PROTESTANCI

Kochani.
Wracam z pytaniem, które nurtuje nie jednego z nas. Czy znak 666 to czip, kod kreskowy czy tylko system wartości.
Nie będę się rozpisywał o ilości potencjalnych możliwości, ale nasze czasy są raczej bliżej niż się nam wydaje. Ostatnio coraz więcej słyszę i czytam, że to nie czip jednak .... hmmm....
Jak myślicie?

https://www.youtube.com/watch?v=gQZsixYNaDc
Czy na pewno to jest to?

Czoło symbolizuje nasz umysł, a ręka - nasze czyny. Znak zwierza na czoło - całe myśli człowieka zostaną skażone, na rękę - całe czyny, postępowanie. Człowiek będzie jak "zombi", opętamy i prowadzony i kontrolowany przez Szatana. Nie myślę, że coś wspólnego z tym proroctwem mają kody lub czipy, może te technologię tylko pomogą "ogłupić" człowieka, żeby przestał już całkowicie sam myśli i był bardziej podatny (może poprzez odpowiedniej częstotliwości promieniowanie i zmianę pola magnetycznego) ma sterowanie.

Ap 13:16-18 bw "(16) On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, (17) i że nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia. (18) Tu potrzebna jest mądrość. Kto ma rozum, niech obliczy liczbę zwierzęcia; jest to bowiem liczba człowieka. A liczba jego jest sześćset sześćdziesiąt sześć."

Mnie do koncepcji czipów (itp. technicznych wynalazków) jako owego znamienia bestii, zniechęca sam tekst biblijny!
Bo co czytamy? Czytamy o IMIENIU - a wiemy, że w Biblii imię to coś więcej niż dźwięk, bo imię=charakter (tak z grubsza można to ująć).

Czyli musi tu chodzić o CHARAKTER kogoś/czegoś a nie o zaaplikowany pod skórą czip- którego notabene nie widać, a już samo określenie: znamię podpowiada coś widocznego (tu: widoczny w myśleniu i/lub działaniu charakter zwierzęcia, którego liczba jest - jak czytamy - liczbą człowieka; a więc nie chodzi o coś abstrakcyjnego: jakieś dziwaczne zwierzę, ale o coś związanego z człowiekiem/ludźmi...)

Zbyszekg4, no właśnie mi też tak to pasuje. Od zawsze była naciągana(?) teoria czipów etc. Ostatnio czytałem nawet co o tym sądzą ŚJ. :mrgreen:

http://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/pyt ... iczba-666/
I wiecie co? Nawet napisali z sensem.
Dla mnie samo wszczepienie czipa nic nie znaczy. Nie oddaje wiary, charakteru, oddania, wyznania, pzynależności a jest tylko formą identyfikacji.
Temat mnie nuruje o tyle, że tymi sprawami (nie samym czipem) zajmuję się zawodowo.

Kiedyś spotkałem się z informacją, że RFID-y mają być wykorzystane przy projekcie Blue Beam.

Kolejny krok projektu BLUE BEAM to tzw. elektroniczna telepatia przy wykorzystaniu fal ELF, VLF i LF, które mają penetrować ludzie umysły i oddziaływać, a także interferować z naturalnymi myślami człowieka. Fale ELF (z ang. Extremely Low Frequency – skrajnie mała częstotliwość) należą do zakresu fal radiowych o częstotliwości od 3 do 30Hz i długości od 10-100 tys. km. Wykorzystywane są powszechnie przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych do łączności z zanurzonymi okrętami podwodnymi. Fale ELF budzą kontrowersje, gdyż znane jest ich niezwykłe oddziaływanie na ludzki mózg. Badania przeprowadzone na zakresie fal o częstotliwości 6-10 Hz pokazały, że fale takie mogą zmieniać naturalną częstotliwość pracy ludzkiego mózgu.

Tak też w kolejnym etapie projektu BLUE BEAM każdy człowiek na Ziemi ma znaleźć się w zasięgu działania fal z zakresu ekstremalnie niskich częstotliwości, które wpłyną na jego myśli i działania. Fale zagłuszą nasze naturalne myśli i wykreują zupełnie nowe – sztuczne, które wpłyną na nasze zachowania i działania. Fale mają być emitowane za pośrednictwem satelitów z wykorzystaniem danych o niemalże każdym człowieku na ziemi, językach i dialektach. W tym etapie projektu BLUE BEAM znaczącą rolę odegrać może zestaw anten programu HAARP . Możliwe więc będzie to, że miliardy ludzi na całym świecie otrzyma przekaz – głos mesjasza, rozlegający się w ich umysłach. Głos, mogący przekazywać fanatykom religijnym instrukcje i rozkazy. Masową histerię i chaos jaki powstanie wówczas nie opiszą żadne słowa. Kontrola w obecnej postaci, czyli media, reklama, wpojone ideologie, religia itp. byłyby niczym wobec programu BLUE BEAM. [źródło: stopnwopoznan.wordpress.com]

Serafin, Dzięki za odpowiedź, coś w tym jest.

Czip jest przestarzałą technologią i może i bedzie użyty - może przy okazji - tak aby obsługującym handel umożliwić kontrolę nad tymi, którzy chcą zrobić zakupy.
Znamię to ma umożliwiać uczestnictwo w obrocie handlowym - kto nie będzie miał znamienia - nie będzie mógł kupować ani sprzedawać.
Ta informacja kieruje nas z myślami w stronę technologii, którą znamy z dzisiaj. Co wcale nie znaczy, że technologia nie zmieni się nawet jeśli pochwycenie będzie dzisiaj, a znamiona za 1260 dni od dziś.
Nawet jeśli to będzie po prostu tatuaż: "jestem własnością bestii" lub podobny, to żaden oddany Bogu wierzący takiego nie przyjmie. I bez takiego może nie być dozwolone sprzedawać ani kupować. Takie znakowanie było np. w czasach wojen czy w społeczeństwach kastowych. Ktoś bez odpowiedniego znamienia nie może tego lub owego. Ktoś bez odpowiedniej opaski nie mógł tego lub owego. To znamię będzie na czole. I nie ma co gdybać - już dziś - nawet od ludzi religijnych - wymaga się fotografii do dokumentów z odsłoniętą całą twarzą wraz z czołem. Czoło zwyczajnie widać. I widać znamię na czole.

gmm, oczywiście. Nikt nie wie, co będzie TYM znamieniem. ;-)

PROTESTANCI

Znak bestii "666"

Znak bestii "666"

to jest walka duchowa