Pytania dla Ewolucjonistów

Dział niepolemiczny.
Miejsce dla budujących artykułów lub własnych przemyśleń ukazujących stanowisko teologiczne. Tylko dla protestantów.
Magnezik
Posty: 175
Rejestracja: 17 gru 2013, 21:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Pytania dla Ewolucjonistów

Postautor: Magnezik » 21 lut 2014, 15:13

Pytania dla Ewolucjonistów
http://www.drdino.pl/Pytania%20dla%20Ew ... istow.html

Ciekawe materiały wideo z tej samej strony (ewolucja czy stworzenie?)
http://www.drdino.pl/Multimedia.html


Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 21 lut 2014, 16:20

[b]Z powyższej strony :[/b] "Jakiego rodzaju ewolucjonistą jesteś? Dlaczego nie jednym z pozostałych ośmiu bądź dziesięciu rodzajów?"

Jakie jeszcze istnieją ewolucjonizmy poza teistycznym i ateistycznym :?: :eek: Chociaż ten podział i tak jest naciągany oraz zbędny, gdyż przyjmują one identyczny porządek powstania życia na Ziemi.

Autor tych pytań chyba sam nie wie, o czym pisze, bo opierają się one na zasadzie odbijania piłeczki i bombardowania osoby niezorientowanej stertą treści, które mają namieszać mu w głowie. :D

PS : Skoro człowiek został stworzony w sposób inteligentny, a nie celowy, to po co mu wyrostek robaczkowy, kość ogonowa i inne zbędności :?:


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark

"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr

Ku refleksji.
Awatar użytkownika
hfw7e8a9t5
Posty: 195
Rejestracja: 25 wrz 2013, 13:59
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hfw7e8a9t5 » 21 lut 2014, 16:25

Kiedy, gdzie, dlaczego i jak:
rośliny jednokomórkowe stały się wielokomórkowymi?
dwu- lub trzykomórkowce pośrednie ewoluowały?
zwierzęta jednokomórkowe ewoluowały?
ryby przekształciły się w zwierzęta ziemnowodne?
zwierzęta ziemnowodne przekształciły się w gady?
gady przekształciły się w ptaki? (Płuca, kości, oczy, organy płciowe, serce, sposoby
poruszania się, okrycie ciała, itp., we wszystkim tym dostrzegamy różnice!)
żyły formy przejściowe?

Kurde no niezłe pytanie ;] Autor niech wpisze na necie dowolny film o historii naturalnej /dinozaurach i się dowie dlaczego - widzę zdziwienie gdy widzi opierzonego Deinonycha lub szybującego Rahonavisa ;]


"Panie! czymże ja jestem przed Twoim obliczem? -
Prochem i niczem;
Ale gdym Tobie moję nicość wyspowiadał,
Ja, proch, będę z Panem gadał."
Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 22 lut 2014, 13:50

hfw7e8a9t5, niech ewolucjoniści najpierw wymyślą w jaki sposób mogło powstać życie, bo póki co prawa przyrody są przeciwko ich teorii.


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 22 lut 2014, 16:57

Effata pisze:hfw7e8a9t5, niech ewolucjoniści najpierw wymyślą w jaki sposób mogło powstać życie, bo póki co prawa przyrody są przeciwko ich teorii.


- Stwierdzenie jest o tyle nonsensowne, że ateista mógłby powiedzieć "niech teista wymyśli, skąd wziął się Bóg". :D

- Najważniejsza sprawa : brak odpowiedzi w dniu dzisiejszym nie oznacza braku odpowiedzi jutro lub w przyszłości. Kiedyś nie wiedziano min. jak powstają burze i w związku z tym modlono się/składano ofiary, by im zapobiec.

- Ewolucja nie odnosi się do Boga, tym samym nie zaprzeczając Jego udziałowi w powstaniu świata. Po prostu opisuje cały ten proces z punktu widzenia materii.

- Ścisłe powiązanie ewolucji z ateizmem jest wręcz śmieszne. Idąc tym tropem można by rzec : jeśli przyjmujesz opisany przez fizykę mechanizm powstawania tęczy/burzy/powodzi/trzęsień ziemi i innych zjawisk, musisz odrzucać Boga, który przecież odpowiada za nie oraz za ich pomocą daje ludziom znaki. :D


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark



"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr



Ku refleksji.
Awatar użytkownika
hfw7e8a9t5
Posty: 195
Rejestracja: 25 wrz 2013, 13:59
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hfw7e8a9t5 » 22 lut 2014, 17:54

Piotrek. pisze:
Effata pisze:hfw7e8a9t5, niech ewolucjoniści najpierw wymyślą w jaki sposób mogło powstać życie, bo póki co prawa przyrody są przeciwko ich teorii.


- Stwierdzenie jest o tyle nonsensowne, że ateista mógłby powiedzieć "niech teista wymyśli, skąd wziął się Bóg". :D

- Najważniejsza sprawa : brak odpowiedzi w dniu dzisiejszym nie oznacza braku odpowiedzi jutro lub w przyszłości. Kiedyś nie wiedziano min. jak powstają burze i w związku z tym modlono się/składano ofiary, by im zapobiec.

- Ewolucja nie odnosi się do Boga, tym samym nie zaprzeczając Jego udziałowi w powstaniu świata. Po prostu opisuje cały ten proces z punktu widzenia materii.

- Ścisłe powiązanie ewolucji z ateizmem jest wręcz śmieszne. Idąc tym tropem można by rzec : jeśli przyjmujesz opisany przez fizykę mechanizm powstawania tęczy/burzy/powodzi/trzęsień ziemi i innych zjawisk, musisz odrzucać Boga, który przecież odpowiada za nie oraz za ich pomocą daje ludziom znaki. :D




"Fakt, iż proces ewolucyjny miał miejsce, nie ulega wątpliwości. Kwestionowany jest tylko mechanizm tego procesu."


"Panie! czymże ja jestem przed Twoim obliczem? -

Prochem i niczem;

Ale gdym Tobie moję nicość wyspowiadał,

Ja, proch, będę z Panem gadał."
Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 22 lut 2014, 20:17

"Sama teoria Darwina jeszcze za jego życia była modyfikowana, podawano kolejne fakty, które ją kwestionowały. To w zasadzie luźna koncepcja niewierzącego starszego pana, który tak właśnie widział świat."

Możemy tak sobie rzucać cytatami. I mówienie o faktach w przypadku teorii :lol:

Piotrek. pisze:Stwierdzenie jest o tyle nonsensowne, że ateista mógłby powiedzieć "niech teista wymyśli, skąd wziął się Bóg"


Takie stwierdzenia mówią tylko gimbo-ateiści, ci prawdziwi wiedzą, że do istnienia Boga potrzebna jest wiara. Zresztą jak do wszystkiego czego nie widzimy. To, że nie widziałem Twojego mózgu nie dowodzi, że go nie ma ;-)

Piotrek. pisze:- Najważniejsza sprawa : brak odpowiedzi w dniu dzisiejszym nie oznacza braku odpowiedzi jutro lub w przyszłości. Kiedyś nie wiedziano min. jak powstają burze i w związku z tym modlono się/składano ofiary, by im zapobiec.


Nawet w przypadku przeczenia prawom przyrody i faktu, że nigdy nie zaobserwowano samorództwa? Mocne.

Piotrek. pisze:Ewolucja nie odnosi się do Boga, tym samym nie zaprzeczając Jego udziałowi w powstaniu świata. Po prostu opisuje cały ten proces z punktu widzenia materii.


Nope. Ewolucja przeczy istnieniu Boga, bo wyrzuca go z procesu stwarzania.

hfw7e8a9t5 pisze:Ścisłe powiązanie ewolucji z ateizmem jest wręcz śmieszne. Idąc tym tropem można by rzec : jeśli przyjmujesz opisany przez fizykę mechanizm powstawania tęczy/burzy/powodzi/trzęsień ziemi i innych zjawisk, musisz odrzucać Boga, który przecież odpowiada za nie oraz za ich pomocą daje ludziom znaki.


Właśnie, że nie, bo one nie wzięły się same z siebie (wszystkie prawa i mechanizmy), ale ktoś je stworzył. Najzagorzalsi ewolucjoniści są w stanie uwierzyć, że podpis projektanta wziął się z pozaziemskich cywilizacji. Biorą wszystko, żeby tylko nie uznać Boga.

Poza tym brak stworzenia niesie ze sobą negację słów apostoła Pawła, a tym samym negację Biblii. Ale o tym była już mowa.

hfw7e8a9t5, na przyszłość nie rzucaj cytatów, które nie mają miejsca w rzeczywistości ;-) Ewolucja nie jest faktem, a teorią.


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 22 lut 2014, 21:14

Effata pisze:Takie stwierdzenia mówią tylko gimbo-ateiści, ci prawdziwi wiedzą, że do istnienia Boga potrzebna jest wiara.


Nauka nie opiera się na wierze, lecz weryfikowalnych faktach. Gdyby nie one, to do dzisiaj mielibyśmy nieskończenie wiele rozmaitych, sprzecznych ze sobą "teorii", których jedyną obroną byłaby rzekoma słuszność czyjejś wiary. :D Lepiej pominąć milczeniem to, co przyniósłby taki scenariusz wielu ludziom.

Naukę można i trzeba kwestionować, a ortodoksyjnych religijnych dogmatów nie wolno. Taka jest zasadnicza różnica między nimi.

Effata pisze:Zresztą jak do wszystkiego czego nie widzimy. To, że nie widziałem Twojego mózgu nie dowodzi, że go nie ma ;-)


Kiepskie porównanie. Twoje oko nie dostrzega min. fal elektromagnetycznych, co nie znaczy, że one nie istnieją. Są one jednak wykrywalne opowiednim dla nich detektorem.

Effata pisze:Nawet w przypadku przeczenia prawom przyrody i faktu, że nigdy nie zaobserwowano samorództwa? Mocne.


Jeśli przyjmujesz natychmiastowe pojawienie się dużych i wykształconych organizmów, jak np. ludzie i zwierzęta, to nie dziwi mnie odrzucenie przez Ciebie stopniowej ścieżki powstawania coraz bardziej złożonych istot żywych.

Effata pisze:Nope. Ewolucja przeczy istnieniu Boga, bo wyrzuca go z procesu stwarzania.


Powielasz klasyczny błąd, który wynika z niezrozumienia tematu. Ewolucja zarówno nie przeczy istnieniu Boga, jak i nie potwierdza. Dotyczy ona jedynie mechanizmu powstania życia na Ziemi. Nic mniej i nic więcej.

A propos skrajności - W USA jest grupka ewangelicznych fanatyków (skupionych wokół Evangelical Center For Faith-Based Reasoning), którzy nawet w grawitacji dopatrzyli się "odrzucenia Boga" i walczą o prawo do nauczania "teorii inteligentnego spadania". :D Oczywiście stoją za tym osoby z wysokimi tytułami naukowymi, co doskonale wskazuje na konieczność zachowania olbrzymiego dystansu wobec wywodzących się z amerykańskiej degrenolady "naukowców". :]

Effata pisze:
Właśnie, że nie, bo one nie wzięły się same z siebie (wszystkie prawa i mechanizmy), ale ktoś je stworzył. Najzagorzalsi ewolucjoniści są w stanie uwierzyć, że podpis projektanta wziął się z pozaziemskich cywilizacji. Biorą wszystko, żeby tylko nie uznać Boga.


Nie da się obronić stwierdzenia, iż człowiek oraz wszystkie inne organizmy żywe zostały stworzone w sposób inteligentny, a nie celowy. Gdyby było inaczej, to dosłownie każda część ludzkiego - i nie tylko - organizmu pełniłaby jakąś rolę. Nie znajdziemy żadnej min. dla kości ogonowej.

Effata pisze:Ewolucja nie jest faktem, a teorią.


Każda teoria bazuje na obecnym stanie nauki oraz przeszła pozytywnie próbę falsyfikacji, co odróżnia ją od hipotezy. :)

Przykłady innych teorii naukowych :

- teoria względności
- teoria kinetyczno-molekularna gazów
- teoria kompleksu aktywnego
- teoria orbitali molekularnych
- teorie kwasów i zasad

Które z nich są "tylko" teoriami i powinny zostać odrzucone :?:

PS : Z porównania wątków dotyczących ewolucji oraz poskramiania węży jasno wynika, że całkowicie literalna interpretacja Biblii jest dobra i wskazana tylko wtedy, gdy zawartych w niej treści nie da się namacalnie obalić na naszych oczach, np. przez utratę zdrowia/życia. W przeciwnym razie zaczyna się wyszukiwanie 1001 powodów, dla których powinno być inaczej. :]


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark



"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr



Ku refleksji.
Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 22 lut 2014, 21:32

Piotrek. pisze:Kiepskie porównanie. Twoje oko nie dostrzega min. fal elektromagnetycznych, co nie znaczy, że one nie istnieją. Są one jednak wykrywalne opowiednim dla nich detektorem.


Właśnie o to chodzi, to że czegoś nie widzimy nie znaczy, że nie istnieje :)

Piotrek. pisze:Jeśli przyjmujesz natychmiastowe pojawienie się dużych i wykształconych organizmów, jak np. ludzie i zwierzęta, to nie dziwi mnie odrzucenie przez Ciebie stopniowej ścieżki powstawania coraz bardziej złożonych istot żywych.


Oczywiście, że przyjmuję natychmiastowe pojawienie się istot żywych. Teoria, że nie wiadomo jak powstałe życie ewoluowało z jednokomórkowców do rozwiniętych form życia jest bzdurą.

Piotrek. pisze:Powielasz klasyczny błąd, który wynika z niezrozumienia tematu. Ewolucja zarówno nie przeczy istnieniu Boga, jak i nie potwierdza. Dotyczy ona jedynie mechanizmu powstania życia na Ziemi. Nic mniej i nic więcej.


Ciekawe jest to, że zdecydowana większość ewolucjonistów odrzuca istnienie Boga. Wyklucza istnienie Boga, bo według tej teorii Bóg nie był potrzebny do powstania życia na Ziemi, ani do powstania Wszechświata.

Piotrek. pisze:A propos skrajności - W USA jest grupka ewangelicznych fanatyków (skupionych wokół Evangelical Center For Faith-Based Reasoning), którzy nawet w grawitacji dopatrzyli się "odrzucenia Boga" i walczą o prawo do nauczania "teorii inteligentnego spadania". Oczywiście stoją za tym osoby z wysokimi tytułami naukowymi, co doskonale wskazuje na konieczność zachowania olbrzymiego dystansu wobec wywodzących się z amerykańskiej degrenolady "naukowców".


Tak się dzieje, gdy całkowicie odrzuca się naukę, ja tak nie robię ;-)

Piotrek. pisze:Każda teoria bazuje na obecnym stanie nauki oraz przeszła pozytywnie próbę falsyfikacji, co odróżnia ją od hipotezy.

Przykłady innych teorii naukowych :

- teoria względności
- teoria kinetyczno-molekularna gazów
- teoria kompleksu aktywnego
- teoria orbitali molekularnych
- teorie kwasów i zasad

Które z nich są "tylko" teoriami i powinny zostać odrzucone


Chodziło mi o to, żeby nie nazywać ewolucji faktem, bo to błąd. Cytat Taylora, który zacytował hfw7e8a9t5, jest śmieszny i irracjonalny.

Piotrek. pisze:PS : Z porównania wątków dotyczących ewolucji oraz poskramiania węży jasno wynika, że całkowicie literalna interpretacja Biblii jest dobra i wskazana tylko wtedy, gdy zawartych w niej treści nie da się namacalnie obalić na naszych oczach, np. przez utratę zdrowia/życia. W przeciwnym razie zaczyna się wyszukiwanie 1001 powodów, dla których powinno być inaczej.


Nie traktuję Biblii całkowicie literalnie, nie miało by to sensu. Wyobrażasz sobie traktowanie Pieśni nad Pieśniami dosłownie? :lol:


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 22 lut 2014, 22:06

Effata pisze:Oczywiście, że przyjmuję natychmiastowe pojawienie się istot żywych. Teoria, że nie wiadomo jak powstałe życie ewoluowało z jednokomórkowców do rozwiniętych form życia jest bzdurą.


Zatem czekamy, aż ją obalisz. :-D

Effata pisze:Ciekawe jest to, że zdecydowana większość ewolucjonistów odrzuca istnienie Boga. Wyklucza istnienie Boga, bo według tej teorii Bóg nie był potrzebny do powstania życia na Ziemi, ani do powstania Wszechświata.


Mają do tego pełne prawo. :)

Teoria ewolucji nie wyklucza i nie potwierdza istnienia Boga, gdyż skupia się wyłącznie na mechanizmach samego procesu. W pewnym sensie analogicznie do kinematyki, która zajmuje się wyłącznie opisem ruchu, bez wnikania w jego przyczyny, co z kolei jest domeną dynamiki. :) Znamiennym jest też fakt, że najpierw opisano ruch, a dopiero potem poznano jego przyczyny.

Osobiście nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że większość ewolucjonistów to ateiści, bo przecież Kościoły tradycyjne zaakceptowały tę teorię. Grono teistów zasilają jeszcze niektóre osoby o nieokreślonej przynależności konfesyjnej oraz wierzące w bliżej niesprecyzowanego Boga.

Effata pisze:Nie traktuję Biblii całkowicie literalnie, nie miało by to sensu. Wyobrażasz sobie traktowanie Pieśni nad Pieśniami dosłownie? :lol:


Ewangelia Marka - w przeciwieństwie do Pieśni nad Pieśniami - nie jest utworem lirycznym.

Poza tym, to bardzo dziwne, że część chrześcijan akceptuje egzorcyzmy, uzdrowienia i mówienie językami, jednocześnie całkowicie odrzucając poskramianie węży. :roll: Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby przyjmowało się, że istnieją takie osoby, które mogą "bawić się" z wężami bez żadnych konsekwencji. Analogicznie do egzorcystów, uzdrowicieli oraz mówiących językami.

W związku z tym, aż chce się postawić pytanie - dlaczego Bóg dotrzymuje jedynie części swoich obietnic :?: (wiadomo, że to nie prawda, ale dziwny tok rozumowania skłania do takiego wniosku)


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark



"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr



Ku refleksji.
Magnezik
Posty: 175
Rejestracja: 17 gru 2013, 21:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Magnezik » 01 mar 2014, 21:03

Effata pisze:hfw7e8a9t5, niech ewolucjoniści najpierw wymyślą w jaki sposób mogło powstać życie, bo póki co prawa przyrody są przeciwko ich teorii.


Jakiś koleś mówił o tym w jakimś filmie i już o tym gdzieś pisałem.
Ewolucjoniście jest łatwiej uwierzyć w wieczną masę i materie niż w wiecznego Boga.
Z tym, że fizyka nie zna takiego pojęcia jak wieczna masa i materia.
Jest to wiara w wieczną masę i materie a nie nauka.

Jest też dużo materiałów na temat DNA i mikro biologi która wyklucza ewolucje tylko trzeba poszukać. Trochę wiadomości jest np. tu: http://inteligentny-projekt.pl/pl/index.php/artykuly


Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 01 mar 2014, 22:43

Magnezik pisze:
Effata pisze:hfw7e8a9t5, niech ewolucjoniści najpierw wymyślą w jaki sposób mogło powstać życie, bo póki co prawa przyrody są przeciwko ich teorii.


Jakiś koleś mówił o tym w jakimś filmie i już o tym gdzieś pisałem.
Ewolucjoniście jest łatwiej uwierzyć w wieczną masę i materie niż w wiecznego Boga.
Z tym, że fizyka nie zna takiego pojęcia jak wieczna masa i materia.
Jest to wiara w wieczną masę i materie a nie nauka.


Nie ma sensu wypowiadać się na tematy, których zrozumienie bez opanowania zaawansowanego aparatu matematycznego jest niemożliwe.

Magnezik pisze:Jest też dużo materiałów na temat DNA i mikro biologi która wyklucza ewolucje tylko trzeba poszukać. Trochę wiadomości jest np. tu: http://inteligentny-projekt.pl/pl/index.php/artykuly


ID nie ma nic wspólnego z nauką, ponieważ zrezygnował z dociekania i szukania odpowiedzi nt. powstania i rozwoju życia na Ziemi, zostawiając tym samym swoistą "furtkę" dla niepojętej Bożej mocy.

Aż chciałoby się spytać "naukowców" lansujących ID, dlaczego ową "furtkę" zostawili jedynie dla nauk przyrodniczych :?: Co stoi na przeszkodzie, by zastosować ją także w innych gałęziach nauki :?:


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark



"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr



Ku refleksji.
Magnezik
Posty: 175
Rejestracja: 17 gru 2013, 21:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Magnezik » 02 mar 2014, 03:36

Piotrek. pisze:Nie ma sensu wypowiadać się na tematy, których zrozumienie bez opanowania zaawansowanego aparatu matematycznego jest niemożliwe.


Napisał dr prof hab inż Piotrek. :mrgreen: :lol: :-P
(sorry nie mogłem się powstrzymać)


Onlyou
Posty: 176
Rejestracja: 29 sty 2012, 21:50
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Onlyou » 02 mar 2014, 09:58

Piotrek. pisze:Poza tym, to bardzo dziwne, że część chrześcijan akceptuje egzorcyzmy, uzdrowienia i mówienie językami, jednocześnie całkowicie odrzucając poskramianie węży. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby przyjmowało się, że istnieją takie osoby, które mogą "bawić się" z wężami bez żadnych konsekwencji. Analogicznie do egzorcystów, uzdrowicieli oraz mówiących językami.

W związku z tym, aż chce się postawić pytanie - dlaczego Bóg dotrzymuje jedynie części swoich obietnic (wiadomo, że to nie prawda, ale dziwny tok rozumowania skłania do takiego wniosku)


Teraz ja zadam Ci pytanie: wierzysz w uzdrowienia?


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 02 mar 2014, 13:14

Nie ma co w ogóle dyskutować bo ewolucja jest NIEMOZLIWA na poziomie biochemicznym każdy gatunek ma inne zupełnie białka ,enzymy i wszystkie inne komponenty chemiczne żeby nastąpiła ewolucja to niestety musiałaby nastapic całkowita jednorazowa zmiana wszystkich tych składników, nawet zmiana jednego białka w organiźmie w wyniku mutacji sprawia że organizm jest niezdolny do życia tak ze ewolucja to ogromny kit który się ludziom wciska. Ewolucjoniści wciskaja tą ewolucje na podstawie tylko zwierząt bo można ustawić gatunki zwierząt od najprostszych do najbardziej skomplikowanych a niech spróbują to zrobić na podstawie roslin ,nie da się zupełnie lub na podstawie biochemicznej. Straszna ściema z ta ewolucją.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."

Wróć do „Czytelnia ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości