Tomasz_S pisze:Poważnie pewnie 01.01.1945 i nie można było temu panu dać ewangelii, no szkoda
Oczywiście, że tak. Ale wtedy już wiele rodzin było wymordowanych, i im by to nie pomogło. Hitlerowi natomiast tak, oczywiście jeśliby się nawrócił.
alez nie stoi i niemaja wpływu na zabwienieTomasz_S pisze:Kombinujesz albo tylko łaska albo zbawienie również z uczynków ? Jeśli uczynki mają znaczenie to zaprzecza Sola Gratia i tyle. Jeśli zdajesz sobie sprawę, że twoje uczynki mają wpływ na zbawienie to cała Twoja moralność stoi pod znakiem zapytania.fantomik pisze:Przewiduje, wręcz zakłada. Musisz mówić o sprawiedliwości (zasługach), a raczej o potępieniu (za złe uczynki) aby móc w ogóle mówić o Łasce.
NIe mógłbyś Bo Jego Syn Jest BogiemTomasz_S pisze:Dodajmy, że błyskotliwy plan zbawienia zrodził się w umyśle niebieskiego Taty :
Jak znajdzie się paru fanatyków, którzy ukrzyżują mojego syna to wtedy ja wybaczę ludziom, którzy nie mieli z tym nic wspólnego.
Równie dobrze mógłbym twierdzić, że przybicie czarnego kota do ściany zwiększa moje prawdopodobieństwo wygranej w totolotka
Tomasz_S pisze:A racja, pod warunkiem, ze się uważa, że istnieje uniwersalna moralnośćfantomik pisze:Nic nie kombinuje -- musi istnieć pojęcie Sprawiedliwości (więc i zasług) abyś mógł w ogóle mówić o Łasce.
Powinna PRZYJAC JEGO MORALNOSC I MORDOWAC ZYDÓW - dlaczego nie?Tomasz_S pisze: Tak, zamiast walczyć z Hitlerem Polska powinna się w 1939 poddać od razu i wręczyć Adolfowi
Tomasz_S pisze:Usiłujesz grać na emocjach.fantomik pisze:Wiesz -- w Polsce, jak zapewne Ci wiadomo, nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Nie mów, że nie wiedziałeś? A dyskusja o tym co stanowi Prawo jest dość jałowa, z dość prostego powodu -- nawet jakbyś wierzył (a w głębi serca wierzysz, a przynajmniej masz taką nadzieję zamykając drzwi na zamek gdy kładziesz się spać), że takie 'nie morduj' jest jednak uniwersalnym prawem
Tomasz_S pisze:No to powiedzmy, że jest, nie ma żadnego sposobu by wykazać, że ewangelie ją prezentują, nie udowodnisz tego, a co gorsza możesz spotkać wyznawców innych religii, którzy powiedzą Ci, że twoja książka wcale jej nie opisuje, bo oni mają swoją i podobne 3 miliony sposobów wykazywania, że mają rację.Lash pisze:wszakze moralności nie ma obiektywnej
Tomasz_S pisze:Ale zmartwychwstanie to nie jest fakt historyczny, ponieważ znajduje jedynie potwierdzenie w dokumentach wiary, Ty nawet nie próbujesz oceniać ich wiarygodności, bo jako człowiek wiary nie jesteś w stanie być obiektywny i oceniać dokumentów w które "masz obowiązek" wierzyćLash pisze:Widzisz - Dlatego Istotna jest Prawda i Fakt historyczny!
ze Chrystus Zmartwychwstał
Jesli to FAKT to wtedy to co mówił nabiera znaczenie innego!
Ciekawe.Tomasz_S pisze:Myślę że manipulujesz pojęciem słowa wiara, bo w sumie jaki mamy dowód na to, że nie żyjemy w symulacji komputerowej (matrix) ? Żadnego.Lash pisze:I tu się zaczynaja schody. Rozujmiem ze tą SAMA MIARĄ traktujesz ewolucjonistów którezy NIE BYLI przy procesie EWOLUCJI i nie OGLADAJĄ Przemiany rodzajów w inne rodzaje ale WIERZĄ że task się srpawy mają! Oni TEŻ NIE SA Obiektywni bowiem wierzą że tak było i już !
Tomasz_S pisze: nie jetem nawet w stanie uprawdopodobnić, że tak nie jest. To kwestia zdrowego rozsądku żebyś nie udawał, że wierzysz w coś, bo jest nieprawdopodobne.
Tomasz_S pisze: Oczyma i uszami widzisz ten świat, to wszystko co masz.
Tomasz_S pisze:Dowody na prawdziwość ewolucji są wręcz powalające,
Tomasz_S pisze:przynajmniej dla mnie jest intuicyjnie oczywiste, że skomplikowane rzeczy wyłaniają się jako kombinacja prostych rzeczy, stąd moje przekonanie, że wielka złożoność potrzebuje o wiele więcej tłumaczenia niż prostota.
Tomasz_S pisze: Bóg jako początek to wielka złożoność na dzień dobry, ewolucja pokazuje jak skomplikowane rzeczy mogą wyłaniać się z prostych
Obrazek
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości