Zalety niezamężnych

[konto skasowane]

Ja sam byłem chrześcijaninem w okresie studenckich czasów i byłem wówczas odpowiedzialny również za krąg studium Biblijnego. I pamiętam przypadek. Młoda studentka. Poznała kogoś z zagranicy . I było również pięknie. Ona chciała wyjść za mąż i była inteligentną kobietą. Mieliśmy wrażenie, również jako prowadzący studentów w kręgu biblijnym, że ten młody mężczyzna nie interesuje się właściwie wcale Jezusem i wiarą. Przychodził wprawdzie razem z nią do kościoła i ona to również zauważyła. Ale on przychodził tylko z jej powodu. Właściwie w rzeczywistości nie chciał żyć jako chrześcijanin. I my też według tej rady, którą właśnie cytowałeś z Pisma Świętego, powiedzieliśmy: „Miriam” – wymieniłem jej imię – „Czy nie chcesz sprawdzić, czy ten mężczyzna naprawdę ciebie kocha i czy jest prawdziwym chrześcijaninem. Czy jest wierzącym? Lepiej poczekaj, żebyśmy mieli czas, aby go lepiej poznać”. Ale w tym naprawdę utknęła w pułapce – była rozkojarzona, ona była zakochana. I stało się potem to, do czego nie powinno było dojść. Nie mogliśmy jej pomóc. Szybko się zaręczyła. Potem doszło do małżeństwa. Podczas studiów miała dzieci. I nie mogła dalej studiować. Ten młody mężczyzna w pewnym momencie, po pierwszym lub drugim dziecku również przestał przychodzić do kościoła. Potem robił inne rzeczy. I w pewnym momencie przestał ją prawidłowo kochać i potem po prostu odszedł, zostawił ją na lodzie z dwójką dzieci. Niedługo trwało zanim odszedł, trzy, cztery lata. I siedzi tam w obcym kraju, bez żadnych kwalifikacji i nie pozwoliła sobie na poradę.

Źródło: Zalety niezamężnych | ARKA TV