Wybieranie żony

[miniofilka]

Ad rem: widzialam w necie fotki twojej twarzy. A jednak z taka twarza znalazlas meza i ojca swojego dziecka. Wiec o co wlasciwie chodzi? Bo jestes zaprzeczeniem wlasnych teorii...

Wyjątki potwierdzają regułę:)
Ale ja nie mam żadnych blizn:)
No właśnie nie wiem dlaczego znalazłam męża,patrząc tak " po ludzku" dalej tego nie rozumiem bo powinnam być sama a tu klops:)
Faktem jest, że kiedyś będąc jeszcze samotna, prosiłam Boga o męża.
Rok po tej prośbie do Boga poznałam swojego przyszłego współmałżonka i kiedy się okazało, że mamy tę sama datę urodzenia (oprócz roku) od razu poczułam, że będziemy razem.
Jestesmy ze sobą wliczając okres "chodzenia" prawie 14 lat.
Przepraszam,nie bijcie mnie nie potrafię nauczyć się cytować:(

przed cytatem wpisuj [quote] a zamnkij takim samym napisem tyle że z / przed quote

[Alkhilion]

Przepraszam,nie bijcie mnie nie potrafię nauczyć się cytować:(

1. Zaznaczasz coś w cudzym poście, tak, żeby było zamalowane na niebiesko (czy już jaki tam kolorek sobie ustawiłaś).
2. Klikasz :cytuj" w prawym górnym rogu.

I już

[miniofilka]

Co ma powiedzieć kobieta, która ma na przykład mocne blizny na twarzy?!
(Ja nie mam, żeby nie było)

Wtedy może zostać np. pielęgniarką:

Obrazek

Fajna ta pielęgniarka:)

[miniofilka]

Dzięki Alkhilion****

[Małgorzata]

Przepraszam,nie bijcie mnie nie potrafię nauczyć się cytować:(

1. Zaznaczasz coś w cudzym poście, tak, żeby było zamalowane na niebiesko (czy już jaki tam kolorek sobie ustawiłaś).
2. Klikasz :cytuj" w prawym górnym rogu.

I już

Wow! Takiego sposobu nie znałam

[Alkhilion]

Fajna ta pielęgniarka:)

Stąd:



Chociaż film imho nudnawy.

[Małgorzata]

Nie potrzeba jednak na niebiesko, bo i tak cały post się wpisuje, a nie zaznaczony tekst

[Bea]

Już pisałam raz ale co tam
przed cytatem wpisuj [quote] a zamnkij takim samym napisem tyle że z / przed quote

[Psrus]

To chyba raczej pielęgniarz.

[Alkhilion]

Nie potrzeba jednak na niebiesko, bo i tak cały post się wpisuje, a nie zaznaczony tekst

My bad, zawsze można kliknąć w cudzysłów OBOK cytuj

[Małgorzata]

My bad, zawsze można kliknąć w cudzysłów OBOK cytuj

Już chyba dobrze

[Maciooj]

to jak to jest z tym wybieraniem żony, powracając do tematu?
powie ktoś coś jeszcze mądrego?

[Alkhilion]

to jak to jest z tym wybieraniem żony, powracając do tematu?
powie ktoś coś jeszcze mądrego?

Robisz tak:

1. Kupujesz sobie książkę o teologii małżeństwa,
2. Mówisz dziewczynie, że piszecie sztukę na nabożeństwo i pytasz, czy nie zechciałaby pomóc,
3. Studiujecie zakupioną książkę razem.

Mirek Kulec właśnie tak poznał swoją żonę

[Eunika]

Nie wiem czy to co napisze będzie mądre, bo pochodzi tylko i wyłącznie z obserwacji, ale zauważyłam, że bardzo prostą regułę. Jesteś ładną wierzącą dziewczyną - 19 coś koło tego, znajdzie się jakiś adoratora - ślub, dzieci etc. Wszystko oczywiście z "Bożej woli" po bardzo krótkiej znajomości, bo "w niektórych sprawach nie jest się w stanie długo czekać" (cytat dosłowny, tak chodzi o seksualność). Za to dziewczyny i chłopcy o powierzchowności trochę gorszej jakości czekają i czekają na "Bożą łaskę" małżonka, który popatrzy na to wewnętrzne piękno i tylko słyszą od tych żonatych kolegów, że "Bóg na pewno kogoś dla ciebie ma, taki jest Jego plan!".

Dlatego ten temat mnie śmieszy bo "Boże wybieranie żony" w zborach niestety kuleje. Aha, moje skromne obserwacje obejmują więcej niż jeden zbór, żeby nie było

[persimon]

Eunika, dobrze powiedziałaś, zgadzam się z tobą!
większość zaczyna "Boże wybieranie" wyłącznie od atrakcyjności seksualnej, nikt nawet na inne dziewczyny czy chłopców nie patrzy dopóki samotność nie wymusi na min przewartościowania priorytetów.
no ale cóż jak się znajomość zaczyna od du*y strony to się potem kończy w "du*ie".
"Boże wybieranie" to trochę taki podły żart dla tych właśnie którzy nie są atrakcyjni,
niech mają, niech się cieszą że Bóg ma dla nich kogoś "wyjątkowego"
Yeah!
Rzeczywistość potrafi być brutalna niestety.