Ferdek pisze:Lash pisze:Ferdek pisze:Lash pisze:Ferdek pisze:Oczywiście że zapłacił, lecz jest tez napisane, że dla tych co poznali prawo, a nadal grzeszą świadomie, nie ma ofiary przebłagalnej. A Twoim zdaniem, jak jest?
I jak rozumiesz ten tekst?
Ja go rozumiem tak, że choć by ktoś stawał na głowie, to jeśli poznał prawo a nadal grzeszy, to Jezus mu kiedyś powie "nie znam cie".
Znasz Prawo?
Nigdy od nowego narodzenie nie zgrzeszyłeś?
upadłeś raz?
Wybacza ale Masz wiecznego bana ...
Nie wiem o co Ci chodzi z tym banem
Gdzie napisałem że nie zgrzeszyłem? Jaki mają cel te pytania?
Pytania maja na celu ukazanie ściezki myslenia.
Pytania.
Znasz Prawo? Skoro znasz biblię to ZNASZ PRAWO i ST i NT
Nigdy od nowego narodzenie nie zgrzeszyłeś? Mozesz odpowiedziec tak lub nie!
Skoro nie to jesteś chyba jedyeny święty
Skoro tak to znaczy ze masz problem POZNAŁES prawo i po tym poznaniu zgrzeszyełś!
upadłeś raz? powtórzenie pytania 2.
Wybacza ale Masz wiecznego bana ... Stwierdzenie:
Skoro znasz Prawo to masz świdomość tego co jest grzeszne
skoro potem upadłeś choc raz -- to znaczy że Hebr 10:26 się do ciebie stosuje
Wiec wniosek jest jeden - masz wiecznego Bana - Bóg musi ciebie skazac na wieczne potepienie
wnioskuję tam na bazie twoich wcześniejszych stwierdzeń i to bez większych emocji.
Oczywiście że zapłacił, lecz jest tez napisane, że dla tych co poznali prawo, a nadal grzeszą świadomie, nie ma ofiary przebłagalnej. A Twoim zdaniem, jak jest?
Ja go rozumiem tak, że choć by ktoś stawał na głowie, to jeśli poznał prawo a nadal grzeszy, to Jezus mu kiedyś powie "nie znam cie".
Rozwijajac dalej twoja opcję widać ze
Pan Jezus ma więcej miłosierdzia dla jawnogrzesznicy gdy grzeszyła niz dla nawróconej osoby.
Oto mamy cudzołożnice której nalezy się śmierc ale Pan nie potępia jej.
dopuściła się setki razy cudzoł€stwa ale Bóg jest miłosierny!
wybaczył jej
JEDNAK gdy potem jeden raz upadałby to bach do piekla na wieki.
Z tego wynika jeden przykry model
Dopóki jestes grzesznikiem to Bóg ma dla ciebie nieskończenie wielkie miłosierdzie ale gdy jestes w jego rodzinie to nie ma miłosierdzia dla swoich dzieci a jesli juz to ma mniejsze niż dla grzezników z zewnątrz !
Dla mnie to trochę absurdalne podejście niestety nauczane w wielu kościołach w tym i niestety protestanckich
Wybacz że dałem ci wrażenie nerwowości