Strona 6 z 7

: 14 mar 2012, 09:08
autor: jj
Jeremiasz pisze:
jj pisze:
Jeremiasz pisze:
Tak też mówi o Jezusie Paweł w liście do Filipian 2,6: "Który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu."
Jak widzisz Paweł mówi to samo co Jan; że Jezus był w postaci Boga Ojca. Był więc w nim, w jego wnętrzu.


Byc " w postaci" to nie znaczy w brzuchu, ani wewnatrz.



Ja też mówiąc o wnętrzu Boga, nie mówię o brzuchu. Chociaż znam takich chrześcijan którzy wnętrzem w którym mieszka duch człowieka lub Boga utożsamiają z brzuchem.

Wnętrzem człowieka lub Boga jest jego serce. Są też np nerki jak również wspominane łono, mieszczące się poniżej brzucha będące symbolice biblijnej miejscem w którym przebywa duch istoty ze swoją świadomością.

We wnętrzu człowieka jest też jego krew która wypełnia cały kształt postaci, nazwana przez Boga życiem człowieka(3Moj.17,11). A przecież Pan Jezus powiedział że jest życiem wiecznym(ew.Jana 14,6). Czy w takim razie błędem jest mówienie że Pan Jezus, tak jak krew będąca życiem człowieka i wypełniająca całą jego postać, wypełnia postać Boga Ojca?

Ciekawostką jest że odpowiednie postawienie znaków interpunkcyjnych, których w orginale nie było, sprawia że wersety z ew.Jana 1,3-4 mówią nam o tym że nie w Jezusie było życie, ale że to On był życiem, a wszystko w nim zostało stworzone.

Spójrzcie: Ew.Jana 1,3-4:

3.Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało co powstało w nim.

4.(orginał tak mówi dalej) Życiem było (to Słowo czyli Pan Jezus Chrystus) i Życie było światłem ludzi.


Alez to jest smieszna dyskusja, "w postaci", to nie znaczy, ze Jezus byl "wewnatrz", ale ze byl na podobienstwo. Greckie morphe, znaczy forma, zewnetrzny wyglad.

Chodzi dokladnie o to:

(3) On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu na wysokościach
(List do Hebrajczyków 1:3, Biblia Warszawska)

: 15 mar 2012, 06:59
autor: Jeremiasz
jj pisze:
Alez to jest smieszna dyskusja, "w postaci", to nie znaczy, ze Jezus byl "wewnatrz", ale ze byl na podobienstwo. Greckie morphe, znaczy forma, zewnetrzny wyglad.



Jezus mówi jednak:Ew.Jana 14,11(BW): "Wierzcie mi, że Ja jestem w Ojcu..."

Ja mu wierzę.

: 15 mar 2012, 15:04
autor: ojkot
A Ojciec we mnie
te rzeczy co ja czynię nie ja czynię ale Ociec który jest we mnie dzieła swoje wykonuje
Bóg Jest i Będzie wszystkim we wszystkim
pozdrawiam

: 15 mar 2012, 22:29
autor: Jeremiasz
ojkot pisze:A Ojciec we mnie
te rzeczy co ja czynię nie ja czynię ale Ociec który jest we mnie dzieła swoje wykonuje
Bóg Jest i Będzie wszystkim we wszystkim
pozdrawiam


Tak jest jeżeli nie myśli się o Bogu jako np kamieniu w wodzie, lub ptaku na drzewie, lecz Duchu który jest np w Grekach czy Żydach, obrzezanych czy nieobrzezanych, mocnych czy słabych, ubogich czy bogatych.
Kolosan 3,11:
"W odnowieniu tym nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, cudzoziemca, niewolnika, wolnego, lecz Chrystus jest wszystkim i we wszystkich."

: 16 mar 2012, 11:09
autor: Lash
W Bogu sie tez poruszamy.
Słowem czy Piłat to Bóg?
:)

: 17 mar 2012, 07:09
autor: Jeremiasz
Lash pisze:W Bogu sie tez poruszamy.
Słowem czy Piłat to Bóg?
:)


Jeżeli doszło go słowo Boże to tak, Piłat też jest bogiem, a według Ormian na pewno, bo uważają go za świętego.

Bardzo istotne jest to, że Bóg będzie we wszystkim.
Nie ma kogoś w Królestwie Bożym tutaj na ziemi lub w Niebie, w kim by nie mieszkał Bóg. Najwyżej może być wierzącym w Jezusa i zbawionym, nieświadomym obecności Ducha Świętego w jego sercu.

: 19 mar 2012, 15:48
autor: nesto
Lash pisze:
nesto pisze:Bóg nie ma "łona" :)
Bóg jest duchem.
Jana ,1:18 obala twój mit.


Brawo! To jest kwintesencja protestanckiego podejścia do Biblii.
Litaralnie i bez dyskusji :)
Bóg "ma łono"!


ps.
Mimo wszystko i "wbrew Janowi" uważam, że to jednak przenośnia :)

: 20 mar 2012, 07:47
autor: Jeremiasz
Bóg rzeczywiście jest duchem, ale my jesteśmy jego odbiciem. Uczynieni na jego obraz.
Można więc przyjąć że Bóg będący duchem, ma: serce, nerki, łono, krew itd. tak samo jak my, tylko że duchowe.
Paweł mówi w 1Kor.15,44 że jeżeli jest ciało cielesne, to jest też ciało duchowe.

Czy np serce Boga jest tylko przenośnią? 1Moj.1,26 mówi dosłownie, bez przenośni:

"26.Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas..."

Można by zakładać że Bóg jest Duchem bez kształtów, a tym podobieństwem o którym mówi 1Moj.1,26 jest podobieństwo wewnętrzne. Czyli podobieństwo natury i charakteru.
Jednak w tej kwestii Biblia jasno mówi o kształcie Pana Boga zasiadającego na tronie, jako tego, do którego my jesteśmy także i zewnętrznie podobni (Ezech.1,26).

Ostatecznym wyjaśnieniem tego jaki jest Pan Bóg zewnętrznie w swojej chwale, daje nam Pan Jezus Chrystus, którego niektórzy mogli oglądać w ziemskim ciele a nieliczni w niebiańskim, takim jakie ma Pan Bóg Ojciec (Obj.1,12-16).

: 20 mar 2012, 10:19
autor: nesto
Wybacz, ale takie myślenie jest bardzo płytkie.
Tworzenie czegoś na podobieństwo czy okreslanie czegoś jako "odbicie" można interpretować na wiele sposobów i to zawsze będzie jedynie spekulacja.
Bóg nie ma "łona" bo gdyby miał byłby tym łonem ograniczony.
Bóg z podobnych względów nie ma także ciała.
Jednak, zważywszy na to, że Bóg objawia się ludziom w sposób zrozumiały - zostały uzyte te słowa, aby objawienie zaistniało. Inaczej nie możnaby nic o Bogu powiedzieć, bo słowami istoty Boga nie zdołamy wyjaśnić.

: 21 mar 2012, 07:13
autor: Jeremiasz
Piszesz nesto, że "słowami istoty Boga nie zdołamy wyjaśnić", dlaczego więc wyjaśniasz że gdyby Bóg miał ciało z łonem to ono by go ograniczyło?
Czy nie należy przyjąć objawienia Boga takim jakie ono jest i wierzyć w nie?

: 21 mar 2012, 07:42
autor: Jeremiasz
nesto pisze:Wybacz, ale takie myślenie jest bardzo płytkie.


Aby myślenie o Bogu było głębokie, to należy uwierzyć w Niego, przyjąć Go do serca, i naśladować Go w każdej chwili.
Ktoś kto tak postąpi będzie miał obietnicę dobrego życia doczesnego i obietnicę życia wiecznego (Efez.3,14-19).

: 21 mar 2012, 10:15
autor: Jeremiasz
nesto pisze:Wybacz, ale takie myślenie jest bardzo płytkie.
Tworzenie czegoś na podobieństwo czy okreslanie czegoś jako "odbicie" można interpretować na wiele sposobów i to zawsze będzie jedynie spekulacja.
Bóg nie ma "łona" bo gdyby miał byłby tym łonem ograniczony.
Bóg z podobnych względów nie ma także ciała.
Jednak, zważywszy na to, że Bóg objawia się ludziom w sposób zrozumiały - zostały uzyte te słowa, aby objawienie zaistniało. Inaczej nie możnaby nic o Bogu powiedzieć, bo słowami istoty Boga nie zdołamy wyjaśnić.


Można jeszcze powiedzieć; że jeżeli Bóg miałby inne kształty niż ludzkie, i zostało by to człowiekowi powiedziane, to objawienie takie również by zaistniało w świadomości wierzących ludzi.
Nie widzę powodu dla którego człowiek nie mógłby uwierzyć w to; że Bóg jest na przykład taki jak serafiny i cherubiny (archanioły wielbiące Boga) w objawieniu Ezechiela, gdyby to było prawdą.

: 23 mar 2012, 13:08
autor: nesto
Piszesz farmazony :-)
Bóg jest duchem.
Tyle w temacie "czy ma łono".

Wole ma (wg was) dwie.
Bo wola Jezusa nie jest wolą Boga (nie moja lecz twoja wola niech się stanie).

Wg mnie ma jedną. Bo Jezus nie jest Bogiem.
Kropeczka :-D

: 24 mar 2012, 02:13
autor: agnieszkas
nesto pisze:Bo Jezus nie jest Bogiem.
sprawdz czy to co napisales jest prawda !?;

http://www.youtube.com/watch?v=1VbpsMTIUQc

: 24 mar 2012, 07:47
autor: Jeremiasz
nesto pisze:Piszesz farmazony :-)
Bóg jest duchem.
Tyle w temacie "czy ma łono".

Wole ma (wg was) dwie.
Bo wola Jezusa nie jest wolą Boga (nie moja lecz twoja wola niech się stanie).

Wg mnie ma jedną. Bo Jezus nie jest Bogiem.
Kropeczka :-D


Apostoł Jan, Paweł, twierdzili że Jezus jest Bogiem JHWH i ja im wierzę, bo są wybranymi świadkami Pana Jezusa Chrystusa. Dlatego nie przestanę o tym mówić.

A mówiąc że Bóg jest duchem, to masz rację. On jest Duchem Świętym przybierającym różne formy i kształty. Raz był płonącym krzewem, innym razem słupem ognia lub obłoku, a jeszcze kiedy indziej gołębicą, jak również ogniem rozdzielającym się w postaci języków ognia nad uczniami w Jerozolimie. Przybrał również kształty człowieka odwiedzając Abrahama.
Na dodatek, wszystko co jest stworzone w nim się znajduje.

Jak wygląda na prawdę?
Ten który jest w łonie Ojca objawił go (ew.Jana 1,18).
Wygląda więc tak:
Obj.1,10-18:
"10.W dzień Pański popadłem w zachwycenie i usłyszałem za sobą głos potężny, jakby trąby, który mówił:

11.To, co widzisz, zapisz w księdze i wyślij do siedmiu zborów: do Efezu i do Smyrny, i do Pergamonu, i do Tiatyry, i do Sardes, i do Filadelfii, i do Laodycei.

12.I obróciłem się, aby zobaczyć, co to za głos, który mówił do mnie; a gdy się obróciłem, ujrzałem siedem złotych świeczników,

13.A pośród tych świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, odzianego w szatę do stóp długą i przepasanego przez pierś złotym pasem;

14.Głowa zaś jego i włosy były lśniące jak śnieżnobiała wełna, a oczy jego jak płomień ognisty,

15.A nogi jego podobne do mosiądzu w piecu rozżarzonego, głos zaś jego jakby szum wielu wód.

16.W prawej dłoni swojej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził obosieczny ostry miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym swoim blasku.

17.Toteż gdy go ujrzałem, padłem do nóg jego jakby umarły. On zaś położył na mnie swoją prawicę i rzekł: Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni,

18.I żyjący Byłem umarły, lecz oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła."


To jest Bóg który jest duchem. I chociaż słowa nie potrafią wyrazić tego co Jan ujrzał, możemy mieć jednak jakieś pojęcie o wyglądzie, i wielkości, i potędze Pana Boga.

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum