Łaskami słynący obraz Boga Ojca

Dyskusje o zrozumieniu istoty i atrybutów Boga
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: nesto » 07 mar 2012, 12:19

Rembov pisze:
nesto pisze:oczywiście nie można przed nim sie modlić

Uzasadnij to twierdzenie.


Przeczytaj sobie dekalog. Skoncentruj się na kilku pierwszych zdaniach.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 07 mar 2012, 12:25

nesto pisze:
Rembov pisze:
nesto pisze:oczywiście nie można przed nim sie modlić

Uzasadnij to twierdzenie.


Przeczytaj sobie dekalog. Skoncentruj się na kilku pierwszych zdaniach.

Przeczytałem i skoncentrowałem się. Teraz Ty spełnij moją prośbę, którą wyraziłem w poprzednim postcie:

Uzasadnij swoje twierdzenie, że przed obrazem Boga Ojca nie można się modlić.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: nesto » 07 mar 2012, 12:53

(4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. (6) Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
(Ks. Wyjścia 20:1-26, Biblia Tysiąclecia)

Boga namalować nie można, bo Bóg jest duchem.
Wyobrażanie Boga jako np. człowieka jest błędne i poniżające dla Boga.
Jeśli traktuje się to jako ilustrację w bajkach, książkach itp. to nic w tym zdrożnego nie ma, bo człowiek przekazuje w ten sposób swoje odczucia, myśli, słowa itp.
Co innego, gdy obraz namalowany przez człowieka jest obiektem czci. Stawia się obraz i klęka przed nim. Darzy go szacunkiem i adoruje...
Tłumaczenie, że obraz jest tylko symbolem, a adoruje się Boga jest kłamstwem.
Jeśli tak nie jest to zniszcz ten obraz Boga - wytwór rąk ludzkich i módl się w duchu i do DUCHA. Bóg widzi skryte i nie potrzebuje widocznych "adoracji" swoich wyobrażeń.
Dla wierzącego w Boga, adoracja i cześć oddawana obrazom zawsze powinna budzić odrazę, bez względu na to jak jest tłumaczona.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 07 mar 2012, 13:08

Nesto, znowu nie odpowiedziałeś na moją prośbę. Czy możesz mi wreszcie napisać dlaczego nie można modlić się PRZED obrazem przedstawiającym Boga Ojca?


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: nesto » 07 mar 2012, 13:20

Rembov pisze:PRZED

Modlić do Boga możesz się nawet PRZED słoniem.
Słonia nie powinieneś jednak czcić i utożsamiać z Bogiem.
Skoro nie zauważyłeś tego przesłania w moim poście wcześniejszym, to może czas na "teologiczną emeryturę".

ps.
Swoją drogą myślę, że wpatrywanie się w oczy słoniowi i jednoczesna żarliwa modlitwa do Boga jest zachowaniem dziwacznym. Nie chcę jednak osądzać intencji modlącego się.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 07 mar 2012, 16:25

nesto pisze:
Rembov pisze:PRZED

Modlić do Boga możesz się nawet PRZED słoniem.

No to dlaczego napisałeś wcześniej, że przed takim obrazem nie można się modlić?

"Teologiczne przesłanie", a raczej wypaczenie istoty obrazów, zauważyłem. Zostało pominięte, bo nie odnosiło się do modlitw PRZED obrazem.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 13 gru 2012, 23:48



Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 14 gru 2012, 09:45


A tu coś o wiele lepiej i dogłębniej opracowanego:
Starotestamentalny zakaz obrazów i posągów


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 14 gru 2012, 10:13

Rembov pisze:A tu coś o wiele lepiej i dogłębniej opracowanego:...
Bardzo pokrętny i wprowadzający w błąd kawałek tekstu.
Autor popełnia w tekście całą masę błędów egzegetycznych i teologicznych, ale zacytuję tu fragment:

Zauważmy, jak Apostoł argumentuje wygaśnięcie ważności dotychczasowych przepisów: cień powinien ustąpić rzeczywistości

Żeby odpowiedzieć na te pytania, trzeba zbadać problem Dekalogu w Nowym Testamencie. Otóż łatwo zauważyć, że wypowiedzi ewangeliczne na temat Dekalogu dotyczą jedynie przykazań, określających nasze obowiązki wobec bliźniego, natomiast pomijają milczeniem przykazania, mówiące o obowiązkach względem Boga.


Po pierwsze, stary zakon obowiązuje w całości dla tych co są pod zakonem, a katolicy są, co podkreślają przy każdej okazji przestrzeganiem tzw dekalogu.

Ewangelia św. Mateusza 5:18 Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu...

List do Galacjan 5:3 A oświadczam raz jeszcze każdemu człowiekowi, który daje się obrzezać, że powinien cały zakon wypełnić.
Jak widać, usiłowanie spełniania jakiegokolwiek przepisu zakonu pociąga za sobą konieczność spełniania całego zakonu, a żaden przepis nie przeminął. Przepisy zakonu staja się nieważne tylko dla tych co są zbawieni w Panu Jezusie, każdy zbawiony jest poza CAŁYM zakonem.

Autor napisał kłamstwa wprowadzające w błąd czytelnika, jego tezy całkowicie deklasuje wypowiedź Pana Jezusa:

Ewangelia św. Mateusza 22:37 A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej.
38 To jest największe i pierwsze przykazanie.
39 A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.
40 Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.

Czyli wszystko co jest obowiązkiem w stosunku do człowieka, jak i do Boga jest ważne i nie przestało być ważne dzisiaj, nie przestała być ważna miłość do Boga, ani miłość do bliźniego.

Nie można na Słowie Bożym wykonywać chirurgii plastycznej i dopasowywać do własnych potrzeb Rembov, zanim coś zlinkujesz przeczytaj dokładnie.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 14 gru 2012, 10:19

KAAN pisze:Nie można na Słowie Bożym wykonywać chirurgii plastycznej i dopasowywać do własnych potrzeb Rembov, zanim coś zlinkujesz przeczytaj dokładnie.

Czy poddałeś się obrzezaniu i przestrzegasz przepisów odnośnie składania ofiar, czystości oraz świąt?

A tekst przeczytałem bardzo dokładnie i nie znalazłem w nim błędu.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 14 gru 2012, 11:06

Rembov pisze:
KAAN pisze:Nie można na Słowie Bożym wykonywać chirurgii plastycznej i dopasowywać do własnych potrzeb Rembov, zanim coś zlinkujesz przeczytaj dokładnie.

Czy poddałeś się obrzezaniu i przestrzegasz przepisów odnośnie składania ofiar, czystości oraz świąt?

A tekst przeczytałem bardzo dokładnie i nie znalazłem w nim błędu.
To jeszcze raz przeczytaj, bo gdybyś zrozumiał co napisałem o tym tekście nie zadałbyś powyższego pytania. Jeszcze raz ci piszę, człowiek zbawiony w Panu Jezusie nie podlega zakonowi, ja zostałem zbawiony na podstawie wiary i nie jestem pod żadnym przepisem zakonu. Ty jednak musisz przestrzegać przepisów, które twój kościół podaje do przestrzegania, dlatego nie masz innej możliwości jak przyjąć wszystkie przepisy, a nie kaleczyć Boże prawo.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 14 gru 2012, 11:50

KAAN pisze:
Rembov pisze:
KAAN pisze:Nie można na Słowie Bożym wykonywać chirurgii plastycznej i dopasowywać do własnych potrzeb Rembov, zanim coś zlinkujesz przeczytaj dokładnie.

Czy poddałeś się obrzezaniu i przestrzegasz przepisów odnośnie składania ofiar, czystości oraz świąt?

A tekst przeczytałem bardzo dokładnie i nie znalazłem w nim błędu.
To jeszcze raz przeczytaj, bo gdybyś zrozumiał co napisałem o tym tekście nie zadałbyś powyższego pytania. Jeszcze raz ci piszę, człowiek zbawiony w Panu Jezusie nie podlega zakonowi, ja zostałem zbawiony na podstawie wiary i nie jestem pod żadnym przepisem zakonu. Ty jednak musisz przestrzegać przepisów, które twój kościół podaje do przestrzegania, dlatego nie masz innej możliwości jak przyjąć wszystkie przepisy, a nie kaleczyć Boże prawo.

Nie muszę. Gdybyś znał Pismo Święte, to wiedziałbyś o tym, że chrześcijan przepisy Prawa Mojżeszowego nie obowiązują. Nie dlatego, że "zbawiony w Panu Jezusie nie podlega zakonowi", bo został "zbawiony na podstawie wiary" (inna sprawa, ze zbawienie lub potępienie danego człowieka rozstrzyga się PO śmierci, a nie za życia), tylko z tej racji, te przepisy zostały ZNIESIONE w czasie tzw. Soboru Jerozolimskiego.

Jednak jeżeli twierdzisz, że chrześcijan obowiązuje Dekalog w znaczeniu dosłownym, to powinieneś świętować szabat. Czynisz to, czy też może uważasz, że jak katolik interpretuje inaczej niż dosłownie przykazanie, to jest to złe, ale jeżeli ty tak czynisz, to jest to dobre?


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
sandr
Posty: 49
Rejestracja: 13 maja 2011, 23:03
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: DSW
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: sandr » 14 gru 2012, 12:21

Rembov pisze:Uzasadnij swoje twierdzenie, że przed obrazem Boga Ojca nie można się modlić.

Taki obraz po prostu nie istnieje, nie można modlić się przed czymś - czego nie ma. Podobnie z obrazami przedstawiającymi Marię - pomóż mi proszę i wskaż który z nich jest Obrazem Marii - bo ja tam widzę wizerunki różnych kobiet...


Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 14 gru 2012, 12:37

Każdy wizerunek jest umowny. Np. nie wiemy, jak wyglądał Apostoł Paweł, ale zwykło się go przedstawiać z zakolami na czole (tudzież tonsurą) i charakterystyczną brodą, dlatego po takich znakach rozpoznajemy, że wizerunek ma przedstawiać Pawła.
https://www.google.pl/search?q=apostle+ ... 80&bih=821

Co mi przypomina uwagę pana profesora sztuki europejskiej, który stwierdził, że tylko w USA ufundowanych na protestanckim ikonoklazmie ktoś mógł dojść do wniosku, że osoba opierająca się o pierś Jezusa na obrazie Ostatniej Wieczerzy Da Vinciego to Maria Magdalena. W kulturze katolickiej sztukę sakralną czyta się rozpoznając zawarte w niej znaki, po których wiadomo, że młoda osoba bez brody w gronie Apostołów to św. Jan. Podobnie w protestanckich przedstawieniach są cechy charakterystyczne, którymi obdarza się wizerunki Jezusa, by był rozpoznawalny - biała szata, brązowe długie włosy, charakterystyczna broda, mimika. Czy tak wyglądał? Prawie na pewno nie, a jednak pokolenia protestanckich dzieci wychowały się na takich obrazkach ze szkółki niedzielnej.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
sandr
Posty: 49
Rejestracja: 13 maja 2011, 23:03
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: DSW
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: sandr » 14 gru 2012, 13:30

Kamil M. pisze:Każdy wizerunek jest umowny...

Ale jak to się u nas we wiosce mawia: nie każdy mężczyzna z widłami to Posejdon...



Wróć do „Bóg”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości