Dobrotolubije, Filokalia, kontemplacja i tym podobne

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Riddick » 25 paź 2008, 17:33

No to skąd u Ciebie pogańska myśl na temat modlitwy?


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
MMW
Posty: 820
Rejestracja: 06 sie 2008, 20:44
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MMW » 25 paź 2008, 17:40

A odkąd to modlitwa jako społeczność z Bogiem objawionym w Jezusie jest koncepcją pogańską?


Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Riddick » 25 paź 2008, 17:46

Metoda jaką sie modli człowiek modlitwa Jezusową jest metodą pogańską, używanie sznurów modlitewnych itd... Tylko słowa nie są pogańskie, ale mieszanie tych słów z pogańską praktyką jest wrzucaniem pereł miedzy wieprze...


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
MMW
Posty: 820
Rejestracja: 06 sie 2008, 20:44
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MMW » 25 paź 2008, 17:52

OK, przyjmuję do wiadomości Twoją opinię :-)


marcin
Posty: 472
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: marcin » 26 paź 2008, 01:38

Mistyk pisze:Ja się nie mienię protestantem :mrgreen: Chodzę do protestanckiego zboru, ale uważam się za chrześcijanina ;-)


haha świetna ripista... niektorym protestantom się wydaje że mają monopol na Jezusa. Więcej pokory Roddick, nie skonczyłeś pewnie 18 lat odrzuciłes prawosławie nie poznawsszy bogactwa myśli wschodu, massz nienawiść do katolików i chcesz mówic o Jezusie? Pokory, więcej pokory.

Ja w twoim wieku zachłysnąłem się islamem, wszystko się układało. Każde pytanie miało odpowiedź ale do czasu. Od tego czasu trwa moja przygoda z Jezusem Chrystusem. Wolę słuchać niż nauczać. Dziś wiem że kiedy miałem 17 lat nic nie wiedziałem, dziś wiem że wiem nadal malutko. Świadomość tego jak mało się wie pozwala spojrzeć na sprawy inaczej. Twoje histetyczne ataki na Kk wyglądają tak jak moje wątpliwości wobec chrześcijaństwa.

Piszesz o modlitwie, eh... kiedy jeszcze w liceum na przerwach "uciekałem" od kolegów do sali muzycznej siadałem za pianinem i grałem niemal zawsze jeden utwór. Pytano sie mnie czy mi się nie nudzi grać ciągle to samo. Odpowiedziałem, że ja lubię ten kawałem i nie nudzi mi się bo mi się podoba.
Modlitwa może nie jest jak gra na pianinie ale ja wolę zagrać sonate księżycową Beethovena niż improwizować i grać obłąkane pasaże.
Czasem kiedy gram ten sam utwor gram go inaczej, to zależy od nastroju, sapomoczucia. Podobnie mam z modlitwą. Czasem gdy jestem sam nudę słowa modlitwy. Słowa są ciągle lub prawie zawsze te same ale ja nie, jesli ja nie jestem ten sam to i moja modlitwa nie jest ta sama.


天主是爱
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 29 paź 2008, 08:21

marcin pisze:Modlitwa może nie jest jak gra na pianinie ale ja wolę zagrać sonate księżycową Beethovena niż improwizować i grać obłąkane pasaże.
Czasem kiedy gram ten sam utwor gram go inaczej, to zależy od nastroju, sapomoczucia. Podobnie mam z modlitwą. Czasem gdy jestem sam nudę słowa modlitwy. Słowa są ciągle lub prawie zawsze te same ale ja nie, jesli ja nie jestem ten sam to i moja modlitwa nie jest ta sama.


Problem jednak w tym, że modlitwa nie jest koncertem, tylko intymnym spotkaniem obdarowanego laską grzesznika z Ojcem


Baranek
Posty: 2576
Rejestracja: 05 wrz 2008, 16:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Baranek » 29 paź 2008, 11:10

Owszem - nieraz intymnym, a nieraz - wspólnotowym.


Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Riddick » 27 sty 2009, 14:54

Jest tutaj jeszcze ktoś kto czytał Filokalia?


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Burning Spear » 27 sty 2009, 16:49

marcin pisze:Modlitwa może nie jest jak gra na pianinie ale ja wolę zagrać sonate księżycową Beethovena niż improwizować i grać obłąkane pasaże.

A może by tak lepiej szczerze wylać swoje serce przed Panem jak przed przyjacielem niż klepać nudne formułki-mantry? :)


Jan. 14:21
Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 28 sty 2009, 11:39

Czy Biblia zakazuje powtarzania formuł, które ktoś inny napisał?
Nie.
Chrystus sam podał gotowy tekst modlitwy, którą jego uczniowie mają się zwracać do Boga. Sam tez w modlitwie do Ojca powtarzał te same słowa.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 28 sty 2009, 11:51

Znaczy się powtarzał -- i odpuść mi moje winy jak i ja odpuszczam? eeeeek?!

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 28 sty 2009, 12:13

fantomik, w odpowiedzi na moje słowa, napisał:
"Znaczy się powtarzał -- i odpuść mi moje winy jak i ja odpuszczam? eeeeek?!"

Znaczy się powtarzał:

„modlił się tymi słowami: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty. (...) odszedł i tak się modlił: Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja! (...) odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa.

Zapis wydarzeń pochodzi z Ewangelii spisanej przez św. Mateusza. Rozdział 26, wersy 36, 42 i 43.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 28 sty 2009, 12:27

Wiesz, ale to nie była "wykuta" formułka tylko Jego Własne Słowa ;-) Jak ja się modlę o Zbawienie moich bliskich to też często wygląda to podobnie do poprzednich moich modlitw o Nich, a nawet czasami zapewne tak samo -- ale nie jest to spowodowane tym, że się wyuczyłem tych słów na pamięć i nawet nie muszę już świadomie myśleć aby je wypowiadać ;-) Widzę ogromną różnicę w takim podejściu, a w tym co możesz potocznie posłuchać na swojej "mszy" co Niedzielę :-/ Liczy się treść (płynąca z mięsistego serca), a nie forma (czyli również "wykute" na pamięć słowa).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 28 sty 2009, 12:33

Fantomik, w odpowiedzi na moje słowa, napisał:
"Wiesz, ale to nie była "wykuta" formułka tylko Jego Własne Słowa ;-) Jak ja się modlę o Zbawienie moich bliskich to też często wygląda to podobnie do poprzednich moich modlitw o Nich, a nawet czasami zapewne tak samo -- ale nie jest to spowodowane tym, że się wyuczyłem tych słów na pamięć i nawet nie muszę już świadomie myśleć aby je wypowiadać"

Owszem, nie była to wykuta formuła. Jednak ciągle to było powtarzanie tych samych słów. Ciągle też pozostają w mocy słowa Pana Jezusa, w których powiedział:

"Wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje (...)"

Modlisz się tymi słowami?

" ;-) Widzę ogromną różnicę w takim podejściu, a w tym co możesz potocznie posłuchać na swojej "mszy" co Niedzielę :-/ Liczy się treść (płynąca z mięsistego serca), a nie forma (czyli również "wykute" na pamięć słowa)."

Kto dał ci prawo oceny podejścia katolików do tego, jaka jest "jakość" ich modlitwy w czasie Mszy Świętej? Na jakiej podstawie jesteś w stanie ocenić to, czy ich modlitwa jest szczera i płynąca z serca, czy jedynie wyklepana z pamięci?


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 28 sty 2009, 13:56

Rembov pisze:[...]Owszem, nie była to wykuta formuła. Jednak ciągle to było powtarzanie tych samych słów.

No więc jak zaczniesz powtarzać swoje własne słowa płynące z Twojego mięsistego serca (sprawdź wpierw czy masz takie; ja swego czasu na pewno nie miałem, dlatego polecam sprawdzenie) w modlitwie to nie będzie problemu ;-)

Rembov pisze:[...]"Wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje (...)"

Modlisz się tymi słowami?

Raczej mi się nie zdarza abym wypowiadał dokładnie takie same jak powyższe zdania i dokładnie w tej formie. Czasem modlę się swoimi słowami zachowując pewną formę modlitwy przedstawioną w "Modlitwie Pańskiej" (w sumie zła nazwa, Jezus się nią na pewno nie modlił).

Rembov pisze:[...]Kto dał ci prawo oceny podejścia katolików do tego, jaka jest "jakość" ich modlitwy w czasie Mszy Świętej? Na jakiej podstawie jesteś w stanie ocenić to, czy ich modlitwa jest szczera i płynąca z serca, czy jedynie wyklepana z pamięci?

Rambov, wierz mi, że nikt na tym forum nie jest kompletnym idiotą. Nawet nie chcę Tobie wklejać skanów z "kart zaliczeniowych" z lekcji religii gdzie widnieją takie pozycje jak "Ojcze Nasz" itp... Jestem przekonany, że prawie każdy Protestant tutaj na forum był Katolikiem (większość w obrządku Rzymskim), większość przyjęła "pierwszą komunię" oraz była "bierzmowana", a niektórzy nawet przeżyli nauki przedmałżeńskie i wzięli ślub w kościele rzymskokatolickim. Więc szczerze proszę -- nie rób z nas idiotów. Twój kościół w praktyce nie tylko zachęca aby "odklepywać" paciorki itp, ale w dodatku jeszcze z tego egzaminuje i wystawia oceny(!), a niedawno nawet było info o "płaceniu" w jednej przy kościelnej kawiarence właśnie "odklepywaniem" paciorków (chyba na ekumenizm.pl był artykuł o tym, polecam poszukać). Ja bynajmniej nie mówiłem o małej garstce ludzi, który może i z serca się modlą (choć i tak naprawdę wątpię, że "klepią" wtedy paciorki) tylko o ogólnym widoku jaki możesz oglądać każdej Niedzieli.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.

Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości