciał czy nie

Bardzo prosze abyście dzisiaj sobie te dyskusje darowali

LECH KACZYŃSKI

Kto jest online