Dlaczego Bóg wymaga wiary?

Dyskusje o zrozumieniu istoty i atrybutów Boga
Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Dlaczego Bóg wymaga wiary?

Postautor: hmhmm » 14 wrz 2014, 21:39

Czemu wiara jest potrzebna do zbawienia, oczywiście żywa wiara, nie taka na pół gwizdka czy udawana.

Czemu nie wiedza, tylko wiara? Czemu nie doświadczenie tylko, zaufanie?

W sumie to mam 2 pytania:

1. Dlaczego wiara, a nie wiedza jest wymagana do zbawienia?

2. Czym dokładnie jest grzech?

Jestem bardzo ciekaw Waszych odpowiedzi. Hahaha :D

Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 14 wrz 2014, 22:25

hmhmm pisze:Czemu wiara jest potrzebna do zbawienia, oczywiście żywa wiara, nie taka na pół gwizdka czy udawana.

Czemu nie wiedza, tylko wiara? Czemu nie doświadczenie tylko, zaufanie?


Bo tak sobie Bóg "wymyślił"?

hmhmm pisze:2. Czym dokładnie jest grzech?


Zależy u kogo...
U niezbawionych grzechem jest brak wiary
U zbawionych jest to "chybianie celu"


Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 14 wrz 2014, 22:35

Nick
Tak sobie Bóg "wymyślił"? Bez powodu? Źródło Mądrości karze ludziom zwyczajnie wierzyć bez żadnej przyczyny? Dlaczego?

Co to znaczy chybianie celu? Czyli na przykład przekroczenie przykazań?

Weźmy jedno pod uwagę czcij ojca swego i matkę swoją. Jeśli syn uderza ojca, nie mając innego wyboru, żeby bronić życia lub zdrowia matki, to czy przekracza to przykazanie? Czy grzeszy? Jeśli tak, to co powinien w takim razie zrobić, by zostać bez grzechu?
Bo jeśli może pomóc matce, a tego nie zrobi, to również grzeszy.


Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 14 wrz 2014, 22:36

Wiara/wierność (gr. pistis) to coś, co upodabnia nas do Jezusa, który wiernie poszedł na krzyż i przez wierność został usprawiedliwiony zmartwychwstaniem. Kto przyjmuje tę wiarę/wierność Jezusa, ma udział w jego uniżeniu i chwale.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 14 wrz 2014, 22:41

Kamil M. pisze:Wiara/wierność (gr. pistis) to coś, co upodabnia nas do Jezusa, który wiernie poszedł na krzyż i przez wierność został usprawiedliwiony zmartwychwstaniem. Kto przyjmuje tę wiarę/wierność Jezusa, ma udział w jego uniżeniu i chwale.

Tylko Pan Jezus wiedział że jest Bogiem, wiedział co Go czeka. On w Boga wierzyć nie musiał, bo miał pełną wiedzę na ten temat. Poza tym złe duchy również wierzą i drżą. I te złe duchy wiedzą ponadto, że Bóg jest, doświadczały Jego obecności. My natomiast nie tylko nie wiemy za wiele o Bogu, mało tego, nie wiemy, czy On jest, a wielu z nas nie tylko nie doświadczyło Jego obecności, ale nawet jej nie doświadczy! Możemy tylko wierzyć.

Wiernym można być również żonie, ale nikt nie jest wierny małżonkowi, którego nigdy na oczy nie widział. Prędzej powie, że nie ma takowego.

Czemu Bóg nie objawi się wszystkim skoro chce zbawienia wszystkich?


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 14 wrz 2014, 22:50

hmhmm pisze:Nick
Tak sobie Bóg "wymyślił"? Bez powodu? Źródło Mądrości karze ludziom zwyczajnie wierzyć bez żadnej przyczyny? Dlaczego?

NIE WIEM czy bez żadnej przyczyny ani dlaczego
Biblia tego nie wyjaśnia więc można gdybać, tworzyć różne hipotezy...

hmhmm pisze:Co to znaczy chybianie celu?


To jedno ze znaczeń greckiego i hebrajskiego słowa "grzech".
Chodzi o mijanie się z wolą bożą.

Dla przykładu: Idziesz ulicą i widzisz bezdomnego proszącego o pomoc.
Duch Święty działa na Ciebie tak, że chcesz mu pomóc.
Jednak właśnie przypominasz sobie, że w tej chwili nastała pora o jakiej codziennie modlisz się do Boga.
Więc rezygnujesz z pomocy i zaczynasz codzienną modlitwę do Boga.
W efekcie zgrzeszyłeś bo Bóg nie tego od Ciebie w danym czasie oczekiwał.


Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 14 wrz 2014, 22:53

Nick
A co z tym przykładem o ojcu i matce, który podałem? Jak wyjść z tej sytuacji i nie zgrzeszyć?


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 14 wrz 2014, 22:58

Na patologię trzeba reagować chroniąc słabszych przed agresorem, więc jeśli jedynym wyjściem by w danej sytuacji obronić matkę przed napaścią ojca jest użycie wobec niego siły, to moim zdaniem należy to zrobić.


Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 15 wrz 2014, 14:53

hmhmm pisze:1. Dlaczego wiara, a nie wiedza jest wymagana do zbawienia?


Proste. To jest wiara w Boże Słowo w Boga i w obietnice w nim zawarte. Tak naprawdę nikt z nas życia wiecznego jeszcze nie zaznał więc opieramy się na obietnicy. Wiara pozwala człowiekowi uwierzyć, nawrócić się zmienić życie.
Natomiast możesz wiedzieć że Bóg istnieje a mimo to trwać bez Boga.

Wiara musi przełożyć się na odpowiednie zmiany w życiu. Jeżeli słowo mówi nie będziesz zabijał a ktoś mimo to czyha na czyjeś życie to coś jest nie tak.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 15 wrz 2014, 18:04

hmhmm pisze:Tylko Pan Jezus wiedział że jest Bogiem, wiedział co Go czeka. On w Boga wierzyć nie musiał, bo miał pełną wiedzę na ten temat. Poza tym złe duchy również wierzą i drżą. I te złe duchy wiedzą ponadto, że Bóg jest, doświadczały Jego obecności. My natomiast nie tylko nie wiemy za wiele o Bogu, mało tego, nie wiemy, czy On jest, a wielu z nas nie tylko nie doświadczyło Jego obecności, ale nawet jej nie doświadczy! Możemy tylko wierzyć.

W Twojej wątpliwości jest odpowiedź na nią :) Ponieważ z jednej strony wiara upodabnia nas do wiernego Jezusa, a z drugiej strony to wierny Jezus jest objawieniem Boga. Chcesz poznać Boga - patrz na Jezusa.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 15 wrz 2014, 19:16

Widzicie, hmm czy nie wygląda wam to na oszustwo? Tak przynajmniej twierdzą ateiści. Dlaczego mają wierzyć bez dowodów?


Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 15 wrz 2014, 19:19

hmhmm pisze:Widzicie, hmm czy nie wygląda wam to na oszustwo?

Dlaczego?


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 15 wrz 2014, 19:23

Kamil M.
Mam nadzieję, że ta cała wiara, to nie do końca oddaje sedno sprawy, mnie bardziej pasowałoby zaufanie. Nie tyle "uwierzył Abraham Bogu", co "Zaufał Abraham Bogu".


Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 15 wrz 2014, 19:30

hmhmm pisze:Mam nadzieję, że ta cała wiara, to nie do końca oddaje sedno sprawy, mnie bardziej pasowałoby zaufanie. Nie tyle "uwierzył Abraham Bogu", co "Zaufał Abraham Bogu".

Uwierzył, zaufał, zawierzył, powierzył się... Kluczowe jest co do czego uwierzył Bogu? Uwierzył, że z jego i Sary martwych ciał Bóg może wzbudzić życie. W takiego Boga też wierzymy, w Tego, który wiernego Jezusa wskrzesił z martwych.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 15 wrz 2014, 21:16

hmhmm pisze:Widzicie, hmm czy nie wygląda wam to na oszustwo? Tak przynajmniej twierdzą ateiści. Dlaczego mają wierzyć bez dowodów?


Wiara podparta dowodem przestaje być wiarą, tak?
Gdyby zbawienie było zależne od wiedzy to wszyscy mądrzy ludzie byliby zbawieni, a głupi potępieni.
Jednak Bóg inaczej to sobie wymyślił.
Nie, nie wygląda to na oszustwo.



Wróć do „Bóg”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości