Prorocze natchnienie

[Zbyszekg4]

"PROROCZE NATCHNIENIE - Duch Święty w działaniu"
To tytuł filmu nt życia i służby Ellen White. Do obejrzenia tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=nXOkabpu ... 7C94F70C58

Może to kogoś zainteresuje, skoro tak wiele tematów i rozmów na forum dotyczy tej, dla wielu kontrowersyjnej, kobiety...
Raz to jakiś czas temu oglądałem i choć nie jestem "fanem" EGW, to przyznaję, że podejście do niej w tym filmie podobało mi się bo jest ono zrównoważone.

Zastrzegam, że nie chcę raczej wdawać się w długie dyskusje; po prostu podaję ten materiał jako coś na temat, a że to nowa produkcja, to tym bardziej godna uwagi...

Pozdrawiam

[Chcę wierzyć]

Możliwe, że nie które jej widzenia mogłyby być prawdziwe. Mogłyby gdyby nie to, że nie potrafiła rozdzielić tego co zostało jej dane od swoich wizji którym także nadaje charakter proroczy. Nie tak natomiast powinna wyglądać służba proroka.
Człowiek który ma widzenie opowiada widzenie a ktoś kto ma jakiś pogląd na daną sprawę to tak powinien to przedstawiać. Sztuka polega na tym aby nie wychodzić ponad to co otrzymujemy. Bóg często działa w sposób dla nas nie standardowy. Kiedy nakazał złożyć w ofierze Abrahamowi syna swego Izaaka dla nas mogłoby to się wydać strasznie nie logiczne i bez serca. Nikt nie może z nas zobaczyć początku i końca tak jak Bóg. Niektóre natomiast rzeczy czy wiedzenia które Bóg kładł prorokom nie były nawet dla nich samych ale dla przyszłych pokoleń jako świadectwo.
Chrześcijanie także mają widzenia i czasami jest tak właśnie jak z Prorokami. Otrzymują wiedzenie raz w życiu i na tym się kończy ale nawet nie myślą o tym że mają specjalny dar proroczy. Wówczas łatwiej jest rozeznać i uznać lub nie uznać tego za proroctwo.

Także sądzę, że EG White wiele z tego co porusza w swych książkach nie jest proroctwem ale przedstawiała swoje wizje. I gdyby tak przedstawiła to w swoich książkach to byłoby znacznie lepiej.

[Pokoja]

"PROROCZE NATCHNIENIE - Duch Święty w działaniu"
To tytuł filmu nt życia i służby Ellen White. Do obejrzenia tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=nXOkabpu ... 7C94F70C58
Może to kogoś zainteresuje, skoro tak wiele tematów i rozmów na forum dotyczy tej, dla wielu kontrowersyjnej, kobiety...

"PROROCZE NATCHNIENIE - Duch Święty w działaniu" w służbie Ellen White.

Człowiek, który ma widzenie opowiada widzenie a ktoś kto ma jakiś pogląd na daną sprawę to tak powinien to przedstawiać. Sztuka polega na tym, aby nie wychodzić ponad to, co otrzymujemy. […] Nikt nie może z nas zobaczyć początku i końca tak jak Bóg. Niektóre natomiast rzeczy czy wiedzenia, które Bóg kładł prorokom nie były nawet dla nich samych, ale dla przyszłych pokoleń, jako świadectwo.

Nie jest moim zamiarem, aby teraz wypowiadać się na temat nauczania i natchnienia Ellen White, gdyż bardzo dawno temu czytałem jej książkę Wielki Bój.

Możliwe, że nie które jej widzenia mogłyby być prawdziwe. Mogłyby gdyby nie to, że nie potrafiła rozdzielić tego, co zostało jej dane od swoich wizji, którym także nadaje charakter proroczy.

To żyjący wierzący, powinni poddać próbie to, co piszą i nauczają ci, którzy podają się za proroków Pańskich. Powinni także poznać, co z tego jest czymś niepowtarzalnym, Bożym, jeśli tak jest. W mojej intencji jest w szczególności, aby odnieść się do sposobu obrony nauczania i natchnienia Ellen White przez osoby, przedstawiające ją w filmie "PROROCZE NATCHNIENIE - Duch Święty w działaniu". Ta obrona, o której poniżej, wiele pokazuje.

Jeżeli Ellen White posiadała jakieś wątpliwości, to nie można ich usprawiedliwiać, niby wątpliwościami Jana Chrzciciela, który ich nie miał, lecz jego uczniowie.
Czy fakt, że Jan Chrzciciel będąc w więzieniu, wysłał do Jezusa swoich uczniów z pytaniem o to – czy jest on Chrystusem, czy innego oczekiwać mają, świadczy o tym, że stracił pewność, że Pan Jezus jest oczekiwanym Chrystusem? Na pewno nie zwątpił. On pewnie nauczał, że sam jest „głosem wołającego na pustyni”, a Jezus jest Barankiem Bożym, który gładzi grzech świata, że nie jest godzien rozwiązać rzemyka u sandałów Jego, że nic nie może niczego wziąć, jeżeli to nie jest mu dane z góry, że raduje się z roli przyjaciela Oblubieńca, względem, którego musi maleć. Jak więc należy rozumieć pytanie, które ma być zadane Jezusowi, czy jest oczekiwanym Mesjaszem?
Odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest potrzebna Janowi, lecz jego uczniom. Gdy Herod uwięził Jana ograniczając przez to, jego działalność tylko do siebie, to ten spodziewając się końca swojej misji, wskazał uczniom dalszą drogę, którą mogą postępować. Zatroszczył się o nich, tak jak Pan Jezus o matkę swoja. Oni sami muszą utwierdzić się, co do słuszności drogi Jezusa i czy chcą nią iść z własnej woli (Łk. 9:57-62) z świadomością, że mogą ja zakończyć tak jak Jan. Muszą sami się przekonać, jaka jest Jego droga, skoro nie przychodzi Janowi z pomocą, aby go uwolnić z więzienia. Innym razem Pan Jezus powiedział, że Jan jest Eliaszem, ale zrobili z nim, co chcieli i z Nim zrobią tak samo, gdyż to jest przekorne pokolenie przelewające krew proroków. Nadal jest podobnie i na tym forum.
Słowo Boże naucza o odstępstwie od wiary (1Tym. 4:1-3) i o oczyszczaniu się z niego Dn. 8:11-14 na drodze sprawiedliwości, więc nie można błędów usprawiedliwiać Przyp. 4:18:

Ale droga sprawiedliwych jest jak blask zorzy porannej, która coraz jaśniej świeci aż do białego dnia. Przyp. 4:18
wszelkie proroctwo Pisma nie podlega dowolnemu wykładowi. (21) Albowiem proroctwo nie przychodziło nigdy z woli ludzkiej, lecz wypowiadali je ludzie Boży, natchnieni Duchem Świętym. 2Pio. 1:20,21

Niektórzy rożne swoje błędy popełniane w interpretowaniu i nauczaniu Słowa Bożego tłumacza tzw. „nowym światłem”. Jest to błędna postawa, sprzeczna z Przyp. 4:18. Droga sprawiedliwych, polega na coraz dokładniejszym poznawaniu i przedstawianiu prawdy. Jeżeli w nocy odczuję, że w okolicy coś się pojawiło, to dopóki nie mam pewności, co to jest; mogę tylko stwierdzić, że pojawił się jakiś obiekt w zasięgu mojego słuchu. Gdy o świcie dostrzegę, że na horyzoncie coś się porusza, to mogę stwierdzić, że widzę jakiś poruszający się obiekt. Później stopniowo, gdy jest jaśniej, a ja zbliżam się do tego obiektu, to mogę rozpoznać, że jest to pojazd lądowy, wodny, lub powietrzny. Jeżeli lądowy to drogowy, lub kolejowy, itd. Przy takim postrzeganiu rzeczywistości, nigdy nie będzie można podważyć żadnego z wcześniejszych stwierdzeń. Jeśli jednak będzie można, to znaczy, że to jest wynik błędu, a nie nowego światła. W Przyp. 4:18 nie ma mowy o innym, lecz o jaśniejszym świetle.
Prorocy Pańscy byli powołani i posłani do wykonania specjalnego zadania
W działalności sług Bożych ma miejsce też odpowiedni stosunek do przesłania kulturowego, wcześniej ustalonego przez ludzi i strzeżonego przez powołanych i posłanych w tym celu ludzi (aniołów = posłańców). Ap. Paweł napisał, że dzięki głoszeniu obrzezki miedzy Żydami, zmniejsza to ich uprzedzenie do krzyża Chrystusowego. Jednak przekazywanie podrzędnego i lokalnego przesłania kulturowego nie jest zadaniem tych, którzy niosą nadrzędne i powszechne zastosowanie mające przesłanie Boże.
Prorok Agabus, wiążąc sobie ręce i nogi pasem Ap. Pawła, dał mu przekaz dzięki Duchowi Świętego Ojca, że Żydzi dążą do skrępowania jego działalności (ręce) i postępowania (nogi) pasem prawdy, który go nieustannie wzmacniał. Oni chcieli go pokonać w oparciu o jego nauki, a przy tym dążyli do tego, aby przedstawić je, że są w kolizji z przekonaniami pogan. To w ten sposób oni go skrępowali i wydali w ręce pogan, Dz. 21:30-36. Postąpili podobnie, jak Żydzi w stosunku do Pana Jezusa, gdy wydali Go Piłatowi, J. 19:11. Rzymianie nie związali Ap. Pawła jego pasem, lecz łańcuchami. Biblia opisuje różne imperia uniwersalne w sposób symboliczny, pod postacią różnych bestii. Czy podważamy jej natchnienie, skoro takich bestii nie było i nie ma? Na pewno człowiek prawdziwie wierzący tego nie czyni.

Inne chybione sposoby obrony nauczania i natchnienia Ellen White:
1. Jeżeli było stare i nowe Jerycho, to jest możliwe, że uzdrowienie chorego nastąpiło przy wychodzeniu z jednego i przed wejściem do drugiego. Ewangelista Mateusz napisał o uzdrowieniu dwóch niewidomych, gdy Jezus wyszedł z jednego Jerycha. Marek opisał uzdrowienie pierwsze, a Łukasz drugie, gdy Pan Jezus wchodził do drugiego Jerycha.

2. Nie jest uzasadnione, aby uznać za sprzeczność fakt, że Pan Jezus zabronił zabierać uczniom sakiewkę, gdy wysyłał ich z ewangelią do Żydów, a nakazał ją zabrać, gdy dał im polecenie, aby po otrzymaniu Ducha Świętego Ojca, udali się do różnojęzycznych pogan?

3. Brak jest podstawy, aby uznać, że Ap. Paweł miał błędne przekonanie, że on dożyje do nastania drugiej paruzji Chrystusa.

Nie wszyscy zaśniemy (zasmucimy Ducha Świętego Ojca), ale wszyscy będziemy przemienieni (52) w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli (którzy zgasili w sobie Ducha Świętego Ojca) wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my (żywi, czuwający) zostaniemy przemienieni. 1Kor. 15:51,52

wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli. (15) A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. (16) Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, (17) potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.. 1Tes. 4:14-17

(21) A Piotr widząc [… Ap. Jana], rzekł do Jezusa: Panie, a co z tym? (22) Rzecze mu Jezus: A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego? Ty chodź za mną! (23) Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze; wszakże Jezus nie powiedział, że nie umrze, lecz: A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego? J. 21:21-23

Żywi dzielą się na, czuwających i śpiących w wierze, poświęceniu i ofierze.
Umarłymi są ci, którzy wyrzekli się wiary, gdyż uznali, że Chrystus zwleka z swoją drugą paruzją.
Ci, którzy umarli w Chrystusie, powstaną najpierw, ale na sąd (kąkol ma być spalony najpierw), a ci, którzy pozostaną żywi, jako czuwający w wierze, poświęceniu i ofierze
oraz obudzeni do tego ze snu nie zaznają pełnej radości z połączenia z Panem, dopóki kąkol nie zostanie spalony, Mt. 13:43. Szczepan umierając według ciała był, jako żywy według Ducha, gdyż Pan Jezus był przy nim obecny, widział Go. Pozostał on na wąskiej drodze życia, która oznacza śmierć według ciała.

Odnosząc się w podsumowaniu do nauczania i natchnienia Ellen White, należy zauważyć, że jej rygor, dotyczący święcenia wyłącznie sabatu, powodowałby dużą kolizję w pierwotnym Kościele. Jego członkowie wywodzili się z różnych kultur i religii, w których różne dni były i są święcone, jako dzień odpoczynku. Ci, którzy prowadzili powszechną działalność mieli tak postępować, aby ich nikt nie sądził z powodu sabatu. Jeżeli byli wśród Żydów w sabat, to powinni go święcić, a jeżeli znaleźli się w społeczności święcącej inny dzień, też powinni to szanować. Święcenie sabatu to zaniechanie dzieł swoich, dla czynienia sprawiedliwości, pokoju i radości w Duchu Świętego Ojca, Rzm. 14:17.

[KAAN]

"PROROCZE NATCHNIENIE - Duch Święty w działaniu" ...

Materiał mający za cel przekonanie odbiorców, że E.G White była prawdziwym prorokiem Pana, podczas gdy nie jest to prawda, kolejna propagandówka adwentystów, zlituj się Zbyszku i nie męcz fałszywymi przekazami. Ta pani była fałszywym prorokiem, nie działała w natchnieniu Ducha Świętego i jest źródłem herezji.

[Karol]

Zbyszku ci którzy znają temat którzy "przeszli " przez jej wizje nie będą tracić czasu
Zbyt wiele niebiblijności z jej strony. To tak samo jakby ktoś przysłał film o Świadkach J i powiedział że fajnie zrobiony.
Z całym szacunkiem ale mam jej "dzieła" wiem też jaka jest historia "Wielkiego Boju" i jej plagiatów a na lekcjach Biblijnych czy w kazaniach naokrągło była cytowana i " do dalszego studium" To było nieporozumienie.

[Pokoja]

"PROROCZE NATCHNIENIE - Duch Święty w działaniu"

Zastrzegam, że nie chcę raczej wdawać się w długie dyskusje; po prostu podaję ten materiał jako coś na temat, a że to nowa produkcja, to tym bardziej godna uwagi...

A może zechcesz jednak wskazać coś, co jest ważne w jej nauczaniu i według Twojego przekonania, zgodne z Pismem Świętym i dlaczego? Nie chodzi mi oczywiście o sposób obrony, dotyczący jej natchnienia i nauczania, jaki przedstawiono w filmie. Zapoznałem się z nim i wyżej zająłem stanowisko.