Żonaty i dzieciaty biskup

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Żonaty i dzieciaty biskup

Postautor: Zbyszekg4 » 15 maja 2014, 09:01

Za namową Rembov'a zakładam temat, który pewnie już był przerabiany, ale niech to będzie okazją dla katolików, aby się wytłumaczyli z ewidentnej rozbieżności między poleceniami apostolskimi, a praktyka kościelną.

Czytamy z Bożym Słowie:

1Tym 3:1-5 bt "(1) Nauka to godna wiary: jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pragnie dobrego zadania. (2) Biskup więc powinien być bez zarzutu, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, (3) nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, (4) dobrze zarządzający własnym domem, z całą godnością trzymający [swoje] dzieci w uległości. (5) Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?"

Tyt 1:5-9 bt "(5) Zostawiłem cię na Krecie w tym celu, byś zaległe sprawy należycie załatwił i ustanowił w każdym mieście prezbiterów. Jak ci zarządziłem, [może nim zostać], (6) jeśli ktoś jest bez zarzutu, mąż jednej żony, mający dzieci wierzące, nie obwiniane o rozpustę lub niekarność. (7) Biskup bowiem winien być, jako włodarz Boży, człowiekiem bez zarzutu, niezarozumiałym, nieskłonnym do gniewu, nieskorym do pijaństwa i awantur, nie chciwym brudnego zysku, (8) lecz gościnnym, miłującym dobro, rozsądnym, sprawiedliwym, pobożnym, powściągliwym, (9) przestrzegającym niezawodnej wykładni nauki, aby przekazując zdrową naukę, mógł udzielać upomnień i przekonywać opornych."

Rembov, w temacie o roli biskupów z wielką skrupulatnością starasz się trzymać litery zapisanej w Piśmie Świętym...
Czy teraz też taką przyjmiesz postawę, gdy idzie o wyżej zacytowane wersety dotyczące życia rodzinnego biskupów/prezbiterów?!?
Czekam na wypowiedź...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
inquisitio
Posty: 4898
Rejestracja: 15 maja 2012, 11:41
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: inquisitio » 15 maja 2014, 09:07

Zbyszku@
Zanim odpowie sie ostatecxnie na twoje pytanie nalezy wyjasnic,po pierwsze,co znaczy ,,maz jednej zony",po drugie czy tekst ten mowi ze biskupem prsbiterem i diakonem MUSI byc koniecznie zonatu, po trzecie czy jest to bezwzgledny nakaz i po czwarte ,czy kosciol ma prawo wprowadzwc zakazy i nakazy.


Contemplari et contemplata aliis tradere
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 15 maja 2014, 09:10

Kwestia była wielokrotnie tłumaczona, a ty nie patrzysz na okoliczności, które towarzyszyły spisywaniu tych fragmentów Pisma Świętego. Ale omówią to jeszcze raz pokrótce, abyś był usatysfakcjonowany.

I wiek, w którym święty Paweł spisywał te wskazówki, to był czas tworzenia się zrębów Kościoła (bo trudno inaczej nazwać te początkowo nieliczne Kościoły lokalne o małej liczbie wiernych). W owym czasie, kiedy te pierwsze wspólnoty powstawały, nie było ani seminariów do przygotowania kandydatów na prezbiterów, ani czasu na to, by ich posłać pod opiekę już doświadczonych biskupów w celu przygotowania do pełnienia tej posługi samodzielnie. W efekcie trzeba było wybierać z tego co się ma, więc rozsądnym sposobem odsiewania osób, które się nie nadają, było wybranie mężczyzny doświadczonego życiowo, który potrafi w dobry sposób zarządzać własnym domem i się opiekować rodziną. Nie był to jednak wymóg w żaden sposób absolutny, bo także i apostołowie, którzy poza św. Piotrem nie posiadali żon, byli biskupami.

Jeszcze odnośnie "mąż jednej żony" - nie jest to, wbrew tezom protestanckim, absolutny wymóg posiadania żony, ale jasne stwierdzenie, że biskupem nie może zostać rozwodnik, który ponownie się ożenił, bo tacy ludzie w owych czasach również pretendowali do biskupstwa.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 15 maja 2014, 09:27

Rembov, ach, jak Ty pięknie wszystko wyjaśniasz... :roll: No po prostu cud-malina! :mrgreen:
Aż szkoda, że nie może tego apostoł Paweł przeczytać... Od razu by dokonał korekty w Listach... :lol:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 15 maja 2014, 09:29

Rembov, opowiadasz bajki, nigdzie nie ma w Słowie Bożym wskazówek, że struktura Kościoła jest stanem przejściowym i mają być tworzone instytucje kościelne. Po prostu ideologia KR stoi w jawnej sprzeczności z Pismem, które uczy o powszechnym kapłaństwie wiernych, i tym że wszyscy są rodem królewskim i mają swojego Ojca w niebie a nie na ziemi. NT jawnie uczy, ze zbory składały się z braci, którzy mieli różne odpowiedzialności w zborze dokładnie tak samo jak dzieje się to w dzisiejszych zborach ewangelicznych, braterskich. Bracia pełnili funkcje nadzorców (episkopos), starszych (presbyteros), pomocników, (dikakonos) i nie były to żadne urzędy, ale służby, cytowałem ci słowa Piotra apostoła:

1 Starszych więc wśród was napominam, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, która ma się objawić:
2 Paście trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem,
3 Nie jako panujący nad tymi, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody.

4 A gdy się objawi Arcypasterz, otrzymacie niezwiędłą koronę chwały.

Nie ma tu mowy o urzędach, ale jest mowa o przykładzie i słuzbie w pokorze. Piotr nawet rezygnuje w tym miejscu z określania siebie jako apostoł, ale nazywa się współstarszym, pełniącym rolę starszego (presbyteros) razem z innymi braćmi, nie nazywa się nawet episkopos, co byłoby logiczne, gdyby chciał wyróżnić hierarchię. Zrozum, nie ma hierarchii kościelnej w Biblii, wszyscy jesteśmy braćmi:
Pan Jezus powiedział:

8 Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest - Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi.
9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie.
10 Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus.
11 Kto zaś jest największy pośród was, niech będzie sługą waszym,
12 A kto się będzie wywyższał, będzie poniżony, a kto się będzie poniżał będzie wywyższony.

Pycha kroczy przed upadkiem Rembov, KR jest pełen pychy utrzymując swoje istnienie na hierarchii.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 15 maja 2014, 09:42

i po czwarte ,czy kosciol ma prawo wprowadzwc zakazy i nakazy.

No jasne że może zakazać lub nakazać tego czy tamtego. O tym też Paweł pisze, wiesz?

A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem. Bo wszystko, co stworzył Bóg, jest dobre, i nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem.
1 Tym. 4, 1-4
Z tego wersetu wiem, że mam nie przestawać z instytucją religijną, która zabrania zawierania związków małżeńskich. I wiem że tacy: odstąpili od wiary, słuchają duchów zwodniczych, nauk szatańskich, naznaczeni są piętnem występku. Sam Paweł was potępia. Wasz kościół sprowadził na wielu wiele krzywd z powodu wielu niewyżytych seksualnie księży. Paweł mówił, że kto wytrzymać nie umie, niech się żeni. Wy zabraniacie. Broniąc tych nauk sprowadzacie wyrok na jeszcze wiele dzieci, przyszłych ofiar przyszłych księży.


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 15 maja 2014, 10:05

Zbyszekg4 pisze:Rembov, ach, jak Ty pięknie wszystko wyjaśniasz... :roll: No po prostu cud-malina! :mrgreen:
Aż szkoda, że nie może tego apostoł Paweł przeczytać... Od razu by dokonał korekty w Listach... :lol:

A po co miał dokonywać korekty, skoro on pisał do ludzi w swoich czasach i doskonale znali sytuację? To osoby, które nie znają historii Kościoła i sytuacji w I wieku, opacznie wyjaśniają te wskazówki świętego Pawła tworząc z nich nakazy uniwersalne.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 15 maja 2014, 10:11

inquisitio pisze:po trzecie czy jest to bezwzgledny nakaz

Nie można tego tak traktować, że Paweł nakazuje biskupom być żonatym i mieć dzieci, jednak Paweł znając dobrze ludzką naturę, daje jasną wskazówkę co do stanu cywilnego kandydatów na biskupów, a uzasadnia to też duchowo, pisząc, że ten kto umie własnym domem zarządzać prędzej umieć będzie kierować lokalnym kościołem.

Oto przykład Pawłowego podejścia do ludzkiej natury:
1Kor 7:2 bt "Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża."
Pomyśl, ileż to mniej rozpusty by było w Kościele, gdyby jego duchowym przywódcom nie zabraniano się żenić?!...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 15 maja 2014, 10:14

Rembov pisze:tworząc z nich nakazy uniwersalne.

Pomyśl raczej: wskazówki życiowe- bardzo dobre bo biorące pod uwagę ludzką naturę i troskę o lokalną społeczność wierzących (wyżej o tym napisałem).


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 15 maja 2014, 10:16

Zbyszekg4 pisze:
Rembov pisze:tworząc z nich nakazy uniwersalne.

Pomyśl raczej: wskazówki życiowe- bardzo dobre bo biorące pod uwagę ludzką naturę i troskę o lokalną społeczność wierzących (wyżej o tym napisałem).

Wyżej wyrwałeś z kontekstu jeden wers. Doczytaj ten rozdział 1 Listu do Koryntian do końca, bo znowu tworzysz nauki, które mają niewiele wspólnego z tym, co rzeczywiście głosił święty Paweł.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 15 maja 2014, 10:24

Zbyszekg4 pisze:Pomyśl, ileż to mniej rozpusty by było w Kościele, gdyby jego duchowym przywódcom nie zabraniano się żenić?!...

Oczywiście, a ci ludzie dalej bronią celibatu, który jest warunkiem sprzyjającym do pojawienia się niepochamowanej seksualnej popędliwości a nawet zboczeń wywołanych ciągłym seksualnym niewyżyciem. Wszyscy to widzimy. Ci ludzie tego bronią, w ten sposób pochwalając zachowanie stanu przez wielu ludzi kompletnie do tego niepowołanych który prowadzi do takich czynów jak krzywdzenie dzieci. Bronic przymusowego elibatu wśród księży to narażać kolejne dzieci na zło. Zastanawiam się, czy pozwoliłym swoim dzieciom w ogóle zbliżać się do księdza. Już to że przebierają siebie i ministrantów w jakieś kiecki i firanki, jednocześnie potępiając tzw. ideologię gender, wskazuje że coś tu się komuś głęboko pomieszało.


Awatar użytkownika
inquisitio
Posty: 4898
Rejestracja: 15 maja 2012, 11:41
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: inquisitio » 15 maja 2014, 12:15

Czyli celibat( bezzennosc) i wstrzemiezliwosc jest zla?
Jezeli np ktos bezzenny ,,zalicza panienki" to jest to wynikiem braku zony?


Contemplari et contemplata aliis tradere
3en
Posty: 204
Rejestracja: 20 lip 2013, 00:41
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: 3en » 15 maja 2014, 12:32

inquisitio pisze:Czyli celibat( bezzennosc) i wstrzemiezliwosc jest zla?


Myślę, że nie, ale tylko wtedy, gdy jest czyimś indywidualnym wyborem,
a nie gdy jest przymusem. A jeżeli ktoś stawia warunek celibatu,
gdy chce się być biskupem, to myślę, że jest to przymus.
Fair byłaby sytuacja, w którym biskup sam by wybrał, czy chce mieć żonę,
czy nie, a Ci, którzy nie wybrali życia rodzinnego - nie powinni się wypowiadać na temat tegoż życia.


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 15 maja 2014, 12:37

3en pisze:
inquisitio pisze:Czyli celibat( bezzennosc) i wstrzemiezliwosc jest zla?


Myślę, że nie, ale tylko wtedy, gdy jest czyimś indywidualnym wyborem,
a nie gdy jest przymusem. A jeżeli ktoś stawia warunek celibatu,
gdy chce się być biskupem, to myślę, że jest to przymus.

To jest taki sam "przymus" jak ten, kiedy koleje wymagają od kandydata na maszynistę skończenia odpowiedniego kursu, a PSP od strażaka gotowości pracy na trzy zmiany.
Wymóg jest wymogiem, ale nikt nikogo do takiej pracy nie zmusza, więc nie można powiedzieć, że istnieje przymus ukończenia kursu maszynisty czy pracy na trzy zmiany jako strażak zawodowy.

a Ci, którzy nie wybrali życia rodzinnego - nie powinni się wypowiadać na temat tegoż życia.

A o alkoholizmie mają wypowiadać się tylko alkoholicy. Najlepiej trwający w nałogu. :D


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
inquisitio
Posty: 4898
Rejestracja: 15 maja 2012, 11:41
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: inquisitio » 15 maja 2014, 12:47

Poza tym czyz wymog wstrzemiezliwosci dla tych co nie maja zon nie jest nakazem dla dobra ich dusz?


Contemplari et contemplata aliis tradere

Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości