Wybory prezydenckie - na kogo głosujecie?

[hungry]

jeśli to jest dział "Stop Teologii" (Surowy zakaz dyskysji religijnych!) to strach pomyślec co sie dzieje w działach teologicznych...

No właśnie nie wiem czemu niektórzy się boją tak teologii? I jaki był sens założenia tego działu?

[annariel]

I aby nie było ja oraz jestem przekonany, że Lash również zgodnie z konfesjami reformowanymi twierdzimy, że: Bóg (....) nie stał się w żadnym sensie źródłem grzechu (...)

No Lash chyba tak nie twierdzi, skoro otwarcie przyznał, że nie jestem pewien, czy zło (moralne, bo przecież o nim, o grzechu, a nie o biedzie i chorobach, rozmawiamy), nie pochodzi od Boga.

[fantomik]

[...]No Lash chyba tak nie twierdzi, skoro otwarcie przyznał, że nie jestem pewien, czy zło (moralne, bo przecież o nim, o grzechu, a nie o biedzie i chorobach, rozmawiamy), nie pochodzi od Boga.

Przeczytaj raz jeszcze treść cytowanych fragmentów konfesji westminsterskiej Jestem przekonany, że Lash się pod tymi fragmentami podpisuje (chociaż wątpię abyś się sama pod nimi podpisała i tak po prostu myślę, nie złośliwie czy coś, po prostu wiem co one oznaczają).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[annariel]

Jeżeli ten tekst ma być wyrażeniem wiary w determinizm, to jest to po prostu zaklinanie rzeczywistości.
Jeżeli ktoś/Bóg tworzy mechanizm, który jest zdeterminowny na określone działanie, to równocześnie ten ktoś/Bóg jest źródłem tego działania.
Przyzwolenie na zło to coś całkiem innego.

[fantomik]

[...]Przyzwolenie na zło to coś całkiem innego.

Naprawdę? A czym się różni jeżeli wszystko co zostało stworzone jest stworzone przez Boga i to jak będzie postępować (załóżmy teorię "przedwiedzy") jest dokładnie Bogu znane? Biorąc pod uwagę wszechmoc Bożą w samym dziele stworzenia oraz jego przedwiedzę co do przyszłych działań jego stworzenia? Wszak Bóg mógł stworzyć szatana oraz mógł go nie stwarzać, nieprawdaż? Myślisz, że był ogromnie zaskoczony buntem ludzkości? Myślę, że musielibyśmy ogromnie, wręcz niczym "open theiści" ograniczyć Boga aby rzeczywiście mówić o czymś "całkiem innym"

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[annariel]

To jest coś zupełnie innego. Bo zło to działanie wbrew Bożej woli. Gdyby samo w jakiś sposób wynikało z Jego woli, nie rózniłoby się niczym od dobra.
Stwierdzenie, że zło może pochodzić od Boga, ale Bóg nie jest jego źródłem to jak zdanie "wypił litr H2O, ale nie wypił wody". Można się tak bawić słowami, ale nic z tego nie wynika..

[fantomik]

To jest coś zupełnie innego. Bo zło to działanie wbrew Bożej woli. Gdyby samo w jakiś sposób wynikało z Jego woli, nie rózniłoby się niczym od dobra.

A jednak na nie pozwala! Czyżby pozwolenie nie wymagało wysiłku woli? I jeśli nie wierzysz w jakiś "open-theizm" to jest to dla Ciebie równie wielkim problemem i zagadką jak i dla każdego innego chrześcijanina.

Stwierdzenie, że zło może pochodzić od Boga, ale Bóg nie jest jego źródłem to jak zdanie "wypił litr H2O, ale nie wypił wody". Można się tak bawić słowami, ale nic z tego nie wynika..

A może po prostu Twoje założenia są błędne, myślałaś o tym?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[Lash]

Bóg nie jest ZŁY
i Zło nie jest z Niego.
Bóg nie czyni ZŁA ontologicznego.

Pytanie jednak o definicję zła!


Biblia mówi ze od Boga pochodzi i zło!
Zło jest RELACJĄ między istotami!
pytanie więć za 10 groszy

Czy Bóg ZABIJAJAC ludzi w buncie Koracha dał im dośiwdczyć zła ( gniewu) czy dobra swojego?
albo czy zsyłajac szarańczę uczynił zło czy dobro dla Izraela?

Z ich punktu widzenia to EWIDENTNE ZŁO
Z Jego to sprawiedliwy gniew czyli niemiłosierne wykonanie wyroku!

Zresztą sprawiedliwośc i wyrok sprawiedliwy polega na tym ze winny doswidcza kary czyli ZLA DLA SIEBIE. Kara jest zawsze formą zła w odczuciu karanego.

Wyznanie wiary Westminsterskie bazuje na innej definicji zła.
Tam zło jest raczej substancja i essencją czyli jakąś formą bytu.
tak sobie to dawniej wyobrażano! Jako jakiś byt.

Moja definicja nie jest wcale spójana z tym wyznaniem!
Zło jest Relacją czyli tym jak byty działaja na siebie!
Bóg jest dobry dla niewierzacych bowiem daje im pokarm i życie i wiele dobrych rzeczy!
ale Bóg stale patrzy na swit jako na obiekt swojego gniewu Bo jesteśmy dziecmi gniewu bo stale buntujemy się na Boga jako niezbaweni. ef 2 Czyli Bóg stale może karać nas ( doswidczamy to jako zło ) Bowiem jestesmy winni!

Wiec klucz dla mnie tkwi w definicji zła!

[Dezerter]

Mi się podoba płaszcz Dudy - kupiłem sobie podobny