Klangman pisze:Chcę wierzyć pisze:Klangman pisze:Chcę wierzyć pisze:Klangman pisze:Jak rozumiesz zwrot: "i morza już nie ma"? Wyłącznie literalnie?
"I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową,
bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły,
i morza już nie ma."
Co prawda nie wywołany do odpowiedzi ale pomogę.
Obja 17:14 - Będą oni walczyć z Barankiem, lecz Baranek zwycięży ich, bo jest Panem panów i Królem królów, a z nim ci, którzy są powołani i wybrani, oraz wierni.
17:15 - I mówi do mnie:
Wody, które widziałeś, nad którymi rozsiadła się wszetecznica,
to ludy i tłumy, i narody, i języki.Myślę że jest to zrozumiałe. Wody w Objawieniu przedstawiają narody i języki, i ludy nie pojednane z Bogiem. Nie chodzi więc o morze (skupisko wody) ale o morze o którym mówi jeszcze inny fragment Objawienia.
Obj 13:1 - I widziałem
wychodzące z morza zwierzę, które miało dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jego dziesięć diademów, a na głowach jego bluźniercze imiona.
Wychodzące z morza oznacza tu ludy i systemy pogańskie którym był też Rzym. Wychodzące z morza zwierzę i nierządnica właśnie przedstawia związek Cesarstwa Rzymskiego z kościołem który odstąpił od nauki Jezusa Chrystusa.
Psalm 37:9 - Bo niegodziwcy będą wytępieni, Ci zaś, którzy pokładają nadzieję w Panu, odziedziczą ziemię.
37:10 -
Jeszcze trochę, a nie będzie bezbożnego; Spojrzysz na miejsce jego, a już go nie będzie.
Otóż to
Zatem czy literalne podejście do morza jest możliwe? I co wobec tego z problematyką słowa: "miasto"?
Nie mówię że jest to niemożliwe. Tak jak może pojawić się jeszcze przywódca Antychryst. Co prawda proroctwa które przypisuje się Antychrystowi zostały wypełnione przez władzę papieską ale słowo mówi u kresu dni o przywódcy a raczej o przywódcach.
Jak zauważyłeś wody to narody i języki i zwierzę wychodzące z wody symbolizuje wrogie mocarstwa (narody i języki).
Miasto? Wielki Babilon?
Obj 18:15 - Kupcy handlujący nimi, wzbogaciwszy się na nim, z dala stać będą ze strachu przed jego męką, płacząc i narzekając
18:16 - tymi słowy: Biada, biada, miasto wielkie, przyodziane w bisior i w purpurę, i w szkarłat, przyozdobione w złoto i drogie kamienie, i perły;
18:17 - w jednej godzinie zniweczone zostało tak wielkie bogactwo! I wszyscy sternicy, i wszyscy przewoźnicy, i żeglarze, i wszyscy, którzy prowadzą handel morski, przystanęli z dala,
Przyozdobione w purpurę i szkarłat. Kto był tak przyozdobiony?
Obj 17:4 - A kobieta była przyodziana w purpurę i w szkarłat, i przyozdobiona złotem, drogimi kamieniami i perłami; a miała w ręce swej złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości jej nierządu.
17:5 - A na czole jej wypisane było imię o tajemniczym znaczeniu: Wielki Babilon, matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi.
A kobieta to wielkie miasto czyli Objawienie nam wyjaśnia jakby czym jest owo miasto. O wielkim Babilonie Objawienie wspomina co najmniej dwa razy. To jest sąd na Wielkim Babilonie to jest Upadek Cesarstwa Rzymskiego i drugi raz u kresu dni kiedy Wielki Babilon rozpadnie się na trzy części. Ponieważ Wielki Babilon został już osądzony nie może on stanowić Oblubienicy czy reprezentować Chrystusa i w ten sposób władza trafiła do znów do rąk ludu Bożego.
Aby dostrzec Wielką Nierządnicę Jan zostaje przeniesiony na pustynię. Wobec tego literalne rozumienie nie będzie wykluczać Rzymu, gdy:
a) radykalnie zmieni się klimat we Włoszech
b) stolica apostolska przeniesie się na pustynne tereny
Należy być ostrożnym w wyciąganiu wniosków, gdyż to Bóg przygotował na pustyni miejsce dla Niewiasty (za którą Smok wypuścił wodę jak rzekę Ks. Apokalipsy 12:15). Z pomocą przychodzi jej ziemia (a następna bestia wychodzi z ziemi Ks. Apokalipsy 13:11)
Warto też dostrzec analogię pomiędzy żywieniem Niewiasty (karmienie Słowem czy zaopatrywanie miasta na pustyni?), a okresem prorokowania dwóch świadków (1260 dni lub czas, czasy i połowa czasu).
Możliwe że niewiasta, którą widział Jan to ta sama kobieta, która uciekała na pustynię lub jej potomstwo. Rozdział 12 mówi o niewieście, która uciekała na pustynię a kilka rozdziałów później Jan jest zdumiony jak widzi niewiastę na pustyni, która dała się uwieść. Nierządnica pochodziła by więc od pierwszego kościoła. Ale kto wie?
Dwunasty rozdział jest jakby wstępem do 13 rozdziału. Chłopczyk to Mesjasz a niewiasta to matka (Mar 3:35). Czyli Ci, którzy słuchają Słowa Bożego. Kiedy niewiasta urodziła chłopca smok chciał od razu pożreć jej dziecię.
Mat 2:16 - Wtedy Herod, widząc, że mędrcy go zawiedli, rozgniewał się bardzo, wydał rozkaz, aby pozabijać wszystkie dzieci w Betlejemie i w całej jego okolicy, od dwóch lat i młodsze, według czasu, o którym się dokładnie dowiedział od mędrców.
2:17 - Wówczas spełniło się, co powiedziano przez Jeremiasza, proroka, mówiącego:
2:18 - Słyszano głos w Rama, płacz i żałosną skargę. Rachel opłakuje dzieci swoje i nie daje się pocieszyć, bo ich nie ma.
Kiedy Jezus zmartwychwstał został zabrany do tronu Ojca. A następnie kościół był z dala od węża na pustyni gdzie był żywiony przez określony czas. Woda wyrzucona z paszczy Smoka może oznaczać właśnie prześladowania i wojska przez które Rzym chciał stłumić chrześcijaństwo. Wiemy, że w czasie tych prześladowań zginęło większość apostołów i uczniów Chrystusa. Kościół był jak Eliasz żywiony na pustyni ale był z dala od wpływów Cesarstwa Rzymskiego. Był żywiony tam przez 1260 dni. W jaki sposób kościołowi udało zwyciężyć (ze smokiem i Cesarstwem Rzymskim) mówi 12 wiersz.
12. A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak, by raczej je obrać niż śmierć.
W 12 rozdziale te same wydarzenia są opisane dwa razy 12:5-9 i 12:13-18. Pierwszy opisuje wojnę w niebie a drugi wydarzenia, które rozgrywają się na ziemi.