kontousunięte1, ludzie do mniszki sami się wpraszają, a zazwyczaj szukają rady i proszą o modlitwę. Choć i tak żyje skromnie i to bardzo skromnie nawet nie ma bieżącej wody ani ogrzewania.
To nie dobrze jak ktoś unika kontaktu z ludźmi. Co innego żyć dla Boga w ubóstwie z dala od ludzkiej cywilizacji a co innego, unikać kontaktu z ludźmi.
Zostań dziewicą lub wdową konsekrowaną
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
koleżanka pisze:To nie dobrze jak ktoś unika kontaktu z ludźmi.
A co w tym niedobrego?
Mądry człowiek utrzymuje kontakt z tymi, którzy kochają go bezwarunkowo, taki kontakt buduje, karmi, daje odpoczynek. Taki kontakt może dać tylko Ojciec, i bracia (zrodzeni z tego samego Ojca).
Mnie kontakt ze światem (dziećmi innego ojca albo i zrodzonymi z Mateńki, co to Ojca nie znają) niesamowicie męczy. Jak ktoś jest nadwrażliwy na pewne bodźce, nie tylko słuchowe, dotykowe, zapachowe, smakowe, ale i te duchowe, to będzie się chował do swojej pustelni dosyć często.
Ja tak mam. Jak nie odpocznę przy Biblii choć z godzinę dziennie, to jestem nieżywa.
Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości