Islamski dylemat

Dział niepolemiczny.
Miejsce dla budujących artykułów lub własnych przemyśleń ukazujących stanowisko teologiczne. Tylko dla protestantów.
Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Islamski dylemat

Postautor: Dragonar » 28 wrz 2014, 00:27

Islamski dylemat

W związku z wydarzeniami, jakie mają obecnie miejsce na Bliskim Wschodzie, głównie w związku ze zbrodniczą ekspansją Państwa Islamskiego, mieszkańcy Europy i Ameryki zaczynają myśleć coraz więcej na temat islamu. Dżihadyści rekrutują się zarówno z krajów muzułmańskich, jak i z wolnych społeczeństw Francji, Danii lub Anglii, by dokonywać ludobójstwa w imię Allaha. Giną zarówno mężczyźni, kobiety, jak i dzieci, zaś ich jedynym "przestępstwem" jest wyznawanie chrześcijaństwa i jazydyzmu. W takiej sytuacji również i ja rozpocząłem zgłębianie mahometańskich źródeł wiary, tzn. Koranu i Hadisów, aby lepiej zrozumieć islam w celach apologetycznych. Szczerze mówiąc, to czyniłem to już dawno temu, lecz teraz intensywność moich badań zwiększyła się.

Mam zamiar przedstawić pewien dylemat związany z twierdzeniami, które znajdują się w Koranie i Biblii. Niezależnie od tego, jak muzułmanin będzie próbował rozwiązać ten problem, w konkluzji islam zawsze okaże się fałszywy. Jest to pomocny argument w dyskusji z wyznawcami tej religii, a także jej świeckimi obrońcami.

[center]I[/center]
Koran i Pismo Święte reprezentują dwie, sprzeczne ze sobą teologie - różnic między nimi jest mnóstwo, zaś podobieństw niewiele. Niemożliwe jest pogodzenie przesłania jednego źródła z drugim na zasadzie kompromisu. Można przytoczyć wiele powodów, dla których jest to niemożliwe, lecz dla przykładu podam tylko jeden z nich. W świętej księdze islamu odnajdziemy twierdzenie, że Bóg nie posiada syna: "I powiedz: "Chwała niech będzie Bogu, który nie wziął sobie żadnego syna, który nie ma żadnego współtowarzysza w królestwie, który nie ma żadnego opiekuna przeciw poniżeniu!" Wysławiaj Go, głosząc: "Bóg jest wielki!"." (Koran 17:111) oraz "Nie jest odpowiednie dla Boga, aby przybrał Sobie syna. Niech Mu będzie chwała! Kiedy On postanowi jakąś rzecz, to tylko mówi: "Bądź!", i ona jest." (Koran 19:35). Bóg Mahometa nigdy nie zrodził i nie został zrodzony: "Mów: "On - Bóg Jeden, Bóg Wiekuisty! Nie zrodził i nie został zrodzony! Nikt Jemu nie jest równy!"." (Koran 112:1-4). Co mówi o Bogu Biblia? Nazywa Go ona Ojcem: "Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie." (Mt 23:9 BW). Sam Chrystus określa Boga Ojcem, Siebie zaś tytułuje Jego Synem: "Wszystko jest mi przekazane przez Ojca mojego i nikt nie wie, kto to Syn, jak tylko Ojciec, a kto Ojciec, jak tylko Syn, i ten, komu Syn zechce to objawić." (Łk 10:22 BW). Bóg przyznaje się do Jezusa i mówi o Nim jako o Synu umiłowanym: "I oto rozległ się głos z nieba: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem." (Mt 3:17 BW). Oczywistym faktem jest, że Koran i Biblia zawierają odmienne tezy. Bóg albo ma, albo nie ma syna. Bóg albo jest, albo nie jest Ojcem. Myślę, że to jasne.

[center]II[/center]
Koran mówi o Torze i Ewangelii jako o księgach objawionych przez Allaha, których nakazom i zakazom należy się bezwzględnie podporządkować: "My posłaliśmy ich śladami Jezusa, syna Marii, potwierdzającego prawdziwość tego, co było przed Nim w Torze; i Jemu daliśmy Ewangelię, w której jest przewodnictwo i światło, będącej potwierdzeniem tego, co było przed nią, i jako przewodnictwo i napomnienie dla ludzi bogobojnych. I niech lud Ewangelii sądzi według tego, co zesłał Bóg. A ci, którzy nie sądzą według tego, co zesłał Bóg, są ludźmi zepsutymi." (Koran 5:46-47) oraz "Powiedz: "O ludu Księgi! Wy nie opieracie się na niczym, dopóki nie wypełniacie Tory i Ewangelii, i tego, co wam zostało zesłane od waszego Pana." Lecz to, co tobie zostało zesłane, u wielu spośród nich zwiększyło tylko bunt i niewiarę. Nie martw się jednak ludem niewiernych!" (Koran 5:68).

[center]III[/center]
Koran ma być potwierdzeniem prawdziwości Tory i Ewangelii, nowym światłem dla wierzących: "My tobie również zesłaliśmy Księgę z prawdą, potwierdzając prawdziwość Księgi, która była przed nią, i chroniąc ją. Sądź więc między nimi według tego, co zesłał Bóg, i nie idź za ich namiętnościami, odstępując od tego, co otrzymałeś z prawdy. Dla każdego z was uczyniliśmy normę i drogę otwartą. A gdyby Bóg zechciał, to uczyniłby was jednym narodem, lecz... żeby was doświadczyć w tym, co wam dał. Starajcie się więc pilnie czynić dobre dzieła. Do Boga powrócicie wszyscy razem. On obwieści wam to, w czym się różniliście." (Koran 5:48).

[center]IV[/center]
Koran głosi, że nikt nie jest w stanie sfałszować słów Allaha: "I głoś to, co ci zostało objawione z Księgi twojego Pana! - Nikt nie zmieni Jego słów! - I nie znajdziesz, poza Nim, miejsca schronienia." (Koran 18:27). Muzułmanie mogliby powiedzieć, że ta aja dotyczy jedynie Koranu. Jednakże, werset mówi o wszystkich słowach Allaha: "Nikt nie zmieni Jego słów!".

[center]V[/center]
Z punktu II dowiedzieliśmy się, że Koran nakazuje chrześcijanom podążanie za Ewangelią, która została zesłana przez Boga. Jednocześnie, w punkcie III odnajdujemy informację o tym, iż Koran jest potwierdzeniem prawdziwości Ewangelii i Tory. Co dziwne, z punktu I jasno wynika, iż Koran i Biblia stoją ze sobą w wyraźnej sprzeczności. Jak muzułmanie radzą sobie w takiej sytuacji? Mówią, iż Biblia została sfałszowana już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Wielu z nich wskazuje na apostoła Pawła jako na jednego z oszustów. Istnieje jednak pewna przeszkoda, by utrzymać taki pogląd - dzięki punktowi IV wiemy, że nikt nie zmieni słów Boga! Ponadto, nawet jeśli Pismo Święte rzeczywiście zostałoby zmienione i zbrukane, to po pierwsze - jaki sens miałoby objawienie, które otrzymał Mahomet, a które nakazywało chrześcijanom sądzić według Ewangelii? Czyżby Allah nie wiedział, że została ona sfabrykowana? Wtedy nie byłby doskonałym i wszechwiedzącym Bogiem. Po drugie, jaki Bóg dopuściłby, by Jego słowo zostało zdeptane i przemienione zgodnie z wolą człowieka, doprowadzając do duchowej zagłady miliony innych ludzi? Jeśli którakolwiek istota zezwoliłaby na to, z pewnością nie byłaby ona doskonałym i kochającym Bogiem.

Podsumowując, jeżeli Biblia jest prawdziwym i niesfałszowanym objawieniem, to islam jest w błędzie, gdyż w sposób jednoznaczny zaprzecza ona Koranowi, o czym wiemy z punktu I. Jeśli Biblia nie jest prawdziwym i niesfałszowanym objawieniem, to islam jest w błędzie, ponieważ Koran nakazuje Ludziom Księgi podążać za Torą i Ewangelią, a także sprzeciwia się możliwości sfabrykowania słowa Allaha, co odkryliśmy kolejno dzięki punktom II, III i IV. W punkcie V poznajemy negatywne dla islamu następstwa wynikające z nauki Pisma i Koranu. Ostatecznie, niezależnie od obranej drogi - islam jest oszustwem.

Źródło: LINK.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.

Wróć do „Czytelnia ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość