Jestem pedałem

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 28 lip 2015, 20:11

kontousunięte1, nie uwazam zeby byla to tylko kosmetyka. To sa rzeczy ktore poprawiaja standard zycia, bo sprawiaja ze czlowiek chociaz w czyms malym odnajduje radosc, zamiast szukania pocieszenia w grzechu. Jesli ogarnie sie, poprawi sobie humor i lepiej bedzie sie czul ze soba wizualnie to i ludzie beda go inaczej spostrzegac. Wiadomo, czlowiekowi zadbanemu, uczesanemu, umtemu latwiej przyciagnac uwage ludzi i nawiazac kontakty. Tak samo samo wyjscie z domu do kafeterii, naprawde duzo pomaga, bo ktos moze go zaczepi. Jest duzo samotnych osob ktore tylko szukaja okazji do rozmow. Zawsze mozna posiedziec gdzies, zrobic sobie, dobrze, pousmiechac sie do ludzi, chocby powiedziec "dziekuje" panu czy pani w kawiarni, a czlowiek juz czuje sie lepiej. I w tym stanie, ma wiecej sil do tego zeby borykac sie z problemami. Wiadomo, wypicie kawy przy paczku, czy zrobienie sobie pysznej kolacji nie rozwiaze niczyich problemow ;) ale rozchmurzy i moze odswiezy umysl i doda sil do rozwiazywania ich. Mi duzo takie cos pomoglo, bo nie powiesz mi zeby lepiej sie nie poczul jakby sie umyl, poszedl na silownie (a cwiczenia fizyczne wiadomo - wytwarzaja endorfiny), zrobil sobie wlosy, fajnie sie ubral, niz zeby mial chodzic jak zjawa i budzic niechec w sobie samym i ludziach. Od razu nabralby pewnosci siebie i ludzie tez chetnie by z nimi rozmawiali, a tak nawet nikt nie daje mu szansy, chociazby dlatego ze czuc od niego co sam przyznal. Tez czlowiek niedozywiony, ktoremu brakuje witamin, ktory nie spi po nocach, jbedzie zle sie czul chociazby dlatego ze cialo jest wyczerpane. Ja gdy jestem glodna i spiaca to i agresywna jestem i marudna, i pesymistyczna i zdolowana, a jak sie najem, wychodze na dworze cos fajnego porobie, to od razu mam sile do akcji, do walki z problemami.


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 28 lip 2015, 20:23

Zadbanie o te "rzeczy" o których piszesz Ariela jest na pewno ważne, nie załatwi głębszych problemów - jak napisała kontousunięte1, ale może zadziałać jak starter, aperitif ;) Tak na rozruch ku dobremu. Bo czasami nie jesteśmy w stanie tak do końca sami samiućcy sobie pomóc.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 28 lip 2015, 20:30

Co wy piszecie niech on jak chce sie uwolnić z takiej okropnej rzeczy to niech znajdzie w zielonoświatkowym pastora co z niego demona wyrzuci , pedalstwo powpduja demony


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 28 lip 2015, 20:37

Czasami trzeba się czymś konkretnym zająć, tak że nie ma się już czasu na brzydkie przyzwyczajenia. Zamiast skupiać się na sobie , trzeba zacząć działać ,robić coś dla innych


.
Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 28 lip 2015, 20:37

A ja jednak sie upieram przy tym ze to dobra rada, bo pomyslcie same. Czy ma lezec cuchnacy i zaniedbany w lozku godzinami i czekac na zbawienie? Czy sie ogarnac, umyc, ubrac, nazelowac, pojsc na silke przypakowac, otworzyc okno do pokoju czy tam mieszkania i dotlenic sie, najesc sie porzadnie, i wyjsc do ludzi. Ludzie od razu zobacza "O jaki fajny koles, przystojny, usmiechniety" to od razu otworza do niego buzie, od razu beda szukac jego towarzystwa. A jesli ktos widzi ze wyglada jak siedem nieszczesc, zaniedbany, woniacy, to kto bedzie chcial z nim rozmawiac? Jak on ma miec pewnosc siebie, jesli jest w takim stanie wizualnym? Zwalaczanie problemow, zaczyna sie od porzadnego ogarniecia sie, umycia sie, napicia sie, zadbania o siebie i wtedy mozna zyciu stawiac czola, a nie jak czlowiek biczuje sie gdzies tam w ciemym pokoju, niedozywiony i niedotleniony. Wiadomo ze Jezus jedynie moze nam pomoc, ale to nie znaczy ze nie chce zebysmy sobie sami pomogli, sami dbali o siebie i nasze cialo ktore jest Jego swiatynia. Takie czekanie na pomoc innych... wiesz, on sie nigdy nie doczeka, bo triliardy osob tez tak czekaja i sie jeszcze nie doczekaly. Nie ma nigdzie w Biblii napisane: Nie wolno ci pomagac sobie samemu, czekaj pasywnie na zmiane w swoim zyciu i biczuj sie.


Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 28 lip 2015, 20:42

Pisales ze sie nie myjesz bo tak zle sie czujesz.


Czy ma lezec cuchnacy i zaniedbany


Dzieki PJMM że zawsze mozna na ciebie liczyć.


Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 28 lip 2015, 20:43

Dr.Sky,
Zgadzam sie, a zeby zrobic cos dla innych, trzeba najpierw zrobic cos dla siebie zeby sie mialo sile na to zeby robic cos dla nich. I tak jak napisales: ZAJECIE. Umyc sie, uczesac, ubrac, ugotowac sobie jedzenie, najesci sie i napic, wyjsc z chaty, dotlenic mozg zeby miec swieze mysli, zapisac sie na jakis sport, pojsc do kawiarni, do biblioteki, na silownie, na basen, do parku, na plaze, lista jest dluga, ale wazne zeby zajac sie czyms i nie myslec o tym ze zycie jest beznadziejne, ze nie ma sensu i tak dalej bo jak sie godzinami snuje takie rozwazania to czlowiek ma tylko ochote wskoczyc pod pedzacy autobus.


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 28 lip 2015, 20:46

Ariela, ja Cię rozumiem i dobrym jest aby od czegoś zacząć, podobnie jak napisał dr.sky - znaleźć jakąś pasję, coś co w pozytywnym sensie wciąga i zabiera czas tym złym, czarnym myślom. Ale oprócz tego, czasami potrzeba czegoś więcej: rozmowy z doświadczoną osobą, modlitwy, postu, może i innych srodków.

P.S. Także pozytywista, wiesz ... żeluj włosy ile wlezie ;)


Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 28 lip 2015, 21:06

Velure pisze:Ariela, ja Cię rozumiem i dobrym jest aby od czegoś zacząć, podobnie jak napisał dr.sky - znaleźć jakąś pasję, coś co w pozytywnym sensie wciąga i zabiera czas tym złym, czarnym myślom. Ale oprócz tego, czasami potrzeba czegoś więcej: rozmowy z doświadczoną osobą, modlitwy, postu, może i innych srodków.

P.S. Także pozytywista, wiesz ... żeluj włosy ile wlezie ;)


Velure, mozesz sie smiac. Ale sam psycholog da mu taka sama rade: Zadbaj o siebie, zrob sobie dobrze, pokochaj siebie samego. Trudno pokochac siebie samego jesli czlowiek uwaza siebie samego za brzydkiego i nieatrakcyjnego. Nie wiem, co cie tak rozsmiesza. Pojscie na silownie, poprawia samopoczucie bo podczas wysilku wydzielaja sie endorfiny ktore poprawiaja nam humor, poprawia sie rowniez stan zdrowia. Czy ty wiesz ze niedobor witamin i mineralow ma wplyw na nasze psychiczne samopoczucie? Tak smao, gdy ktos jest niedotleniony, bo nie wychodzi z domu i nie widzi swiatla. Duzo zalezy od chemii w naszym organizmie. Tak samo brak snu wplywa na nasze samopoczucie. Co do osob doswiadczonych, to kogo masz na mysli? Psychologa ktory powie mu zeby pogodzil sie ze swoim homoseksualizmem? Bo homoseksualizm nie jest na liscie chorob psychicznych. O pastora? No prosze cie... On nie ma noikogo procz Boga i siebie samego. Nie rob mu falszywych nadzieji, bo sie nastawi niepotrzebnie a rzeczywistosc jest brutalna. Jesli on sobie nie pomoze to nie ma na kogo liczyc. Ja czekalam tak na pomoc innych, dowiadczonych osob i modlitw wstawienniczych, ze ostatecznie pomogl mi tylko Bog. Jednak nie powiem, bo nie raz wykorzystywalam to co Pan mi dal zeby poprawic sobie standard zycia i humor bo inaczej pokrylabym sie pajeczyna od czekania na pomoc od innych. Co do modlitwy i postu... To tak, polecam psalmy bo sa pocieszajace, ale post w jego stanie? On nie ma na to sily. On nie wiem czy sie jeszcze modli.


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 28 lip 2015, 21:12

Ariela, doczytaj proszę co napisałam w dwóch postach :)


Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 28 lip 2015, 21:22

Velure, wiem co napisalas. I oczywiscie zgadzam sie, ze nie da sie rozwiazac problemow, paczkiem i cappuccino czy nowa fryzuira, ale da sie naladowac pozytywna energia, poprawic tym swoj komfort psychiczny i ulatwic rozwiazywanie problemow, ktore juz zalezy od Pana. Z reszta wszystko pochodzi od Boga. To ze mozna sobie wyjsc na spacer do parku tez jest zasluga Pana, bo dal nam nogi i umiejscowil nas w miejscu gdzie mozna isc sobie na taki spacer bez przelatujacych bomb nad glowa. Robmy sobie dobrze i dziekujmy Panu Bogu za to ze mamy taka mozliwosc, a potem bedziemy miec sile aby rozwiazywac problemy. Jak mozg sie dotleni i odpocznie to i bedziemy miec wiecej pomyslow jak je rozwiazac, a wiadomo, wszelka odpowiedz pochodzi i tak od Pana.

Dobra koniec. Juz sie nie spinajmy Vel :kijemgo: :terefere:


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 28 lip 2015, 21:34

Ariela, :friends: Hahaha
Ja też sobie sprawiam prezenty i przyjemności czyli sięgam po endorfinki, niestety są to czekolady, lody i ciastka z kremami. Przeginam niestety i wyglądam teraz jak pączek z marmoladą różaną :mrgreen:
Nie zrozumiałaś mnie, jestem za tym aby pomimo problemów cos zacząć robić samemu, na miarę możliwości oczywiście.
A rozśmieszył mnie przewijający się w Twoich postach motyw nażelowania włosów. Już sobie wyobraziłam fryz a la mokry Włoch.


Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 28 lip 2015, 21:44

Sorry :D Ja nie umiem sie komunikowac. To nie twoja wina. Ja tak zawsze rozmawiam na necie, nawet ze znajomymi. Zawsze sie nakrecam i spinam o cos, bo cos nie doczytam, cos zle zrozumiem. Spoko, ;) Po prostu, tak sobie pomyslalam ze moze bedzie mu milo, i taki mialam pomysl bo ja to tak lubie :roll: I czesto poprawia mi to humor. Ale to my kobiety tak mamy. Jak mamy jakiegos dola, to od razu do galerii na zakupy i do kawiarni haha :mrgreen:

PS: No i oczywiscie do fryzjera.... :lmao: ech te baby :lmao: A tu chlop potrzebuje jakiejs meskiej rady, a ja tu o kwiatkach, otwieraniu okien w domu, gotowaniu, i pojsciu do fryzjera :rotfl:


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 28 lip 2015, 22:27

Dziewczyny czy to żarty, co piszecie facet był chrzescijaninem przez pornografię ma teraz demona pedalstwa a to nie zabawa żeby sie nażelować i isć na siłkę bo on ginie , Odszedł od Boga a wy jakbyście tego nie widziały.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 28 lip 2015, 22:31

magda,
magda pisze:Odszedł od Boga a wy jakbyście tego nie widziały.

Tak się składa, że widzimy. Jakbyś sobie dobrze przypomniała, to właśnie problemy pozytywisty zainspirowały mnie aby się modlić i pościć wspólnie z ludźmi na forum. Co też czynimy. O czym dobrze wiesz, bo jesteś jedną z tych osób.



Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości