Wydzielone z działu witania - Bóg: Eunica

Dyskusje o zrozumieniu istoty i atrybutów Boga
Eunica
Posty: 127
Rejestracja: 26 lis 2012, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eunica » 04 gru 2012, 15:58

Zielone Święta to nie nazwa pogańska, i nie jest ustanowione przypadkowo. Zielone Święta to inaczej żydowskie Święto Żniw, Święto Tygodni czyli Szawuot. Następuje 7 tygodni po święcie Paschy. Wiąże się ściśle z tradycją Mojżeszową i świętami ustanowionymi przez samego Boga. Tradycja Mojżeszowa przekazuje, że Mojżesz otrzymał przykazania właśnie 7 tygodni po święcie Paschy, w Święto Żniw. Ten dzień ma też swoje powiązania z życiem rolniczym Izraela - jest to święto letnich żniw, kolejne po święcie żniw wiosennych, które wypadają w okresie Paschy.

Dzieło zbawienia odbywa się podczas świąt Paschy, a potwierdzenie tego w dniu Zielonych Świąt. W Zielone Święta Duch Święty zapisuje naukę Nowego przymierza na tablicach serc chrześcijan, tak jak kiedyś wypisał Prawo na kamiennych tablicach. To jest tak ściśle powiązane z Biblią, że aż trudno tego nie zauważyć.
_______


Pierwszą część twojej wypowiedzi sprawdzę, bo teraz nie kojarzę.

Natomiast z drugą nie do końca się zgadzam.
Dzieło zbawienia odbywa się codziennie, Duch Boży działa również codziennie i nieprzerwanie, nie tylko w takie dni.

Apropo świąt:
"Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus." Kolosan 2


„A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony.” (2 List do Koryntian 5,15)
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 04 gru 2012, 16:01

Eunica pisze:To wobec powyższego stwierdzam, że słabo znasz Stary Testament.
Pascha - wskazuje proroczo na Chrystusa, a zaczęła się od ostatniej nocy w Egipcie, gdzie mieli zjeść Baranka wraz z przaśnikami.

A Szawuot (Zielone Święta) proroczo wskazują na zesłanie Ducha Świętego.

A Katolicy z tego wielkanoc zrobili... z jakimiś jajami i koszykami "święconymi" - wiem o czym piszę, bo wiele lat byłam w KRK, ale Jezus mnie stamtąd wyrwał.

Cokolwiek jecie, czy pijecie, na chwałę Boga czyńcie :)


Eunica
Posty: 127
Rejestracja: 26 lis 2012, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eunica » 04 gru 2012, 16:14

Kitka pisze: A Szawuot (Zielone Święta) proroczo wskazują na zesłanie Ducha Świętego.

Zesłanie Ducha odbyło się w ten właśnie dzień, za czasów apostolskich.
Lecz Bóg i teraz udziela Swego Ducha chrześcijanom.

Kitka pisze:Cokolwiek jecie, czy pijecie, na chwałę Boga czyńcie :)


Oczywiście, lecz także najważniejsze jest posłuszeństwo Słowu Bożemu.

" I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy;(ptaki - kurczaki wielkanocne, zwierzęta - baranki wielkanocne) dlatego też wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą, ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen." Rzymian 1.


„A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony.” (2 List do Koryntian 5,15)
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 04 gru 2012, 16:14

Eunica pisze:Pierwszą część twojej wypowiedzi sprawdzę, bo teraz nie kojarzę.

Polecam w temacie książkę "Przeszłość i przyszłość w świętach biblijnych" E.Wieja i K.Barczuk

Natomiast z drugą nie do końca się zgadzam.
Dzieło zbawienia odbywa się codziennie, Duch Boży działa również codziennie i nieprzerwanie, nie tylko w takie dni.

Oczywiście. Użyłam czasu teraźniejszego do wydarzenia historycznego.

Apropo świąt:
"Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus." Kolosan 2

Otóż to. Dlatego nie przeszkadza mi tradycja wigilijna, ani koszyczki wielkanocne, ani kolacje szabatowe.


Eunica
Posty: 127
Rejestracja: 26 lis 2012, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eunica » 04 gru 2012, 16:17

I Samuela 15: "Samuel odpowiedział: Czy takie ma Pan upodobanie w całopaleniach i w rzeźnych ofiarach, co w posłuszeństwie dla głosu Pana? Oto: Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara, a uważne słuchanie lepsze niż tłuszcz barani. Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom."


„A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony.” (2 List do Koryntian 5,15)
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 04 gru 2012, 16:23

Eunica pisze:
Kitka pisze: A Szawuot (Zielone Święta) proroczo wskazują na zesłanie Ducha Świętego.

Zesłanie Ducha odbyło się w ten właśnie dzień, za czasów apostolskich.
Lecz Bóg i teraz udziela Swego Ducha chrześcijanom.

Oczywiście. Bo to jest obietnica Nowego Przymierza - nieprzemijająca.

Kitka pisze:Cokolwiek jecie, czy pijecie, na chwałę Boga czyńcie :)


Oczywiście, lecz także najważniejsze jest posłuszeństwo Słowu Bożemu.

" I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy;(ptaki - kurczaki wielkanocne, zwierzęta - baranki wielkanocne) dlatego też wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą, ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen." Rzymian 1.

Chyba nikt nie służy kurczaczkom, zjączkom i barankom wielkanocnym, co? ;)

Baranek wielkanocny - to symbol Chrystusa, zupełnie biblijny, nie ma o co kruszyć kopii. Resztę zwierzyny w Wielkanoc pomijam. Ale czasami z dziećmi malujemy jajca, tak dla eksperymentu plastyczno-technicznego i pobłogosławione zjadamy :)


Eunica
Posty: 127
Rejestracja: 26 lis 2012, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eunica » 04 gru 2012, 16:23

Dlatego nie przeszkadza mi tradycja wigilijna, ani koszyczki wielkanocne, ani kolacje szabatowe.
_____________


Zauważ to, że ilekroć w Starym Testamencie którykolwiek z królów nawracał się do Boga, to niszczył posągi, święte gaje, świątynki na wzgórzach - to było robieniem porządku, posłuszeństwem dla Bożego Słowa.
A teraz?
Spróbuj w swej gorliwości zniszczyć figurę jakiegoś pseudo świętego, którego "babcie" w swej gorliwości całują, klękają przed tym i palą świece.
Chyba by cię ukamienowały.

Grzech jest grzechem, koszyczki i choinka są bałwochwalstwem, więc nazywajmy rzeczy po imieniu.
A to, że komuś się to podoba, bo jest kolorowe i ładne, to nie znaczy, że podoba się Bogu.


„A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony.” (2 List do Koryntian 5,15)
Eunica
Posty: 127
Rejestracja: 26 lis 2012, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eunica » 04 gru 2012, 16:28

Kitka pisze:Baranek wielkanocny - to symbol Chrystusa, zupełnie biblijny, nie ma o co kruszyć kopii.

Symbol - oczywiście, ale też zauważ, jak Izrael wyszedł z Egiptu, a Mojżesza nie było bardzo długo, bo był na Górze po przykazania, to co oni zrobili?
Nie wymyślili sobie nowego Boga, ale zrobili sobie wizerunek tego, Który wyprowadził ich z Egiptu. Czy Bóg powiedział "fajnie, tak tradycyjnie, to tylko jakiś tam cielec, nic ważnego..." czy raczej zgniewał się na nich i tysiące zginęły?


„A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony.” (2 List do Koryntian 5,15)
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 04 gru 2012, 16:33

Eunica pisze:
Dlatego nie przeszkadza mi tradycja wigilijna, ani koszyczki wielkanocne, ani kolacje szabatowe.
_____________


Zauważ to, że ilekroć w Starym Testamencie którykolwiek z królów nawracał się do Boga, to niszczył posągi, święte gaje, świątynki na wzgórzach - to było robieniem porządku, posłuszeństwem dla Bożego Słowa.
A teraz?
Spróbuj w swej gorliwości zniszczyć figurę jakiegoś pseudo świętego, którego "babcie" w swej gorliwości całują, klękają przed tym i palą świece.
Chyba by cię ukamienowały.

Niszczył, bo był królem. Miał takie prawo. Ja nie niszczę cudzej własności, choć mi przeszkadza. Zrobiłam porządek na swoim podwórku

Grzech jest grzechem, koszyczki i choinka są bałwochwalstwem, więc nazywajmy rzeczy po imieniu.

Może Ty modliłaś się do koszyczków i choinek, to i odrzuciłaś te praktyki. Ja kultu tych przedmiotów nie uprawiałam, więc nie mam z tym problemu. Przedmioty te stanowią tylko swoisty "dodatek" do dużo ważniejszych wydarzeń, które świętuję (w zasadzie koszyczka to nie noszę, bo i dokąd?). Narodziny Mesjasza i Jego zmartwychwstanie są pięknymi świętami i tak, jak potrafię, oddaję Bogu za to chwałę.
A to, że komuś się to podoba, bo jest kolorowe i ładne, to nie znaczy, że podoba się Bogu.
A Ty jesteś pewna, że się nie podobają?


Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 04 gru 2012, 16:37

Eunica pisze:
Kitka pisze:Baranek wielkanocny - to symbol Chrystusa, zupełnie biblijny, nie ma o co kruszyć kopii.

Symbol - oczywiście, ale też zauważ, jak Izrael wyszedł z Egiptu, a Mojżesza nie było bardzo długo, bo był na Górze po przykazania, to co oni zrobili?
Nie wymyślili sobie nowego Boga, ale zrobili sobie wizerunek tego, Który wyprowadził ich z Egiptu. Czy Bóg powiedział "fajnie, tak tradycyjnie, to tylko jakiś tam cielec, nic ważnego..." czy raczej zgniewał się na nich i tysiące zginęły?

Cielec stał się dla Izraelitów bogiem. Oni mu się kłaniali i go wielbili. Cielec zastąpił Jahwe. Widziałaś kiedyś kogoś kłaniającego się drożdżowemu barankowi w Wielkanoc???? ;)


Eunica
Posty: 127
Rejestracja: 26 lis 2012, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eunica » 04 gru 2012, 18:04

Kitka pisze:Może Ty modliłaś się do koszyczków i choinek, to i odrzuciłaś te praktyki. Ja kultu tych przedmiotów nie uprawiałam, więc nie mam z tym problemu. Przedmioty te stanowią tylko swoisty "dodatek" do dużo ważniejszych wydarzeń, które świętuję (w zasadzie koszyczka to nie noszę, bo i dokąd?). Narodziny Mesjasza i Jego zmartwychwstanie są pięknymi świętami i tak, jak potrafię, oddaję Bogu za to chwałę.


Nie chodzi o modlenie się do czegoś, lecz rozdzielenie tradycji od chrześcijaństwa.
Kogo mamy naśladować?
Tradycje pogańskie?
Czy Chrystusa?
Czy jest w Nowym Testamencie gdziekolwiek powiedziane, że mamy obchodzić takie święta?

Zwłaszcza w Polsce to się zaadoptowało, a pochodzenie jest z obchodów święta Jaryły
(odwołujące się do z symbolicznego przepędzenia zimy, a także powitania i przyjęcie wiosny, oraz związanych z tym obrzędów magicznych (znanych z przedchrześcijańskiej kultury ludowej Słowian) - takich jak topienie Marzanny lub malowanie jajek - mających wnieść do domostw energię i radość życia oraz mających zapewnić urodzaj i powodzenie na cały nowy rozpoczynający się wiosną rok wegetacyjny. Dla rodzimowierców słowiańskich święto poświęcone szczególnie Matce Ziemi oraz związane z postacią bóstwa Jaryły. Święto ku czci odradzającego się życia (nawiązuję do świątecznego cyklu pożegnaniem zimy i powitaniem wiosny, sięgającego czasów pogańskich)

Polecam się trochę w tym zagłębić, a sama stwierdzisz, że dla Boga jest to obrzydliwością.
Jest takie powiedzenie, nawet w prawie Polskim: "Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania"


„A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony.” (2 List do Koryntian 5,15)
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 04 gru 2012, 18:29

Eunica pisze:Nie chodzi o modlenie się do czegoś, lecz rozdzielenie tradycji od chrześcijaństwa.

Są tradycje chrześcijańskie. I są wartościowe :)
Kogo mamy naśladować?
Tradycje pogańskie?
Czy Chrystusa?

Zdecydowanie Chrystusa.
Czy jest w Nowym Testamencie gdziekolwiek powiedziane, że mamy obchodzić takie święta?

Jakie? Pogańskie, czy chrześcijańskie?

Zwłaszcza w Polsce to się zaadoptowało, a pochodzenie jest z obchodów święta Jaryły
(odwołujące się do z symbolicznego przepędzenia zimy, a także powitania i przyjęcie wiosny, oraz związanych z tym obrzędów magicznych (znanych z przedchrześcijańskiej kultury ludowej Słowian) - takich jak topienie Marzanny lub malowanie jajek - mających wnieść do domostw energię i radość życia oraz mających zapewnić urodzaj i powodzenie na cały nowy rozpoczynający się wiosną rok wegetacyjny. Dla rodzimowierców słowiańskich święto poświęcone szczególnie Matce Ziemi oraz związane z postacią bóstwa Jaryły. Święto ku czci odradzającego się życia (nawiązuję do świątecznego cyklu pożegnaniem zimy i powitaniem wiosny, sięgającego czasów pogańskich)

Nie wiem do jakiego święta to odnosisz? Chyba chcesz umniejszyć Wielkiej Nocy? Obchodzimy ją w terminie przybliżonym, co Pascha. Osobiście żałuję, że nie w tym samym, ale nie ja ustalam kalendarze.

Jeśli miałabyś obchodzić te święta (Wielkanoc), jako pogańskie, to bardzo dobrze, że ich nie obchodzisz.

Polecam się trochę w tym zagłębić, a sama stwierdzisz, że dla Boga jest to obrzydliwością.
Jest takie powiedzenie, nawet w prawie Polskim: "Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania

Widzisz, ja żyję pod łaską, nie pod prawem. Kiedy obchodzę Wielkanoc, dziękuję Bogu za dar zbawienia. Dziękuję za obfitość, której udziela, również tą na stole (ciasta, mięcho, jajca, co tam sobie kto chce, niech na stole postawi). Jest to dla mnie czas radowania się życiem w Chrystusie wraz z innymi.


Eunica
Posty: 127
Rejestracja: 26 lis 2012, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eunica » 04 gru 2012, 19:19

Rzymian 6: "Cóż więc powiemy? Czy mamy pozostać w grzechu, aby łaska obfitsza była? Przenigdy! Jakże my, którzy grzechowi umarliśmy, jeszcze w nim żyć mamy? Czy nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, w śmierć jego zostaliśmy ochrzczeni? Pogrzebani tedy jesteśmy wraz z nim przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus wskrzeszony został z martwych przez chwałę Ojca, tak i my nowe życie prowadzili. Bo jeśli wrośliśmy w podobieństwo jego śmierci, wrośniemy również w podobieństwo jego zmartwychwstania..."
"Cóż tedy? Czy mamy grzeszyć, dlatego że nie jesteśmy pod zakonem, lecz pod łaską? Przenigdy! "

Kitka pisze:Cytat:
Czy jest w Nowym Testamencie gdziekolwiek powiedziane, że mamy obchodzić takie święta?

Jakie? Pogańskie, czy chrześcijańskie?


Pseudochrześcijańskie, jak: Boże narodzenie (czy inaczej święta narodzenia Pańskiego), wielkanoc.

Nie znajdziesz tego w Piśmie Świętym.

A skoro tego nie ma, to po co to świętować?

Każdy dzień z Chrystusem ma być dniem radowania się i dziękczynienia za to, co otrzymaliśmy od Boga.


„A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony.” (2 List do Koryntian 5,15)
Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Kamil M. » 04 gru 2012, 19:22

Eunica pisze:To wobec powyższego stwierdzam, że słabo znasz Stary Testament.
Pascha - wskazuje proroczo na Chrystusa, a zaczęła się od ostatniej nocy w Egipcie, gdzie mieli zjeść Baranka wraz z przaśnikami.

I myślisz, że nikt nigdy wcześniej święta w tym terminie nie obchodził? :) Myślisz, że Biblia wszystko mówi o tamtych czasach i tamtej kulturze?


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 04 gru 2012, 19:57

Eunica pisze:Rzymian 6: "Cóż więc powiemy? Czy mamy pozostać w grzechu, aby łaska obfitsza była? Przenigdy! Jakże my, którzy grzechowi umarliśmy, jeszcze w nim żyć mamy? Czy nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, w śmierć jego zostaliśmy ochrzczeni? Pogrzebani tedy jesteśmy wraz z nim przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus wskrzeszony został z martwych przez chwałę Ojca, tak i my nowe życie prowadzili. Bo jeśli wrośliśmy w podobieństwo jego śmierci, wrośniemy również w podobieństwo jego zmartwychwstania..."
"Cóż tedy? Czy mamy grzeszyć, dlatego że nie jesteśmy pod zakonem, lecz pod łaską? Przenigdy! "

Czytaj dalej rozdział 8 listu do Rzymian i 9 też. Umarliśmy dla Prawa, by złączyć się z innym - z tym, który powstał z martwych, byśmy zaczęli przynosić owoc Bogu. Prawo straciło moc nad nami :)

Kitka pisze:Cytat:
Czy jest w Nowym Testamencie gdziekolwiek powiedziane, że mamy obchodzić takie święta?

Jakie? Pogańskie, czy chrześcijańskie?


Pseudochrześcijańskie, jak: Boże narodzenie (czy inaczej święta narodzenia Pańskiego), wielkanoc.
Nie znajdziesz tego w Piśmie Świętym.

Czy na każdy temat Biblia się wypowiada?
Choćby powielany często przykład internetu. Wykorzystywany jest w celach obrzydliwych, jak i w celach słusznych. Czy mamy zaniechać korzystania, bo poganie go używają? Szatańskie narzędzie... ;)

Chociaż, jakby tak pomyśleć, to Wielkanoc zaczęto świętować całkiem szybko. I to nie raz w roku, ale co tydzień, w niedzielę :)

Właśnie, a co robisz z niedzielą? Święcisz? Niedziela to pogańskie święto słońca!

A skoro tego nie ma, to po co to świętować?

Radujcie się!
Ileż razy Paweł to powtarza?
Bo przecież:
Każdy dzień z Chrystusem ma być dniem radowania się i dziękczynienia za to, co otrzymaliśmy od Boga.

Czy w Wielkanoc lub w Boże Narodzenie chrześcijanie nie mogą wspólnie wyrazić tej radości wszystkim wokół?



Wróć do „Bóg”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości