Modlitwy do Jezusa.

[nesto]

Problemu raczej nie mam i tak jak pisałem wcześniej dziwi mnie, że potraficie wszystko przeinaczać..

(12) W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.

Tak więc Jezus modlił się (cytatów dziesiątki) do Boga.
Bogiem oczywiście sam nie mógł być, bo oznaczałoby to, że ów Bóg modli się sam do siebie, co jest głupie.
Wszelkie tłumaczenia o tym, że jako człowiek modlił się do Boga są równie głupie, bo niczego nie zmieniają, skoro był człowiekiem i Bogiem jednocześnie.

Sumując.
Teorie protestantów o Jezusie-Bogu są niemądre, a nawet dziwaczne i śmieszne

Idąc dalej w kierunku modlitw do Jezusa - tutaj nie widzę w waszej wierze niczego dziwacznego, ale bynajmniej nie dlatego, że Jezus jest Bogiem..

[KAAN]

(12) W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.

Tak więc Jezus modlił się (cytatów dziesiątki) do Boga.
Bogiem oczywiście sam nie mógł być, bo oznaczałoby to, że ów Bóg modli się sam do siebie, co jest głupie.
.

Głupie jeśli założenia są głupie i takie głupie założenie robisz. Bóg to nie człowiek i może być gdziekolwiek zechce i tak jak zechce i w czasie takim jaki zechce wybrać. Bóg jest i Ojcem i Synem i Duchem Świetym, ale jednocześnie Ojciec to nie Syn i nie Duch Święty a ci są tym samym Bogiem. Dlatego mozliwe jest żeby Pan Jezus modlił sie do Ojca będąc na ziemi.

Wszelkie tłumaczenia o tym, że jako człowiek modlił się do Boga są równie głupie, bo niczego nie zmieniają, skoro był człowiekiem i Bogiem jednocześnie.

Głupie są dla ciebie, bo robisz głupie założenia.

Sumując.
Teorie protestantów o Jezusie-Bogu są niemądre, a nawet dziwaczne i śmieszne

Teorie ateistów są głupie, śmieszne i pozbawione autorytetu prawdy.

[MieczDucha]

Tak więc Jezus modlił się (cytatów dziesiątki) do Boga.
Bogiem oczywiście sam nie mógł być, bo oznaczałoby to, że ów Bóg modli się sam do siebie, co jest głupie.

KENOZA jest odpowiedzią, ale jaka jej forma ? jakiś czas temu jeszcze obstawałem przy podwójnej naturze podczas wcielenia ale możliwy jest wg mnie inny scenariusz :

od wieczności, od zawsze Syn był równy Ojcu. W trakcie wcielenia wyparł się na 33 lata boskości, po zmartwychwstaniu ponownie Jego "boskość" jest pełna i równa Ojcu.
Sa moim zdaniem biblijne przesłanki na to, ale na razie przynajmniej nie mam wyrobionego zdania w temacie wcielenia.

[ttt]

Dobra jeszcze nikt nie podał wersetu w który mówi że należy modlić się do Jezusa.
Jest to oczywistością ponieważ takiego nie ma.Sam Jezus nauczał się aby modlić
się do Ojca.Jezus jest pośrednikiem a nie samym odbiorcą modlitw.

[nesto]

Głupie jeśli założenia są głupie i takie głupie założenie robisz. Bóg to nie człowiek i może być gdziekolwiek zechce i tak jak zechce i w czasie takim jaki zechce wybrać. Bóg jest i Ojcem i Synem i Duchem Świetym, ale jednocześnie Ojciec to nie Syn i nie Duch Święty a ci są tym samym Bogiem. Dlatego mozliwe jest żeby Pan Jezus modlił sie do Ojca będąc na ziemi.

normalnie przykro czytać... Mam do Ciebie wielką prośbę. Nie staraj się wyjaśniać mi niczego. Nie ma to sensu. Różnice między naszym postrzeganiem i rozumieniem są zbyt duże. Wierz sobie w co chcesz, ale nie pisz MI tego, bo mi oczy pękną..

ttt, masz oczywiście racje.