Cud w Kanie Galilejskiej

Postautor: **Imperator** » 08 lut 2012, 16:31

Anglojezycznym polecam swietne kazanie pastora Tim Keller "Lord of the Wine"

Dlaczego Jezus uzyl swojej mocy na cos tak trywialnego jak uzupelnienie wina podczas wesla? Zrobil tak poniewaz wie, ze historia ostatecznie zakonczy sie nastepnym weselem - Baranka. Jezus siedzi zamyslony podczas tego wesela myslac o cenie jaka przyjdzie mu zaplacic aby zaprosic nas na to ostateczne wesele. Daje nam swoje wino abysmy tez mogli sprobowac Boga i poznac radosc.

Link: http://sermons2.redeemer.com/sermons/lord-wine

Alkhilion · Postautor: **Alkhilion** » 08 lut 2012, 22:02

Imperator jak zwykle saved the day :ok:

Postautor: **nesto** » 07 mar 2012, 10:50

A czyje to było wesele?
Dlaczego Maria mówiła z Jezusem w sprawie wina? Skąd jej to przyszło do głowy?

Alkhilion · Postautor: **Alkhilion** » 12 mar 2012, 23:46

nesto pisze:Skąd jej to przyszło do głowy?

Fajna kobieta była z naszej ukochanej Miriam

Postautor: **nesto** » 13 mar 2012, 11:18

Legendy

legendy legendy
Gdyby Jezus był uważany "tylko" za człowieka (tak jak było rzeczywiście) opowiadalibysmy sobie takie historyjki i nie miałyby one w praktyce żadnego znaczenia w sprawach wiary.

Wy uważacie Jezusa za Boga, a skoro Bóg zamiania wodę w wino to może być WAŻNE

Szukajmy więc celu i ważnego przesłania

Alkhilion · Postautor: **Alkhilion** » 13 mar 2012, 13:51

nesto pisze:Legendy legendy legendy

Kana Galilejska to legenda

?

Postautor: **nesto** » 13 mar 2012, 14:31

Czy legenda, czy nie nie ma to znaczenia..
Ot kolejny dowód na "czarowanie" i nadnaturalne możliwości Jezusa.
Podobnych historii jest więcej. Czy jednak mają znaczenia dla wiary?
Czy przekaz jest prawdziwy, czy nie - tego nie wiemy

Nie czujecie różnicy w uzdraianiu ludzi, wyrzucaniu demonów a zrobieniem z wody wina?
Ale... wszystko jest mozliwe

Postautor: **Rembov** » 13 mar 2012, 14:52

nesto pisze:Nie czujecie różnicy w uzdraianiu ludzi, wyrzucaniu demonów a zrobieniem z wody wina?

Ja nie czuję.

Postautor: **nesto** » 13 mar 2012, 15:20

Rembov pisze:
nesto pisze:Nie czujecie różnicy w uzdraianiu ludzi, wyrzucaniu demonów a zrobieniem z wody wina?

Ja nie czuję.

Powąchaj jeszcze raz

Coś tutaj zwyczajnie nie gra..

Postautor: **Rembov** » 13 mar 2012, 15:24

nesto pisze:
Rembov pisze:
nesto pisze:Nie czujecie różnicy w uzdraianiu ludzi, wyrzucaniu demonów a zrobieniem z wody wina?

Ja nie czuję.

Powąchaj jeszcze raz
Coś tutaj zwyczajnie nie gra..

Poczytałem, powąchałem. Dalej nie widzę co w tym nie gra.

Postautor: **Małgorzata** » 13 mar 2012, 15:34

Cud w Kanie to początek działalności Jezusa, pierwszy cud - zapowiedź przelania Jego Krwi na krzyżu. Wino - czerwone jak Jego krew, czyste jak Jego wnętrze, aromat cudny jak wonność Jego ofiary, moc wina jak moc krwi oczyszczającej z grzechów.
To bardzo ważny tekst!

Postautor: **nesto** » 13 mar 2012, 15:35

A to "nie gra", że moc Boga używana jest do jakiejś tam zamiany wody w wino..
To jest "czarowanie" a nie robienie "cudów"

Dlatego bardziej mi pasuje na legendę niż relację, chociaż mogło to faktycznie mieć miejsce..
Jest to raczej bez znaczenia - tak tylko droczę się ;-)

ps:

Małgorzata pisze:Cud w Kanie to początek działalności Jezusa, pierwszy cud - zapowiedź przelania Jego Krwi na krzyżu. Wino - czerwone jak Jego krew, czyste jak Jego wnętrze, aromat cudny jak wonność Jego ofiary, moc wina jak moc krwi oczyszczającej z grzechów.
To bardzo ważny tekst!

jeśli sama to wymysliłaś to "szacun" :eek:

Postautor: **Rembov** » 13 mar 2012, 15:41

nesto pisze:A to "nie gra", że moc Boga używana jest do jakiejś tam zamiany wody w wino..

Akurat to Bóg decyduje o tym jak wykorzysta swoja moc. Może zmienić wodę w wino jeżeli tego chce.

Postautor: **Małgorzata** » 13 mar 2012, 15:41

nesto pisze:A to "nie gra", że moc Boga używana jest do jakiejś tam zamiany wody w wino..
To jest "czarowanie" a nie robienie "cudów"
Dlatego bardziej mi pasuje na legendę niż relację, chociaż mogło to faktycznie mieć miejsce..
Jest to raczej bez znaczenia - tak tylko droczę się

ps:
Małgorzata pisze:Cud w Kanie to początek działalności Jezusa, pierwszy cud - zapowiedź przelania Jego Krwi na krzyżu. Wino - czerwone jak Jego krew, czyste jak Jego wnętrze, aromat cudny jak wonność Jego ofiary, moc wina jak moc krwi oczyszczającej z grzechów.
To bardzo ważny tekst!

jeśli sama to wymysliłaś to "szacun"

Wybacz, ale nie znam dobrego okulisty. Staraj się tymczasem utrzymywać "oczy na wodzy", bo masz tylko jedną parę :mrgreen:

Postautor: **kooool** » 31 mar 2012, 01:30

Małgorzata pisze:Cud w Kanie to początek działalności Jezusa, pierwszy cud - zapowiedź przelania Jego Krwi na krzyżu. Wino - czerwone jak Jego krew, czyste jak Jego wnętrze, aromat cudny jak wonność Jego ofiary, moc wina jak moc krwi oczyszczającej z grzechów.
To bardzo ważny tekst!

Jezus był Synem poddanym Matce aż do chwili, w której wola Jego Ojca wskazała Mu godzinę, która nadeszła, aby został Nauczycielem. Od chwili rozpoczęcia Jego misji, nie był już Synem poddanym Matce, lecz Sługą Boga. Więzy, łączące Jezusa z Tą, która Go zrodziła, zostały przerwane. Przemieniły się w więzy wyższego rzędu. Wszystkie schroniły się w duchu. Duch nadal nazywał “Mamą” Maryję – Jego Świętą. Miłość nie ustała ani nie oziębła. Przeciwnie: nigdy nie była tak doskonała, jak wtedy gdy – rozdzielając się z Nim dla drugiego narodzenia – Maryja zrodziła Jezusa dla świata jako Mesjasza, jako Głoszącego Ewangelię. Jej trzecie, najwyższe mistyczne macierzyństwo urzeczywistniło się, kiedy w męce Golgoty zrodziła Jezusa dla Krzyża, jako Odkupiciela świata.

Cud w Kanie Galilejskiej

Kto jest online