Dlaczego Trójca?

[MMW]

OK, niech będzie, że nazwanie triady trójcą rozwiązuje problem politeizmu

[Rembov]

LOL
Może sprawdź najpierw czym jest Trójca Święta, a czym triada bogów, i dopiero potem wydawaj osąd, czy "nazwanie triady trójcą rozwiązuje problem politeizmu".

[MMW]

Nie "czym jest trójca", tylko "co chrześcijanie określają mianem trójcy". To 2 całkiem odmienne sprawy. Na potrzeby ideologiczne można określić triadę bóstw mianem trójcy i twierdzić, że to 1 bóg, co w żaden sposób nie eliminuje problemu politeizmu, lecz jest jedynie terminologiczną zasłoną dymną. To działa na zasadzie analogii z kultem maryjnym, gdzie nazwanie bałwochwalstwa maryjnego dulią nie zmienia w żaden sposób istoty zjawiska.

Gdy czytam o 3 odrębnych osobach, potrafiących ze sobą rozmawiać, z których każda jest przedmiotem czci, to jest to ewidentnie triada bóstw. Twierdzenie, wbrew oczywistościom, że to jednak 1 Bóg, niczego nie zmienia.

[Rembov]

Nie "czym jest trójca", tylko "co chrześcijanie określają mianem trójcy". To 2 całkiem odmienne sprawy.

Nie, to nie są odmienne sprawy. Trójca Święta, co z lepszym uporem ignorują jej przeciwnicy, nie ma nic wspólnego z triadami bogów poza liczbą 3.

Na potrzeby ideologiczne można określić triadę bóstw mianem trójcy i twierdzić, że to 1 bóg, co w żaden sposób nie eliminuje problemu politeizmu, lecz jest jedynie terminologiczną zasłoną dymną.

Nie jest. Nie udawaj greka. Żadna religia, która posiada lub posiadał triady bóstw, nie głosiła, że są oni jednym bogiem.

Gdy czytam o 3 odrębnych osobach, potrafiących ze sobą rozmawiać, z których każda jest przedmiotem czci, to jest to ewidentnie triada bóstw. Twierdzenie, wbrew oczywistościom, że to jednak 1 Bóg, niczego nie zmienia.

Baju, baju, będzie wiosna.

[MMW]

Skąd taka arogancja u człowieka, który opowiada o jakichś umysłowych konstrukcjach, bez jakiegokolwiek dowodu? Wypowiadasz się o "trójcy', jakbyś ją kiedyś widział, badał, mierzył i mógł pokazać innym. Tymczasem nigdy czegoś takiego nie widziałeś, lecz powtarzasz wymysły powstałe na przestrzeni wieków, opierające się o fantazję twórców a nie jakiekolwiek dowody możliwe do zweryfikowania i potwierdzenia ich prawdziwości bądź falsyfikacji. Zrozum, że Ty nie piszesz o rzeczywistych bytach, zjawiskach, lecz o ludzkich wymysłach. To jest właśnie charakterystyczne dla ludzi religijnych, że urojone byty stawiają wyżej niż żywych, czujących, świadomych ludzi. Dlatego islamiści z taką łatwością mordują zaś bardziej tchórzliwi "obrońcy Boga" używają sobie na forach internetowych. Świat religijny, który sobie stworzyłeś, jest całkowicie wirtualny a Ty, zamiast odnosić się z życzliwością i współczuciem do istot żyjących, obrażasz broniąc całkowitej iluzji.

[KAAN]

OK, niech będzie, że nazwanie triady trójcą rozwiązuje problem politeizmu

Nie rozwiązuje, bo idea triady jest nieprzystająca do idei trójcy, to nie jest problem nomenklaturowy.

[MMW]

A Ty, rzecz jasna, spotkałeś się zarówno z triadą, jak i trójcą, przeprowadziłeś wywiad i już wiesz, czym się różnią. Nie, Ty po prostu bronisz się przed uznaniem prostego faktu, że wymysły religijne mutują i zmieniają się na przestrzeni wieków, jak wszystko na tym świecie. Logos, triada zwana trójcą, zmartwychwstanie, narodziny z dziewicy, śmierć za ludzkość, kult matki z dzieckiem na ręku itd. to terminy i motywy intensywnie eksploatowane przez tysiąclecia. Przez pozorną modyfikację koncepcji triady bogów starasz się dowieść, że chrześcijaństwo jest oryginalne, że ma nadprzyrodzony charakter. Niestety, tak nie jest, tak samo jak w Biblii nie ma niczego, nawet jednego fragmentu, który można by przypisać niewytłumaczalnej, nadprzyrodzonej interwencji. Jest tylko stała zmienność ludzkich wierzeń, które ewoluują. Sam wybrałeś sobie, nie wiedzieć czemu, akurat XIX-wieczny ruch, ale równie dobrze mógłbyś zostać kalwinistą, prawosławnym, katolikiem metodystą czy hinduistą. Zrozum, że Twoje ugrupowanie jest jednym z tysięcy, nie ma żadnej realnej więzi z początkami chrześcijaństwa i jedyne, co nadaje jej wartość w Twoich oczach jest Twoje własne złudzenie i upór. To tak, jakbyś spierał się, czy bardziej prawdziwy jest sen Twój, czy Twojego znajomego.

[KAAN]

A Ty, rzecz jasna, spotkałeś się zarówno z triadą, jak i trójcą, przeprowadziłeś wywiad i już wiesz, czym się różnią.

Wiem, zajmuję się tym od wielu lat.

Nie, Ty po prostu bronisz się przed uznaniem prostego faktu, że wymysły religijne mutują i zmieniają się na przestrzeni wieków, jak wszystko na tym świecie.

Ateistyczne wymysły o wierze chrześcijańskiej mutują w każdej ateistycznej głowie w sposób zastraszający.

Przez pozorną modyfikację koncepcji triady bogów starasz się dowieść, że chrześcijaństwo jest oryginalne,

Ja ci niczego nie chcę dowodzić . Ja ciebie informuje że nie wiesz o czym piszesz, po prostu nie znasz tematu i wypisujesz własne fantazje na temat wiary chrześcijańskiej.

[nesto]

Nie ma Trójcy, ani Dwójcy, ani Pojedyncy - to fantazje podobne do Hobbita.

[Rembov]

Tak, tak. Wiemy dobrze do czego doprowadziło cię samodzielne "poszukiwanie" prawdy.

[nesto]

Tak, tak. Wiemy dobrze do czego doprowadziło cię samodzielne "poszukiwanie" prawdy.

No mam nadzieję, że wiesz do czego.
Wybudziłem się z hipnozy, pogodziłem ze światem, z życiem, ze śmiercią i jestem szczęśliwy.
No i nie dam się ponownie wrobić w wiarę w bajki

[Ix12]

Intrygująca teza. Możesz zdradzić mi w jaki sposób doszedłeś do takiego wniosku? Bo na pewno nie na podstawie nauczania o Trójcy Świętej.

Nie wierzę w bajeczki.

Nie pytałem o to, w co wierzysz, więc po co ta wstawka?

W biblii pisze wyraźnie że Jezus stał się Synem Boga po urodzeniu - Łukasza 1:35.

Zacytuję:

Łk 1:35
35. Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.
(BT)

No niestety, ale nie ma tu, jak widać, stwierdzenia, że Jezus stanie się Synem Bożym dopiero po urodzeniu. Jest jedynie zapowiedź anioła, że zostanie tak nazwany.

Zapewne więc do tego momentu trójca była niekompletna ale to nie mój problem.

To już twój bezpodstawny wniosek, bo w Łk 1:35 niczego takiego nie zapisano.

Każdy człowiek zostaje nazwany po przyjściu na świat. Czy swoim dzieciom nadajemy imię przed narodzinami czy po?
Post wyraźnie pisze że BĘDZIE, a więc wcześniej nie był..Pisze w czasie przyszłym. Nie trzeba być szczególnie bystry aby skojarzyć że chodzi o narodziny.

[Ix12]

Tak, tak. Wiemy dobrze do czego doprowadziło cię samodzielne "poszukiwanie" prawdy.

Najlepiej polegać na ludzkim bajaniu.

[kontousunięte1]

Dlatego, że od pierwszych kart Biblii występuje Bóg, jako My. Wiele razy bardzo wyraźnie podkreśla się Ojca,Syna, Ducha św. jako JEDNOŚĆ. Nie wiem, dlaczego niektórzy tego nie widzą. Tym bardziej powinno dać wam, niedowiarkom, do myślenia, że jedyny grzech, który jest nieprzebaczalny to właśnie ten przeciwko Duchowi św. (czyli niewiara). Jak można popełnić grzech przeciwko komuś, kto nie istnieje? Oto jest pytanie.

[ariel]

Dlatego, że od pierwszych kart Biblii występuje Bóg, jako My. Wiele razy bardzo wyraźnie podkreśla się Ojca,Syna, Ducha św. jako JEDNOŚĆ. Nie wiem, dlaczego niektórzy tego nie widzą.

Żaden unitarianin nie kwestionuje owej "jedności". Problemem pozostaje to, czy jest to jedność numeryczna. To znaczy, czy Ojciec, Syn i Duch Święty "tworzą" jednego Boga. Swoją drogą, czy mógłbym prosić o jeden fragment z Pisma wprost nauczający o tym, że Bóg jest Ojcem, Synem i Duchem?

Tym bardziej powinno dać wam, niedowiarkom, do myślenia, że jedyny grzech, który jest nieprzebaczalny to właśnie ten przeciwko Duchowi św. (czyli niewiara). Jak można popełnić grzech przeciwko komuś, kto nie istnieje? Oto jest pytanie.

Nikt nie kwestionuje istnienia Ducha Świętego. Zwłaszcza ci, którzy mieli okazję dostrzec jego działanie w swoim życiu. Istotą sporu jest to, czy ów Duch jest trzecią osobą w Bogu, odrębną od Ojca i Syna.