Światynia opisana w księdze Ezahiela

Jak się to wszystko skończy ....
Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 10 lip 2013, 09:56

Pan Jezus w kazaniu na górze cały czas mówi o istocie zakonu, ponieważ całe życie Pana Jezusa przebiegało pod zakonem mojżeszowym, nie mówił o przykazaniach nowego przymierza, którego jeszcze nie było, ale o istocie starego zakonu.

Pan Jezus mówi o istocie bycia dzieckiem Bożym. Jego nauczanie jest dla wszystkich uczniów Pańskich, nie służy jedynie do wykazania, że prawo jest nie do udźwignięcia dla człowieka i za nas wypełnił je Jezus.

" Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski." (Mt 5:38-48)

Słowa Chrystusa nie straciły ważności, przykazania Boże są dobre dla wszystkich wierzących w Niego. Kto jest wykonawcą słowa, kto stosuje i naucza przykazań będzie nazwany największym w Królestwie Niebieskim i otrzyma największą nagrodę wraz z wieńcem życia. Rabini ze słów "oko za oko", które uczyły, że kara jest wymierzana odpowiednio do winy, stworzyli własne przykazanie zezwalające na nienawiść i szukanie zemsty. Jezus wyjaśnił jak bardzo się mylili. Zwoje znad Morza Martwego zawierają poglądy esseńczyków i dają przykład co głosili nauczyciele Izraela.

"Kochać wszystkich Synów Światłości, każdego odpowiednio do jego działu w radzie Bożej. Nienawidzić wszystkich Synów Ciemności, każdego odpowiednio do jego winy, Bożą wrogością." [1QS 1:9-11, Elendil]

Pan Jezus prostuje nieprawidłowe rozumienie Prawa Bożego wsród Żydów. Nie znosi prawa, uczy jak mamy przykazania dobrze rozumieć.

Pan Jezus nie jest interpretatorem zakonu, ponieważ jest jego autorem, jest tym Bogiem, który dawał przykazania Mojżeszowi, Pan Jezus jest tym który mówi jakie są standardy duchowe zakonu, myślisz że to co powiedział nie było zawarte w zakonie?

Było w Pismach.

"Zawarłem umowę ze swoimi oczyma, że nie spojrzę pożądliwie na pannę." (Hiob 31:1)

Jezus jest Prawodawcą, uczy jak rozumieć Prawo, które sam dał. Uczniowie chcieli wiedzieć kto jest bliźnim? Jezus daje przypowieść z której płynie wniosek, że każdy obcy człowiek jest naszym bliźnim. Mesjasz prostuje błędne interpretacje przykazań Bożych podawane przez żydowską tradycję.

Tak! Zniósł, bo to jest częścią zakonu, jednak na miejsce tego przykazania dał przykazanie miłości, które nie pozwala ci zabijać, to jest inny zakon zapisany w sercu, a nie przez Mojżesza. Czy rozumiesz, że nie zabicie kogoś jest przejawem miłości?

Jezus tak nie nauczał. Przykazanie o miłowaniu bliźniego swego jak siebie samego jest w Prawie. Czy zostało zniesione przez Mesjasza? Przenigdy. Ono zostało wywyższone.

"A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy" [Mat. 22:37-40]

Pan Jezus nie zniósł przykazań prawa i proroków, ale uczył tych, którzy poszli za nim, jak wypełniać przykazania zawarte w prawie i u proroków. Miłość do Boga i wypływająca z niej miłość do ludzi jest ich wypełnieniem. "Jedni drugich brzemiona noście, a tak wypełnicie zakon Chrystusowy." (Ga 6:2)

KAANie, dobrze wiesz, że jako starszy w wierze powinieneś strofować ludzi, którzy wykręcają Pisma, które nie pasują do ich poglądów, i wszystko czego nie rozumieją chcą zamieniać na alegorie. Czy nie widzisz, że z reguły są to ci sami ludzie, którzy przymykają oko na drobne grzechy (papierosy przestały być problemem dla sumienia) lub chcą usuwać krzyż, bo nie chce im się go nieść?


"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.
Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 10 lip 2013, 10:17

Lelek pisze:Jeśli tekst jest zrozumiały dosłownie i dosłownie ma sens, to nie należy szukać przenośni ani alegorii. Jeśli dosłownie nie ma sensu, to może być przenośnią lub alegorią. Podstawowa zasada hermeneutyki:

Jeśli tekst odczytany literalnie i zgodnie z jego gatunkiem literackim ma sens, to nie doszukuj się innego sensu, żebyś nie znalazł nonsensu.

Odwoływanie się do pojedynczych wersetów ST przez autorów NT było normą w ramach żydowskiej interpretacji Pisma, którą poganie odrzucili w swojej pysze i dlatego się gubią w swoich alegoriach, wpadając we własne sidła.

Hardi pisze: raz coś biorą dosłownie, a raz symbolicznie, zależnie jak im pasuje,

A czego nie rozumiesz tak konkretnie?

Zasady interpretacji Biblii czyli epistemologiczny dekalog chrześcijanina:

http://apologetyka.com/teologia/hermene ... rmeneutyka


"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 10 lip 2013, 11:22

Lelek pisze:
KAAN pisze:Lelku, zakon nie działa dla nowonarodzonego, tak jak napisał jj zakon jest dla tych co nie są pod łaską, dzisiaj w czasie Kościoła nie ma innej drogi służenia Bogu jak wiara i kroczenie w łasce, próby przestrzegania jakichkolwiek przepisów kończą się tragicznie. W nowym przymierzu łaski jest jedno przykazanie - miłość w dwóch odniesieniach : do Boga i bliźniego, dlatego jest mowa o przykazaniach dla wierzących.

Prawo jest standardem dobra i zła. Dla nowonarodzionego nie jest źródłem usprawiedliwienia, ale nie przestał być standardem dobra i zła w zakresie, w jakim dotyczy różnych grup ludzi. Prawo zostało wpisane w serca nowonarodzonych i dla nich jest Prawem wolności, ponieważ przestrzegają przykazań z miłości do Boga - a nie "próbują przestrzegania jakichkolwiek przepisów".

Prawo wpisane w serce i umysł powoduje, że odrodzony człowiek nie czuje się zmuszony do przestrzegania przykazań. I nie są dla niego uciążliwe. Natomiast to, co jest napisane jako CAŁE PISMO, jest "natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany" [Tym. 3:16-17]

Dlatego jeśli serce Cię zwiedzie, to masz punkt odniesienia. A jeśli twierdzisz, że nie możesz zostać zwiedziony, to już jesteś zwiedziony.
Punkt odniesienia to nie prawo, pokażę ci na przykładzie "zabijania", do którego się już odwoływaliśmy; zabicie kogoś nie stało się złe dopiero po wprowadzeniu prawa mojżeszowego, było złem od czasu Kaina i nadal jest złe. Jednak w zakonie zostało ustalone prawo "nie zabijaj". Czy dzisiaj mnie zakon nie obowiązuje? Oczywiście że nie obowiązuje. Czy mam jednak jakąś ochronę przed błędem? Owszem, Pan Jezus powiedział co to jest zabójstwo i podał duchowe znaczenie zabójstwa - przeciwieństwo miłości bliźniego.
Pan Jezus powiedział czym jest zakon, to prawo wywodzące się z miłości w dwóch perspektywach; Boga i człowieka. Przed każdym błędem mamy zabezpieczenie ponieważ mamy Słowo Boże i Ducha Świętego, który daje nam Bożą miłość i nowe myślenie. Zakon, jak napisano, był przewodnikiem do Chrystusa, kiedy jednak objawił się Chrystus, to co przestarzałe przeminęło wobec nowego przymierza.
Podobnie można użyć obrazu małżeństwa do wykazania tego samego.

KAAN pisze:Odpowiedz jeszcze pod czym żyjesz pod łaską czy pod zakonem?

Pod łaską. A czy Ty w ogóle rozumiesz, co to znaczy "żyć pod zakonem"? Bo z twojego pytania wynika, że raczej nie.
Raczej ty nie umiesz znalźć odpowiedzi na pytanie czym jest zakon i jak działa.
Wiesz, ile przykazań Pana Jezusa i apostołów zawiera sam Nowy Testament? Ponad 1000. Powiedz mi, po co oni to wszystko napisali, skoro Lash twierdzi, że "wystarczy kochać"?
Lash napisał, a ja dyskutuję z tobą i w tym zdaniu udowadniasz że nie rozumiesz idei przykazania dla będących pod łaską, a nie pod zakonem. Ty łączysz stary zakon z nowym przymierzem, apostolowie nie pisali przykazań jako rozwinięcie starego prawa, oni pisali według nowego przymierza.

Jeśli Jezus zniósł przykazanie "nie zabijaj", to dlaczego Jakub powołują się na to samo przykazanie w liście do odrodzonych ludzi? Jeśli Jezus zniósł którekolwiek z przykazań Prawa, to gdzie jest o tym napisane?
Dlatego odnosił się do przykazania, aby uzmysłowić judaizującym czym jest miłość, wykazywał przeciwieńtwo zakonu i nowego przymierza według łaski i miłości.

KAAN pisze:Tak! Zniósł, bo to jest częścią zakonu, jednak na miejsce tego przykazania dał przykazanie miłości, które nie pozwala ci zabijać, to jest inny zakon zapisany w sercu, a nie przez Mojżesza.

Widzisz, Twój problem polega na tym, że nie możesz pokazać tego, o co prosi okidoki. ZAKŁADASZ, że zakon został zniesiony i twierdzisz NA PODSTAWIE SWOJEGO ZAŁOŻENIA (a nie na podstawie tekstu Biblii), że skoro "zakon został zniesiony", to przykazanie "nie zabijaj" też zostało zniesione. Ale to jest rozumowanie w kółko.
Twój problem polega na tym że ignorujesz Słowo Boże które mówi ze znióśł zakon przykazań i przepisów i próbujesz dyskusję skierować na inne tory, aby nie myśleć o tych słowach. Oczywiście że prawo "nie zabijaj" też zostało zniesione, a życie jest chronione przez prawo miłości, tego też nie rozumiesz. Człowiek nawrócony nie musi posługiwać się zakonem żeby nie zabijać, ponieważ ma w sercu miłość Bożą, która poucza go że zabijanie jest złe. Natomiast jeśli jest morderca, który z nienawiści kogoś zabija to ma nad sobą zakon, jj napisał dla kogo jest zakon.
KAAN, widzę że dobrze myślisz o sprawach eschatologicznych, ale w sprawie Prawa dedykuję Ci Twoje własne stwierdzenie:

"Pomimo tego że wiesz jak będzie wyglądała świątynia i właściwie widzisz kształt Królestwa w milenium, to masz fałszywy pogląd na zakon i relacje Kościoła - wierzących w stosunku do zakonu. Powinieneś z większą pokorą dyskutować o tych sprawach, bo widać nie jesteś w gronie forumowiczów najmądrzejszy w tych sprawach"
Jeśli nie stać cię na wyartykułowanie własnego stwierdzenia, to proponuję żebyś zastanowił się nad moim. Jeśli chcesz być pod łaską, to odrzuć zakon, twoje deklaracje, ze jesteś pod łaską tracą wartość wobec kurczowego trzymania się zakonu, robisz to samo co Galacjanie; mieszasz zakon z łaską i wychodzi dziwoląg z którym Paweł walczył.
Nadal nie odpowiedziałeś jakie prawa i jakie przepisy, na jakiej podstawie przestrzegasz z zakonu.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 10 lip 2013, 11:36

Lelek pisze:Bliźnim dla Żyda jest nawet pogardzany Samarytanin. Idź i ty czyń podobnie w stosunku do Żydów.

I nie popisuj się już więcej, bo to jest dziecinne. :]
Nawet nie potrafisz wyjaśnić prostego fragmentu; tam nie było pytania o bliźniego dla Żyda, ale dla Samarytanina :D , lelku nie pouczaj sługi Bożego, znacznie bardziej doświadczonego w wierze, w takich sprawach, bo nie znasz znaczenia terminu "bliźni" użytego w przypowieści. Twoje słowa o dziecinności są co najmniej nietaktem w stosunku do jj, poszukaj w zakonie, może znajdziesz tam jakiś paragraf na swój ... grzech.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 10 lip 2013, 12:01

Część przepisów Prawa wynikała z porządku starego przymierza i rozdzielała naród wybrany od pogan. Żydzi, np. faryzuesze, jeszcze dołożyli własne przepisy i nakazy. Skutkiem było izolowanie się Żydów od pogan. Bezpośrednio w Prawie nie było takich przykazań, ale taka była żydowska interpretacja Prawa i żydowskie zwyczaje. Tak rozumiany zakon przykazań i przepisów został zniesiony w nowym przymierzu (Ef 2:15) Zniesiony został także zakon grzechu (Rz 8:2).
Zakon przykazań i przepisów, który został zniesiony i o którym pisze Paweł w Ef. 2:14-15, dotyczy przepisów tworzących mur nieprzyjaźni między Żydami a poganami. Takie przepisy utworzyli rabini w swoim prawie rabinicznym i to one prowadziły do nieprzyjaźni oraz pogardy w stosunku do pogan. Prawo Mojżeszowe nigdzie nie zachęcało do nieprzyjaźni, ani do pogardy w stosunku do pogan. Wręcz przeciwnie. Przykazanie miłowania bliźniego zawarte w III Mojż. 19:13-18 w zamyśle dotyczyły nawet stosunku do nielubianych Samarytan, co wyjaśnił Jezus w Ewangelii [Łuk. 10:27-37]
KAAN pisze:
Lelek pisze:Widzisz, Twój problem polega na tym, że nie możesz pokazać tego, o co prosi okidoki. ZAKŁADASZ, że zakon został zniesiony i twierdzisz NA PODSTAWIE SWOJEGO ZAŁOŻENIA (a nie na podstawie tekstu Biblii), że skoro "zakon został zniesiony", to przykazanie "nie zabijaj" też zostało zniesione. Ale to jest rozumowanie w kółko.
Twój problem polega na tym że ignorujesz Słowo Boże które mówi ze znióśł zakon przykazań i przepisów i próbujesz dyskusję skierować na inne tory, aby nie myśleć o tych słowach.

Lelek i ja, wyjaśniliśmy, że wyrywasz te słowa z ich kontekstu, zamiast zastanowić się o czym pisze Paweł. Nie ma co się gniewać na prawdę, lepiej zakasać rękawy i zapoznać się z tym, czego się wcześniej nie wiedziało.

" Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie. Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w Królestwie Niebios; a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios." (Mt 5:18)

Pan Jezus nie zamierzał rozwiązać najmniejszego przykazania z Prawa. Dlaczego porywasz się na coś czego zakazał Jezus?

Nie chcesz poprawiać Mesjasza prawda? Więc nie rób tego.


"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.
Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 10 lip 2013, 12:18

KAAN pisze:
Lelek pisze:Bliźnim dla Żyda jest nawet pogardzany Samarytanin. Idź i ty czyń podobnie w stosunku do Żydów.
Nawet nie potrafisz wyjaśnić prostego fragmentu; tam nie było pytania o bliźniego dla Żyda, ale dla Samarytanina :D

Pytanie dotyczyło bliźniego dla Żyda, i to uczonego w prawie:

" A oto pewien uczony w zakonie wystąpił (...) A kto jest bliźnim moim? "

I Jezus odpowiedział, że bliźnim może okazać się także Samarytanin:

" Który z tych trzech, zdaniem twoim, był bliźnim temu, który wpadł w ręce zbójców? A on rzekł: Ten, który się ulitował nad nim. Rzekł mu Jezus: Idź, i ty czyń podobnie. "

Dlaczego komentujesz fragment przed jego przeczytaniem? :roll:

KAAN bardzo niemile patrzeć jak w obronie dziecinnych zachowań, które trzeba umieć nazywać po imieniu bez ogladania się na chwałę ludzką i znajomość z kimś, zaczynasz niedokładnie czytać Pismo Święte.


"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.
Lelek
Posty: 644
Rejestracja: 27 mar 2008, 13:30
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lelek » 10 lip 2013, 12:56

KAAN, mam prośbę. OCHŁOŃ trochę, następnie przeczytaj dokładnie to, co napisałem wcześniej i zamiast pisać nie na temat, odpowiedz na pytania, które Ci zadałem. Na razie piszesz nie na temat i powołujesz się na ludzkie autorytety zamiast rzetelnie spojrzeć w Pismo.

KAAN pisze:apostolowie nie pisali przykazań jako rozwinięcie starego prawa, oni pisali według nowego przymierza

Skąd Ty bierzesz takie rewelacje? Apostołowie powoływali się na Prawo i nie znali pojęcia "stare Prawo" albo "nowe Prawo". Cytowali Prawo Mojżeszowe dosłownie, podając jego zastosowanie w Nowym Przymierzu. Tak czy owak, ich przykazania są przykazaniami. Dlatego twierdzenie, że "wystarczy kochać" i wtedy nie trzeba już żadnych przykazań, zaprzecza samemu faktowi, że apostołowie formułowali przykazania na piśmie. Po to właśnie, żeby ktoś nie wyskoczył z twierdzeniem, że on kocha Boga, więc może robić, co mu się podoba. To się nazywa "punkt odniesienia". Współczesne kościoły dlatego są w tak tragicznym stanie moralnym, że odrzuciły punkt odniesienia. Dlatego chrześcijanie "kochają Jezusa" ale odsetek rozwodów w śród nich jest w niektórych krajach już większy niż odsetek rozwodów wśród niewierzących. A to jest tylko jeden przykład.

Przeminęło przymierze i teraz jest Nowe Przymierze. Ale Prawo nie przeminęło, tylko zostało zapisane w sercach ludu Bożego pod Nowym Przymierzem, zgodnie z proroctwem Jeremiasza [31:31-37]. I zostało zinterpretowane przez Pana i przez apostołów po to, żeby całe Pismo właściwie rozumiane było punktem odniesienia niezależnym od aktualnego stanu serca, które może być zwiedzione.

Postaraj się zrobić odwrotnie do tego, co robisz teraz: Zamiast uzależniać Pismo w zależności od swoich poglądów, zacznij swoje poglądy uzależniać od Pisma.

Zrozum, że Paweł pisząc o zniesieniu prawa przykazań i przepisów stanowiących mur nieprzyjaźni między Żydami i nie-żydami, nie zaprzeczał Panu Jezusowi, który powiedział, że nie przeminie ani jedna kreska z Prawa i proroków, dopóki nie spełni się wszystko, co tam napisano. A to nie spełni się, dopóki trwa obecna ziemia i obecne niebo. I jeśli nie potrafisz wykazać, że samo Prawo zawierało przykazania budujące mur nieprzyjaźni między Żydami i nie-Żydami. Bo nie zawierało. To prawo rabiniczne zawierało takie przepisy.

Krótko mówiąc, postaraj się wyjść poza tradycję, której Cię nauczono i wróć do Pisma. Nic nie stracisz, a wiele zyskasz. :)


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 10 lip 2013, 13:15

okidoki pisze:

KAAN bardzo niemile patrzeć jak w obronie dziecinnych zachowań, które trzeba umieć nazywać po imieniu bez ogladania się na chwałę ludzką i znajomość z kimś, zaczynasz niedokładnie czytać Pismo Święte.


Wlasnie dlatego, ze Lelek nie wie, kto to jest blizni i kombinuje wykroic cos o Zydach, stwierdzam, ze nie rozumie tematu. Bliznim jest ten, ktorego pomocy JA potrzebuje. JA nie potrzebuje pomocy Lelka w poruszanych kwestiach, a wiec nie jest on moim bliznim wedlug definicji.

Lelek napisal:

Lelek pisze:...oprzyj się pokusie kolejnego wypowiedzenia fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu


Ja napisalem:

jj pisze:Lelek, smieszny jestes, nie wiesz nawet co to znaczy "blizni".



Gdyby Lelek wiedzial, co to znaczy "blizni", moglby skorzystac z MOJEJ pomocy, a wtedy moglbym JA byc JEGO bliznim.

Dlatego napisalem dalej:

jj pisze:A szkoda, bo moglbys skorzystac z pomocy, a tak pozostanie ci na wieczne swiadectwo.



Jasne?


Lelek
Posty: 644
Rejestracja: 27 mar 2008, 13:30
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lelek » 10 lip 2013, 13:39

jj pisze:Wlasnie dlatego, ze Lelek nie wie, kto to jest blizni i kombinuje wykroic cos o Zydach, stwierdzam, ze nie rozumie tematu. Bliznim jest ten, ktorego pomocy JA potrzebuje. JA nie potrzebuje pomocy Lelka w poruszanych kwestiach, a wiec nie jest on moim bliznim wedlug definicji.

"Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego" [Mat. 12:31]

Rozumiem, że będziesz miłował jak siebie samego tylko tych, których pomocy TY potrzebujesz? Rewelacja. To jakaś nowa, egocentryczna ewangelia? :lmao:


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 10 lip 2013, 13:47

Lelek pisze: Okidoki, dyskusja z Lashem to jest rzucanie grochem o ścianę.


To przestań rzucac grochem i zacznij uzywac Biblijnych argumentów :)

Lelek pisze: On po prostu nie chce zrozumieć tego, co się do niego mówi.


Rozumiem co się mówi ale się nie zgadzam :) - Jezus rozjmiał faryzeuszy ale się nie zgadzał nimi :)

Lelek pisze: I zamiast uczciwie dyskutować, notorycznie stosuje taktykę wmawiania adwersarzom czegoś, czego nie powiedzieli. Za to sam siebie już dawno powinien wyrzucić z tego forum.


Lelku przypisywanie TWOICH metod oponentom to u ciebie standard :/

Lelek pisze: Ktoś kiedyś powiedział, że nie ma sensu dyskutować z ludźmi, którzy najpierw ściągną Cię do swojego poziomu ignorancji, a potem pokonają doświadczeniem.


Nie wiem kto to powiedział ale wim ze mówil o prkatykujących twoje metody :)

Lelek pisze: Skąd Lash wie, że cokolwiek jest grzechem albo nie jest?


Prwo Chrystusa mnie o tym poucza :)

Lelek pisze: Nie wie, bo sam sobie anulował Prawo.


Jezus to zrobił ale ty odrzucasz naukę Chrystusa :/

(18) Zostaje przeto usunięte poprzednie Prawo z powodu swej słabości i nieużyteczności. (19) Prawo nie dawało niczemu pełnej doskonałości, było jednak wprowadzeniem tylko lepszej nadziei, przez którą zbliżamy się do Boga. Hebr 7

Nie przypisuj Lashowi uczynki Chrytusa - nie bluźnij :/

Lelek pisze: I kręci, że zostało "anulowane dla jednych, ale dla innych nie".


Podaję nauke apostolską :)

(8) Wiemy zaś, że Prawo jest dobre, jeśli je ktoś prawnie stosuje, (9) rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców, (10) dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką,

Ty widocznie nie mas sprawiedliwości i dlatego prawo do siebie stosujesz :/

Prawo nie jest dla SPRAWIEDLIWEGO = DZIECKA BOŻEGO WG WIARY

(22) Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: (List do Rzymian 3:22, Biblia Tysiąclecia)

Lelek nie rozumie podstaw Ewngelii dlatego aplikuje prawo i słuszni - musi się nawrócic do Chrytstusa aby się to zmieniło :)

Lelek pisze: Czyli wierzący nie mają żadnych standardów wyznaczających normy moralne, bo Lash je anulował.


Mają Ewangelię miłośi :)

Lelek pisze: Twierdzi, że miłuje Boga, ale non stop wypowiada fałszywe świadectwo na temat adwersarzy.


Czego nie potrafisz udowodnić i sam dajesz przykład fałszywego świdectwa :/

Lelek pisze: To nie jest miłość do Boga, bo miłość do Boga przejawia się między innymi tym, że przestrzega się tego przykazania.


Jak widać nie przestrzegasz go a lash mowi Tak - tak albo nie - nie :)

Lelek pisze: Jan pisze o przykazaniach Bożych w liczbie mnogiej, a oprócz tego o fundamentalnych przykazaniach, na których stoi całe Prawo i prorocy - czyli przykazaniach miłowania Boga i bliźniego.


Nie prawda - Lelk zmyśla jak zwykle i skałda FAŁSZYWE ŚWIADECTWO O JANIE - nie potrafi udowodnic ani razu, że jan w liście mówi o PRAWIE.

Jan wymienia przykazania - wiara i miłość - to jest NOWE PRZYKZANIE czyli PRAWO - bowiem przykazanie jest substytutem słowa Prawo :)

tak tego uzywa np Paweł
(9) Kiedyś i ja prowadziłem życie bez Prawa. Gdy jednak zjawiło się przykazanie - grzech ożył, rzym 7

Jak widac Lelku nie potrafisz udowodnić ale składasz fałszywe świdectwo o Mnie i o apostołach :/
Nawróć sie :)

Lelek pisze:

Jak pisze Jakub, królewskie przykazanie nie zostało wcale anulowane. A pisze o ludziach odrodzonych, wyznających Jezusa jako swego Pana chwały.


Przycztwaj uważnie czym jest PRAWO Królewskie ( Panującego Króla Chrystusa ) a czym jest PRAWO Mojżesza u Jakuba :)


Lelek pisze: Jan pisząc o przestrzeganiu przykazań jako objawie miłości do Boga, nie mówi o jakichś innych przykazaniach niż te, o których mówił Jezus.


NIe nieprawda :)
Jezus mówił o nowym przykazaniu nie wiesz Jan 13 :)



Lelek pisze:
Niestety, zamiast wykazać merytoryczne błędy, Lash powtarza w kółko swoje zaklęcie:
Lash pisze:Odsyłanie po raz kolejny do tej samej zwodniczej pozycji niczego nie zmiania. Juz ci dawno napisałem że Gruber zwodzi i popełnia wiele błedów MERYTORYCZNYCH zakłada nieprawdy!

i dodaje jakieś dziwne wykręty:



Do całej publikacji nie bedę się odnosił - :)
tak jak ty nie odniesiesz się do np Purytanów i ich amilenailizmu :roll:

Gruber buduje fałszywe założenia :) i potem fałszywe twierdzenia :)


Lelek pisze:
Lash pisze:Prawo JEST PISMEM ale nie jest do przestrzegania zawsze - natchnienie i bycie pismem i pozyteczność do nauki nie znaczy głupio i brezroumnie wykonuj!

A kto mówi o "głupim i bezrozumnym wykonywaniu? Tutaj najlepiej widać, że Lashowi w ogóle nie zależy na rzeczowej dyskusji. Okopał się w swoim bunkrze i dyskutuje sam ze sobą.



Nie, nieprawda - Ptraow mówi MAS MNIE wykonac i kropka - nie masz kombinować ale bezwglednie słuchać :) - kombinowanie a prawem to specyfika faryzeuszy :/

Lelek pisze:



Jeszcze na koniec o niebotycznej ignorancji JJ, bo tego po prostu nie da się inaczej nazwać:


Jak widać epitetemi tylko lelek rzuca :)


Lelek pisze:
JJ pisze:Pomysl jeszcze o tym, dlaczego Pan Jezus, powodowany przeciez miloscia, uczynil inaczej niz nakazuje przykazanie zakonu i nie kazal wyprowadzic cudzoloznicy poza miasto, i tam ja ukamienowac?

Gdyby kazał ją ukamienować, złamałby Prawo i faryzeuszom własnie o to chodziło. Prawo nakazywało kamienować OBOJE cudzołożników przyłapanych na gorącym uczynku [V Mojż. 22:13-25].


Bzdury LelkuPrawisz :)
gdyby tak było Jezus rzekłby - brak drugiej osoby .... nie można jej ukamienować :)

Jak widać Jezus nie ucieka się do oczywistej wg LELKA odpowiedzi :roll:


Lelek pisze:
JJ pisze:Dlaczego uczniowie, wedrujac z Nim i mielac ziarno, pracowali w sabat, lamiac przykazanie zakonu? Co sie stalo z tym "zakonem przykazań i przepisów"?

Nie pracowali w ten sposób. Kruszenie ziarna w rękach było traktowane jako praca przez faryzeuszy na mocy dodatkowych ludzkich przepisów, a nie na mocy Prawa. Jezus wielokrotnie pokazywał faryzeuszom, że wypaczyli intencje Prawa własnymi przepisami, które do niego dowali.


Lelku dlaczego w kościołach nie kamienowano tych co się dopuszczli cudzołóstwa - por 1 kor 5 :)
Dlazego nie mieli sadzic tych
(4) We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg. (List do Hebrajczyków 13:4, Biblia Tysiąclecia)

Prawo wyrźnie to nakazuje :roll:

Lelek pisze: Przykro czytać, gdy ktoś nie ma zielonego pojęcia o temacie, w którym usiłuje się wymądrzać - tak jak JJ w tym przypadku.


A Jak wzykle Lelek nie ma zeilonego pojęcia ale próbuje się wyądrzać
Jest to typowe dla tych co myślą że zają prawo ale nie potrafią zrozumieć do kogo się ono odnośi

Cytowałem coś co lelek TCHÓRZLIWIE pominął bowiem obala to jego głupie teorie :)

Co zrobił Pan Jezus :)


(33) Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. (34) A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie - ani na niebo, bo jest tronem Bożym; (35) ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. (36) Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. (37) Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. (38) Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! (39) A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! (40) Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! (41) Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! (42) Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. (43) Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. (44) A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; (45) tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. (46) Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? (47) I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? (48) Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski. (Ew. Mateusza 5:1-48, Biblia Tysiąclecia)


Pan Jezus ewidentnie cytuje tu Pismo Prawa - ale Lelek nie ma odpowiedzi poza oszczerstwami
Nie potrafiąc odpowiedzieć próbuje jedynie zaciemnić obraz przez pomówienia i fałszywe swidectwo

Lelku czy PRAWO mówił oko za oko?
Czy nie - więc nie kłam przeciko Panu Jezusowi :/


Lelek pisze: Zakon przykazań i przepisów, który został zniesiony i o którym pisze Paweł w Ef. 2:14-15, dotyczy przepisów tworzących mur nieprzyjaźni między Żydami a poganami. Takie przepisy utworzyli rabini w swoim prawie rabinicznym i to one prowadziły do nieprzyjaźni oraz pogardy w stosunku do pogan. Prawo Mojżeszowe nigdzie nie zachęcało do nieprzyjaźni, ani do pogardy w stosunku do pogan. Wręcz przeciwnie. Przykazanie miłowania bliźniego zawarte w III Mojż. 19:13-18 w zamyśle dotyczyły nawet stosunku do nielubianych Samarytan, co wyjaśnił Jezus w Ewangelii [Łuk. 10:27-37]


Jest to NIEPRAWDA
Pawł nie mówi nic o Pawie rabinistycznym, to typowy wymysł LELKA

Kłamiesz Lelku srogo

(11) Dlatego pamiętajcie, że niegdyś wy - poganie co do ciała, zwani "nieobrzezaniem" przez tych, którzy zowią się "obrzezaniem" od znaku dokonanego ręką na ciele - (12) w owym czasie byliście poza Chrystusem, obcy względem społeczności Izraela i bez udziału w przymierzach obietnicy, nie mający nadziei ani Boga na tym świecie. (13) Ale teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa. (14) On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur - wrogość. W swym ciele (15) pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi] stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, (16) i [w ten sposób] jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości. (17) A przyszedłszy zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy blisko,

Nie ma tu ani słowa sugestii że Jezus zburzył mur faryzejskiej nauki :/


Lelek pisze:


Wmawianie w kółko adwersarzom przez Lasha i JJ, że "głoszą zakon" albo "wypadli z łaski", choć piszemy raz po raz, że nic takiego nie głosimy, jest jawnym pogwałceniem zasad każdej uczciwej dyskusji. To wynika z braku rzeczowych argumentów.


Jak najbardziej lelku głosisz ZAKON i wypadłeś złaski - oczywiście że nie głosisz tego że wypadłeś złaski :roll: - natomiast głosisz ZAKON jak najbardziej :)


Lelek pisze:
KAAN pisze:Lelku, zakon nie działa dla nowonarodzonego, tak jak napisał jj zakon jest dla tych co nie są pod łaską, dzisiaj w czasie Kościoła nie ma innej drogi służenia Bogu jak wiara i kroczenie w łasce, próby przestrzegania jakichkolwiek przepisów kończą się tragicznie. W nowym przymierzu łaski jest jedno przykazanie - miłość w dwóch odniesieniach : do Boga i bliźniego, dlatego jest mowa o przykazaniach dla wierzących.

Prawo jest standardem dobra i zła.


NIE JEST
Prawo ukazuje grzech i to tylko w ograniczonym zakresie - a nie dobro i zło :)

Lelek pisze: Dla nowonarodzionego nie jest źródłem usprawiedliwienia, ale nie przestał być standardem dobra i zła w zakresie, w jakim dotyczy różnych grup ludzi.


PRZESTAŁO BYĆ WYCHOWAWCĄ nie rozumiesz :) przestało NAUCZAĆ :)

Lelek pisze: Prawo zostało wpisane w serca nowonarodzonych i dla nich jest Prawem wolności, ponieważ przestrzegają przykazań z miłości do Boga - a nie "próbują przestrzegania jakichkolwiek przepisów".


Kolejnw fałszywa nauka nie ma nauki że mamy przestrzegac przykzań mojżesza w miłości do BOGA . Mamy przestrzegac przykazań Chrystusa :) przykzań BOŻYCH :)

Lelek pisze:
Prawo wpisane w serce i umysł powoduje, że odrodzony człowiek nie czuje się zmuszony do przestrzegania przykazań.


Nowe prawo - bowiem zmieniło się kapłaństwo :)

Lelek pisze:
I nie są dla niego uciążliwe.


Jak widać apostołwwie wiedzą lepij od Lelka :)

(9) Nie zrobił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyszczając przez wiarę ich serca. (10) Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać

Jak widać Lelek bajdurzy bajki jak właśnie ci co przyszli i czynili podziały w kościele :/

Lelek pisze:
Natomiast to, co jest napisane jako CAŁE PISMO, jest "natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany" [Tym. 3:16-17]


Jest - i PRAWO nie jest do wykonywania w kościele TAK MÓWI CAŁE PISMO.

Lelek pisze:

Dlatego jeśli serce Cię zwiedzie, to masz punkt odniesienia. A jeśli twierdzisz, że nie możesz zostać zwiedziony, to już jesteś zwiedziony.


Punktem odniesienia jest PISMO ŚW a nie PRAWO :)


Lelek pisze:
KAAN pisze:Odpowiedz jeszcze pod czym żyjesz pod łaską czy pod zakonem?

Pod łaską. A czy Ty w ogóle rozumiesz, co to znaczy "żyć pod zakonem"? Bo z twojego pytania wynika, że raczej nie.


Pod zakonem jest każdy kto chce wypełniac PRAWO :)

Lelek pisze: Wiesz, ile przykazań Pana Jezusa i apostołów zawiera sam Nowy Testament? Ponad 1000. Powiedz mi, po co oni to wszystko napisali, skoro Lash twierdzi, że "wystarczy kochać"?


(21) Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, mamy ufność wobec Boga, (22) i o co prosić będziemy, otrzymamy od Niego, ponieważ zachowujemy Jego przykazania i czynimy to, co się Jemu podoba. (23) Przykazanie zaś Jego jest takie, abyśmy wierzyli w imię Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i miłowali się wzajemnie tak, jak nam nakazał. (24) Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim; a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał. (1 List Jana 3:1-24, Biblia Tysiąclecia)

A te tysiąc PRZYKAZAŃ to wymysły LELKA :)

Np jest zakaz obrzezywna kogokoliwek ale lelek to ignoruje :roll:

Lelek pisze: Jeśli Jezus zniósł przykazanie "nie zabijaj", to dlaczego Jakub powołują się na to samo przykazanie w liście do odrodzonych ludzi? Jeśli Jezus zniósł którekolwiek z przykazań Prawa, to gdzie jest o tym napisane?


Przecież jest napisane :O
ALE TY TO IGNORUJESZ :) BO masz zasłonę mojżesza :O
Ef 2
(15) pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi] stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój,

Hebr 7
(12) Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa. (13) Ten zaś, o którym się to mówi, należał do innego pokolenia, z którego nikt nie służył ołtarzowi. (14) Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia. (15) Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny kapłan, (16) który stał się takim nie według przepisu prawa cielesnego, ale według siły niezniszczalnego życia. (17) Dane Mu jest bowiem takie świadectwo: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. (18) Zostaje przeto usunięte poprzednie Prawo z powodu swej słabości i nieużyteczności. (19) Prawo nie dawało niczemu pełnej doskonałości, było jednak wprowadzeniem tylko lepszej nadziei, przez którą zbliżamy się do Boga.

2 Kor 3
(6) On też sprawił, żeśmy mogli stać się sługami Nowego Przymierza przymierza nie litery, lecz Ducha; litera bowiem zabija, Duch zaś ożywia. (7) Lecz jeśli posługiwanie śmierci, utrwalone literami w kamieniu, dokonywało się w chwale, tak iż synowie Izraela nie mogli spoglądać na oblicze Mojżesza z powodu jasności jego oblicza, która miała przeminąć, (8) to o ileż bardziej pełne chwały będzie posługiwanie Ducha? (9) Jeżeli bowiem posługiwanie potępieniu jest chwałą, to o ileż bardziej będzie obfitować w chwałę posługiwanie sprawiedliwości! (10) Wobec przeogromnej chwały okazało się w ogóle bez chwały to, co miało chwałę tylko częściową. (11) Jeżeli zaś to, co przemijające, było w chwale, daleko więcej cieszy się chwałą to, co trwa. (12) Żywiąc przeto taką nadzieję, z jawną swobodą postępujemy, (13) a nie tak, jak Mojżesz, który zakrywał sobie twarz, ażeby synowie Izraela nie patrzyli na koniec tego, co było przemijające. (14) Ale stępiały ich umysły. I tak aż do dnia dzisiejszego, gdy czytają Stare Przymierze, pozostaje /nad nimi/ ta sama zasłona, bo odsłania się ona w Chrystusie. (15) I aż po dzień dzisiejszy, gdy czytają Mojżesza, zasłona spoczywa na ich sercach. (16) A kiedy ktoś zwraca się do Pana, zasłona opada. (17) Pan zaś jest Duchem, a gdzie jest Duch Pański - tam wolność. (18) My wszyscy z odsłoniętą twarzą wpatrujemy się w jasność Pańską jakby w zwierciadle; za sprawą Ducha Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabniamy się do Jego obrazu.
(2 list do Koryntian 3:1-18, Biblia Tysiąclecia)


Lelek pisze:
KAAN pisze:Tak! Zniósł, bo to jest częścią zakonu, jednak na miejsce tego przykazania dał przykazanie miłości, które nie pozwala ci zabijać, to jest inny zakon zapisany w sercu, a nie przez Mojżesza.

Widzisz, Twój problem polega na tym, że nie możesz pokazać tego, o co prosi okidoki. ZAKŁADASZ, że zakon został zniesiony i twierdzisz NA PODSTAWIE SWOJEGO ZAŁOŻENIA (a nie na podstawie tekstu Biblii), że skoro "zakon został zniesiony", to przykazanie "nie zabijaj" też zostało zniesione. Ale to jest rozumowanie w kółko.


Widać absurdalność Kałnstwa LELKA

Ef 2
(15) pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi] stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój,

Hebr 7
(12) Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa. (13) Ten zaś, o którym się to mówi, należał do innego pokolenia, z którego nikt nie służył ołtarzowi. (14) Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia. (15) Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny kapłan, (16) który stał się takim nie według przepisu prawa cielesnego, ale według siły niezniszczalnego życia. (17) Dane Mu jest bowiem takie świadectwo: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. (18) Zostaje przeto usunięte poprzednie Prawo z powodu swej słabości i nieużyteczności. (19) Prawo nie dawało niczemu pełnej doskonałości, było jednak wprowadzeniem tylko lepszej nadziei, przez którą zbliżamy się do Boga.

Jezus ZNIÓSŁ NIEZABIJAJ
(21) Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. (22) A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. (23) Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, (24) zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! (25) Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. (26) Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz.


Tego nie rozumiesz.
NIE ma dłużej nie zabijaj :) - nie obowiazuje dzieci Boga ich obowiązuje:
- nie gniewaj się
- nie szukaj swego
- szukaj dobra bliźniego

Spróbuj bez gniewu i szukjąc dobrz bliźniego nie szując swego zamordować kogoś - NIE DA SIĘ.
NIE MA TAKIEJ OPCJI

Przestrzeganie Prawa prowadzi do farzyzeimu albo zycia w ciągłym zastraszeniu :/ O wiele częściej do faryzeuimu :/

Lelek pisze: Lash próbuje udowodnić, że przykazanie dotyczące systemu ofiarniczego, który przeminął, oznacza całe Prawo. A to nieprawda.


Nie ściemniaj :)
Jezus wyraźnie mówi - powiedziano a ja wam powaidam :)

Uchyla STARE aby nowe miłość weszła :)

nie ma oko za oko - nie wiesz :)

Lelek pisze: Usiłuje udowodnić, że Prawo przeminęło, bo nie jesteśmy już pod jego opieką - ale z jednego nie wynika drugie.


Wynika Lelku - i tak długo jak nie porzucisz posługiwania śmierci tak długo tkwisz w błedzie :/

Lelek pisze: Nie da się uczciwie udowodnić na podstawie tekstu Biblii, że Prawo przeminęło.


Jak widać podane są powyżej rzeczy że ZOSTAŁO ANULOWANE W CHRYSTUSIE choć nie PRZEMINĘŁO

Lelek pisze: Skoro zostało zapisane w sercach nowonarodzonych, to jest najlepszy dowód, że nie przeminęło. Miłość bliźniego jest zapisana w Prawie Mojżesza i Jezus wcale tego na nowo nie wymyślił.


Zostało wpisane nowe :) Prawo Ducha Św :) a nie zakon śmierci :)
i Lelek musi negowac Ducha Św :)

Lelek pisze: KAAN, widzę że dobrze myślisz o sprawach eschatologicznych, ale w sprawie Prawa dedykuję Ci Twoje własne stwierdzenie:

"Pomimo tego że wiesz jak będzie wyglądała świątynia i właściwie widzisz kształt Królestwa w milenium, to masz fałszywy pogląd na zakon i relacje Kościoła - wierzących w stosunku do zakonu. Powinieneś z większą pokorą dyskutować o tych sprawach, bo widać nie jesteś w gronie forumowiczów najmądrzejszy w tych sprawach"

Ponieważ wydaje mi się, że masz stosunkowo otwarty umysł, mam nadzieję, że w przeciwieństwie do Lasha chcesz się jeszcze czegoś nauczyć. Dlatego proszę, żebyś przeczytał dwie naprawdę interesujące pozycje:

http://www.jezus-izrael-zydzi.pl/htm/ks ... mierze.pdf
http://www.jezus-izrael-zydzi.pl/htm/ks ... lzydzi.pdf

Myślę, że błędy w obydwóch tematach popełniane przez Lasha, JJ i Ciebie, mają ten sam korzeń, co ich (nie Twoje) błędy w eschatologii. Polega on na wypaczeniu roli Izraela w planie odkupienia. Idź tym tropem, a zobaczysz, gdzie robisz błąd.


Wręcz przeciwnie wszystko opiera się o trzy pytania Bóg / człowiek / oblubienica - czyli trzy wieczne rzeczy :)

Lelek pisze: Niestety, wielu wierzących zostało "nakarmionych" hasłami, których znaczenia nawet nie rozumieją.


Dokłądnie - dlatego pokamr Smoka Starodawnego popijany wodą zatrutą Grubera jest zgubny

Lelek pisze: Dlatego dobrze jest sobie wziąć do serca ostrzeżenie pochodzące od Ireneusza z Lyonu:

"Co do ludzi o spaczonych umysłach, którzy zwrócili się przeciwko prawom Mojżesza twierdząc, że są sprzeczne z nauką Ewangelii, to nie zadali sobie oni trudu, by zbadać podstawy zawarcia obydwóch Przymierzy oraz różnice pomiędzy nimi. Dlatego też odpadli od ojcowskiej miłości Boga i pozwolili się nadąć szatanowi, a zwróciwszy się ku doktrynie wyznawanej przez Szymona Maga, odeszli w swych poglądach od opinii Tego, który jedynie jest Bogiem i wydaje im się, że posiedli objawienie lepsze od tego, które otrzymali apostołowie; [uważają oni] również, że apostołowie głosili Ewangelię pozostając pod wpływem żydowskim, natomiast oni sami są bardziej czyści moralnie i mądrzejsi od apostołów" [Adversus Haereses,III,12,12]

http://www.earlychristianwritings.com/t ... book3.html


To ten co przeczy nauce Pisma że Piotr i Paweł nie żyli po żydowsku

Lelek pisze: Zadaj sobie trud i zbadaj. Nie idź za złym przykładem kłamstwa, oszczerstwa i ignorancji.
takiej jak ta:

Lash pisze:Nie mów nieprawdy - oko za oko to nie przepisy farzyeuszy - podobnie przysięganie czy nienawiść do wrogów

W którym miejscu Prawo nakazuje, żeby nienawidzić wrogów? Proszę o dokładny cytat z Prawa zawierający takie przykazanie. I bez wykrętów.


Proszę :)

(7) Będziecie ścigać nieprzyjaciół, a oni upadną od miecza przed wami, (Ks. Kapłańska 26:7, Biblia Tysiąclecia)

(17) Jak z wrogiem obchodź się z Madianitami i wyniszcz ich, (Ks. Liczb 25:17, Biblia Tysiąclecia)


(27) Zwycięzcą jest Bóg odwieczny. Zniża swą broń - On od wieków, by odpędzić wroga przed tobą; to On woła: Wyniszcz! (Ks. Powt. Prawa 33:27, Biblia Tysiąclecia)


(23) Pan, Bóg twój, wyda je tobie, przerazi je ogromnym zamieszaniem, aż wyginą do szczętu. (24) Królów ich wyda w twe ręce, abyś wygubił ich imię spod nieba. Nikt się z nich nie ostoi przed tobą, aż ich wytępisz. (25) Posągi ich bogów spalisz, nie będziesz pożądał srebra ani złota, jakie jest na nich, i nie weźmiesz go dla siebie, aby cię to nie uwikłało, gdyż Pan, Bóg twój, się tym brzydzi. (26) Nic obrzydłego nie wprowadzisz do twego domu, gdyż byłbyś przedmiotem klątwy jak ono. Będziesz uważał to za rzecz wstrętną, obrzydzisz to sobie, jest to bowiem obłożone klątwą.

(Ks. Powt. Prawa 7:1-26, Biblia Tysiąclecia)




CZy mam ci dac dowody ze powiedziano

- NIE MORDUJ
- OKO ZA OKO
- NIE BEDZIESZ FAŁSZYWIE PRZYSIĘGAŁ


Jezus wyraźnie uchyla oko za oko :)
dlaczego od tego uciekasz :) ?


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 10 lip 2013, 13:57

Lelek pisze:
magda pisze:
Lelek pisze:W którym miejscu Prawo nakazuje, żeby nienawidzić wrogów? Proszę o dokładny cytat z Prawa zawierający takie przykazanie. I bez wykrętów.


Mt 5:43 bw "Słyszeliście, iż powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego."

A pan Jezus z czego to zacytował? na co się powołał? Chyba tego nie wymyślił

Powołał się na przepisy rabiniczne, bo w Prawie Mojżeszowym nie ma przykazania, które nakazywałoby nienawidzić kogokolwiek.
Stary TESTAMENT Nie używa słowa MISEO w septuagincie

Słowa które są synonimiczne albo nawiązujące do niego to :

http://studybible.info/strongs/G3404

Corresponding Hebrew Words
miseo H2194 zaam

Przykład
(14) Gdy to zobaczycie, rozraduje się wasze serce i jak świeża trawa zakwitną wasze kości: objawi się ręka Pana jego sługom, a jego zawziętość jego nieprzyjaciołom.

http://www.blueletterbible.org/Bible.cf ... 4&t=KJV#14


miseo H3988 maas qal,ni
miseo H6887 tsarar
(55) Ale jeżeli nie wypędzicie przed sobą mieszkańców tej ziemi, to ci z nich, których pozostawicie, będą jak ciernie dla waszych oczu i jak kolce w waszych bokach. Będą was uciskać w ziemi, na której się osiedlicie. (56) Wtedy uczynię wam to, co im zamyślałem uczynić.
(Ks. Liczb 33:1-56, Biblia Warszawska)

miseo H6965 qum
miseo H7602 shaaph
miseo H8130 sane qal,ni,pi


Wiecej nie chce mi się szukać
Przekaz jest jednoznaczny
Ale Lelek woli wymyślać, że to nauka Faryzuszy - pewnie tak samo jak Oko za oko / albo nie morduj ...


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 10 lip 2013, 14:17

Lelek pisze: Pan Jezus mówiąc w Mat. 5:38 o zasadzie "oko za oko" działał już w sytuacji, gdy Żydzi byli pod rzymska okupacją i kodeks karny zawarty w Torze nie mógł być wykonywany, bo Rzymianie uznaliby to za "samowolkę". Dlatego Jezus nie znosi tutaj kodeksu karnego w Prawie Mojżeszowym, tylko odwołuje się do indywidualnej postawy w stosunku do winowajcy. Tak czy owak nie ma podstaw do twierdzenia, że Bóg nakazał w Torze nienawidzić skazańców, w stosunku do których wykonywano kary cielesne.


I Pan Jezus naucza jak nie przestrzegac Prawa :/ żałosne są te tłumaczenia Lelka ...

nie wiem jak można sobie wyobrażać Jezusa który mówi:
- wiecie dla sprawiedliwości Bozej musicie cieprieć etc a z drugiej strony - idźcie na kompromis z przyzkaniem Boga :roll:

Ciekawe czy trzej przyjaciele Daniela nie powinni iśc na kopromis i rzec ... co prawda prawo mówi nie oddawaj czci nikomu poza Bogiem ale nie klekanie to SAMOWOLKA ;)

To własnie nauka Lelka ... idź na kompromisy :/ z PRAWEM - rób co chcesz :/

Jezus nie szedł na kopmpromisy z Rzymem

Powiedziano w PISMIE - oko za oko - a Jezus mówi cos nowego i innego - NIE RÓB TAK Ja ci mówię czyń inaczej :)

(38) Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! (39) A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! (40) Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! (41) Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! (42) Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.



Lelek pisze: Rabini wymyślili wiele przepisów, które wypaczały sens Bożych przykazań. I dlatego Jezus na każdym kroku im to wykazywał. W końcu to On dał Prawo na Synaju, więc najlepiej wiedział, "co miał na myśli autor". No nie?



Nie nie prawda
Jezus gdy mówi przeciwko RABINOM to jest to powiedziane

Tu mówi POWIEDZIANO
Dokładnie tak samo Mateusz okresla proroctwa

Mat 1:22
Mat 2:15
Mat 2:17
Mat 2:23
Mat 3:3

Powiedziano .. - prorok powiedział

Lelek musi zmyślac że chodzi o nauki Rabinów choć wcale nie ma tu o tym mowy :)


Jezus zaczyna mowę od słów

(21) Słyszeliście, że powiedziano przodkom - ἀρχαῖος : Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi.

(27) Słyszeliście, że powiedziano przodkom - ἀρχαῖος : Nie cudzołóż! (28) A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.


(33) Słyszeliście również, że powiedziano przodkom - ἀρχαῖος : : Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. (34) A Ja wam powiadam:


Jezus ewidentnie nawiązuje do PRAWA a nie nauki Faryzeuszy :/


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 10 lip 2013, 14:20

Lelek pisze:
jj pisze:Wlasnie dlatego, ze Lelek nie wie, kto to jest blizni i kombinuje wykroic cos o Zydach, stwierdzam, ze nie rozumie tematu. Bliznim jest ten, ktorego pomocy JA potrzebuje. JA nie potrzebuje pomocy Lelka w poruszanych kwestiach, a wiec nie jest on moim bliznim wedlug definicji.

"Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego" [Mat. 12:31]

Rozumiem, że będziesz miłował jak siebie samego tylko tych, których pomocy TY potrzebujesz? Rewelacja. To jakaś nowa, egocentryczna ewangelia? :lmao:


Oczywiscie! Blizni, to "bliski". :)


Lelek
Posty: 644
Rejestracja: 27 mar 2008, 13:30
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lelek » 10 lip 2013, 14:24

Lash pisze:NIE ma dłużej nie zabijaj

"Bracia moi, nie czyńcie różnicy między osobami przy wyznawaniu wiary w Jezusa Chrystusa, naszego Pana chwały. Bo gdyby na wasze zgromadzenie przyszedł człowiek ze złotymi pierścieniami na palcach i we wspaniałej szacie, a przyszedłby też ubogi w nędznej szacie, a wy zwrócilibyście oczy na tego, który nosi wspaniałą szatę i powiedzielibyście: Ty usiądź tu wygodnie, a ubogiemu powiedzielibyście: Ty stań sobie tam lub usiądź u podnóżka mego, to czyż nie uczyniliście różnicy między sobą i nie staliście się sędziami, którzy fałszywie rozumują? Posłuchajcie, bracia moi umiłowani! Czyż to nie Bóg wybrał ubogich w oczach świata, aby byli bogatymi w wierze i dziedzicami Królestwa, obiecanego tym, którzy go miłują? Wy zaś wzgardziliście ubogim. Czyż nie bogacze ciemiężą was i nie oni ciągną was do sądów? Czy to nie oni zniesławiają zacne dobre imię, które zostało nad wami wezwane? Jeśli jednak wypełniacie zgodnie z Pismem królewskie przykazanie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego, dobrze czynicie. Lecz jeśli czynicie różnicę między osobami, popełniacie grzech i jesteście uznani przez zakon za przestępców. Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego. Bo Ten, który powiedział : Nie cudzołóż, powiedział też: Nie zabijaj; jeżeli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą zakonu. Tak mówcie i czyńcie, jak ci, którzy mają być sądzeni przez zakon wolności. Nad tym, który nie okazał miłosierdzia, odbywa się sąd bez miłosierdzia, miłosierdzie góruje nad sądem" [Jak 2:1-13]

Sorry, Lash. Zaprzeczasz Pismu.

A co do "uchylania przykazań", to Jezus nigdy ich nie uchylał. Robili to faryzeusze. Dla Jezusa przykazania były Słowem Bożym:

"I mówił im: Chytrze uchylacie przykazania Boże, aby naukę swoją zachować. Albowiem Mojżesz rzekł: Czcij ojca swego i matkę swoją; oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. Wy zaś mówicie: Jeśliby człowiek rzekł ojcu albo matce: Korban, to znaczy: To, co się tobie ode mnie jako pomoc należy, jest darem na ofiarę, już nie pozwalacie mu nic więcej uczynić dla ojca czy matki; Tak unieważniacie słowo Boże przez swoją naukę, którą przekazujecie dalej; i wiele tym podobnych rzeczy czynicie" [Mar. 7:9-13]

Przykazania dane Mojżeszowi były dla Jezusa Słowem Bożym. Dla apostołów też. Dla Ciebie nie są. Twój problem.

Czekam na KAANA. Mam nadzieję, że choć on wykaże odrobinę zdrowego rozsądku. Może Magda. Też mam nadzieję.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 10 lip 2013, 14:38

okidoki pisze:
Pan Jezus w kazaniu na górze cały czas mówi o istocie zakonu, ponieważ całe życie Pana Jezusa przebiegało pod zakonem mojżeszowym, nie mówił o przykazaniach nowego przymierza, którego jeszcze nie było, ale o istocie starego zakonu.

Pan Jezus mówi o istocie bycia dzieckiem Bożym. Jego nauczanie jest dla wszystkich uczniów Pańskich, nie służy jedynie do wykazania, że prawo jest nie do udźwignięcia dla człowieka i za nas wypełnił je Jezus.

" Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski." (Mt 5:38-48)


I tą doskonałością JEST MIŁOŚĆ
porównaj

13) aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa. (14) [Chodzi o to], abyśmy już nie byli dziećmi, którymi miotają fale i porusza każdy powiew nauki, na skutek oszustwa ze strony ludzi i przebiegłości w sprowadzaniu na manowce fałszu. (15) Natomiast żyjąc prawdziwie w miłości sprawmy, by wszystko rosło ku Temu, który jest Głową - ku Chrystusowi. (16) Z Niego całe Ciało - zespalane i utrzymywane w łączności dzięki całej więzi umacniającej każdy z członków stosownie do jego miary - przyczynia sobie wzrostu dla budowania siebie w miłości.

To jest doskonałość

(1) Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. (2) Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. (3) I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. (4) Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; (5) nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; (6) nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. (7) Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. (8) Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. (9) Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. (10) Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. (11) Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. (12) Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. (13) Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość. (1 list do Koryntian 13:1-13, Biblia Tysiąclecia)


Doskonałośc to miłośc a Chrystusie na wzór Boga

(44) A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; (45) tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. (46) Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? (47) I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? (48) Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
(Ew. Mateusza 5:1-48, Biblia Tysiąclecia)


okidoki pisze:
Słowa Chrystusa nie straciły ważności, przykazania Boże są dobre dla wszystkich wierzących w Niego.


Przykazania BOŻE I OWSZEM ale nie PRAWO

Paweł Ukazuje kontrast między PRAWEM a przykazaniem Boga

20) Dla Żydów stałem się jak Żyd, aby pozyskać Żydów. Dla tych, co są pod Prawem, byłem jak ten, który jest pod Prawem - choć w rzeczywistości nie byłem pod Prawem - by pozyskać tych, co pozostawali pod Prawem. (21) Dla nie podlegających Prawu byłem jak nie podlegający Prawu - nie będąc zresztą wolnym od prawa Bożego, lecz podlegając prawu Chrystusowemu - by pozyskać tych, którzy nie są pod Prawem.


Jak wdiac Paweł wie że nie jest pod PRAWEM ale jest pod PRAWEM BOGA - Prawem Chrystusa - nie mojżesza ale Chrystusa :)


okidoki pisze: Kto jest wykonawcą słowa, kto stosuje i naucza przykazań będzie nazwany największym w Królestwie Niebieskim i otrzyma największą nagrodę wraz z wieńcem życia.


A to co za parafraza?
Tekst mówi

(18) Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. (19) Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. (20) Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.

Nikt prawa nie ZNISZCZYŁ ono ma się świtenie ale w Chrystusie jest anulowane :) i nie działa na tych co sa w Nim :)


okidoki pisze: Rabini ze słów "oko za oko", które uczyły, że kara jest wymierzana odpowiednio do winy, stworzyli własne przykazanie zezwalające na nienawiść i szukanie zemsty. Jezus wyjaśnił jak bardzo się mylili.


Nie ma nic takiego a pismie opisanego :) Zmyślasz najwzyklej w świecie :/

okidoki pisze: Zwoje znad Morza Martwego zawierają poglądy esseńczyków i dają przykład co głosili nauczyciele Izraela.

"Kochać wszystkich Synów Światłości, każdego odpowiednio do jego działu w radzie Bożej. Nienawidzić wszystkich Synów Ciemności, każdego odpowiednio do jego winy, Bożą wrogością." [1QS 1:9-11, Elendil]

Pan Jezus prostuje nieprawidłowe rozumienie Prawa Bożego wsród Żydów. Nie znosi prawa, uczy jak mamy przykazania dobrze rozumieć.


Nie prawda - Pan Jezus mówi tu o tym co podano do wierzenia :)

okidoki pisze:
Pan Jezus nie jest interpretatorem zakonu, ponieważ jest jego autorem, jest tym Bogiem, który dawał przykazania Mojżeszowi, Pan Jezus jest tym który mówi jakie są standardy duchowe zakonu, myślisz że to co powiedział nie było zawarte w zakonie?

Było w Pismach.

"Zawarłem umowę ze swoimi oczyma, że nie spojrzę pożądliwie na pannę." (Hiob 31:1)

Jezus jest Prawodawcą, uczy jak rozumieć Prawo, które sam dał.


Nie ma tu nic o tym jak rozumiec :)
Tylko ślepic nie zauważy kontrastu :)

(21) Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. (22) A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. (Ew. Mateusza 5:1-48, Biblia Tysiąclecia)

Jest rytmem tego tekstu :)

Powiedziano starożytnym - a Ja wam mówię :)
Tu nie ma wykładni ale jest kontrast :)


okidoki pisze: Uczniowie chcieli wiedzieć kto jest bliźnim? Jezus daje przypowieść z której płynie wniosek, że każdy obcy człowiek jest naszym bliźnim. Mesjasz prostuje błędne interpretacje przykazań Bożych podawane przez żydowską tradycję.


I nie mówi im - słyszeliście powiedziano starożytnym ....

okidoki pisze:

Tak! Zniósł, bo to jest częścią zakonu, jednak na miejsce tego przykazania dał przykazanie miłości, które nie pozwala ci zabijać, to jest inny zakon zapisany w sercu, a nie przez Mojżesza. Czy rozumiesz, że nie zabicie kogoś jest przejawem miłości?

Jezus tak nie nauczał. Przykazanie o miłowaniu bliźniego swego jak siebie samego jest w Prawie. Czy zostało zniesione przez Mesjasza? Przenigdy. Ono zostało wywyższone.

"A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy" [Mat. 22:37-40]


Jak najbardziej zniósł DLATEGO ustanowił nowe :) TUŻ przed śmiercią
(34) Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (35) Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali. (Ew. Jana 13:1-38, Biblia Tysiąclecia)


Mamy miłować innych tak Jak Chrystsus nie jak siebie samych :)

Weźmy za przykład homoseksualistę który kocha siebie tak, że lubi facetów ... czy ma kochac tak samo innych?

Albo masochistę który siebie rani - ma kochac tak innych?

Albo kłamcę który siebie okłamuje ma tak kochac innych?

NIE.
Pan Jezus mówi - JA JESTEM STANDARDEM MIŁOŚCI NIE TY.

Dlatego nie kochajmy innych jak siebie samych ale tak jajk CHRYSTUS NAS UMIŁOWAŁ



okidoki pisze: Pan Jezus nie zniósł przykazań prawa i proroków, ale uczył tych, którzy poszli za nim, jak wypełniać przykazania zawarte w prawie i u proroków. Miłość do Boga i wypływająca z niej miłość do ludzi jest ich wypełnieniem. "Jedni drugich brzemiona noście, a tak wypełnicie zakon Chrystusowy." (Ga 6:2)


Jak wyżej podałem ZAKON CHRYSTUSOWY to nie PRAWO - por 1 kor 9

Natomiast jaweni przeczysz pismu które mówi :

14) Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni, (15) On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka (16) i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń; Ef 2

(18) A przeto poprzednie przykazanie zostaje usunięte z powodu jego słabości i nieużyteczności, (19) gdyż zakon nie przywiódł niczego do doskonałości, z drugiej zaś strony wzbudzona zostaje lepsza nadzieja, przez którą zbliżamy się do Boga. Hebr 7


Jak widać przeczenie pismu to jedyne co wwam Zostaje :)

okidoki pisze: KAANie, dobrze wiesz, że jako starszy w wierze powinieneś strofować ludzi, którzy wykręcają Pisma, które nie pasują do ich poglądów, i wszystko czego nie rozumieją chcą zamieniać na alegorie. Czy nie widzisz, że z reguły są to ci sami ludzie, którzy przymykają oko na drobne grzechy (papierosy przestały być problemem dla sumienia) lub chcą usuwać krzyż, bo nie chce im się go nieść?


Oczywistym to jest
Dlatego powinien was napominac co i słusznie robi :)


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Eschatologia ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość