ZbiMacz pisze:Oliwka pisze:ojej nie po twojej mysli poszło ?
Nie chodzi o to ale zawsze można szukać drugiej strony medalu a w końcu dojdziemy do absurdu ponieważ przekreślimy i zanegujemy dosłownie wszystko.
Jak trzeba to trzeba negowac jakzda doktryne sprzeczna ze SŁOWAMI Jeszua Mesjasza i apostolów.
Jeśli masz lepsze światło na tą sprawę to słucham uważnie. Podaj nam jak ty rozumiesz te słowa?
Zobacz np na Flp 2.3 Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą. 14 Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań,
Te słowa mówią dokładnie to samo co ja. Bóg nas prowadzi jak rodzic dziecko i w.14 my mamy się mu poddać, czyli dać się prowadzić bez szemrania i powątpiewania.
Nawet wiecej niz prowadzi bo DEPORTUJE i wyobraziłam sobie i ucieszyłam sie ze jestem DEPORTOWANA bo to znaczy ze
jestem pilnie strzezona az do Miejsca Przeznaczenia .
A co nam wmawiaja ze to oni sa za nas odpowiedzialni ze ich nauczanie ze to i owo
Deportuje jak Syna a nie dziecko chodzi o Pełnoletniego Syna bo taki dorosł do Pełnoletnosci Mesjaszowej.
Widzisz róznice ?
To nie jest dziecko niewolnik który ma nad soba DOZORCE bo jeszcze jest NIEWOLNIKIEM grzechu .
Pomieszałes dwa znaczenia ,sprawdz na spokojnie werset do wersetu i zobaczysz róznice a przynajmniej powinienes zobaczyc.
Czyncie wsystko bez szemrania ZGADZA sie tylko ze te słowa słuza za pułapke we wszystkich denominacjach bo kazda chce miec takich potulnych bez szemrania zadawania pytan .
a Rz 12.1 A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. z kolei mówi wręcz o oddaniu się Bogu na służbę ponieważ jesteśmy dłużnikami Chrystusa.
Zaś na początku tego Listu jest słowo "sługa" Paweł, sługa Jezusa Chrystusa, które w grece oznacza niewolnika.
Tak Paweł czuł się dłużny Chrystusowi.
I teraz porównując dziecko do niewolnika można też dostrzec analogię, oboje są prowadzeni i oboje komuś się poddają, także są zależni od kogoś i sami nie rozporządzają swoim życiem.
Co innego byc niewolnikiem Jeszua Mesjasza a nie niewolnikiem grzechu ty chyba nie widzisz tej róznicy niewolnik to niewolnik
Tak mamy siebie zlozyc na Ofiare ale zauwazyłes jaka to Ofiara ?
nie starego gresznego a Nowego Zrodzonego bo tylko taką Ofiare CZYSTA Ojciec przyjmie .
Jak sie dzisiaj naucza ? ze taki jaki jestes takiego Bóg cie kocha - owszem kiedy składał Ofiare my bylismy grzesznikami brudni
zepsuci splugawieni Ale On WIDZIAŁ nas Juz DOSKONAŁYMI WIDZIAŁ I ZNAŁ KAZDEGO kto siebie złozy w Ofierze
Nikt nas nie uczy ze mamy siebie Ofiarowac na krzyzu czyli ukrzyzowac a ucza mówia idz pod krzyz i siedz se ile chcesz ?
Dlatego wierzacy ciagle mówia ze grzesza jak dlugo zyja beda grzeszyc , co to za ewangelia jak to dobra nowina czyja bo napewno nie EWANGELIA Jeszua Mesjasza który mówi ze WYZWOLI z mocy grzeszenia.
Paweł nie moze sie czuc dłuzny bo nie ma mozliwosci spłacenia długu.
Słuzyc Jezusowi to brac na siebie hanbe krzyza tak jak brał Jeszua
niemowle niewolnik - http://biblia.phorum.pl/viewtopic.php?f ... +niewolnik