ZbiMacz pisze:Ix12 pisze:KAAN pisze:Z Abrahamem rozmawiał Pan Jezus zanim narodził sie w Betlejem, we wszystkich miejscach gdzie czytamy o rozmowie człowieka z Bogiem w ludzkiej postaci, a nawet bez widzenia ludzkiej postaci, osobą która rozmawia jest Pan Jezus w postaci przed urodzeniem z Marii. To Pan Jezus został wyznaczony do rozmowy z człowiekiem i jako Bóg mógł przyjąć chwałę o pokłony od człowieka. Jednocześnie Bóg nigdy nie był widziany przez człowieka.
Pokaż mi gdzie o tym pisze w biblii..Od kiedy to człowiek może z kimś rozmawiać zanim się narodzi? Łukasza 1:35 pisze jasno kiedy Jezus stał się Synem Boga..PO NARODZINACH, nie wcześniej..Ducha Świętego dostał podczas chrztu..Nie wcześniej..Wiesz o czym to świadczy?
A co powiesz na słowa anioła do Marii:
I odpowiadając anioł, rzekł jej: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie święte i będzie nazwane Synem Bożym.
BW - Ewangelia św. Łukasza 1 1:35
oraz
"Biblia Warszawska - Ewangelia św. Jana 1
1,1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.
1,2 Ono było na początku u Boga.
1,3 Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.
1:14 A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy."
Według tych fragmentów Jezus, jako człowiek począł sie z Ducha Świętego a tym samym miał Ducha Świętego. Chrzest uwiarygodnił publicznie że Jezus jest Synem Bożym a Duch Święty tylko go umocnił na drodze do śmierci krzyżowej. Chrzest dla Jezusa był symbolicznym przejściem z życia zwykłego cieśli z Nazaretu do życia jako Mesjasz. Oczywiście był Mesjaszem cały czas, ale pierwsze swoje 30 lat miał żyć jak zwykły człowiek. Z kolei św. Jan pięknie opisuje to co ty negujesz że Syn Boży istniał cały czas choć jeszcze nikt nie znał Jego imienia. Werset 1:3 Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.
Porównaj prolog Jana z relacją ze stwarzania gdzie jest mowa wyłącznie o stwarzaniu literalnym słowem Stwórcy, Podobnie Hebr 11:3, Ps 33:6..
Nie ma tam słowa o Jezusie który Synem Boga stał sie dużo później - sam cytujesz ten werset z Łukasza powyżej..Wcześniej Jezus był tylko w Planie Boga - 1 Piotra 1:20..
Skoro twierdzisz ze Jezus jest Bogiem to po co to uwiarygodnienie?
Gdyby miał Ducha Nie musiałby go otrzymywać..Jeśli cos mam to to juz jest moje...