Predestynacja, czyli podważenie miłości Boga...

Dyskusje o zrozumieniu istoty i atrybutów Boga
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 18 wrz 2013, 21:07

papi666 pisze:
Bo...?

bo bo bo bo bo np Bog np nie ma upodobania w ludzkim nieszczeciu :)
Czy to taka wielka tajemnica dla ciebie ?!

Co nie znaczy, że zawierają się w Jego planie :-).
Inaczej co mówiłby Iz 45?
Inaczej dlaczego Jezus mówiłby do ludzi w niezrozumiałych przypowieściach, a potem tłumaczył tylko wybranym ludziom na osobności (polecam Jana 6)?
Inaczej po co Bóg w ogóle tworzyłby ludzi, którzy wybiorą potępienie? Albo Szatana?

haha zreszta futurama ja juz znam twoje filozofie ;)

Wiem, że znasz, ale co z tego? :-D

PS
Oglądałeś ostatni (znowu) odcinek Futuramy ostatnio? Bardzo ładny i trochę wzruszający ;-).


Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 18 wrz 2013, 23:22

papi666, czy mógłbyś nie iść tropem ŚJ i nie wrzucać do dyskusji gotowyk wklejek ? Do tego służą linki.

Czy jak rozmawiasz z kimś w realu, to zamiast dodać coś od siebie, wyciągasz jakieś pisemka i czytasz zamieszczone tam treści ? :D


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 19 wrz 2013, 00:35

Łojej, nie musiałeś częstować mnie ścianą tekstu...!

papi666 pisze:
To, co napisałeś, nie wynika z tego fragmentu :<.

(...)
Powrócić może jednak pytanie: Skoro wszyscy są grzesznikami i potrzebują nawrócenia, dlaczego tylko niektórzy zginęli? Z kontekstu w jakim odbywa się ta rozmowa można wywnioskować, że Jezus ostrzega: Nawracajcie się, bo jeszcze macie taką możliwość, bo wy (w przeciwieństwie do tych, którzy zginęli) jesteście nadal w okresie cierpliwości Boga!
(...)

Ten fragment mówi przede wszystkim o tym, że codzienne wypadki i katastrofy nie są efektem naszych grzechów. "Deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych", więc nie można budować swojej pobożności na przypisywaniu grzechu ludziom, którym źle się wiedzie (coś jakby manifest przeciw prosperity gospel :-D).
Ty zaś napisałeś, że z tego fragmentu wynika, że tragedie nie są wolą niebiańskiego Ojca.

A to, moim zdaniem, jest największym problemem arminianizmu: Bóg, który sam tworzy sobie (chyba niechcący?) przeciwnika, z którym musi bardzo się starać, aby wygrać (i ledwo się to Mu udaje kosztem wielu ofiar w ludziach). No błagam, komedia!

Po pierwsze Bog nie stworzyl przeciwnika.Tylko aniola z wolna wola(a z tej wynikl

I nie przewidział, że "anioł z wolną wolą" stanie się przeciwnikiem?

Po drugie Bog sam moglby zniszczyc go od reki jednak jak pokazuja nam bitwa w niebie tego nie zrobil ale pozwolil
zdecydowac aniolom i im stoczyc bitwe...

Kosztem cierpienia milionów stworzeń. Wspaniale.

Bog wygrywa i wygra,niektorzy z ludzie przegraja swoje zycie na rzecz grzechu..
Komedia jest to co piszesz i np twierdzenie ze sa osoby na ziemi ktorych los jest zdecydowany o tak sobie a jest nim
jezioro siarki..zaj pozytywna mysl!

Wiem, to niesprawiedliwe, bo wszyscy powinniśmy w nim być :-).

"Na pozór" piszesz, podając często tu cytowany fragment z Iz, ale nie pokazujesz, czemu to jest "na pozór". I cóż ma do tego Jak 1:7?


WAŻNE BIBLIJNE SŁOWA
(...)

Kolejna ściana tekstu, jeszcze większa. Jej już nie przeczytałem.
Mógłbyś odpowiedzieć bezpośrednio na moje pytanie - dlaczego Iz 45:7 "na pozór" mówi, że zło pochodzi od Boga?
I co ma do tego Jak 1:7?


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 19 wrz 2013, 23:10

Zwięzły to Ty nie jesteś :-).

papi666 pisze:
Ty zaś napisałeś, że z tego fragmentu wynika, że tragedie nie są wolą niebiańskiego Ojca.


3. Czy Bóg Ojciec jest okrutnikiem?

Na pytanie, czy tragedie zdarzają się zgodnie z wolą Boga (tudzież za Jego przyzwoleniem) reagujesz stawiając chochoła w postaci twierdzenia, jakobym myślał, że Bóg jest okrutnikiem. Super...

Częściową odpowiedź na pytanie dlaczego Pan dopuszcza na nas cierpienia można odczytać z tekstu poniżej.
Oz. 6,3-6 Starajmy się więc poznać, usilnie poznać Pana; że go znajdziemy, pewne jest jak zorza poranna, i przyjdzie do nas jak deszcz, jak późny deszcz, który zrasza ziemię!
Co ci mam uczynić, Efraimie? Co ci mam uczynić, Judo?
Wszak wasza miłość jest jak obłok poranny i jak rosa. która szybko znika. Dlatego ociosywałem ich przez proroków, zabijałem ich słowami moich ust, i moje prawo wzeszło jak światłość.
Gdyż miłości chcę, a nie ofiary, i poznania Boga, nie całopaleń.

Mógłbyś skomentować?

I nie przewidział, że "anioł z wolną wolą" stanie się przeciwnikiem?

Bóg stworzył doskonałego anioła, pozbawionego tendencji do zła, ale posiadającego, jak wszystkie stworzone przez Boga istoty możliwość wyboru dobra lub zła (Ez.28:15).

Ez 28:15 nie mówi nic o wyborze między dobrem a złem.

Stwórca mógł tak zaprogramować aniołów i ludzi, aby nie grzeszyli, ale nie chciał wymuszonej czci.

A mógł stworzyć ludzi tak, aby jednocześnie oddawali Mu niewymuszoną cześć oraz nie grzeszyli?
Bo jeśli nie, to czy to znaczy, że w Niebie też będziemy grzeszyć?

Wiedział, że rezultatem danego ludziom wolnego wyboru może by ich nieposłuszeństwo i upadek, ale cenił wolność tak dalece, że wolał w Chrystusie na Golgocie ponieść konsekwencje naszego złego wyboru, niż nas go pozbawić.

A teraz poproszę dowód biblijny tego, że Bóg aż tak ceni sobie wolność człowieka :-). I jak to się ma do wersetów mówiących o tym, że człowiek jest z natury w niewoli grzechu :-).

Bóg mógł usunąć bunt w zarodku, ale unicestwienie Szatana na tym etapie sprawiłoby, że to strach zamiast miłości motywowałby niektóre stworzone istoty do posłuszeństwa. Grzech pojawił się w kosmosie po raz pierwszy, toteż oprócz Boga nikt nie zdawał sobie sprawy z jego powagi. Wszechświat nie widziałby na tym etapie sprawiedliwości w zniszczeniu Szatana. Wysoka pozycja, wielka inteligencja i pozory sprawiły, że nawet lojalni Bogu aniołowie nie dostrzegali w pełni natury za.

I tak od iluś tysięcy lat aniołowie wciąż próbują dostrzec w pełni naturę zła?

Stwórca pozwolił Lucyferowi działać, dopóki intencje i owoce jego postępowania nie staną się tak widoczne, że każdy sam od siebie wyzna, że BÓG JEST MIŁOŚCIĄ. Wówczas Szatan i jego zwolennicy zostaną zniszczeni, a wraz z nimi zniknie niesprawiedliwość, cierpienie, ból, wojny, choroby i śmierć (Ap.20:10.15).

I nadal - wiedząc to wszystko - znając konsekwencje, jakie przyniesie stworzenie Lucyfera - czyli wiedząc, że przez co najmniej 6000 lat ludzie będą cierpieć - Bóg tworzy sobie przeciwnika.
Czy mam też rozumieć, że przed upadkiem Lucyfera aniołowie nie zdawali sobie sprawy, że Bóg jest miłością?

Kosztem cierpienia milionów stworzeń. Wspaniale.

;/ bledny wniosek
Czy jest to Boza wina ze czlowiek posluchal szatan zamiast Boga?
Czy jest to Jego wina ze czlowiek woli trwac w grzechu?
Czy jest to Jego wina ze czlowiek odrzuca dar laski?
Przyjmujac podwojna predystencje
-Bog zaplanowal grzech,upadek adama
-Bog skazal na druga smierc spora liczbe ludzkosci
-jestesmy marionetkami
-Bog jednoczesnie BOgiem i Szatanem stwarzajacym grzech i dobra..

:/

Biblia tak tego nie przedstawia :-). Mówi za to:
Prz 16: (4) Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu.

Wiem, to niesprawiedliwe, bo wszyscy powinniśmy w nim być :-) .

Moze wedlug ciebie..

Uważasz, że nie wszyscy zasługujemy na wieczne potępienie? Ktoś kiedyś nie zgrzeszył?

Bog chcialby zbawienia dla kazdego jednak nie kazdy chce tego dla siebie

Od kiedy wyrok zależy od oskarżonego?

Bóg jest Miłością, a pierwszą cechą miłości jest, że nie stosuje przemocy wobec ukochanego. On zrobił wszystko dla naszego zbawienia włącznie do wydanie Syna za nasze grzechy, ale nie posunie się do „gwałcenia” naszej wolności, bo to byłoby „wyparciem się Siebie”. On chce nas zbawić, ale nie chce zbawić na siłę (wbrew nam). On jest wierny w pragnieniu zbawienia człowieka, ale jeszcze bardziej jest wierny Sobie – nie może wyrzec się Siebie; nie może wyrzec się tego, że jest Miłością, a Miłość nie gwałci.

Ponownie apeluję o wskazanie wersetu, w którym Bóg stwierdza, że tak bardzo sobie ceni ludzką wolność.

4. Jeśli Pan Jezus na krzyżu skutecznie odkupił wybranych i wszystko zależy od Pana Boga, a nic od człowieka, to znaczy, że wybrani nie mogą powiedzieć Panu Bogu: „Nie”, a pozostali (=przeznaczeni przez Boga uprzednim wyrokiem na potępienie) nie mają możliwości powiedzenia: „Tak”. Taka teologia czyni z Boga kogoś niesprawiedliwego. Bo jeśli ktoś nie ma możliwości czy szansy, aby coś uczynić, nie można go obwiniać za to, że tego nie uczynił. Jeśli zatem istniał/istnieje/będzie istniał choć jeden człowiek, który zostanie potępiony, nie mając szansy na zbawienie, to znaczy że Pan Bóg jest niesprawiedliwy. Taki właśnie obraz Boga wyłania się z kalwinistycznej teologii.

Tyle razy Ci to tłumaczono, a Ty dalej to samo.
KAŻDY człowiek, według teologii reformowanej, z natury chce mówić Bogu zawsze NIE. To jest default mode człowieka: NIE Bogu. Wynika to z jego zepsucia po upadku.
Dlatego WSZYSCY powinni iść do piekła.

To, że tak nie jest, jest LITOŚCIĄ Boga!


Moje zarzuty do arminianizmu mogę streścić w trzech punktach (dla jasności: kalwinistą też nie jestem):
1. Coś w człowieku ostatecznie decyduje, czy uwierzy on Ewangelii i zostanie zbawiony. Cokolwiek by to nie było: mądrość, spryt, rozsądek czy "szczęście" - wszystko to pochodzi (zostało dane) od Boga. Ergo: Bóg decyduje o zbawieniu.
2. Gdyby Bóg nie chciał potępienia człowieka, to by nie tworzył w ogóle ludzi, o których wie (przewiduje), że Go nie wybiorą.
3. Jeśli w Niebie mamy być wolni i jednocześnie nie grzeszyć, to czemu Bóg nie stworzył nas w takiej formie już na początku? Nie otrzymywałby czci wymuszonej, jak to twierdzą arminianie o kalwiniźmie.


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 20 wrz 2013, 12:15

papi666 pisze:Ef 6;12 BW (12) Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.
Jak 4;7,8 (7) Przeto poddajcie się Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was. (8) Zbliżcie się do Boga, a zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie o rozdwojonej duszy.

To szatan i jego demony zniewalają człowieka, a nie Bóg, który stworzył go wolnym.

To jakże sami się uwalniamy od Szatana? Czy jeśliśmy zniewoleni przez Szatana, to czy wtedy nadal chcemy Boga?

I tak od iluś tysięcy lat aniołowie wciąż próbują dostrzec w pełni naturę zła?

Objawienie 12:(7) I wybuchła walka w niebie: Michał i aniołowie jego stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok i aniołowie jego, (8) lecz nie przemógł i nie było już dla nich miejsca w niebie. (9) I zrzucony został ogromny smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego aniołowie. (10) I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem. (11) A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak, by raczej je obrać niż śmierć. (12) Dlatego weselcie się, niebiosa, i wy, którzy w nich mieszkacie. Lecz biada ziemi i morzu, gdyż zstąpił do was diabeł pałający wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma niewiele.

Spytałem o coś innego: czy aniołom zabiera już kilka tysięcy lat, aby zrozumieć naturę zła? I dopiero gdy już zrozumieją, to Bóg zniszczy Szatana?

A teraz poproszę dowód biblijny tego, że Bóg aż tak ceni sobie wolność człowieka :-) . I jak to się ma do wersetów mówiących o tym, że człowiek jest z natury w niewoli grzechu :-) .

[Bóg] pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. (1Tm 2,4)
(J 1,29)
Ukazała się bowiem łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom.

A wiec czego tak sie nie dzieje :)
1Tym.5:15 "Albowiem niektóre [chrześcijańskie wdowy] już się odwróciły i za szatanem poszły."

Heb.10:26-31 "Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy, lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników. Kto łamie zakon Mojżesza, poniesie śmierć bez miłosierdzia na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków; o ileż sroższej kary, sądzicie, godzien będzie ten, kto Syna Bożego podeptał i zbezcześcił krew przymierza, przez którą został uświęcony, i znieważył Ducha łaski! Znamy przecież tego, który powiedział: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę; oraz: Pan sądzić będzie lud swój. Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego."

jak widac nawet ci co "poznali" Boga moga go odrzucic :(

14 Bójcie się więc Pana i służcie Mu w szczerości i prawdzie! Usuńcie bóstwa, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki i w Egipcie, a służcie Panu! 15 Gdyby jednak wam się nie podobało służyć Panu, rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie, czy bóstwom, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki, czy też bóstwom Amorytów, w których kraju zamieszkaliście. Ja sam i mój dom służyć chcemy Panu"

37 Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani! Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swe pisklęta zbiera pod skrzydła, a nie chcieliście. 38 Oto wasz dom zostanie wam pusty. 39 Albowiem powiadam wam: Nie ujrzycie Mnie odtąd, aż powiecie: Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie".
;).

Żaden z tych wersetów nie mówi o tym, że Bóg aż tak ceni sobie wolność człowieka :-|.

Bóg jest suwerennym panem i władcą wszechświata. Z punktu widzenia swoich możliwości rozpatrywanych w oderwaniu od Jego charakteru może wszystko, może na przykład sprawić, że ja zacznę nagle wierzyć w predestynację, a Kalwin w wolną wolę. Miłosny związek z człowiekiem, każe mu jednak powściągać swoje nieograniczone możliwości, gdyż chce wolnego związku opartego na miłości i zaufaniu stworzenia (Joz.24:14-15; Mt.23:37).

Czy miłość jest jakąś zewnętrzną siłą, której nawet Bóg potrzebuje od nas?

Wiele starotestamentowych obrazów prorockich odmalowuje Boga jako tego, który w miłości zaleca się do swojej oblubienicy. Tak należy tłumaczyć PNP. Inne obrazy wskazują na ojcowski stosunek Boga do Izraela. (Oz.11:1). Relacja z Bogiem wydaje się dwustronna i dynamiczna. Bóg oczekuje od nas posłuszeństwa, i nic nie wskazuje na to, że jest to tylko pusty werbalizm. Ez.3:18-20, Jer.18:7-11 itd. pokazują, że Bóg oczekuje od nas właściwej reakcji na swoje ostrzeżenia. Oceniając sprawy z perspektywy dynamiki relacji z człowiekiem, należałoby postulować realny stosunek Boga do czasu. Bóg nie jest bezczasowy, ale wszechczasowy. To, że Bóg jest suwerenny oznacza, iż może ingerować w dzieło stworzenia i robi to poprzez cuda i ogólną kontrolę. Dzieje świata są pod kontrolą Boga, który wszystko sprawuje wg zamysłów swojej woli. Nie oznacza to jednak, iż np. Holocaust był wolą Boga, jego odwiecznym postanowieniem. Wolą Boga było przypuszczalnie, aby ludzie naocznie zobaczyli konsekwencje nadużycia swojej wolności.

I tak ludzie oglądają te konsekwencje od 6000 lat... na co my czekamy, po co tyle ofiar?

Bóg jest zbyt wspaniały, żebyśmy mogli posądzać Go o małoduszną koncepcję zbawienia tylko niektórych raczej, niż wszystkich. Taką koncepcję wydaje się potępiać Jezus mówiąc o nieselektywnej miłości Boga do wszystkich, jako wzoru dla nas. (Mt.5:43-48). To, że Bóg jest miłością oznacza, że miłość Boga do świata jest pierwszym i ostatnim słowem Boga.

looknij tez na te stronki bo nie chce tu kilometrowego posta
http://apologetyka.com/teologia/predest ... destynacja
http://okruchy888.blog.pl/tag/kalwinizm/

Jestem, niestety, w wygodnej* pozycji nie bycia ani arminianinem, ani kalwinistą. Oba poglądy według mnie mają wady. Tutaj chcę pokazać bezsens tego pierwszego :-).

* Tak naprawdę, to niewygodnej :-/.

Uważasz, że nie wszyscy zasługujemy na wieczne potępienie? Ktoś kiedyś nie zgrzeszył?

kazdy zgrzeszyl i kazdy zasluguje.Jednak nie wmowisz mi Bog moze wplywac w taki sposob ze doprowadzi czlowieka do smierci nie dajac mu szansy nawrocenia :)

Każdy miał szanse być doskonały i każdy zgrzeszył i każdy powinien iść do piekła. Gdzie Ty tu widzisz niesprawiedliwość?

Od kiedy wyrok zależy od oskarżonego?

wyrok nalezy do sedziego a winy jest oskarzony

Dlaczego zatem sędzia (Bóg) miałby uniewinniać tych, którzy uniewinnieni chcą być? Sąd tak nie działa.

Ez 28:15 nie mówi nic o wyborze między dobrem a złem.

acha czyli to byl Bozy plan zeby lucyfer sie zbuntowal :)

Przyjmując Twój pogląd: nawet jeśli nie plan, to Bóg wiedział (przewidział) o buncie Lucyfera, prawda?
Dlaczego się na to zdecydował? Żeby tyle ludzi cierpiało...?

KAŻDY człowiek, według teologii reformowanej, z natury chce mówić Bogu zawsze NIE. To jest default mode człowieka: NIE Bogu. Wynika to z jego zepsucia po upadku.

NIE PRAWDA
http://www.bible.ca/cal-T-refutation.htm
http://www.bible.ca/cal-T-consequences.htm

odpowiedzi na kalwinskie cytaty...
http://www.bible.ca/cal-T-calvinist-prooftexts.htm

Calvinism Refuted :)
http://www.bible.ca/calvinism.htm

po angielsku ale dasz rade chyba ogarnac ;)

Postaram się to sprawdzić.
Tylko uważaj, żebyś nie wpadł w pelagianizm.

Prz 16: (4) Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu.

"Ten werset w tłumczeniu dosłownym [Young's Literal Translation] brzmi"
Z polskich tłumaczeń najbliższa przekładowi dosłownemu jest Biblia Warszawsko-Praska:
"Pan wszystkiemu nadał cel właściwy, bezbożny zaś oczekuje na dzień swojej zagłady"

No nie wiem:
http://biblehub.com/interlinear/proverbs/16-4.htm

Nawet z przekładu BW podanego przez Ciebie nie wynika, że Pan stworzył kogokolwiek bezbożnym po to, żeby go osądzić. Stworzył wszystkich ludzi, spośród których ci, którzy są bezbożni, będą sądzeni.

Ależ wynika: Pan wszystko uczynił dla swoich celów - świat, Niebo, ludzi, zwierzęta - i bezbożników. Pan uczynił bezbożników w jakimś celu.

Człowiek bezbożny to osoba która poznała Boże Prawo. To człowiek który mając świadomość konsekwencji nieposłuszeństwa wobec Boga, ignoruje Boże Prawo i nadal kieruje się konsumpcyjnym myśleniem oraz egoistycznymi zasadami i metodami działania tego świata.
zerknij ;)
http://www.chlebznieba.pl/index.php?id=286

Dlaczego ludy otaczające Izraela w ST - które Bożego Prawa nie znały i nie miały "okazji" - są nienawidzone przez Boga i Ten każe Izraelitom je wybijać?


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 21 wrz 2013, 01:58

papi666 pisze:
No nie wiem:

"All things hath Jehovah wrought for Himself, And also the wicked [worketh] for a day of evil"
Z polskich tłumaczeń najbliższa przekładowi dosłownemu jest Biblia Warszawsko-Praska:
Chcesz strugac filozofa i lepiej wiedzacego po mimo ze wykazalem twoja BLEDNA interpretacje,to prosze cie bardzo ale nie licz ze bede sie bawil w takie cyrki..wystarczy ze z lashem wchodzilem w ten kociolek :)
podalem ci najbardziej trafny przeklad tlumaczenie i kontekst !

Najbardziej trafny... według Ciebie? Ja podałem Ci link do hebrajskiego oryginału wraz z interlinearnym tłumaczeniem :-|.

Nawet z przekładu BW podanego przez Ciebie nie wynika, że Pan stworzył kogokolwiek bezbożnym po to, żeby go osądzić. Stworzył wszystkich ludzi, spośród których ci, którzy są bezbożni, będą sądzeni.

Ależ wynika: Pan wszystko uczynił dla swoich celów - świat, Niebo, ludzi, zwierzęta - i bezbożników. Pan uczynił bezbożników w jakimś celu.

To jakże sami się uwalniamy od Szatana? Czy jeśliśmy zniewoleni przez Szatana, to czy wtedy nadal chcemy Boga?

obalilem twoja kalwinska wielka deprawacje wiec daruj sobie bicie filozoficzno kalwinskie piany

Nie "biję piany", tylko pytam, czy osoba w niewoli Szatana - w niewoli grzechu i własnych pożądliwości - chce Boga.

Bog nas uwalnia! Ale jak tego nie chcesz to cie przeciez nie zgwalci skoro bardziej kochasz grzech niz Jego
Czy to tak trudno zrozumiec ? czy ja pisze w jezyku marsjanskim ?

Lekarz leczy! Ale jak tego nie chcesz, to Cię przecież nie zgwałci, skoro bardziej chcesz choroby niż życia!
Policja ratuje samobójców! Ale jak tego nie chcą, to ich przecież nie zgwałcą, skoro bardziej wolą śmierć niż życie!

:-/

nie chcesz odpowiedzi to daj mi spokoj!! wez pogladaj sobie futurame czy cos albo zacznij czytac od poczatku Pismo bez z gory przyjego pojecia predystencji to moze wkoncu cie oswieci

Nigdy nie byłem kalwinistą, wychowałem się w KZecie (i nadal do niego uczęszczam), kalwinizm poznałem dopiero półtora roku temu - na tym forum. Nie podchodziłem zatem do Pisma z góry założonym kalwinizmem.

Spytałem o coś innego: czy aniołom zabiera już kilka tysięcy lat, aby zrozumieć naturę zła? I dopiero gdy już zrozumieją, to Bóg zniszczy Szatana?

No nie,nie potrafisz wyciagnac wnioskow z zadnego podanego przeze mnie tekstow...
zaczynam sie denerowac i martwic...chyba zbyt wiele oczekuje po kim kto juz zakorzenil sie w predyshicie
Przeciez cytat nam ten mowi ze anioowie opowiedzie sie po jednej badz po drugiej stronie....
wiec dla nich jest to jasne...

I nadal to nie odpowiada na moje pytanie :-|.
Pytam, na co Bóg czekał, zanim zniszczy Szatana. Powiedziałeś, że wszyscy aniołowie muszą najpierw przekonać się, że to rzeczywiście będzie sprawiedliwe i Bóg jest miłością. I tak to trwa co najmniej 6000 lat...

co do luidzi
Wszystko co Bóg stworzył, było i jest dobre - Wszechświat, człowiek oraz wielka ilość innych stworzeń - jak aniołowie, cherubini czy serafini. Istnieją być może inne istoty, nam jeszcze nieznane. Bóg dał wszystkim stworzeniom Prawo, oraz wolną wolę, która pozwala im na posłuszeństwo wobec Jego Prawa - dobro, ale każdy może wybrać nieposłuszeństwo, czyli - zło.

Zaś ten akapit jak na ironię zawiera założenie, którego w Piśmie nie ma - a przynajmniej ja nie widzę: wolną wolę. Pismo mówi, że człowiek jest w niewoli grzechu.

Chociaż, tu należy się sprostowanie, które zwykł czynić fantomik: kalwiniści uznają wolną wolę, ale wiedzą, że wola człowieka jest zawsze skierowana przeciw Bogu.

Stworzenia Boże byłyby zmuszone do posłuszeństwa wobec Boga czyli Jego Prawa i w ten sposób stałyby się Jego niewolnikami. W takiej sytuacji należałoby także wykluczyć miłość do Boga. Zmuszanie człowieka do miłości byłoby absurdem oraz stawiałoby Boga w raczej nieprzyjemnym świetle.
Człowiek pozbawiony wolnej woli, musiałby miłować Boga z przymusu. W takim przypadku Bóg byłby otoczony skrajnymi niewolnikami, którzy miłowaliby Go na Jego rozkaz.

Możesz zignorować cały mój post, ale odpowiedz, proszę, na to pytanie:
Czy w Niebie będziemy wolni i święci?


Żaden z tych wersetów nie mówi o tym, że Bóg aż tak ceni sobie wolność człowieka :-| .

Czy ty mnie masz za idiote ?(nie odpowiadaj)
Bodalem ci cytaty CHENIA Boga,NIE CHCENIA LUDZIA!

A ja poprosiłem o cytaty, w których Bóg mówi, że tak bardzo szanuje ludzką wolną wolę, że obiecał jej nigdy nie naruszać, choćby kosztem samo-potępiania ludzi.

Każdy miał szanse być doskonały i każdy zgrzeszył i każdy powinien iść do piekła. Gdzie Ty tu widzisz niesprawiedliwość?

Co ty bredzisz!?
Przeciez rodzimy sie w skazonych cialach w skazonym swiecie..Ja nie pisze o smierci cielesnej! zalapiesz wkoncu?
pisze ze los czlowieka nie jest zdeterminowany przez Boga taka a zeby chcial on jego odrzucenia!
To ANTY EWANGELIA

A ja mówię o tym, że każdy zgrzeszył i powinien iść do piekła. Koniec.
Bóg ulitował się nad częścią ludzi i to jest miłosierdzie i łaska.

Dlaczego zatem sędzia (Bóg) miałby uniewinniać tych, którzy uniewinnieni chcą być? Sąd tak nie działa.

Nie dla tego ze chca byc,powodem jest przyjecie Chrystusa.W Chrystusie nie ma sadu !
A kazdty kto uwierzy zbawiony bedzie..

Ludzi uniewinnia się, gdy okaże się, że faktycznie są niewinni (co jest w naszym przypadku niemożliwe, bo wszyscy zgrzeszyliśmy) lub z łaski sędziego - ale nie z chęci oskarżonych :-|.



Wróć do „Bóg”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości